Kiedy się jest tym trzecim
Moderator: modTeam
Kiedy się jest tym trzecim
Czy zdarzyło się wam zakochać w osobie będącej już w małżeństwie (z wzajemnością)? Mieliście jakieś dylematy moralne? Czuliście wyrzuty czy po prostu braliście od życia tego czego chcieliście dla siebie?
Nigdy nie myślałem, ze założę temat w tym dziale. Chyba sie starzeję.
Nigdy nie myślałem, ze założę temat w tym dziale. Chyba sie starzeję.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
W małżeństwie nie, ale w długoletnim związku tak. Zresztą jak ich znam to oni nigdy się nie hajtną, a są ze sobą już z 10 lat.
Tylko, że ja nie wiedziałam o tym związku. Tzn. myślałam, że on go skończył jak mnie poznał. Potem okazało się dopiero, że cały czas jestem tą drugą. Dylematów moralnych raczej z tej racji nie miałam. Sama czułam się skrzywdzona i oszukana.
Generalnie jeśli chodzi o ludzi w związkach to mam nieco inne podejście niż Dzin.
Wszystko zależy czego oczekuję. Uczucia? Seksu? Układu seksualnego? Nie miałabym na 100% żadnych wyrzutów gdybym była pewna, że to jest Ten właściwy.
Jedyne czego teraz się trzymam to, że nie ruszam osób związanych z moimi znajomymi czy koleżankami. Ale jeśli jej nie znam, a on mi się podoba i wzajemnie to np w kwestii seksu czy jakiegoś dłuższego "romansu" nie ma żadnych wyrzutów. To nie ja zdradzam.
Tylko, że ja nie wiedziałam o tym związku. Tzn. myślałam, że on go skończył jak mnie poznał. Potem okazało się dopiero, że cały czas jestem tą drugą. Dylematów moralnych raczej z tej racji nie miałam. Sama czułam się skrzywdzona i oszukana.
Generalnie jeśli chodzi o ludzi w związkach to mam nieco inne podejście niż Dzin.
Wszystko zależy czego oczekuję. Uczucia? Seksu? Układu seksualnego? Nie miałabym na 100% żadnych wyrzutów gdybym była pewna, że to jest Ten właściwy.
Jedyne czego teraz się trzymam to, że nie ruszam osób związanych z moimi znajomymi czy koleżankami. Ale jeśli jej nie znam, a on mi się podoba i wzajemnie to np w kwestii seksu czy jakiegoś dłuższego "romansu" nie ma żadnych wyrzutów. To nie ja zdradzam.
księżycówka pisze:To nie ja zdradzam.
Dokładnie, to nie Ty masz byc wierna tylko ten który idzie na bok z Tobą.
Gdyby on chciał byc wiernym, kochającym, niezdradzającym to taka potencjalna kochanka choćby nago latała to nic nie wskóra.
Także ja tych kochanek/kochanków nie potępiam. Czuje niesmak kiedy kochanka jest np. koleżanka zony swego kochanka, kiedy zna dobrze zdradzana, wtedy dla mnie to jest świństwo.
Mimo to sama z zasady nie wchodzę w takie związki. nie mogę jednak stwierdzić na 100%, ze nigdy nie wejdę
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Podobno niektóre gatunki ptakówksiężycówka pisze:A swoją drogą kto z natury jest monogamistą?
Ostatnio zmieniony 06 sty 2009, 16:57 przez Zaq, łącznie zmieniany 1 raz.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
księżycówka pisze:To nie ja zdradzam.
Dzindzer pisze:Dokładnie, to nie Ty masz byc wierna tylko ten który idzie na bok z Tobą.
;DD urocze. Takie dictum pozwala wytłumaczyć nawiększą podłość. Honor i godność by mi na taki układ nie pozwolił, jako ten trzeci.
księżycówka pisze:A swoją drogą kto z natury jest monogamistą?
niżej podpisany.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Mona pisze:ie wiem, co może być właściwiego w takim samcu w tak żałosnym układzie
Ja też nie rozumiem, dla mnie to by było upokarzające być takim dodatkiem. A jeśli w związku/małżeństwie jest nieszczęśliwy i zakocha się we mnie, to niech ma jaja i gra czysto.
[ Dodano: 2009-01-06, 18:09 ]
niżej podpisany.
Tuwim?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Zaq pisze:Czy zdarzyło się wam zakochać w osobie będącej już w małżeństwie (z wzajemnością)? Mieliście jakieś dylematy moralne? Czuliście wyrzuty czy po prostu braliście od życia tego czego chcieliście dla siebie?
Osobiście nie zdarzyło mi się, ale obserwowałem kilka sytuacji tego typu i wnioski me są generalnie takie, iż przypomina to stanie okrakiem na dwóch końcach zwodzonego mostu, który właśnie się podnosi - im dłużej to trwa, tym trudniej równowagę utrzymać, a w końcu zeskakuje się niekoniecznie na tą stronę, na której się to planowało.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Dzindzer pisze:ale daj mi jakąś podłość i ze 20 minut a zobaczysz jak cudnie wytłumaczę
na pewno
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Nie zdradza, oczywiście
Nie zmienia faktu, iż przystaje na bycie piątym kołem u wozu, nie włącza się u niej honorowa blokada, szlaban - "stop!". Wchodzę w czyjś związek. W sferę świętą,nietykaną. Łamię podstawowe prawa współżycia społecznego. Takie podstawy mam tłumaczyć, nikogo nie rusza, że człowiek z klasą tego nie robi? 

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Dzindzer pisze:Ale strona wolna nikogo nie zdradza przecież.
Co najwyżej poczucie godności, jeśli takowe posiada... No i zawsze potem musi liczyć się z niebezpieczeństwem ponownego zaistnienia owego precedensu.

Dzindzer pisze:ale daj mi jakąś podłość i ze 20 minut a zobaczysz jak cudnie wytłumaczę
De Bono czyżbyś czytała?
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Widac inaczej pojmujemy te pojęcia. U mnie się to z niczym nie kłóci. Dopóki moja moralność i zasady mi na coś pozwalają, nie mam wyrzutów czy dyskomfortu psychicznego jest dobrze.TedBundy pisze:Honor i godność by mi na taki układ nie pozwolił, jako ten trzeci.
Kiedy pojmiesz, że to co wg Twoich zasad jest tak nietykalne dla innych nie musi być i nie jest? Żyj wg swoich zasad, a inni niech żyją wg swoich. I ja sobie np wypraszam takie teksty:TedBundy pisze:W sferę świętą,nietykaną.
.TedBundy pisze:Takim szmaciarstwem jest właśnie robienie za doczepkę.
a wypraszaj sobie
To moja opinia i moja klasyfikacja.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Tłumacz dalej zabawnie swój relatywizm. A co na to Twój bóg? ;DD Za to lubię wierzących, wprost uwielbiam.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Nie zmienia faktu, iż przystaje na bycie piątym kołem u wozu,
Sa ludzie którzy nie chcą być tymi pierwszymi. Są tacy którzy łudzą się, że on zostawi te swoja zonę.
TedBundy pisze:W sferę świętą,nietykaną.
Gdyby taka była ta sfera to by tam nie weszli, nikt by ich nie wpuścił
PFC pisze:De Bono czyżbyś czytała?
Pewno to wstyd ale nie czytałam. A warto
księżycówka pisze:Grzeczniej nie umiesz poglądów wyrażać?
No nie wymagaj by szambo perfumeria nazywała a g** fiołkiem czy jakos tak
TedBundy pisze:A co na to Twój bóg?
Jakoś jeszcze piorunem nie cisnął
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nic nie pojąłeś. Ja sobie nic tłumaczyć nie muszę. I o to właśnie chodzi.TedBundy pisze:Tłumacz dalej zabawnie swój relatywizm.
To nie jest top o wierze więc nie będę robić OT i tłumaczyć mojego podejścia do wiary.TedBundy pisze:A co na to Twój bóg?
Nie wymagam. Wymagam tylko tego żeby nie być tu obrażaną, bo ja nikogo nie obrażam również. Czuwaj Pani mod, bo coś czuję, że to dopiero początek.Dzindzer pisze:nie wymagaj by szambo perfumeria nazywała a g** fiołkiem czy jakos tak
księżycówka pisze:Mówiliśmy tu o pewnej wzajemności zauważ
Nie no, spoko, a relacji w tonacji "wzajemność" może być sporo i w związku z tym, co godzinę można byłoby kopulować z kimś innym. Coż... Każdy robi to, co lubi.
księżycówka pisze:A swoją drogą kto z natury jest monogamistą?
Pytasz o pierwotną naturę, czy tą ucywilizowaną, kiedy mózg jest dość rozwinięty?
Andrew pisze:a co za róznica czy godzine temu zlazł z zony , kochanki , kobiety , czy rok temu
Żadna, oczwiście

PFC pisze:No i zawsze potem musi liczyć się z niebezpieczeństwem ponownego zaistnienia owego precedensu.
Oj, PFC, ale ta adrenalinka...

księżycówka pisze:kultury słownej
Widać, moon, że bardziej bronisz słownej kultury, aniżeli tej obyczajowej i smutne to.
TedBundy pisze:A co na to Twój bóg?
Bóg kocha wszystkich, a poza tym... Zawsze można wyspowiadać się

"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mona pisze:Pytasz o pierwotną naturę, czy tą ucywilizowaną, kiedy mózg jest dość rozwinięty?
Rozwiniety ? czy raczej ktos go tak, a nie inaczej ukształtował na przełomie wieków ! z rozwinieciem nie ma to nic, a nic wspólnego. Jesli chodzi o tą konkretnie kwestię .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Koko pisze:Nie chce nikogo upokarzac.
Ja przede wszystkim nie chcę upokarzać samej siebie.
Co prawda mi zdarzył się tylko pocałunek z facetem będącym w związku, nic więcej. Nie poczułam żadnych wyrzutów sumienia wobec tej dziewczyny. Nawet gdyby zdarzyło się coś więcej, myślę, że też by mnie one nie zżarły.
Ostatnio zmieniony 08 sty 2009, 12:21 przez Olivia, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 385 gości