Gdzie studiować?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Ale to własnie nie ma wielkiej różnicy pieniężnej, bo na studicha publicznych też sie u nich płaci. A jakbym poszla na zaoczne to pomogłabym rodzicom jakoś żeby nie musieli tyle na mnie wydawać w ciągu miesiąca, bo mam jeszcze brata
Przytul sie do nadziei, a w ciszy będzie umierać to co jest Twym bólem
*Lili pisze:Ale to własnie nie ma wielkiej różnicy pieniężnej, bo na studicha publicznych też sie u nich płaci. A jakbym poszla na zaoczne to pomogłabym rodzicom jakoś żeby nie musieli tyle na mnie wydawać w ciągu miesiąca, bo mam jeszcze brata
jakos nie ogarniam
mozesz jasniej i podac nazwe uczelni
bo az ciekaw jestem
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Atanazy- fakt, prywatne wyzsze uczelnie to w przytlaczajacej wiekszosci szkoly ktore skonczy srednio lebski drewniany stolek, nie mowiac juz o kims, kto umie czytac, troche liczyc i wie jak otworzyc drzwi, by dostac sie do budynku. Nie twierdze, ze w "wyzszych miedzygalatkycznych szkolach gotowania na gazie" sa sami debile, bo wiem ze nie. Niemniej ciezko tam nie jest.
Co do prywatnych szkol podstawowych, gimnazjalnych i licealnych to sprawa wyglada troche inaczej. Z dosiwadczenia znajomych wiem, ze im nizej tym lepiej. Prywatne podstawowki sa sensowniej i madrzej prowadzone, niz ich panstwowe odpowiedniki. Gimnazja juz troche gorzej (chociaz gimnazjum samo w sobie jest dosc kuriozalne), ale i tak prywatne sa wyzej w temacie poziomu nauczania. I licea, gdzie prywatne glownie bronia sie lepsza infrastruktura i wieksza iloscia zajec ponaprogramowych. A poza tym tam sie wiecej chla i cpa, bo i towarzystwo bogatsze.
Wiec polemizowalbym z tym, ze bedziesz tam mial rece krempowane.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Wujo Macias, łącznie zmieniany 1 raz.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Wujo Macias pisze:Niemniej ciezko tam nie jest.
Osobiście nie widzę wielkiej różnicy między państwową uczelnią a prywatną w trudności zdawanych egzaminów.
Zresztą, poszłam do pracy, i przestało się liczyć, jaką szkołę skończyłam.
Jeszcze brakuje Gosi w tej dyskusji...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Wujo Macias pisze:GENERALIZUJAC studia nieplatne sa lepsze niz platne.
przecież to oczywiste. A papierkiem prywatnej potencjalny pracodawca się podetrze, gdy wrzucisz mu cv. Przynajmniej u mnie tak się robi, ja też tak parę razy zrobiłem. Oprócz paru prestiżowych wyjątków, renoma państwowej uczelni jest nie do przebicia.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Macias, mam identyczne podejście do szkół wyższych prywatnych, jak ty. Pewnie znajdą się jakieś niezłe placówki, ale jednak nie oszukujmy się, że jakaś tam prywatna wyższa superszkoła im. koziej dupy, więcej sobą reprezentuje, niż uniwersytet, akademia, czy politechnika.
Chyba, że trafiłbym do szkoły pod wezwaniem o. Rydzyka,
gdzie siostry uczą wychowania seksualnego, a ksiądz ma zajęcia z ładnymi chłopcami na basenie
hehe.
Wujo Macias pisze:Wiec polemizowalbym z tym, ze bedziesz tam mial rece krempowane.
Chyba, że trafiłbym do szkoły pod wezwaniem o. Rydzyka,


Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Atanazy pisze:Chyba, że trafiłbym do szkoły pod wezwaniem o. Rydzyka,gdzie siostry uczą wychowania seksualnego, a ksiądz ma zajęcia z ładnymi chłopcami na basenie
hehe.
Moja koleżanka chodziła do takiego prywatnego katolickiego liceum.

To były fajne czasy. Spotkania w parku skaryszewskim, picie podejrzanych trunków po podejrzanych miejscach...

Aż się rozmarzyłam...
[ Dodano: 2008-03-04, 22:46 ]
TedBundy pisze:A papierkiem prywatnej potencjalny pracodawca się podetrze, gdy wrzucisz mu cv.
Dlatego magisterkę robię w państwówce. Żeby se mieć co w cv wpisać.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Olivia pisze:Wujo Macias pisze:Ale i tak GENERALIZUJAC studia nieplatne sa lepsze niz platne.
Doprawdy?
[ Dodano: 2008-03-04, 22:39 ]
Jak dla mnie najlepszą szkołę daje życie, a to przychodzi, jak się idzie do pracy.
Pewnie, my tu o szkolach a Ty z argumentem "zyciowym" wjezdzasz. Bystre.
Doprawdy. Mam niezle porownanie tego jak wyglada nauka w kilku prywatnych w 3miescie (m.in GWSH, Ateneum) plus w kilku platnych panstowych (Stosunki Miedzynarodowe na AMW, zaoczna hista u mnie itd.) i to jest zabawa. Mialem tez mozliwosc pomocy przy redagowaniu magisterek i licencjatow ludzi z tych kierunkow- takie rzeczy nie przeszlyby na zaliczeniu cwiczen na wiekszosci zwyklych uczelni, co dopiero na obronie.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Wujo Macias pisze:Wole okreslenie "student historii" bo historyk ze mnie zaden.Atanazy pisze:Macias, tyŚ historyk?
Może kiedyś...
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Masz mój respect. I pewnie podobny los cię czeka, co i mnie

Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Atanazy pisze:Wujo Macias pisze:Wole okreslenie "student historii" bo historyk ze mnie zaden.Atanazy pisze:Macias, tyŚ historyk?
Może kiedyś...![]()
Masz mój respect. I pewnie podobny los cię czeka, co i mnieSzkoła?
Inna specjalizacja. Muzealna, wiec ani szkola ani muzeum, ani nic w tym kierunku.
Olivia- kto wie, kto wie...Jakby co, to bede tez malpki potrzebowal, takiej do zbierania szmalu. Co Ty na to?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"księżycówka, napisałem Ci priva"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:Uzasadnij?Augusto pisze:tylko ze wiesz ze zaoczne to dupa nie studiaMateriał ten sam, egzaminy te same, program ten sam tylko mniej godzin na uczelni.
Materiał nie ten sam, egzaminy nie te same i program nie ten sam.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
I wlasnie przez te mniej godzin material ni jest na tyle porzadnie wylozony, co na dziennych. Plus latwiej sie dostac, wiec nie ma odsiewu takiego jak na dziennych.księżycówka pisze:Uzasadnij?Augusto pisze:tylko ze wiesz ze zaoczne to dupa nie studiaMateriał ten sam, egzaminy te same, program ten sam tylko mniej godzin na uczelni.
Sa sensowne zaoczne- u nas na ASP zaoczna grafika jest dla mnie duzo lepsza niz dzienna, bo dzienna zajmie mi 2 lata z zycia przynajmniej plus uczy sie tam tradycyjnych technik. a na zaocznej mam nowoczesne projektowanie graficzne.
Tyle, ze to troche inna sytuacja.
Plusem zaocznych jest, ze juz w trakcie studiow wzbogacasz CV.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Wybacz, ale jakos wieksze zaufanie bede mial do inzyniera czy prawnika po studiach dziennych, niz do tych z zaocznych. Bo w ich wypadku studiow nie da sie tak latwo przelozyc na "wieksza prace samemu".księżycówka pisze:Co oznacza więcej pracy własnej nad książkami i nic więcej.Wujo Macias pisze:I wlasnie przez te mniej godzin material ni jest na tyle porzadnie wylozony, co na dziennych.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
no wlasnie, mniej godzin, dodatkowo siedzenie caly dzien w szkole kiedy mozg wysiada po 6 gdzinach,księżycówka pisze:mniej godzin na uczelni.
programy tez raczej krojone (no bo odzin mniej co sama stwerdzilas),
zreszta co to za nauka, 2 dni w tygodniu, w dni powszednie praca po ktorej i tak malo kto zaglada do ksiazek
studia zaoczne maja sens gdy masz fach, ewentualnie jest dobry/a w tym co robisz a chcesz zdobyc papierek pracując,
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Studiujac zaocznie i pracujac zdobywasz i doswiadczenie zawodowe i wyksztalcenie.księżycówka pisze:Powiedziałabym raczej, że to studia wzbogacają CV, a praca je kształtuje w takim wypadku.Wujo Macias pisze:Plusem zaocznych jest, ze juz w trakcie studiow wzbogacasz CV.
Studiujac dziennie z tym zawodowym jest przewaznie gorzej, lub jest ono nizszego sortu. Glowna przewaga zaocznych jak dla mnie.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
księżycówka pisze:A gdzie tak jest? Ja takiego miejsca nie znam bowiem.Atanazy pisze:Materiał nie ten sam, egzaminy nie te same i program nie ten sam.
Na mojej katowickiej polonistyce chociażby. Mniejsza siatka zajęć, brak kilku przedmiotów, pewne przedmioty kończą się zaliczeniem, a na dziennych egzaminem. Zgadzam się z Augusto, zaoczne to kupa. Jestem bardzo radykalny w tym osądzie i tego nie zmienię.
Macias, może i wzbogacać CV na zaocznych da się, pod warunkiem, że się chce. Wielu zaocznych nie robi nic, odwiedza uczelnię dwa razy na miesiąc, a w wolnych chwilach od zajęć, czyli w przeciągu jakichś 28 dni w miesiącu, pracuje w śmiesznych miejscach lub ogląda MTV dniami i nocami.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości