odchudzanie

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 01 maja 2008, 10:17

Yasmine, w takim razie polecasz?? , i przy regularnym używaniu podejrzewam będą efekty????
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 01 maja 2008, 10:24

Rebeca2006 pisze:Yasmine, w takim razie polecasz??

tak :). Widać efekty tylko tak trzeba sobie codziennie minimum 4 serie po 20-25 zrobić i zwiększać cały czas :)
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 01 maja 2008, 12:46

W takim razie zamówię sobie :)
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 01 maja 2008, 18:41

Rebeca2006 pisze:i przy regularnym używaniu podejrzewam będą efekty????
Przy regularnym wysiłku fizycznym, jakikolwiek by on nie był, efekty będą. Systematyczności żaden super sprzęt nie zastąpi.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 01 maja 2008, 19:08

Jawka pisze:
Rebeca2006 pisze:i przy regularnym używaniu podejrzewam będą efekty????
Przy regularnym wysiłku fizycznym, jakikolwiek by on nie był, efekty będą. Systematyczności żaden super sprzęt nie zastąpi.

Wiem o tym doskonale. Robię brzuszki od miesiąca codziennie, efektów narazie nie widzę ale nie rezygnuję. A ćwiczeń na uda, nei znam i chyba ta agrafka wydaje się najlepsza..
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 01 maja 2008, 19:14

Na uda najlepszy jest rower, a efekty bardzo szybko widać. ... i przysiady.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 maja 2008, 19:41

Rebeca2006 pisze:A ćwiczeń na uda, nei znam
Zajrzyj do topa co dałam Ci linka w "jakie są wasze wymiary?", 2 topy niżej masz "8 Minute Buns" z bardzo dobrymi ćwiczeniami.
Świetnie możesz wyjść zapisując się na fitness albo pójdź sobie ze 2-3 razy na jakieś ABT i podpatrz po prostu ćwiczenia. Wszystko tak naprawdę możesz w domu powtórzyć :)
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 01 maja 2008, 19:57

Jawka pisze:Na uda najlepszy jest rower, a efekty bardzo szybko widać. ... i przysiady.


Od roweru to stety/niestety (niepotrzebne skreślić), ale i łydki się rozbudowują.
Bynajmniej u mnie, aż za bardzo :] Zresztą nie tylko od pedałowania, bo i od biegania, i pływania także.
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 01 maja 2008, 23:13

Mikro czarnuch pisze:Od roweru to stety/niestety (niepotrzebne skreślić), ale i łydki się rozbudowują.

no :/ I uda też się rozbudowują. Ale to zależy podobno od obciążenia. Ja się o tym dowiedziałam po fakcie, jak kiedyś po kilku miesiącach jeżdżenia na rowerku na najwyższym obciążeniu, zamiast spadania obwodu łydki i uda zauważyłam wzrost :/.
Ostatnio zmieniony 01 maja 2008, 23:13 przez Yasmine, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 02 maja 2008, 08:42

Yasmine pisze:Ale to zależy podobno od obciążenia.
No zależy- choć teoretycznie rower to ćwiczenie typowo areobowe, więc powiennien spalać a nie budować :? Ja zawsze jeżdzę na małych, więc uda mi nie rosną, ale mięśnie się świetnie zarysowały 8)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 02 maja 2008, 10:07

księżycówka pisze: 2 topy niżej masz "8 Minute Buns" z bardzo dobrymi ćwiczeniami.

Robiłam wczoraj i przedwczoraj i przyznam że nimy 8 minut a wcale łatwo nie jest :) Dzisiaj mam lekkie zakwasy na pośladkach i udach. Ale to dobry znak raczej :)
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 02 maja 2008, 12:01

Jawka pisze:
Yasmine pisze:Ale to zależy podobno od obciążenia.
No zależy- choć teoretycznie rower to ćwiczenie typowo areobowe, więc powiennien spalać a nie budować :? Ja zawsze jeżdzę na małych, więc uda mi nie rosną, ale mięśnie się świetnie zarysowały 8)

Od obciążenia, ale i od indywidualnych tendencji, które to zależne są raczej już od budowy ciała. Wiadomo, że każda z nas jest innej postury, ma inną przemianę materii. Poza tym proces spalania nie na każdego działa jednakowo: szybciej/wolniej na wybrane partie ciała.
Zdecydowanie łatwiej jest mi zgubić trochę cm z brzuszka, niż np. z obwodu ud ;]
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 maja 2008, 16:10

Mikro czarnuch pisze:Zdecydowanie łatwiej jest mi zgubić trochę cm z brzuszka, niż np. z obwodu ud ;]

oj mi też <browar>
Do tego bardzo szybko mi się mięśnie robią. Jakbym była kulturystką to bym się pewnie cieszyła, a tak w lipcu miałam już takie mięśnie, że się wystraszyłam i przestałam ćwiczyć. Szybko spadło :)
Awatar użytkownika
Zuzia_:)
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:47
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: Zuzia_:) » 25 maja 2008, 22:27

bardzo skuteczna jest dieta kopenhaska.........ale ogromnie niezdrowa i wyniszczająca, sama nie stosuje ale moje kolezanki tak i chudna naprawde imponujaco, dieta dla odwaznych i zdesperowanych, taka ostatnia deska ratunku.
Najlepsze sa cwiczenia i stala zmiana diety
Dinka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2008, 13:04
Skąd: wawa
Płeć:

Postautor: Dinka » 25 sie 2008, 13:34

A co powiecie na Formoline? Od czerwca bodajze u nas jest. Ja skusiłam sie opiniami kolezanki z Niemiec i kupilam. Z tym ze u mnie nie ma wielu kg do zrzucenia, chciałabym raczej kontrole nad wagą mieć i właśnie te tabletki w tym pomagają.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 25 sie 2008, 13:37

Zuzia_:) pisze:bardzo skuteczna jest dieta kopenhaska.........ale ogromnie niezdrowa i wyniszczająca, sama nie stosuje ale moje kolezanki tak i chudna naprawde imponujaco, dieta dla odwaznych i zdesperowanych, taka ostatnia deska ratunku.
Najlepsze sa cwiczenia i stala zmiana diety
tylko co z tego że skuteczna skoro w ciagu dwóch tygodni jej stosowania z organizmu ucieka przede wszystkim woda, po skończeniu tej diety zaczynasz jejsc normalnie i wracają kilogramy z nawiązka.... no chyba że ktoś chce spedzic całe zycie na diecie odchudzajacej...
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 25 sie 2008, 17:49

Zuzia_:) pisze:bardzo skuteczna jest dieta kopenhaska........

A za przeproszeniem gówno prawda. Najgorsza z możliwych.

Najlepsza dieta to - zmiana sposobu odżywiania i ruch. Innej diety nie ma.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 25 sie 2008, 17:56

Marissa pisze:Zuzia_:) napisał/a:
bardzo skuteczna jest dieta kopenhaska........

A za przeproszeniem gówno prawda. Najgorsza z możliwych.


zgadzam się. stosowałam kopenhaską i efekt był taki, że schudłam zaledwie 5kg, bardzo słabo się czułam(senność, brak energii) i przez pół roku nie miałam okresu. tak więc odradzam zdecydowanie.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2008, 17:58 przez Nola, łącznie zmieniany 1 raz.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 sie 2008, 19:50

Dinka pisze:A co powiecie na Formoline?
Ja jestem na nie wszelkim tabletkom.
Dinka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2008, 13:04
Skąd: wawa
Płeć:

Postautor: Dinka » 27 sie 2008, 11:13

Czemu? Jeśli mają naturalny skład i nie ingerują w organizm....
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 27 sie 2008, 14:14

A bedziesz je brala do konca zycia? Bo jesli tak, to ok. A jak przestaniesz brac, to co sie stanie?
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sie 2008, 17:54

Dinka pisze:Jeśli mają naturalny skład i nie ingerują w organizm....
Za stara na bajki jestem. Nic nie zastąpi dobrej zdrowej diety i ruchu.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 10 sty 2009, 18:22

Dobra, mam pytanie do ekspertek, Yas czy księżycówka, jak się pozbyć mięsni nóg, od pracy za barem mam tak grube łydki, że patrzeć na nie nie mogę <belt> są na to jakieś ćwiczenia? na aerobik chodzę, ale nie widzę szczególnej poprawy. <belt> Zrezygnowałam z tego pwoodu z biegania kiedyś, a teraz problem wrócił :/
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 10 sty 2009, 18:32

Dinka pisze:Jeśli mają naturalny skład i nie ingerują w organizm....

Jeśli nie ingerują, to po co są? ;DD

Marissa pisze:Najlepsza dieta to - zmiana sposobu odżywiania i ruch. Innej diety nie ma.

Dokładnie <browar> Węglowodanom mówimy paa i ćwiczymy :)
Jest takie powiedzenie i choć go nie lubię, ale: w Oświęcimiu nie było grubasów <pijak>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 10 sty 2009, 18:49

Mia pisze:Dobra, mam pytanie do ekspertek, Yas czy księżycówka, jak się pozbyć mięsni nóg, od pracy za barem mam tak grube łydki, że patrzeć na nie nie mogę <belt> są na to jakieś ćwiczenia? na aerobik chodzę, ale nie widzę szczególnej poprawy. <belt> Zrezygnowałam z tego pwoodu z biegania kiedyś, a teraz problem wrócił :/

No właśnie, rower + bieganie = pięknie wyrzeźbione, rozbudowane MĘSKIE łydki;/

Chyba zmuszona będę się pogodzić z tym, że taka już ich uroda, tym bardziej, że podczas powyższej aktywności fizycznej, której za żadne skarby nie potrafię się wyrzec, akurat mięśnie łydek intensywnie pracują.

Jednakże, z całym mym sceptycyzmem, przyłączam się do pytania, a nóż widelec ktoś zna skuteczny sposób na wysmuklenie łydek?

Może jakieś szczególne ćwiczenia, masaże :?
Głodzić na pewno się nie zamierzam ;)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 sty 2009, 18:50

Mia pisze:są na to jakieś ćwiczenia? na aerobik chodzę, ale nie widzę szczególnej poprawy.
ym... Wiesz, że ćwicząc te mięśnie cały czas pracują? Jak miałby się zmniejszyć od nich? :|

Ja nie wiem, ale moje łydki mają to samo. Nad nogami w ogóle ciężko się pracuje :/

Yas lepszy spec ode mnie, ale też z nogami ma przecież problemy właśnie :/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 10 sty 2009, 18:52

Mikro czarnuch pisze:że podczas powyższej aktywności fizycznej, której za żadne skarby nie potrafię się wyrzec, akurat mięśnie łydek intensywnie pracują.

jak przestałam biegać, to z czasem znikło, teraz już też nie forsuję się w pracy, jak przedtem, więc może będzie tak samo? Ja chętnie zrezygnuje, bo za bardzo lubię mini spódniczki, żeby się z tym problemem borykać ;P

[ Dodano: 2009-01-10, 18:52 ]
księżycówka pisze:ym... Wiesz, że ćwicząc te mięśnie cały czas pracują? Jak miałby się zmniejszyć od nich? :|

a kto mówił, że ja ćwiczę akurat te mięśnie? staram się właśnie nie ;> chodziło mi, że generalnie nie jestem na bakier z ćwiczeniami jakimikolwiek.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2009, 19:20 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 10 sty 2009, 19:04

Mia pisze:jak przestałam biegać, to z czasem znikło, teraz już też nie forsuję się w pracy, jak przed tem, więc może będzie tak samo? Ja chętnie zrezygnuje, bo za bardzo lubię mini spódniczki, żeby się z tym problemem borykać ;P

Cóż, nadal będę postrachem mężczyzn na ulicy, bo spódniczki mini, zwł. latem, także lubię nosić;)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 10 sty 2009, 19:22

Mikro czarnuch pisze:Cóż, nadal będę postrachem mężczyzn na ulicy, bo spódniczki mini, zwł. latem, także lubię nosić;)

Haha, ja lubię też wzorzyste i kolorowe rajstopy, a te bynajmniej nie działają na nogi wyszczuplająco ;P
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 sty 2009, 19:41

Mia pisze:Dobra, mam pytanie do ekspertek, Yas czy księżycówka, jak się pozbyć mięsni nóg, od pracy za barem mam tak grube łydki, że patrzeć na nie nie mogę <belt> są na to jakieś ćwiczenia? na aerobik chodzę, ale nie widzę szczególnej poprawy. <belt> Zrezygnowałam z tego pwoodu z biegania kiedyś, a teraz problem wrócił :/

ja też miałam ten problem i co do łydek i ud, od jakiegoś tygodnia nie ćwiczę, robię sobie długą przerwę w ćwiczeniach na nogi. Już po tygodniu widzę poprawę, że nie są takie napuchnięte jak zawsze i wyszczuplały. Ale to paradoks - chudnę jak nie ćwiczę <chory>
Ale Ty już nie pracujesz za barem prawda ?

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości