Gosia... pisze:Nie posunęłabym się jednak do oceniania ludzi wg mojego systemu wartości. Nawet nie będę dzielić kobiet, na te które permanentnie puszczają się na prawo i lewo, a na te, które budowały dłuższe związki na seksie. Jeśli one się czują z tym dobrze, to ja z tym nie mam problemu. Ich wybór.
I temu Tedowi brakuje. Bo każdy może uszanować jego system wartości, ba, pewnie to robią. Tylko dlaczego Ted tego nie stosuje i wywyższa się ponad niebiosa, że jest lepszy od większości ludzi, bo nie prześpi się z kobietą po 20 randce. I nikt przecież tego nie wyśmiewa, nie napiętnuje jakoś szczególnie. Natomiast on wyzywa od szmir i najgorszych kobiety (bo przecież nie mężczyzn - a jeśli już to w bardzo małym ułamku jego postów) które wybrały inną drogę życia niż on.