Pissing
Moderator: modTeam
hmmm, sikać na kogoś mi się niechce no chyba że to sprawiało szczególną przyjemnośc:) ale za to chętnie bym zobaczył jak sika moja Kruszyneczka:) tak po prostu z ciekawości i nie na mnie a po prostu,na trawkę czy tam do brodzika pod prysznicem:) Potem chętnie bym ją tam umył,zaprowadził do łóżeczka i wylizał muszlke tak jak zawsze 
Pissing oczywiście
Może tak zamiast piętnować zboczeńców, uznać że jeśli komuś coś się podoba I NIE SZKODZI INNYM to nie ma w tym nic złego?
Rozumiem, że wiele osób nie ma ochoty na tego typu zabawy, ale ja osobiście bardzo lubię, patrzyć jak sika moja kochanka. Jak są warunki, to nie mam również nic przeciwko temu, by znaleźć się w deszczyku.
W końcu tak czy inaczej większość z nas z wielką radością będzie lizać te miejsca z których ten deszczyk wylatuje.
Takie zabawy mogą być bardzo miłe i często są dowodem wielkiego zaufania i miłości. Sex ma wiele tajemnych sfer i odkrywanie ich jest fascynujące.
Weżcie również pod uwagę, że opinie się zmieniają. Często z upływem lat odkrywamy w sobie potrzebę robienia czegoś nowego. Może więc niektórzy z WROGÓW pissingu, kiedyś sami się w to zabawią.
Pozdrawiam,
J23

Rozumiem, że wiele osób nie ma ochoty na tego typu zabawy, ale ja osobiście bardzo lubię, patrzyć jak sika moja kochanka. Jak są warunki, to nie mam również nic przeciwko temu, by znaleźć się w deszczyku.
W końcu tak czy inaczej większość z nas z wielką radością będzie lizać te miejsca z których ten deszczyk wylatuje.
Takie zabawy mogą być bardzo miłe i często są dowodem wielkiego zaufania i miłości. Sex ma wiele tajemnych sfer i odkrywanie ich jest fascynujące.
Weżcie również pod uwagę, że opinie się zmieniają. Często z upływem lat odkrywamy w sobie potrzebę robienia czegoś nowego. Może więc niektórzy z WROGÓW pissingu, kiedyś sami się w to zabawią.
Pozdrawiam,
J23

j23 pisze:(...)ja osobiście bardzo lubię, patrzyć jak sika moja kochanka(...)
A co na to żona?
Przepraszam, nie mogłem nie zapytać
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Hmm... co na to żona ??
Mówiąc szczerze nie wiem, bo nie pytałem 
Poki co nie podnieca mnie to ani troche, ale na to jeszcze mam czas wieeele lat przedemna.
Dawniej mowilam ze w zyciu nie wezme penisa do ust ale zycie mnie nauczylo zeby wiecej tak nie mowic bo to polubilam i podnieca mnie to bardzo.
Dlatego pissing - narazie mowimy dziekuje i przemyslimy za pare lat. :564:
Dawniej mowilam ze w zyciu nie wezme penisa do ust ale zycie mnie nauczylo zeby wiecej tak nie mowic bo to polubilam i podnieca mnie to bardzo.
Dlatego pissing - narazie mowimy dziekuje i przemyslimy za pare lat. :564:
Rozsadne podejscie do tematuPoki co nie podnieca mnie to ani troche, ale na to jeszcze mam czas wieeele lat przedemna.
Dawniej mowilam ze w zyciu nie wezme penisa do ust ale zycie mnie nauczylo zeby wiecej tak nie mowic bo to polubilam i podnieca mnie to bardzo.
Dlatego pissing - narazie mowimy dziekuje i przemyslimy za pare lat.
Nie no ja rozumiem ze moze kogos to obrzydzac. To jest normalne przeciez. Nie wszyscy tak te rzeczy toleruja. Moze sie coprawda zmienic, ale teraz zarzekaja sie ze sie nie zmieni. JA np nie wyobrazam sobie smarowania sie kupa, i strasznei mnie to obrzydza. I tez sie zarzekam ze zdania nie zmienie nigdy
Wiec przeciwnikow rozumiem, przynajmniej po czesci, bo taki klocek jednak mocniej smierdzi (i w ogóle smierdzi a siuski nie zawsze). Nie wiem co by bylo jakby nie smierdzial, pewnie bym sie tak nie brzydzil, ale i tak na sama mysl o tym mi sie podnosi wszystko z zoladka.
Tylko małe pytanie do tych, co się tym obrzydzają: czy obrzydzenie wasze sięga takiego stopnia, że gdybyście się w jakiś sposób dowiedzieli, że wasi znajomi to robią, to w jakiś sposób wpłynęłoby to na wasze z nimi stosunki?
Mnie nie interesuje co robią moi znajomi. Jak by sie tak bawili to ich i tylko ich sprawa.
Tylko małe pytanie do tych, co się tym obrzydzają: czy obrzydzenie wasze sięga takiego stopnia, że gdybyście się w jakiś sposób dowiedzieli, że wasi znajomi to robią, to w jakiś sposób wpłynęłoby to na wasze z nimi stosunki?
Absolutnie nie to co robia w lozku to jest ichprywatna sprawa i nie wplywa to w zaden sposob na to jakimi ludzmi sa oni w moich oczach.
Samael pisze:Tylko małe pytanie do tych, co się tym obrzydzają: czy obrzydzenie wasze sięga takiego stopnia, że gdybyście się w jakiś sposób dowiedzieli, że wasi znajomi to robią, to w jakiś sposób wpłynęłoby to na wasze z nimi stosunki?
Pewnie w żaden sposób nie wpłynełoby to na stosunki ze znajomymi. Seks to prywatna sprawa i to co oni wyprawają nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Pissing
sarah pisze:Poki co nie podnieca mnie to ani troche, ale na to jeszcze mam czas wieeele lat przedemna.
Dawniej mowilam ze w zyciu nie wezme penisa do ust ale zycie mnie nauczylo zeby wiecej tak nie mowic bo to polubilam i podnieca mnie to bardzo.
Dlatego pissing - narazie mowimy dziekuje i przemyslimy za pare lat. :564:
Wydaje mi się, że Sarah ma rację. Dojście do tego, że warto się czasem tak pobawić zajęło mi więcej czasu niż średnia wieku na tym forum. :564:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
gdybyście się w jakiś sposób dowiedzieli, że wasi znajomi to robią, to w jakiś sposób wpłynęłoby to na wasze z nimi stosunki?
Jak dla mnie to stosunki by były takie same Bo przecież przez to co oni robią w łóżku nie zniszczy przyjazni ani nic ... Pozatym Co Kto Lubi To jego Prywatna Sprawa Wiec Nie Ma Co Sie Czepiac
A ja nawet jestem ciekaw jakby to było. Jak na razie jednak nie próbowałem.
Wiem jedno - czasem jak się człowiek zapomni i pójdzie w łóżku "na całość" to wiele rzeczy jest możliwych. Na pewno nie wszystko, bo każdy ma granice których nie będzie w stanie przekroczyć, ale wiele.
Wiem z doświadczenia że życie łóżkowe trzeba sobie urozmaicać. Nie mówie że akurat sikaniem - ale monotonia zabija związki. Dlatego staramy sie z żoną od czasu do czasu poeksperymentować.
Wiem jedno - czasem jak się człowiek zapomni i pójdzie w łóżku "na całość" to wiele rzeczy jest możliwych. Na pewno nie wszystko, bo każdy ma granice których nie będzie w stanie przekroczyć, ale wiele.
Wiem z doświadczenia że życie łóżkowe trzeba sobie urozmaicać. Nie mówie że akurat sikaniem - ale monotonia zabija związki. Dlatego staramy sie z żoną od czasu do czasu poeksperymentować.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
sarah pisze:E tam, niby by byly takie same ale swoje byscie pomysleli sobie
pytanie bylo o stosunek do znajomych - bylby taki sam a to co sobie pomysle w mojej glowie to moja sprawa. Ale na pewno przez to ze uprawia pissing nie odsunelabym sie od niego albo zaczela traktowac w inny sposob.
Dokładnie He Moje uznanie
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 187 gości