tanie ale dobre

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 gru 2006, 11:15

mrt, i on jeszcze zyje ? Jest chudszy, grubszy, wypadly mu wlosy ? Cokolwiek :D ?
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 gru 2006, 11:19

Yasmine pisze:mrt, i on jeszcze zyje ? Jest chudszy, grubszy, wypadly mu wlosy ? Cokolwiek ?
Z tego, co wiem, to żyje :D No i ostatni raz jak go widziałam, wyglądał tak samo jak wtedy, gdy się poznaliśmy - normalny koleś, wysoki, umięśniony.

Nijak mu się to nie odbiło na zdrowiu i wyglądzie, mimo że niby nie dostarcza wielu cennych składników dla organizmu.

Aha. Kawy nie pił w ogóle i gazowanych szuwaksów. Tylko kompot przywożony od mamusi w ilościach hurtowych i herbatę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 gru 2006, 11:56

No to dobry patent :D. Tylko zastanawiam sie, jak on mogl patrzec po calym tygodniu zarcia czekolady na te tabliczki :D. Ja po 3 dniach bym musiala zjesc cos innego, bo inaczej bym zwariowala :D.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 gru 2006, 12:11

Yasmine pisze: Ja po 3 dniach bym musiala zjesc cos innego, bo inaczej bym zwariowala .
To tak ja ja. Ale dla niego jedzenie to coś, co ma utrzymać przy życiu, a nie dostarczać przyjemności. Też bym tak chciała, szczerze mówiąc.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 24 gru 2006, 12:21

mrt pisze:Też bym tak chciała, szczerze mówiąc.

w żyyyciu!
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 gru 2006, 11:09

lollirot pisze:mrt napisał/a:
Też bym tak chciała, szczerze mówiąc.

w żyyyciu!

oj dokładnie
teraz jem bo jesc trzeba, mam straszyn katar i nie czuje smaku, tylko to czy w buzi jest przyjemne w dotyku, co za tragedia.
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 29 gru 2006, 19:06

ja mogę jeść tylko jablka-albo marchewki <zakochany> Czekolady 2 kostki-i juz mi sie robi zle... :(
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 29 gru 2006, 19:15

zapomniałam, kochani, o czymś absolutnie genialnym - zupa cebulowa mojego kolegi.
szybkie, banalnie proste i śmiesznie tanie!
potrzebujemy:
- kostka grzybowa albo warzywna
- cebula
- ziemniaki
- śmietana

na kostce gotujemy cebulę pokrojoną w półtalarki - cenuli tyle, żeby sięgała mniej więcej 2/3 poziomu wody. kiedy będzie prawie miękka [nie będzie chrupać], wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki. kiedy się ugotują - zabielamy śmietaną. i tyle!
właśnie wcinam, jest przepyszna :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 10 sty 2007, 16:18

unlucky_sink pisze:Czekolady 2 kostki-i juz mi sie robi zle... :(

To tak jak mój Promyczek. Po prostu macie zbyt wysokie stężenie słodyczy ogólnej ;) <glaszcze>
On też, znając moją miłość do parówek wykombinował rzecz nadzwyczaj prostą. Ugotował rzeczoną parówkę i zrobił z nią to, co się robi z mięskiem przeznaczonym na kotlety - wymoczył w jajku, bułce tartej z przyprawami i na patelnię powędrowała. Była bardzo smakowita. Moje sugestie - po ugotowaniu parówki i przed posłaniem jej w jajko, zrobić w niej lekkie nacięcie i umieścić tam pieczarki, maślaki lub inne grzybki ze słoiczka bądź ogórka konserwowego.
I przepyszne kanie po powyższych zabiegach jajeczno-bułkotartych. Smaczniejsze i tańsze, gdy nazbieramy je sami. ;)
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sty 2007, 16:35

jamaicanflower pisze:Ugotował rzeczoną parówkę i zrobił z nią to, co się robi z mięskiem przeznaczonym na kotlety - wymoczył w jajku, bułce tartej z przyprawami i na patelnię powędrowała

ja sie boje, ze ta parówka jest za sliska i jajko i bułka odpadna
jamaicanflower pisze:I przepyszne kanie po powyższych zabiegach jajeczno-bułkotartych. Smaczniejsze i tańsze, gdy nazbieramy je sami. ;)

oj tak kanie to jedyne grzyby jakie jem
a własnie czy mozna mrozic kanie ??
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 10 sty 2007, 16:39

Uwielbiam parówki smażone na patelni i na to połozone plastry żółtego sera. Polane keczupem i pyszna bobma kaloryczna gotowa.

A grzyby można mrozić pod warunkiem, że najpierw je ugotujesz, odcedzisz z pozostałości z gotowania i po ostygnięciu do zamrażalki.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sty 2007, 16:43

natasza pisze:Polane keczupem i pyszna bobma kaloryczna gotowa.

i to jest minus
natasza pisze:Uwielbiam parówki smażone na patelni i na to połozone plastry żółtego sera

ja sobie na grillu robilam czasami. A z parówek jadam tylko Berlinki, jakos inne mi tak nie podchodza :)
natasza pisze:A grzyby można mrozić pod warunkiem, że najpierw je ugotujesz, odcedzisz z pozostałości z gotowania i po ostygnięciu do zamrażalki.

no własnie tak mama grzyby mrozi. a ja che by ta kania nadwała sie do opanierowania i usmażenia, czyli chyba dupa z mrożenia wyjdzie
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 10 sty 2007, 17:10

natasza pisze:Uwielbiam parówki smażone na patelni i na to połozone plastry żółtego sera. Polane keczupem i pyszna bobma kaloryczna gotowa.

Mniam! <browar> Nie chciałam pisać o serowych modyfikacjach parówki, bo bałam się, że post nie odnajdzie się w warunkach topicu - zdrowe i tanie ;)
Dzindzer pisze:no własnie tak mama grzyby mrozi. a ja che by ta kania nadwała sie do opanierowania i usmażenia, czyli chyba dupa z mrożenia wyjdzie

Możesz ją zamrozić. Ale czubajka kania, gdzie indziej zwana też sową, ma to do siebie, że najlepiej smakuje świeża. Profanacją jest ją mrozić tak jak prażyć pistacje i oblewać je karmelem ;) <browar>
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sty 2007, 17:31

jamaicanflower pisze:Profanacją jest ją mrozić tak jak prażyć pistacje i oblewać je karmelem ;) <browar>

a no profanacja
ale zima to ja wole taka sprofanowana kanie niz zadna :P
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 10 sty 2007, 17:43

Dzindzer pisze:ale zima to ja wole taka sprofanowana kanie niz zadna :P

Jasne, możesz mrozić, a potem panierować. Tylko to juz nie będzie "to", bo sęk w tym, że występowanie czubajki w określonym sezonie to jej urok :)
Dzindzer pisze:oj tak kanie to jedyne grzyby jakie jem

Ja jeszcze do zaszczytnego grona zaliczam maślaczki i opieńki zrobione przez dziadka. Ale tylko te ze słoiczka. Karą jest dla mnie zjedzenie zupy grzybowej czy jajecznicy z grzybami...
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 sty 2007, 18:03

jamaicanflower pisze:Karą jest dla mnie zjedzenie zupy grzybowej czy jajecznicy z grzybami...

w moim przypadku akra było by to dla osoby siedzacej naprzeciwko mnie :P
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 03 maja 2007, 16:01

odgrzebuję na własny użytek. bo mnie przycisnęło - za bardzo szaleję w kuchni, na takie coś będę sobie mogła pozwolić jak będę zarabiać Obrazek
tymczasem, co by ograniczyć niekontrolowane szaleńswo, ułożyłam jadłospis na następny tydzień, opierając się o podane w tym topicu propozycje. no i jadę do tesco Obrazek
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 04 maja 2007, 00:09

lollirot pisze:no i jadę do tesco

Ja robie zakupy tylko w tesco, bo tanio i bardzo blisko akademików. I w sumie to znam na pamiec uklad towarow i cen w tesco ;).
Polecam tam poledwice z kurczaka w pomocji sie moze i trafic za 9 zlotych kilo, ale trzeba miec szczescie. Dobra jest :D.
Dobre sa gotowe dania ze sloika z Rolnika. Fasolke po bretonsku i golabki moge polecic z calego serca. Kolo 3 zlotych.
I w ogole maja dobre produkty z firmy tesco:
jogurty kokosowo - migdalowe za 0,99
Litr soku w kartonie ( rozne smaki) juz od 1,15
Tunczyk w malej puszcze juz od 1,20

Jedynie co mi tam nie podchodzi to warzywa. Jakies takie mdle :/.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 maja 2007, 00:35

Yasmine pisze:I w sumie to znam na pamiec uklad towarow

a w moich tesco raz po raz robią przeprowadzki co mnie irytuje bardzo...wrr...ile ja się ostatnio naszukałem przypraw i mąki...wrr....

i mają dobre winogrona...te takie duże różowe
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 maja 2007, 10:43

Yasmine pisze:Dobre sa gotowe dania ze sloika z Rolnika.

ja sobie pogryzam czasami korniszonki tej firmy
a i takie róznosci warzywne maja ładne w tych słoiczkach :D
Yasmine pisze:I w ogole maja dobre produkty z firmy tesco:

ja jadłam takiserek ale bez nixczego taki8 no twarozek, całkiem dobry był
Yasmine pisze:Tunczyk w malej puszcze juz od 1,20

do pasty jajowo tuńczykowej jak znalazł, o ile mi posmakuje
lollirot pisze:ułożyłam jadłospis na następny tydzień,

to ja tez tak zrobie. Tylko, ze ja to chyba musze dwa dni to samo, bo nie mam bata bym ugotowała tak na jeden raz, nie umiem :(
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 maja 2007, 10:45

pomidory z puszki tesco mogę polecić z czystym sumieniem - do zupy czy sosu jak znalazł, a coś koło 1,20zł kosztują.

[ Dodano: 2007-05-04, 10:46 ]
złotooka kotka pisze:np. prosciutka zupa z czerwona soczewica.

wczoraj zrobiłam - bardzo sympatyczne danie ;-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 04 maja 2007, 10:50

ale takie krojone? Nie mogę się doczekać jak pomidory będą już dobre, taka gęsta pomidorówka ze świeżych pomidorków to musi być miodzio w buzi.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 04 maja 2007, 10:55

Dzindzer pisze:ja sobie pogryzam czasami korniszonki tej firmy

Ja tez lubie korniszonki z tej firmy. I marynowane male kukurydze :).
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 04 maja 2007, 10:59

Ja mogę polecić z czystym sercem gołąbki w słoiku z pudliszek. Pychota.
A z rolnika to uwielbiam te malutkie papryczki. Zawsze dodaję do farszu ala mexicana itp.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 maja 2007, 11:00

lollirot pisze:pomidory z puszki tesco mogę polecić z czystym sumieniem

potwierdzam ostatnio do lecza dałam :D
Elspeth pisze:taka gęsta pomidorówka ze świeżych pomidorków to musi być miodzio w buzi.

bo jest
ja robie pomidorówe albo z mrozonych raczka mojej mausi, znaczy ta racxzka pakowene one były, albo z puszkowych
Yasmine pisze:I marynowane male kukurydze :) .

tez bardzo mi smakuja
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 maja 2007, 11:01

wszelkie marynowane rzeczy mam od mamy - bezcenne ehehehe Obrazek
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 maja 2007, 11:09

lollirot pisze:wszelkie marynowane rzeczy mam od mamy - bezcenne

u mnie tez bezcenne, zwłaszcza, ze ona tak rzadko to robi
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 04 maja 2007, 11:11

A ja z rolnika lubie barszcz czerwony.. jest on podstawą która po odpowiednim doprawieniu staje się godna podniebienia ;)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 maja 2007, 11:16

a barszcz to ja lubie w kartonie, ale firmy zapomniałam :(
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 maja 2007, 11:17

Dzindzer pisze:a barszcz to ja lubie w kartonie, ale firmy zapomniałam :(

hortex! Obrazek
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 297 gości