chciałabym mu zrobić loda...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 05 lip 2007, 22:05

Yasmine pisze:Marissa napisał/a:
Ale jesli mam wybrac mniejsze zlo - to wole zrobic loda, czy lodzika, niz obciagnac, chlapnac

A ja nie wiem. To tez zalezy w jakiej sytuacji,z jaka intonacja jest to wypowiedzine. Chociaz nienawidze slowa obciagnac

No na pewno nie zrobilabym loda jakiemus przygodnemu palantowi na dyskotece, kiedy taki podchodzi do mnie i chce zebym zrobila.
Taka sytuacja musi byc intymna, na spokojnie. I wtedy ok, jesli ten ktos mi powie co mam robic, to dlaczego nie :>
O ile sama bym tego chciala :)
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 05 lip 2007, 22:07

soulvibrates pisze:..."kochanie chapnij mi dzide"
Ja bym chyba śmiała się z tego z parę godzin <hahaha>
Marissa pisze:to wole zrobic loda, czy lodzika, niz obciagnac, chlapnac
Ja też wolę już takie określenia.
A może chapnąć ciągutka? :P
Obrazek
paszczak
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 05 lip 2007, 10:32
Skąd: Kutno
Płeć:

Postautor: paszczak » 05 lip 2007, 22:11

Hehe zrobiłabyś to z pierwszym lepszym który by Ci to zaproponował?? Ogólnie rzecz biorąc żadne z tych określeń mi się nie podoba... ja jak się uśmiechnę do mojej dziewczyny to rozumie na co mam ochotę ale nie zawsze to robi bo się ze mną drażni...
Vestax
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 05 lip 2007, 09:17
Skąd: Czikagoł
Płeć:

Postautor: Vestax » 05 lip 2007, 22:12

No to nieźle. A moja dziewczyna właśnie nie chce tego zrobić. Całuje go i pieści, ale o wzięciu do ust nie ma mowy. Ona wie, że ja bym chciał. Ja wiem, że ona nie chce i nie zmuszam jej do tego. Może kiedyś... Póki co świat mi sie jeszcze nie zawalił...
Nie wydostaniecie się stąd, drzwi zamknięte!!!
paszczak
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 05 lip 2007, 10:32
Skąd: Kutno
Płeć:

Postautor: paszczak » 05 lip 2007, 22:15

A ile jesteś ze swoją dziewczyną... moja dopiero po ponad pół roku się odważyła...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 lip 2007, 22:15

Marissa pisze:No na pewno nie zrobilabym loda jakiemus przygodnemu palantowi na dyskotece, kiedy taki podchodzi do mnie i chce zebym zrobila.
Taka sytuacja musi byc intymna, na spokojnie. I wtedy ok, jesli ten ktos mi powie co mam robic, to dlaczego nie :>

Ehhe no wiadomo, ze nie przygodnemu palantowi tylko partnerowi, ale czasem slowa w roznych sytuacjach moga roznie brzmiec ;).
paszczak
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 05 lip 2007, 10:32
Skąd: Kutno
Płeć:

Postautor: paszczak » 05 lip 2007, 22:16

Tez prawda:) czasami lepiej się zastanowic po 5 razy
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 05 lip 2007, 22:18

Yasmine pisze:
Marissa pisze:No na pewno nie zrobilabym loda jakiemus przygodnemu palantowi na dyskotece, kiedy taki podchodzi do mnie i chce zebym zrobila.
Taka sytuacja musi byc intymna, na spokojnie. I wtedy ok, jesli ten ktos mi powie co mam robic, to dlaczego nie :>

Ehhe no wiadomo, ze nie przygodnemu palantowi tylko partnerowi, ale czasem slowa w roznych sytuacjach moga roznie brzmiec ;).

Ja tego nie doswiadczylam - tzn slowa brzmiace roznie. A nawet jesli, to jakos sie nimi nie przejelam :)
Bo wszystko z luzem traktowalam :D Nawet jesli cos mi nie wyszlo - to predzej sie brechtac zaczynalam, niz skonczylam <hahaha>
Vestax
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 05 lip 2007, 09:17
Skąd: Czikagoł
Płeć:

Postautor: Vestax » 05 lip 2007, 22:20

Ze swoją dziewczyną jestem od bardzo dawna, ale nie ma jakiejś konkretnej daty, bo róznie to bywało. Problemem jest, że nie widujemy się tak często, jakbyśmy tego chcieli i może to jest problemem.
Nie wydostaniecie się stąd, drzwi zamknięte!!!
paszczak
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 05 lip 2007, 10:32
Skąd: Kutno
Płeć:

Postautor: paszczak » 05 lip 2007, 22:20

Nie wiem może czas najwyższy opatentować jakieś kulturalne, nieodstraszające pojęcie które zastąpi rozpowszechnione "obciągnąć"

[ Dodano: 2007-07-05, 22:23 ]
Vestax ja se swoją dziewczyną też tak na poważnie i na dłużej widuję się tylko raz w tygodniu i naprawdę uwierz mi troszkę mi zajęło zanim ją przekonałem żeby chociaż spróbowała. Fakt że nie robi teraz też tego za często ale jak się ładnie do niej uśmiechnę to to zrobi... czasami wydaje mi się, że robi to tylko dlatego że ją w jakiś sposób proszę.... wciąż próbuję z nią o tym porozmawiać niestety bez skutku...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2007, 17:24

godunow3 pisze:Moim zdaniem najgorszy jest facet, który łapie za tył głowy i pcha swojego członka aż do gardla. Sam nie wie czego chce. Zamiast poddać się temu, że kobieta chce mu zrobić dobrze to rżnie macho.

A nie przyszlo Ci do glowy, ze to moga byc upodobania kobiety. Pewnie nie. Bo do tego trzeba czegos, przy czego braku Ty bedziesz czul sie jak ten opisany przez Ciebie "niewolnik wyobrazen" - brak komunikacji partnerskiej. W koncu w seksie uczestnicza /minimum :D / dwie osoby. Reszty chyba nie musze tlumaczyc, walkowalismy to tysiace razy .
Sir Charles pisze:Możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób?

Nie wiesz ? Stereotypy, uwarunkowania kulturalne , wzorzec kobiety itd. Dla jednego - "na kolana suko, ssij" - bedzie ponizeniem, a dla innego to bedzie cos fajnego, co rozgrywa sie w jego sypialni w zaleznosci od nastroju . Zreszta , nie potrzeba nawet "komendy" - samo wziecie przez kobiete penisa do ust, bedzie dla niektorych upokarzajace - w szczegolnosci , bo towarzyszy temu specyficzna pozycja ciala. Jakby tego nie nazwac - to owszem, ma to wiele wspolnego z ponizeniem - tyle , ze w stosunku do ukochanej osoby, uzywa sie okreslenia "dominacja". W gruncie rzeczy , nikt nikogo poznizyc nie chce, to raczej zabawa w ponizanie. Niestety nie kazdy to chwyta.
tank girl pisze:Preferuję określenie sex francuski,

Wsrod ludzi rzadko jestem wulgarna - chociaz potrafie, ale w lozku w zyciu by mi nie przyszlo do glowy , by partnerowi powiedziec , ze chce pouprawiac sex francuski. Obstaje przy lodzie albo obciaganiu.
soulvibrates pisze:to nie piekna sprawa tylko prostacka.a wszystkim panom ktorzy tak nazywaja owa pieszczote proponuje isc i zrobic sobie loda...(celowo nie wzielam tego w " ")

A paniom co proponujesz ? A co Ty prostackiego w tym widzisz , ze takowego jezyka uzywa dwoje kochajacych sie ludzi ? To znaczy co ? sa gorsi ? ich milosc jest gorsza ? moze ich seks jest gorszy ? To, ze ktos inaczej mowi do swojego partnera w lozku, niz Ty, nie znaczy , ze jest prostakiem. Tobie powinno to zwisac, dopoki te slowa Ciebie nie dotycza.
Swoja droga tak sie zastanawiam nad tym ponizeniem i checia dominacji i przyszlo mi na mysl, ze kobiety sa mocno utwierdzone w przekonaniu, ze faktycznie tak jest, dlatego ta oblesna czynnosc z koncowa fontanna rozpryskujaca sperme po ich twarzach , wola ubrac w ladne slowka . Dzizasssss przeciez czy to obciaganie czy milosc francuska , nie zmieni sie od tego czynnosc - tak czy kwak skonczycie z qtasem w ustach 8)
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 06 lip 2007, 17:41

Wstreciucha pisze:Wsrod ludzi rzadko jestem wulgarna - chociaz potrafie, ale w lozku w zyciu by mi nie przyszlo do glowy , by partnerowi powiedziec , ze chce pouprawiac sex francuski.

Mnie też nie. Dystrybucja jest inna. Sex francuski to w rozmowach takich jak na tym forum. Co? Sex francuski. A w łóżku różnie. Zwykle bez słów, bo nie są potrzebne. Ale jeśli już to prędzej: chcesz po francusku? Zrób mi po francusku, itd.
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
soulvibrates
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 187
Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
Skąd: skatowni
Płeć:

Postautor: soulvibrates » 06 lip 2007, 17:58

Wstreciucha pisze:A co Ty prostackiego w tym widzisz , ze takowego jezyka uzywa dwoje kochajacych sie ludzi ? To znaczy co ? sa gorsi ? ich milosc jest gorsza ? moze ich seks jest gorszy ? To, ze ktos inaczej mowi do swojego partnera w lozku, niz Ty, nie znaczy , ze jest prostakiem.

Inni moga sobie klac i sie wyzywac choby w lozku.Jesli komus to pasuje prosze bardzo.Mowilam tu za siebie...
Wstreciucha pisze:Tobie powinno to zwisac, dopoki te slowa Ciebie nie dotycza.

..i mi zwisa.
Wstreciucha pisze:Swoja droga tak sie zastanawiam nad tym ponizeniem i checia dominacji i przyszlo mi na mysl, ze kobiety sa mocno utwierdzone w przekonaniu, ze faktycznie tak jest, dlatego ta oblesna czynnosc z koncowa fontanna rozpryskujaca sperme po ich twarzach , wola ubrac w ladne slowka .

Mi akurat nie chodzi o to.Mam inne podejscie do seksu oralnego niz przytoczona przez Ciebie wiekszosc kobiet.
Wstreciucha pisze:Dzizasssss przeciez czy to obciaganie czy milosc francuska , nie zmieni sie od tego czynnosc - tak czy kwak skonczycie z qtasem w ustach 8)

i mimo wszystko nie odbierajmy sobie dawania i otrzymywania przyjemnosci,i niech kazdy to sobie nazywa jak chce.
Popre jeszce tank girl
tank girl pisze:Dystrybucja jest inna. Sex francuski to w rozmowach takich jak na tym forum. Co? Sex francuski. A w łóżku różnie. Zwykle bez słów, bo nie są potrzebne.

bo o to chyba tak naprawde chodzi
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2007, 18:06

soulvibrates pisze:Mi akurat nie chodzi o to.Mam inne podejscie do seksu oralnego niz przytoczona przez Ciebie wiekszosc kobiet.

To nie dzieje sie swiadomie . Poza tym to zwykle "spoleczna presja i tegoz punkt widzenia" - przekuwa sie na nasze myslenie, bo glownie w nas godzi w tej materii .
soulvibrates pisze:mimo wszystko nie odbierajmy sobie dawania i otrzymywania przyjemnosci,i

yyyyy ? a tego to nie skumalam , nie wiem jaki ma zwiazek. :D
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 06 lip 2007, 18:58

Wstreciucha pisze:Stereotypy, uwarunkowania kulturalne , wzorzec kobiety itd. Dla jednego - "na kolana suko, ssij" - bedzie ponizeniem, a dla innego to bedzie cos fajnego, co rozgrywa sie w jego sypialni w zaleznosci od nastroju . Zreszta , nie potrzeba nawet "komendy" - samo wziecie przez kobiete penisa do ust, bedzie dla niektorych upokarzajace - w szczegolnosci , bo towarzyszy temu specyficzna pozycja ciala. Jakby tego nie nazwac - to owszem, ma to wiele wspolnego z ponizeniem - tyle , ze w stosunku do ukochanej osoby, uzywa sie okreslenia "dominacja". W gruncie rzeczy , nikt nikogo poznizyc nie chce, to raczej zabawa w ponizanie. Niestety nie kazdy to chwyta.

Przyznam, że ja nie widzę w tym nic poniżającego... a pozycje można dobierać różne. Mnie sex francuski kojarzy się raczej z władzą. I władzę ma ten, kto kocha drugą osobę po francusku. Władzę i kontrolę. I to jest strasznie sexy :)
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 06 lip 2007, 19:04

Dlaczego nie chce ? Może z tego wyrósł po prostu... Mnie takie rzeczy podniecały jak byłam młoda i niedoświadczona. Teraz uważam robienie loda za bezsensowne i jakieś takie pretensjonalne....
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 06 lip 2007, 19:59

Bezsensowne i pretensjonalne? :| A możesz rozwinąć myśl?
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Stormy

Postautor: Stormy » 06 lip 2007, 20:55

teoretycznie bezsensowny moze byc caly sex jesli nie sluzy prokreacji - nic co daje przyjenosc od objadania sie czekolada po sex oralny nie ma semsu jezeli nie daje wymiernych korzysci.
dawanie przyjemnosci 2 osobie nie moze byc pretensjonalne ani bezsensowne, przynajmniej moim zdaniem
moj nie mowi ani : zrob mi po francusku, ani ssij, ani zrob mi loda - raczej: a molabys go tam troche popiescic, tak wiesz, ustami? <hahaha>
za pierwszym razem jak mnie tak poprosil to to byl koniec zabaw na wieczor. nie czulam sie gotowa ;p dorwalam tydzien pozniej (jak to czlowiek sybko dojrzewa ;p)i juz nie musi prosic. ja to co innego :( zdaza mu sie zapomniec o minetce...
ps: a mineta skad ma swoja nazwe?
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 06 lip 2007, 21:12

Lilian pisze:ja to co innego :( zdaza mu sie zapomniec o minetce...

to przypomnij mu delikatnie... ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
tank girl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 483
Rejestracja: 21 gru 2005, 06:47
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: tank girl » 06 lip 2007, 21:42

Lilian pisze:ps: a mineta skad ma swoja nazwe?

Może od miny (w sensie min, jakie się stroi, a nie tego świństwa co wybucha) ;d
I niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla katów, szpiclów, tchórzy... :] (Zbigniew Herbert)
Stormy

Postautor: Stormy » 06 lip 2007, 22:45

Mati_00, przypominam, czesto. ale jak na 20 lat to skleroza go męczy ;)
tank girl, tez mi sie tak wydaje ;p albo od miny faceta gdy w "milosnym uniesieniu" kobieta go udami, reką albo jednym i drugim przydusi ;p
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 07 lip 2007, 09:51

tank girl pisze:Bezsensowne i pretensjonalne? :| A możesz rozwinąć myśl?

Dla mnie takie jest. Nie oszukujmy się, odczucia fizyczne są żadne w porównaniu do "normalnego" seksu, a dreszczyk wynikający z perwersyjności tej pieszczoty już mi się przejadł i znudził. <diabel>
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 07 lip 2007, 10:45

nadia pisze:
tank girl pisze:Bezsensowne i pretensjonalne? :| A możesz rozwinąć myśl?

Dla mnie takie jest. Nie oszukujmy się, odczucia fizyczne są żadne w porównaniu do "normalnego" seksu, a dreszczyk wynikający z perwersyjności tej pieszczoty już mi się przejadł i znudził. <diabel>

Podobno lodzik ma sie podobac i kobiecie - jak go robi. Ale gdy pytalam psiapsiolke o to - ona mowila ze jest nudny, bo ciagle te same ruchy - gora,dol, reka tak samo. U mnie tez tak bylo - ale ja to jestem typem bioracym, nie dajacym. A ta nuda... hmm, czy wynika ze slabej fantazji, nieumiejetnosci jakiejs, czy moze po prostu tak juz jest <hmm>
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lip 2007, 10:47

Marissa pisze:bo ciagle te same ruchy - gora,dol, reka tak samo


chyba przyjaciółce brak fantazji, zdecydowanie <diabel> Tych "ruchów i możliwości", jako strona bierna wyczuwam więcej. Na szczęście o wiele, wiele więcej :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 07 lip 2007, 10:52

Marissa pisze:Ale gdy pytalam psiapsiolke o to - ona mowila ze jest nudny, bo ciagle te same ruchy - gora,dol, reka tak samo.

mi się wydaje podobnie jak Tedowi, że to Twoja psiapsióła po prostu "nie umie" ruszyć głową...w sensie myślenia i wyobraźni oczywiście ;) ... "technik" i sposobów jest wiele, no ale jak komuś się nie chce...

jak dla mnie to określenie "zrobić loda" jest ok...ani mnie, ani Kamili to nie przeszkadza i Ona częściej używa tej "nazwy" niż ja...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 07 lip 2007, 10:58

TedBundy pisze:Marissa napisał/a:
bo ciagle te same ruchy - gora,dol, reka tak samo

chyba przyjaciółce brak fantazji, zdecydowanie <diabel>

No wlasnie, znam ja dobrze - chociaz nie od strony sexu, ale wiem ze i tak i tak brak jej fantazji, ale podzielam jej zdanie i... wracajac do mnie, to ja rowniez nie widze tutaj pola do "wykazania sie", nie zebym nie probowala, ale mnie to zwyczajnie nudzilo. Nawet jesli cos tam dodawalam do tego loda (1 jedyny raz mnie to zajelo naprawde, tak ze nawet mi sie podobalo). Tak samo mineta i ogolnie sex w naszym wykonaniu :|
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 07 lip 2007, 11:12

Marissa pisze:ale mnie to zwyczajnie nudzilo.
Marissa pisze:Tak samo mineta i ogolnie sex w naszym wykonaniu :|

to trzeba go jakoś urozmaicić ...

Marissa pisze:nie widze tutaj pola do "wykazania sie"

jest jest...każda próba może i jest podobna do poprzedniej, no ale bez przesady ;) ....
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 07 lip 2007, 13:13

nadia pisze:Dla mnie takie jest. Nie oszukujmy się, odczucia fizyczne są żadne w porównaniu do "normalnego" seksu, a dreszczyk wynikający z perwersyjności tej pieszczoty już mi się przejadł i znudził. <diabel>

Kazdy wybiera to, co dla niego najlepsze . Z tymi wnioskami o odczuciach , nie posuwalabym sie tak dalece - napisz , ze Ty nic nie czujesz, a nie "nie oszukujmy sie" - bo tu nikt sie nie oszukuje, tu ludzie to czuja i tyle.
Marissa pisze:ale podzielam jej zdanie i... wracajac do mnie, to ja rowniez nie widze tutaj pola do "wykazania sie", nie zebym nie probowala, ale mnie to zwyczajnie nudzilo.

MOze zwyczajnie nie dajecie rady , a przy braku satysfakcji, to i motywacji i checi brak ;) A moze zupelnie czegos innego - uczucia.
Nie bede nikogo przekonywac o tym , ze robienie loda jest fajne, bo to sprawa indywidualna, zastanawiam sie raczej nad stwierdzeniem "ze sex oralny jest nudny". Dziwnym trafem lezenie i branie nudne nie jest - ciekawe tylko ile pasji ma w sobie partner i kiedy jemu sie znudzi. Nie mam uniwersalnych teorii na temat seksu jakiegokolwiek, ale potrafie zrozumiec niechec do seksu oralnego przez obrzydzenie czy brak przekonania, nie rozumiem za to znudzenia . A tak juz calkiem jesli chodzi o mnie sama, to chyba byloby mi przykro, jakbym gdzies wyczytala, ze mojego partnera nudzi lizanie mojej cipki <pijak>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 07 lip 2007, 13:33

Wstreciucha pisze:Marissa napisał/a:
ale podzielam jej zdanie i... wracajac do mnie, to ja rowniez nie widze tutaj pola do "wykazania sie", nie zebym nie probowala, ale mnie to zwyczajnie nudzilo.

MOze zwyczajnie nie dajecie rady , a przy braku satysfakcji, to i motywacji i checi brak A moze zupelnie czegos innego - uczucia.

Nie bede pisac za psiapsiolke. U mnie motywacji raczej nie bylo. Byly nic nie mowil, czy robie dobrze, zadnych oznak ze mu sie podoba. Nic. Jak kloda lezal. I czekal. A ja jestem takie stworzenie, ze trzeba je dopiescic, powiedziec dobre slowo - ze sie dobrze spisalam, albo po prostu poinstruowac. Fakt, kulalam w tym "temacie".
Wstreciucha pisze:Dziwnym trafem lezenie i branie nudne nie jest - ciekawe tylko ile pasji ma w sobie partner i kiedy jemu sie znudzi

Coz, nigdzie nie napisalam ze mineta mi sie nie nudzila. Wrecz przeciwnie. Wolalabym zeby jej nie bylo.
Bylo minelo. Wtedy... nie dostrzegalam swoich bledow jakie robilam, teraz widze je wyraznie. Moj blad by taki ze nie "cisnelam" parnera do rozmowy - a on sam nigdy nic mi nie mowil. Brak rozmow sie klania <pijak>
Wstreciucha pisze:to chyba byloby mi przykro, jakbym gdzies wyczytala, ze mojego partnera nudzi lizanie mojej cipki <pijak>

Zawsze istnieje takie ryzyko, ale nie bede przepraszac za cos, co czuje. Oboje bylismy/jestesmy niedoswiadczeni w takich sprawach i mam nadzieje, ze byly trafi na taka, ktorej to bedzie sprawialo wieksza satysfakcje niz mi.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 07 lip 2007, 13:37

Marissa pisze:A ja jestem takie stworzenie, ze trzeba je dopiescic, powiedziec dobre slowo - ze sie dobrze spisalam, albo po prostu poinstruowac

Trzeba bylo to jemu powiedziec a nie nam.

Z powyzszego wynika, ze Wam glownie dolagal brak zaangazowania .... uczuciowego. Takie zabawy z seks - skad ja to znam . <browar>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 212 gości