Kiedy zwykły facet spotyka ,,dar z nieba"

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 23 lut 2009, 16:10

Miltonia pisze:Tak, bulimia moze miec z tym zwiazek, ale nie jest przyczyna. Kobieta z taka osobowoscia "pozera" mezczyzn. Tak, mozna to leczyc, ale absolutnie nie nalezy to do Ciebie. Ona sama powinna chciec, znalezc lekarza i zaplacic za niego. Inaczej nie ma to sensu.

Ciężko mi to przychodzi ale zaczynam być coraz bliższy waszemu punktowi widzenia, otwieracie mi oczy. Jej sytuacja materialna jest dość trudna i nie dałaby rady wyciągnąć powiedzmy 400zł miesięcznie na doktorka. Gdyby tylko chciała sam bym jej dał tą kasę... no ale właśnie... gdyby chciała...

Miltonia pisze:Beztroska z jaka mowi o kolejnych ofiarach, nie wskazuje zupelnie zeby miala swiadomosc tego i odczuwala zal. Skoro to planuje, to znaczy ze robi to zupełnie swiadomie.
Ona się dziwi czemu rozmawiając z obcymi facetami na gadu-gadu dostaje dziwne propozycje w stylu ,,prześlij mi swoje nagie fotki". Twierdziła że nie rozumie czemu ten nastolatek spił się jak świnia obserwując jak zabieram ją na kolację dzień po tym jak z nią był :/ Twierdzi że (poza jednym wyjątkiem) każdego faceta z którym była ,,jednorazowo" znała z rozmów i seks był tylko elementem układanki w ich znajomości. Kiedy mówi takie rzeczy mam wrażenie że gada w jakimś obcym języku albo przyleciała z dalekiej planety :/

Miltonia pisze:Chcesz byc zbawca swiata, w porzadku. Tylko ze koszty tego poniesiesz Ty. Z tego zwiazku nic nie bedzie, za to Ty bedziesz mial powazne trudnosci ze zbudowaniem prawidlowego zwiazku po czyms takim.
Zbawcą świata nie. Ale nie potrafię odpuścić dopóki mam cień nadziei że da się ją z tego wyciągnąć.
W ten weekend oboje wydobyliśmy coś z drugiej osoby. W sobotę z premedytacją założyła najseksowniejsze ciuszki a potem wymyślnie drażniła mnie przez bite dwie godziny doprowadzając mnie do stanu podniecenia w którym jakikolwiek dotyk, nawet pogłaskanie po głowie, wywoływał u mnie drgawki i hiperwentylację - to było wspaniałe. Przebiła się przez wszystkie moje bariery ochronne i zapytany, przez zaciśnięte gardło, wyszeptałem wszystko co do niej czuję.
Następnego dnia przeprowadziłem bezpardonowy kontratak [:D] Podczas gdy mogła już w miarę spokojnie oddychać ale jeszcze nie otwierała oczu zapytałem co tak naprawdę dają jej te ,,jednorazowe" wyskoki. Odpowiedziała że wtedy na krótki czas opuszcza ją strach przed tym że jest obrzydliwe brzydka, że znów się wyniszczy herbatkami odchudzającymi. Wszystko czego się o niej do tej pory dowiedziałem wskazuje iż takie poczucie bezpieczeństwa daje jej w pełni ,,standardowy" trwały związek z facetem któremu ufa w 100%. Ona mówi otwarcie że zbyt mocnego dostała kopa przy ostatnim rozstaniu i potrzebuje czasu aby przestawić się na bycie na stałe z kimś innym. Ustaliliśmy że do wakacji funkcjonujemy na zasadzie wolnego związku i powiem wam szczerze że mi to pasuje. Przez ten czas poobserwuję ją trochę i sprawdzę czy przejawia jakąś chęć odwiedzenia psychologa. Jeśli nie to podziękuję i rozejdziemy się z miłymi wspomnieniami. Byłem już kiedyś w ,,toksycznym" związku i nie dam się już drugi raz tak połamać na kawałki.

Miltonia pisze: Chcesz jej pomagac? Niech ona najpierw zrobi cos w tym kierunku tez. Inaczej zostaniesz jej chlopcem na posylki i przyjacielem, ktoremu bedzie sie wyplakiwac, ze nie moze upolowac kolejnego nastolatka. A moze jeszcze bedziesz jej takich wyszukiwal? Bo wiesz, bedzie chora i cierpiaca... .
Uh, mocne słowa - jak solidny prawy sierpowy, zapamiętam je sobie. Dzięki za to, Miltonio.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 25 lut 2009, 05:02

Złoty pisze:400zł miesięcznie na doktorka

A gdzie są tacy drodzy lekarze i leki? Prywatny psychiatra-100-150 zł raz na 1-3 mscy. Psychotropy- 20-200 zł miesięcznie. Zdrowie psychiczne- bezcenne. Za resztę zapłacisz kartą MasterCard.
Złoty pisze:Przebiła się przez wszystkie moje bariery

Używając do tego podstępu podsuwając Ci pod nos seks w zamian.
Złoty pisze:Jeśli nie to podziękuję i rozejdziemy się z miłymi wspomnieniami. Byłem już kiedyś w ,,toksycznym" związku i nie dam się już drugi raz tak połamać na kawałki.

Zostaniesz z nią teraz, przyzwyczaicie się do siebie i tak już będzie. Jeżeli nie oboje, to jedno przyzwyczai się bardziej (pewnie ona) i przy próbie rozstania będzie sobie przystawiała nóż do żył.

Szczerze- dawno nie widziałam takiej naiwności ze strony mężczyzny i takiego zaślepienia, za przeproszeniem, dupą żeby się zgadzać na coś takiego.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Misiek5
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 11 kwie 2005, 21:18
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Misiek5 » 25 lut 2009, 14:44

"jak masz miękkie serce to masz twardą du.....ę"
Ta panna nie jest dla Ciebie ... nie dasz sobie pewnie tego powiedzieć i przyswoić .. ale za rok pewnie tu wrócisz poczytasz i stwierdzisz "mieliście rację" są tu fajni ludzie i przez tą anonimowość każdy Ci powie wprost co o tym myśli .. bo kolega czy koleżanka Ci tego nie powie .. by Ci przykro nie było ...

moja rada ... zadaj sobie trochę trudu i poszukaj fajnej dziewczyny .. ale jak chcesz to twoja sprawa jak chcesz się męczyć to ją zmieniaj ... baw się w lekarza ... a moim zdaniem to nie jest nimfomania tylko kure.......o.
Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 25 lut 2009, 17:17

runeko pisze:A gdzie są tacy drodzy lekarze i leki?
Zgaduj zaczynając blisko końca alfabetu.

runeko pisze:Zostaniesz z nią teraz, przyzwyczaicie się do siebie i tak już będzie. Jeżeli nie oboje, to jedno przyzwyczai się bardziej (pewnie ona)
O ty nie pomyślałem ale pewnie masz rację. Bardzo nie chcę jej ranić więc nie będę tego ciągnął w nieskończoność.

runeko pisze:Szczerze- dawno nie widziałam takiej naiwności ze strony mężczyzny i takiego zaślepienia, za przeproszeniem, dupą żeby się zgadzać na coś takiego.
To nie do końca bezmyślne zaślepienie, wręcz przeciwnie. Kobiet do których coś mnie przyciąga nie spotykam co tydzień czy co miesiąc a wiesz... lata powoli lecą i stopniowo zaczynam być gotowy poświecić dla szczęścia coraz więcej. Idąc tym tokiem rozumowania dochodzę do wniosku że nikt Cię nie pokocha tak jak 80-latka :]
Awatar użytkownika
Turin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Turin » 25 lut 2009, 17:53

Złoty pisze:To nie do końca bezmyślne zaślepienie, wręcz przeciwnie. Kobiet do których coś mnie przyciąga nie spotykam co tydzień czy co miesiąc a wiesz... lata powoli lecą i stopniowo zaczynam być gotowy poświecić dla szczęścia coraz więcej.


Taaa bo pozwolenie na to żeby ukochana osoba się gziła z innymi facetami to to co każdy kochający człowiek powinien zrobić... A fakt że jesteś tylko kolejnym numerkiem w jej seksualnym kalendarzu zapewni Ci ogrom szczęścia przez całe życie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 25 lut 2009, 18:01

Nie kolejnym numerkiem tylko stała pozycja, tamci to hmm gościnne występy <diabel>
Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 26 lut 2009, 17:39

<zbiera się w sobie>
Po raz kolejny okazuje się że życie potrafi przebić KAŻDY filmowy scenariusz.

Dziś o godzinie 15.00 czytając inny temat zorientowałem się że mój Skarb od dawna też aktywnie udziela się na tym forum.<zmieszany>
Ciekawe czy zamierzałaś mi powiedzieć?

Nie wstydzę się własnych myśli ani słów.
Brzydzę się kłamstwem.
Zostawiam ten topik taki jaki jest, co do jednego znaku. Proszę pozostałych by również niczego nie edytowali, nawet epitetów.
Szczerość za szczerość.
Być może to wszystko co tu zobaczyłaś, Skarbie, pomoże Ci zrozumieć kilka spraw.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2009, 17:43 przez Złoty, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 26 lut 2009, 17:58

Złoty pisze:Ciekawe czy zamierzałaś mi powiedzieć?

A Ty jej powiedziałeś :>
Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 26 lut 2009, 18:03

Przejadę się dziś do niej, siądę na przeciwko i zapytam czy chce mi coś powiedzieć.

Edit. Ufffff fałszywy alarm. Ale liczba ,,zbiegów okoliczności" (czasowego rozłożenia problemów, radości oraz upodobań) w postach z ostatnich 3 miesięcy przekroczyła 10 więc miałem podstawy. :]
Ostatnio zmieniony 27 lut 2009, 11:25 przez Złoty, łącznie zmieniany 2 razy.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 412 gości