Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

Trafiaja tu topiki ktore zostały załozone w działach tematycznych forum, a do nich nie pasowały. Posty w tym dziale automatycznie są kasowane co 180 dni.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 31 sty 2009, 14:29

Yasmine pisze:że boję się, że nikogo już lepszego nie znajdę dla siebie


Oczywiście,że znajdziesz np. Mnie [:D]
(powiedział bym jeszcze,że Maciasa.Ale on jest zajęty)
A tak na poważnie. Dużo pęknięć u was wcześniej było .A taki materiał może nie wytrzymać testu wytrzymałość jaką jest odległość.
Jednak ma nadzieję,że to tylko takie chwilowe przeciążenie tworzywa i za niedługo wszystko wróci do swojej dawnej postaci.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 sty 2009, 14:35

Yasmine pisze:Ma sens być z kimś, tylko dlatego, że boję się, że nikogo już lepszego nie znajdę dla siebie i że jesteśmy razem szmat czasu :( ?

Jeśli to są główne powody, to sensu ja nie widzę :(


Yasmine pisze:Żebym on mnie tak bardzo nie kochał, byłby łatwiej :( .

A Ty ??
Czy Ty go jeszcze kochasz ??
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 14:35

TedBundy pisze:jak robota Was do tego zmusi, by wstawać bladym świtem, bo będzie za nią masę kasy, też będziecie wybrzydzać na porę? ;DD wątpię. Błyskawicznie zapomnicie o włóczeniu się nocami i o 22 grzecznie do łóżeczka.

Ja nie. Żadna robota i żadne pieniądze jeszcze mnie do tego nie zmusiły :] Pracę dostosowuję do siebie, ma się zaczynać najwcześniej o 10 :D

Dzindzer pisze:Ted nie każdy jest taki jak Ty.

Dziń. Szkoda słów. Istnieje tylko jedno słuszne podejście do pracy. Seks raz w miesiącu, łóżeczko o 22 i poranna kawa o 5 rano. Pochwalam karierę Ted, bo świetnie, że odnalazłeś sięw branży i dobrze zarabiasz, ale wierz mi są ludzie, którzy nie dostosowują życia do pracy, tylko pracę do życia :)

Yasmine pisze:Ma sens być z kimś, tylko dlatego, że boję się, że nikogo już lepszego nie znajdę dla siebie i że jesteśmy razem szmat czasu :( ?

Yas, wierz mi, bo miałam tak samo - nie ma sensu :( Ja życzę Ci jak najlepiej, ale takie wątpliwości, nie wróżą dobrze :(
Ostatnio zmieniony 31 sty 2009, 14:39 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 sty 2009, 14:36

AMX pisze:Oczywiście,że znajdziesz np. Mnie [:D]

Tyyyyy miałeś zostać moim mężem <foch>
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 31 sty 2009, 14:40

Mia pisze:Dziń. Szkoda słów. Istnieje tylko jedno słuszne podejście do pracy. Seks raz w miesiącu, łóżeczko o 22 i poranna kawa o 5 rano

RAz w miesiącu ale jak będzie grzeczna... <hahaha>

Ja nie. Żadna robota i żadne pieniądze jeszcze mnie do tego nie zmusiły :] Pracę dostosowuję do siebie, ma się zaczynać najwcześniej o 10

Jak jesteś już ustawiona w życiu to se możesz przebierać. Ktoś, kto tak nie ma, musi brać co jest. :>
Ja mam dwie zmiany. Od 6 do 14 i 14-22. Pierwsza ma plus taki, że pół dnia mam dla siebie, a druga taki, że mogę sie poszwędać wieczorem i się wyspać do 9. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 14:44

Imperator pisze:Jak jesteś już ustawiona w życiu to se możesz przebierać. Ktoś, kto tak nie ma, musi brać co jest. :>

W tym sęk, że specjalnie nie jestem. Tylko, że nie potrafię się zmusić. Za biurkiem, na zmianie 8-15, wytrzymałam równiutko 30 dni, mimo, że pieniądze były dużo powyżej przeciętnej. Nie mogę i już, w godzinnach porannych nie funkcjonuje efektywnie i tak jak księżycówka, wolałam zostawać po godzinach. I pewnie zostałabym, ale praca mnie znużyła, powtarzalność czynności doprowadziła do szału. Nic, czeka mnie zmiana kwalifikacji tudzież własna firma.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2009, 14:45 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 31 sty 2009, 14:45

Tyyyyy miałeś zostać moim mężem


Naprawdę chciała byś mieć za męża kogoś,kto jest ledwo ładniejszy od dworca w Katowicach 8)
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 sty 2009, 14:48

Imperator pisze:RAz w miesiącu ale jak będzie grzeczna... <hahaha>

I nie spłoszy bądź nie zniesmaczy wyskakując z jakimiś okropnymi bezeceństwami w stylu ekstremalnie wulgarnej pozycji na pieska czy z jeszcze czym gorszym, z jakimś przebieraniem się udawaniem kogoś innego


Imperator pisze:Od 6 do 14 i 14-22. Pierwsza ma plus taki, że pół dnia mam dla siebie, a druga taki, że mogę sie poszwędać wieczorem i się wyspać do 9. :)

Ja bym na tej pierwszej zmieni nie dała rady. Ja mam taki a nie inny zegar biologiczny. Jak wstaję za wcześnie to poza tym, ze kiepsko funkcjonuje to dodatkowo pogłębia mi się bezsenność.
6 to najwcześniejsza godzina mojego wstawania. Jak jest ciepło to nie raz sama sie o tej godzinie budzę. Jednak żadna siła nie sprawi bym o takiej 22 spała
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 14:56

Jednak żadna siła nie sprawi bym o takiej 22 spała

Dokładnie, choćby nie wiem co, taki mam wewnętrzny zegar i nie zmienię tego.

Mnie chyba przeraża stała praca, tak myślę. Maksymalnie w tym samym miejscu, przepracowałam rok i dwa miesiące, i tylko dlatego, że dostawałam projekt, miałam go odesłać danego dnia, a kiedy i jak go zrobię, to była wyłącznie moja sprawa. Zrezynowałam z braku możliwości zmiany stanowiska, awansu, rozwoju, czegokolwiek. A tak niestety paraliżuje mnie to, że nie będę mogła robić tego, na co mam ochotę, wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że z pragmatyzmem życiowym jestem na bakier, ale naprawdę próbowałam kilka razy pracować normalnie. Nie potrafią. Tym gorzej dla mnie, z tego też oczywiście zdaje sobie sprawę. W końcu ciężka praca przez 4 miesiące, tylko po to, żeby przepieprzyć te pieniądze po powrocie, tak o, na książki/kino/ciuchy/wyjazdy, to też nie ma większego sensu :/ Zazdroszczę tym, którzy trafili na wymarzoną działkę i się w niej dobrze czują. Ach.

Yas jakoś tak smutno, jak Ty tak piszesz :( <przytul>
Ostatnio zmieniony 31 sty 2009, 15:20 przez Mijka, łącznie zmieniany 4 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 31 sty 2009, 15:44

czy wy też tak macie że macie na każdej stronie (gazeta.pl, onet itp) komunikat: "Ostrzeżenie- przejście do tej witryny może być niebezpieczne dla Twojego komputera!
Podpowiedzi:

* Powróć na poprzednią stronę i wybierz inny wynik.
* Spróbuj ponownie wyszukać żądane informacje.

Możesz też przejść na własne ryzyko na stronę http://www.google.pl/. Więcej informacji na temat wykrytych problemów można znaleźć na diagnostycznej stronie Google dla tej witryny Bezpieczne przeglądanie.

Więcej informacji na temat ochrony przed szkodliwym oprogramowaniem online znajduje się na stronie StopBadware.org.

Jeżeli jesteś właścicielem tej witryny, możesz poprosić o oceną witryny za pomocą Narzędzi Google dla webmasterów. Więcej informacji na temat procesu oceny można uzyskać w Centrum pomocy Google dla webmasterów.
Porada podana przez Google"
:|
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 15:59

nie Błażej ;)

czuję się lepiej, teraz intensywna kuracja wzmacniająca i nawliżająca.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 31 sty 2009, 16:18

Ja tez tak mam, ale to dlatego ze zhackowalem internet. Przepraszam :(

[ Dodano: 2009-01-31, 16:20 ]
P.s. mapliszon nie chcial mi przepsac oceny :[ ale i tak zdalem, mimo ze nic sie nie uczylem, a wlasciwie to mnie pzrepuscil, bo mu sie nie bedzie chcialo drugi raz przyjezdzac ;) ale powiedzial ze bedzie mial na mnie oko w nastepnym semestrze, bo mam z nim 2 przedmioty.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 sty 2009, 16:25

Yasmine pisze:Ma sens być z kimś, tylko dlatego, że boję się, że nikogo już lepszego nie znajdę dla siebie i że jesteśmy razem szmat czasu


ma, jak kochasz. Po takim dictum mogę wątpić. Nie marnuj jego czasu, jak tak myślisz. Powiedz mu prosto w oczy.

tak, Błażej, jest problem, google się spieprzyło. Przy każdym wyniku wyszukiwania pisze mi że witryna jest niebezpieczna i wyskakuje potem błąd.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 sty 2009, 16:34

TedBundy pisze:tak, Błażej, jest problem, google się spieprzyło. Przy każdym wyniku wyszukiwania pisze mi że witryna jest niebezpieczna i wyskakuje potem błąd.

U mnie wszystko działa
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 16:36

U mnie również, dziwne :>
Ostatnio zmieniony 31 sty 2009, 16:36 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 sty 2009, 16:39

Mia pisze:Pracę dostosowuję do siebie, ma się zaczynać najwcześniej o 10


zabawne. By stawiać takie warunki przy początkach kariery zawodowej <diabel> No,ale życie zweryfikuje napinanie się przy wybieraniu pracy. Jak jest szansa na rozwój, to się zapieprza i od 4 rano <diabel> Jakby to Mati napisał, to bym może uwierzył, z racji wieku (też z trudem, bo to inteligentny "młody człowiek"). Ale reszta?

Uściślając, kawę pijam o 7 w pracy, a wstaję o 5.15. :D
trudno uprawiać seks codziennie, gdy kobiety nie widziałem od bodajże 10 dni. Poza tym teraz jest gorący okres w robocie, dla niej i dla mnie. Nie mamy na to czasu.

[ Dodano: 2009-01-31, 16:40 ]
bo już się zapewne naprawiło <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 16:52

TedBundy pisze:zabawne. By stawiać takie warunki przy początkach kariery zawodowej <diabel>

Nie widzę w tym nic zabawnego ;)

TedBundy pisze:Jak jest szansa na rozwój, to się zapieprza i od 4 rano

Do 4 jak najbardziej, od nie ma mowy :D Ted, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo to, że Ty tak lubisz, to nie znaczy, że takie rozwiązanie jest lepsze. A mógłbyś pracować przez całą noc?

TedBundy pisze:Uściślając, kawę pijam o 7 w pracy, a wstaję o 5.15. :D

I Tobie to pasuje - świetnie! Jak mówię, podziwiam, że wykonujesz coś, co sprawia Ci satysfakcję i są z tego dobre pieniądze - bo to się wiąże z większymi możliwościami, niż wykonywanie kilku rzeczy na umowę zlecenie. Możesz pomyśleć o rodzinie, albo o realizacji marzeń.

TedBundy pisze:trudno uprawiać seks codziennie

ale między codziennie a raz w miesiącu, jest jeszcze spora różnica :) Jak się chce to nie jest trudno, ale można wybrać inny sposób na spędzanie czasu, to indywidualny sprawa.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2009, 16:53 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 sty 2009, 16:56

Mia pisze:ale między codziennie a raz w miesiącu, jest jeszcze spora różnica


myślisz,że bym częściej nie chciał? :) Obecnie mi jej zwykłej bliskości brakuje. Właśnie z braku czasu. Ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. Dopóki nie zamieszkamy razem, te spotkania będą maksymalnie 2,3 razy w tygodniu (jak trzy, to już jest super). Ostatnio drastycznie zaniżamy średnią.

Mia pisze:A mógłbyś pracować przez całą noc?


jakbym musiał, miał oczy na zapałkach, tak do 1-szej. Potem usypiam, ale i tak efektywność jest wówczas minimalna. Tak ten świat urządzony, że gros firm, kompanii pracuje w godzinach dziennych. Życie.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Nexus7
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 03 sie 2008, 19:40
Skąd: Różnie...
Płeć:

Postautor: Nexus7 » 31 sty 2009, 17:00

TedBundy pisze:
Mia pisze:Pracę dostosowuję do siebie, ma się zaczynać najwcześniej o 10


zabawne. By stawiać takie warunki przy początkach kariery zawodowej <diabel> No,ale życie zweryfikuje napinanie się przy wybieraniu pracy. Jak jest szansa na rozwój, to się zapieprza i od 4 rano <diabel> Jakby to Mati napisał, to bym może uwierzył, z racji wieku (też z trudem, bo to inteligentny "młody człowiek"). Ale reszta?

A co tu ma wiek do rzeczy? Warunki pracy musza odpowiadac obu stronom. Gdyby mi kazano przychodzic na 7-ma, to i tak bym sie nie nadawal do pracy, jaki to ma sens. Wiekszosc sensownych firm ma plynny czas pracy, gdzie przychodzisz pomiedzy np. 8-11, i poki pracujesz przez 8h i robisz co masz zrobic, to nikogo reszta nie obchodzi.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 31 sty 2009, 17:03

Nexus7 pisze:A co tu ma wiek do rzeczy? Warunki pracy musza odpowiadac obu stronom. Gdyby mi kazano przychodzic na 7-ma, to i tak bym sie nie nadawal do pracy, jaki to ma sens. Wiekszosc sensownych firm ma plynny czas pracy, gdzie przychodzisz pomiedzy np. 8-11, i poki pracujesz przez 8h i robisz co masz zrobic, to nikogo reszta nie obchodzi.
Jesli jestes mlody i nie posiadasz zadnego doswiadczenia, to grymaszenie w temacie pracy skutkuje bezrobociem. Wybrzydzac mozna, jak sie ma dobre wyksztalcenie, duze doswiadczenie, umiejetnosci; nie w momencie kiedy niewiele soba czlowiek reprezentuje.
Ja tez mam taka tendencje jak Mia, ze probuje swiat ukladac pod siebie, nie na odwrot. I to jest blad, staram sie to zmienic, bo przez to podejscie jestem nikim i mam niewielkie szanse na zmiane tego stanu.
A co do tych plynnych godzin, to znam raptem 3 osoby ktore tak maja. Wiekszosc firm ma sztywne godziny przychodzenia do roboty.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 17:04

TedBundy pisze:jakbym musiał, miał oczy na zapałkach, tak do 1-szej.

No widzisz, ja mam odwrotnie - o 5 rano musiałabym mieć oczy na zapłakach, bo jestem wtedy senna, nie potrafię się skupić, wszystkie czynności wykonuje 100 razy wolniej.

TedBundy pisze:Tak ten świat urządzony, że gros firm, kompanii pracuje w godzinach dziennych. Życie.

Tak jak napisałam, zdaję sobie z tego sprawę, że możliwości jakiegokolwiek spłenienia się zawodowego, przy przymusie dopasowania pracy do trybu życia, są niestety znikome. Jasne, że można pisać/tworzyć/bóg wie, jak jeszcze artystycznie się wyżywać, tylko jak przychodzą kalkulacje, to jednak lepiej przesiedzieć te 8h za biurkiem, prawda?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 sty 2009, 17:05

miałem kiedyś płynne godziny, w innej robocie (7-9), ale to nie zmienia wiele. Praca jest dzienna i kończy się w dzień. Grymasić w sytuacji, gdy wszystko się zaczyna coraz mocniej sypać, jest doprawdy cholernie zabawne.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 sty 2009, 17:07

TedBundy pisze:Jak jest szansa na rozwój, to się zapieprza i od 4 rano <diabel>

Sa tacy co znajdują rozwojowa prace w odpowiednich dla siebie godzinach.
Dobra kumpela mojej kuzynki ( kobieta ma już 35-37 lat). Kobieta nie biedna, dużo powyżej średnia. Nigdy nie chodziła do pracy wcześniej niż na 9. Teraz pracuje na 10

bo już się zapewne naprawiło <diabel>

Jak przestaliście grzebać to się naprawiło

Mia pisze:Do 4 jak najbardziej,

Ja obecnie tak pracuje. Czasami siedzę nawet gdzieś tak do 6-7 to potem jeszcze R śniadanie robie do pracy

Mia pisze:Jak się chce to nie jest trudno, ale można wybrać inny sposób na spędzanie czasu, to indywidualny sprawa.

Musi byc kilkugodzinne spotkanie, bo takie godzina i seks odpada. Ona pomysli, ze on dla seksu przyjechał, a jak mozna tak dla seksu, no jaaaak

TedBundy pisze:Obecnie mi jej zwykłej bliskości brakuje.

Gdyby ona nie była taka problemowa, to nie było by problemu. Wracasz z pracy zgarniasz ja z jej pracy/domu/przystanku jedziecie do Ciebie i tam ona zostaje na noc, rano odwozisz ja do pracy

TedBundy pisze:jakbym musiał, miał oczy na zapałkach, tak do 1-szej. Potem usypiam, ale i tak efektywność jest wówczas minimalna. Tak ten świat urządzony, że gros firm, kompanii pracuje w godzinach dziennych. Życie.

No to to co Ty masz w nocy to ja mam rano, do tego mam mdłości, trzęsę sie z zimna i kiepsko u mnie z koncentracją. dlatego nigdy rano do urzędu nie chadzam, bo sobie myślę, ze one te urzędniczki zaspane, pomyślą się i na co mi to
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 17:08

Nexus7 pisze:A co tu ma wiek do rzeczy? Warunki pracy musza odpowiadac obu stronom. Gdyby mi kazano przychodzic na 7-ma, to i tak bym sie nie nadawal do pracy, jaki to ma sens.

Ma. Do stawiania warunków tzreba mieć jakieś podstawy. Jak się ich nie ma to 1) albo nie robisz nic, siedzisz w domu i narzekasz 2) rozdrabniasz się i łapiesz drobnych okazji na zarobienie pieniędzy, a tu sprzedam coś drożej, a tu jakieś zlecenie. Niezależnie od opcji, po kilku miesiącach szlag Cię trafi.

[ Dodano: 2009-01-31, 17:15 ]
TedBundy pisze:Obecnie mi jej zwykłej bliskości brakuje.

Brak zwyklej bliskości zawsze się mocniej odczuwa. Też tak mam, mimo, że się przed tym bronie jak mogę.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 sty 2009, 17:17

jak zaczynałem, brałem wszystko co by się przydało ,czegoś nauczyło i dało kontakty. Ostatnią rzeczą, która mnie wówczas interesowała, była wygoda. Nie trawię apoteozowania nieróbstwa i budowania pod niego ideologii. Złej baletnicy rąbek spódnicy, jak to mówią :]

Odstosunkuj się od niej, Dzin, dobrze? Ona pracuje na zmiany, ostatnio cały czas inaczej. Ja kończe, ona zaczyna. Poza tym ma sesję i egzaminy, więc sam się odsuwam na drugi plan, bo studia są najważniejsze.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Nexus7
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 03 sie 2008, 19:40
Skąd: Różnie...
Płeć:

Postautor: Nexus7 » 31 sty 2009, 17:18

Wujo Macias pisze:A co do tych plynnych godzin, to znam raptem 3 osoby ktore tak maja. Wiekszosc firm ma sztywne godziny przychodzenia do roboty.

Moze malo szukali. Pracowalem w 3 firmach, wszedzie byl flexi-time.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 sty 2009, 17:23

TedBundy pisze:Odstosunkuj się od niej, Dzin, dobrze?

Ale gdzie ja się przystosunkowałam ??

Jak ktos bardzo chce to czas znajdzie
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 17:24

TedBundy pisze:Ostatnią rzeczą, która mnie wówczas interesowała, była wygoda.

Ty cały czas swoje, a tu naprawdę nie chodzi o wygodę. W większości przypadków, to nie jest zwykle widzimisię, i oprócz przywyczajeń, predyspozycji, zwykle stoją za tym jeszcze jakieś inne problemy... Ale co tam, każdy zajmuje się budowaniem własnego życia.

[ Dodano: 2009-01-31, 17:25 ]
Nexus7 pisze:Moze malo szukali. Pracowalem w 3 firmach, wszedzie byl flexi-time.

Przy pracy na etat, tak?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 sty 2009, 17:26

jestem poza domem, albo gdzieś wyjazdowo Polsce, za niedługo w Hiszpanii jakiś czas. Trudno ,by moje doba była z gumy. Poza tym pisałem - Jej sesja. Jej praca zawodowa - to ma teraz priorytet, najważniejszy.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 31 sty 2009, 17:27

TedBundy pisze:za niedługo w Hiszpanii jakiś czas

zazdroszczę! :)

i tym optymistycznym akcentem idę szykować kąpiel i śniadanie.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.

Wróć do „Śmietnik”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości