Pierwszy raz

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 09 lut 2005, 20:26

HC jestem zdruzgotany :565: :564:
Awatar użytkownika
tika
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 08 gru 2004, 10:55
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: tika » 09 lut 2005, 20:33

no nieźle hc, no nieźle... :] Ja nie moglabym przezyc swojego pierwszego razu z osoba do której nic nie czuje.

Ja czekam na swój pierwszy raz i nie moge się doczekać, chcę, mam z kim, ale za to nie mam kiedy i gdzie i to jest najgorsze :] Ale mam nadzieję, że będzie miło, bez zbędnych stresów i niemiłych konsekwencji ;) Wszystko sobie w główce ładnie obmyśliłam :D :P
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 09 lut 2005, 20:53

u mnie było po prostu normalnie, bez stresów i planowania, u niego w mieszkaniu
wtedy myślałam nawet że z głębokim uczuciem...
raczej spontanicznie :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 lut 2005, 20:54

U niego, po kilku piwach na imprezie.
I była bardzo silna więź emocjonalna.
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 09 lut 2005, 21:13

HC jestem zdruzgotany
skoro zdruzgotany to po co ten browar obok??? no po prostu nie rozumiem!!! i szczerze mwoaic...to ja jestem zdruzgotana..hmm nie chcialabym tak.
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Misia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 115
Rejestracja: 29 sty 2005, 17:48
Skąd: Z 3miasta
Płeć:

Postautor: Misia » 09 lut 2005, 21:24

MOj 1wszy raz byl zaplanowany..stalo sie to w piekne czerwcowe popoludnie...bylo cudownie..swiece,czule slowka.recz wydarzyla sie u mnie w domku...i tez podczas nieobecnosci rodzicow:)
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 09 lut 2005, 23:21

browar dla rozladowania nerwowej atmosfery :D
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 09 lut 2005, 23:28

haha,pierwszy raz z moim chlopkiem :P... dokladnie pol roku temu.Wlasnie wtedy wyjechalismy razem na wakacje (bylismy na etapie kolezenstawa,randkowania i poznawania sie),lezelismy sobie rzem w przyczepie kempingowej i pilismy winko.....zaczelo sie od masazu no i dalej to juz poszlo :),samo sie stalo... bylo pieknie i wspominam to co wieczor pzred zasnieciem :) a dzis to juz szczegolnie moje mysli wracaja do tamtej nocy :)

a o moim pierwszym razie w ogole nie warto opowiadac,nic szczegolnego :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 lut 2005, 23:39

Pierwszy raz z Moronem tez był na wakacjach.
Ale szło opornie, bo mi się opierał i twierdził przed wyjazdem, że do niczego nie dojdzie i w ogóle wszystko idzie za szybko.
Oczywiście wyszło na moje :D
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 10 lut 2005, 00:49

nie do konca :P
ale tak latwo sie jej nie dalem :D :564:
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 10 lut 2005, 01:04

Kurcze ja kce takiego kociaka i już . Bo bedę tupał :D
HEHEHEHEHE :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 10 lut 2005, 01:12

tupal?
oj uwazaj bo jak ona robi <TUP> to wszyscy uciekaja... :552:
i jak bije... ;(
(ale dzisiaj oberwala z piachy w swija sliczna gloofcie ;P)

a ty krzychu swojej nie martretuj :P
wiem jak to jest byc na jej miejscu
buehehehhes...

wiem wiem
teraz wszyscy powiedza ze moron ze mnie...
ale taki już jestem...
...tak latwo sie nie daje :P
(za to teraz to ona musi uciekac ]:-> )

ok obiecale KCK isc dzisiaj wczesniej spac... wiec branoc wszystkim :564:
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...

Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...

Zamykam serce i udaje ze nie czuje...

To nie jest yba najlepsza modlitwa...

.:LZY:.
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 10 lut 2005, 01:48

W temacie chodziło o pierwszy seks w ogóle, czy ze swoim aktualnym partnerem.
Jeśli ta druga opcja, to:
.............................................................................

mogę napisać o ostatniej ex-partnerce: pijani w nocy na plaży w Dębkach, nawet bez całkowitego zdejmowania ubrań, wtedy znałem ją drugi dzień... ale to była wielka miłość od pierwszego wyjrzenia... dzisiaj (10) mijałoby pół roku z nią niestety w połowie października to tylko ex :/


a czemu zdruzgotani tacy jesteście? ona tego chciała choć też nic do mnie nie czuła. wszystko było załatwione moralnie i etycznie...
jak to powiedziała kiedyś mrt'a: sex bez miłości - tak, miłość bez sexu - nie
:564: dla mrt'y :!:
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 10 lut 2005, 02:12

Wiesz moja jak tupnie to też wszyscy uciekają ale ja przezwyciężam starch. Raczej mało zeczy jest wstanie w zyciu mnie przerazić. A zwłąsza ona. :D Tylko ze jeszcze niema takiego popędu jak ja. Myślę ze to się zmieni. Bo nieźle mi idzie. Zresztą bedzie OK ;) już ja się oto postaram. :P

DOBRE MRT :564:
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Prokurator
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 05 sty 2005, 12:15
Skąd: Zagłębie
Płeć:

Postautor: Prokurator » 10 lut 2005, 09:47

Ech, mój pierwszy raz z obecną partnerką był na pół zaplanowany (tzn. nikt o tym nie mówił, a obydwoje o tym myśleliśmy), z dziewczyną o wiele młodszą ode mnie, obydwoje się odkrywaliśmy dopiero, ale sądzę że i ja i ona będziemy mieli piękne wspomnienia, spędziliśmy ze sobą całą noc sylwestrową, sam na sam, przy świecach, nastrojowej muzyce, szampanie, w miłej atmosferze. Obydwoje mieliśmy przyjemność, choć jeszcze może taką nie do końca dojrzałą, po stosunku poszliśmy się razem wykąpciać, potem ją wytarłem kazałem się położyć i wysmarowałem ją całą balsamem do ciała - delikatnie i metodycznie, potem kochaliśmy się jeszcze raz i jeszcze.... ;)
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron
Awatar użytkownika
Qzik
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 26 sty 2005, 19:59
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Qzik » 10 lut 2005, 16:26

mój pierwszy raz trwał jakieś pięć dni
miałem 20 lat i wolną chatę na dwa tygodnie, a dziewczyna miała to już za sobą więc raczej bezstresowo się to odbyło i od razu mi się spodobało, bałem się że już nie wyjdziemy z łóżka
i te wyprawy do lodówki na golasa hehe
WFS
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:49
Płeć:

Pierwszy Raz

Postautor: WFS » 10 kwie 2005, 19:02

Przeglądałem poprzednie posty ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Mam 17 lat z Dziewczyną chodze już 2 Miesiące ale jeszcze nigdy się nie kochałem było pare okazji ale nie miałem odwagi :( Nie wiem czy dam rade ''sprzęt'' też ogromny nie jest i w ogóle nie wiem od czego zaczac i czy trafie w dobre miejsce :( Napiszcie jakieś porady prosze
Z Góry Wielkie Dzięki :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 kwie 2005, 19:20

Widzisz za pierwszym razem nie musi wcale wyjsc. Duzo par do swojego pierwszego razu podchodzi kilka razy. Tak bylo u mnie. Wyobrazalam sobie to jako cos wielkiego, ale penis mojego chlopaka ciegle opadal. Blone mam teraz troche naderwana, bo raz wlozyl nie do konca i na tym sie skonczylo. On twierdzi ze to stres, a ja nie wiem co o tym myslec. Od tamtej pory nie probowalismy sie kochac, choc ja bym chciala, ale mysle ze moj chlopak sie boi ze znow nie wyjdzie.Wiec najlepsza rada jaka moge Ci dac, to komfortowe warunki, luz psychiczny( o ile jest to mozliwe), abys w miare dlugo piescil partnerke az bedzie wilogotna, bowiem tylko wtedy bedzie mozna wprowadzic penis. A jak sie nie wyjdzie do konca tak jakbys chcial to nie zrazac sie bo to najgorsze co moze byc. Praktyka czyni mistrza:). Jesli nie bedziesz mogl trafic pomoz sobie reka lub niech zrobi to partnerka. A wielkosc penisa to przesady. To nie jest najwazniejsze. Zycze Ci powodzenia :564:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 kwie 2005, 19:30

WFS pisze:nie znalazłem odpowiedzi

Faktycznie... wyszukiwarka jeszcze nie drga...
Czy trafisz? - najpierw rozpoznaj "wroga" ręką, palcami - będziesz wiedział gdzie Cie ciągnie. Potem spróbuj i ptakiem w garści - trafisz, zapewniam.
I bądź zdecydowany, żeby nie było tak jak u Yasmine.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 10 kwie 2005, 19:32

Mysiorek... Wroga??? To chyba potem będą najlepszymi przyjaciółmi... ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 kwie 2005, 19:36

Mysiorek pisze:I bądź zdecydowany, żeby nie było tak jak u Yasmine

Mysiorek myslisz ze to przez niezdecydowanie, bo on podejrzewa ze stres i choroba??Cholernie sie tym przejal, musialam niezle sie nameczyc zeby mu humor wrocil po tym. I od tamtej pory nie gadamy juz tak o seksie. Mysle ze on sie boi ze znow nie da rady :/
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 10 kwie 2005, 20:20

Ja się również boję że niedam rady ale. W sprawach poparcia partnera jesteś znakomita ... Wielkie uznanie dla ciebie. Sam bym chciał tak.... :/
rzecz w tkwi w kolejnych zliżeniach i ich częstotliwości. Jezeli czegoś pragniesz to staraj się to osiągnąć. Lecz wnoiskuję z twoich zachowań wobec partnera że potrafiła byś go nakłonić do tego bes zbędnych komplikacji....

Wruże tobie ze będziesz Mistrzynią jeżeli chodzi o układ pomiędzy wami :D Bedzie wszystko ok. Zazdroszczę toszkę twojego podejścia do sprawy :p
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 10 kwie 2005, 20:27

Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość a wszystko się uda. Nam też długo nie wychodziło, bardziej z mojej strony <straszny, nie do zniesienia ból>, czasami to ja musiałam pocieszać, ale w końcu się udało ;) Będzie dobrze...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 kwie 2005, 21:10

Yasmine pisze:Mysiorek myslisz ze to przez niezdecydowanie, bo on podejrzewa ze stres i choroba??...Mysle ze on sie boi ze znow nie da rady :/

No i to jest spirala zwrotna, która działa strzasznie negatywnie.
Twoją rolą jest Go wzmocnić, a Jego rolą jest Cię rozszarpać na strzępy!
To WY, Kobiety, rządzicie naszymi emocjami!
:564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: katerina » 10 kwie 2005, 21:16

Mam wrażenie, że już to pisałam... :) Mój pierwszy raz doszedł do skutku przy trzecim podejściu mojego ówczesnego, tak więc zjawisko stresu przed jest zjawiskiem wcale częstym. Wielkość wbrew utartym opiniom nie jest istotna. Także nie przejmuj się tym zbyt intensywnie. To ma być przyjemne (no i dziewczę pocierpi przez moment, nie da się ukryć - odrobinę boli) i o tym musisz pamiętać. Długa gra wstępna, nastrój odpowiedni i wszystko będzie ok. Życzę powodzenia.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 kwie 2005, 23:57

Krzych(TenTyp) pisze:Ja się również boję że niedam rady ale. W sprawach poparcia partnera jesteś znakomita ... Wielkie uznanie dla ciebie. Sam bym chciał tak....
rzecz w tkwi w kolejnych zliżeniach i ich częstotliwości. Jezeli czegoś pragniesz to staraj się to osiągnąć. Lecz wnoiskuję z twoich zachowań wobec partnera że potrafiła byś go nakłonić do tego bes zbędnych komplikacji....

Wruże tobie ze będziesz Mistrzynią jeżeli chodzi o układ pomiędzy wami Bedzie wszystko ok. Zazdroszczę toszkę twojego podejścia do sprawy

Krzysiu po pierwsze dziekuje za te wspaniale slowa uznania :564:
Widzisz u was to okres abstynencji stworzony zostal przez Twoja dziewczyna a u mnie odwrotnie. Ja powiedzialam mojemu ze i tak go kocham, a bedziemy mieli duzo czasu zeby sie jeszcze dopasowac w tych sprawach i ze nie bede na nic naciskac. Czesto to ja mam wrazenie ze wiecej oczekuje. Boje sie ze minie duzo czasu az on bedzie pewny ze da rade. Bardzo to przezyl. Nie mogl wybaczyc sobie tego ze mnie zawiodl i sie nie sprawdzil - mimo ze ja mowilam ze tak wcale nie jest. Od tamtej pory byly tylko pieszczoty,ja bylam gotowa isc na calosc, ale on chyba nie. Widze ze on nie najlepiej sie czuje, choruje od pewnego czasu, jest zestresowany i to chyba rzeczywiscie ma bardzo destrukcyjny wplyw na niego. Mam nadzieje ze to sie zmieni :567:
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 11 kwie 2005, 09:38

A co to za choroba ??
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 11 kwie 2005, 13:06

mnie tam pierwszy raz nie bolał prawie wcale, poczulam taie cos jakby mi ktos wloska wyrwal nic jakis prawidzy bol (wlosa z glowy rzecz jasna :D:D )
jak juz bedziecie w traksie to intuincja sama podpowie co i jak i do krotej dziurki trza sie pchac :D
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
CerroTorre
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:50
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: CerroTorre » 11 kwie 2005, 14:01

Ja przed pierwszym razem też się ogromnie denerwowałem i jak sie okazało- zupełnie niesłusznie. Było bardzo przyjemnie i bardzo łatwo. Intuicja cię poprowadzi... Nie ma zbyt wiele opcji, jeśli chodzi o nie trafienie tam gdzie nie trzeba ;)
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 11 kwie 2005, 15:34

CerroTorre pisze:Nie ma zbyt wiele opcji, jeśli chodzi o nie trafienie tam gdzie nie trzeba

powiem wiecej, zeby nie trafic tam gdzie trzeba, to sie trzeba postarac :) A jak bedziesz mial problemy to mozesz po prostu powiedziec ze to Twoj pierwszy raz i poprosic o pomoc :)
Co nie zmienia faktu ze stres bedzie, zwlaszcza ze jestes z panna 2 miesiace dopiero,ale mimo wszystko zycze powodzenia:)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 244 gości