MIŁOŚĆ FRANCUSKA

[Olivia]

Lecz to forum o seksie

Między innymi. Ten dział jest akurat o sexie. O obieraniu ziemniaków czy o myciu garów też się możesz wypowiedzieć, tylko w innym miejscu.

[brzanka]

O dziękuje SEPIK

[ Dodano: 2007-01-22, 14:43 ]
no to skoro mogę sie tu wypowiedzieć w ramach seksu to wara ode mnie z tekstami ze o tym tylko myslę. o tym piszemy teraz to o tym mysle.

[Olivia]

no to skoro mogę sie tu wypowiedzieć w ramach seksu to wara ode mnie z tekstami ze o tym tylko myslę.

A kto Ci to zarzuca, rybeńko? Bo z tego, co wiem, to Twój facet tylko.

[Elspeth]

Dobra skoro Wam to pasuje to róbcie tak a nie inaczej, ale skoro:

mogę sie tu wypowiedzieć w ramach seksu

to my również mamy prawo się wypowiedzieć że np dla nas ganianie do łazienki i np wypluwanie jest dziwne.
Już miałam faceta który mnie prawie zawsze ganiał "po" do łazienki i najmilej wspominam właśnie te chwile kiedy tego nie robił.

[Dzindzer]

no to skoro mogę sie tu wypowiedzieć w ramach seksu to wara ode mnie z tekstami ze o tym tylko myslę.

Nie zrozumialas tego co napisał Andrew. a on nawiazal do innego tematu w którym sie wypowiadalaś

[lollirot]

zasikany o fuj

Twój facet leje po sobie? <boje_sie>
a zastanowiłaś się kiedyś, dając mu buziaka, nad tymi tonami bakterii w jego ustach, przez cały dzień rozkładających resztki drugiego śniadania? <boje_sie> dlaczego nie każesz mu najpierw umyć zębów?

eh, ja rozumiem higienę, ale sterylność to już drobna przesada.

[brzanka]

nie nie Pani_minister- to jest tak, że jak już się kochamy to jest bosko, cudownie, reaelacyjnie i rozkosznie i jestesmy mega dopasowani, nasze upodobania co do radzaju seksu są idealnie takie same. Tylko sprawa jest taka, że podobno ja mam zły humor jak tego nie robimy, a to nie prawda, ja mam zły humor bo muszę jechać do domu i tak rzadko się widujemy a nic się nie da zrobic żebyśmy widywali się częściej Wiec tu moja niekonsekwencja wlasnie na tym poleca, ze jak juz się kochamy to jest niebiańsko i jemu i mnie, ale czasem on ma takie wyskoki, że niby za często. Ale to jest tylko 2 razy w tygodniu a czasem raz. To własnie o to chodzi moi drodzy.

[ Dodano: 2007-01-22, 14:56 ]
Ja nie mam nic do higieny mojego faceta- nie mam mu w tej kwestii nic do zarzucenia

[Dzindzer]

a to nie prawda, ja mam zły humor bo muszę jechać do domu i tak rzadko się widujemy

no faktycznie logiczne
krótko sie widujecie a Ty psujesz te chwile zlym humorem

[Olivia]

nie mam mu w tej kwestii nic do zarzucenia

A On widać Tobie ma, skoro każe Ci się myć co chwilę...
Normalnego faceta Ci trzeba, to głupot nie będziesz pisała.

[Andrew]

Cos mi tu nie pasuje , bo skoro Ona chce sie kochac , to musza byc ku temu warunki , bo jak , ze inaczej ?

[Sepik]

nie nie Pani_minister- to jest tak, że jak już się kochamy to jest bosko, cudownie, reaelacyjnie i rozkosznie i jestesmy mega dopasowani, nasze upodobania co do radzaju seksu są idealnie takie same. Tylko sprawa jest taka, że podobno ja mam zły humor jak tego nie robimy, a to nie prawda, ja mam zły humor bo muszę jechać do domu i tak rzadko się widujemy a nic się nie da zrobic żebyśmy widywali się częściej Wiec tu moja niekonsekwencja wlasnie na tym poleca, ze jak juz się kochamy to jest niebiańsko i jemu i mnie, ale czasem on ma takie wyskoki, że niby za często. Ale to jest tylko 2 razy w tygodniu a czasem raz. To własnie o to chodzi moi drodzy.

my sie widujemy srednio raz na 3-4 miesiace (1-2 na tydzien bylo by blogoslawienstwem) wiadomo wspolne spotkanie konczy sie seksem, i tak jest przewaznie przez nastepny tydzien w ktorym sie widzimy i nie przeszkadzja nam rodzice itd. z reszta oni chyba zdja sobie sprawe ze potrzebujemy prywatnosci. ostatnio sam sie na tym zlapalem ze najchetniej to bym sie tylko fakal co tez nie jest dobre czasami lepiej spauzowac, ale to nie ten temat

[brzanka]

A On widać Tobie ma, skoro każe Ci się myć co chwilę...
Normalnego faceta Ci trzeba, to głupot nie będziesz pisała.

normalnie ręce opadają. masakra. Co za kultura bycia. Dzieki za takie dogadywanie. normalnie super fajnie. Dzieki

no faktycznie logiczne
krótko sie widujecie a Ty psujesz te chwile zlym humorem

Ty oczywiście skaczesz z radości jak żegnasz się z facetem i nie wiesz kiedy go następnym razem zobaczysz. Zresztą koniec tego tematu, koniec o mnie bo nie taka treśc powinna być na tym temacie.

[Dzindzer]

Dzieki za takie dogadywanie.

masz PMS czy taką drazliwą nature

y oczywiście skaczesz z radości jak żegnasz się z facetem i nie wiesz kiedy go następnym razem zobaczysz.

W czasie kiedy sie spotykalismy, nie skakałam, ale nie psułam nastroju jakimis smutami bo wiedzialam, ze sie zobaczymy, bo poza nim mialam tez swoje zycie

[brzanka]

No dogadywanie ze niby on ciagle kaze mi się myć. Ciekawe dlaczego nie cytujesz całego zdania które napisalam odnośnie dogadywania. Jeśli ktoś ma do mnie jakis osobisty problem to zapraszam na priv a nie tu wnętrzności wywlekać a drażliwa nie jestem No to skoro potrafisz ukrywać swoje smutki to gratuluję. Ja jestem osobą otwartą i nie skrywam własnych uczuć. Zresztą nie mam zamiaru na ten temat dyskutować. Dzieki za podzielenie się własmymi myślami. CYA

[kajot]

no jak nie jesteś drażliwa:)
trafiła ci się ciekawa ekipa do dyskusji, a ty z racji swojego debiutu na forum nie wiesz na co ich stać, i bierzesz to do siebie

wyluzuj i pośmiej się z tego jak po dobie jadą, bo nie robią tego złośliwie (a może )

co do higieny - moja czasem połyka, czasem nie, z reguły sama idzie troszkę buzię przepłukać bo jej nie smakuje, ale nie mamy problemu, żeby zaraz po lodziku się całować.

ogólnie jeżeli chodzi o "smród po całym dniu" to jak jestem spocony to jest na mnie jeszcze bardziej napalona, i mnie też pasuje, jeżeli ona nie jest świeżo po kąpieli

wolę jej naturalny zapach, nawet pot, niż jak to Andrew mówi mydełko z tesco i minetka wtedy również jak najbardziej

[me19]

Każdy normalny sexu chce zawsze, kręci Go, jak kobieta połyka Jego spermę

to mój jest chyba nienormalny. ja nie miałabym absolutnie nic przeciwko (chociaż walczyc o to nie mam potrzeby) ale on mówi NIE. Źle mu sie to kojarzy i twierdzi że to przez szacunek dla mnie. W końcu bycie ze sobą nie zobowiązuje do połykania róznych wydzielin.I żeby nie było- jesteśmy bardzo otwarci w tej dziedzinie życia.

[ksiezycowka]

Prawda kobitki?

Nie? Ja tylko wielkie hgaly robie na te kretynizmy hignieniczne. Noormalne jest to ze jesli nie mam mozliwosci umycia sie 2 dni to nie dam sobie nic zrobic ale jak roano byl prysznic to po pracy juz nie? Glupie to.

rzecież są mokre chusteczki higieniczne nie?

To mnie zalamalo.

Co rano też bym miała się wzbraniać przed porannym całuskiem bo "fuuujjj nie myłeś jeszcze zębów"

Ja od r azu wstaje i ide myc. Pierwsza rzecz rano do lazienki papieros zeby. Mojego tez gonie jak mi chce nieumyty jezyk do gardla wciskac. Jestem na to wyczulona

prawda??
_________________

Prawda ;P

Świnie

I jeszczehisteryzujesz

Twój facet leje po sobie? <boje_sie>

Nie no dobra zevy nie bylo - jak dla mnie to jets bardzo dziwne i niewyobrazaom sobie takiego psucia sexu takimi glupotami.

[Dzindzer]

ja nie miałabym absolutnie nic przeciwko (chociaż walczyc o to nie mam potrzeby) ale on mówi NIE.

a co on ma do tego co Ty lykasz
nie rozumiem, nie wiem ale ja bym nie pozwoliła tak decydowac o moim łykaniu komus

że to przez szacunek dla mnie

dziwne
w buzi moze byc, ale jak dalej poleci to brak szacunku.
Aj ludzie to dziwne rzeczy tworza

. Pierwsza rzecz rano do lazienki papieros zeby. Mojego tez gonie jak mi chce nieumyty jezyk do gardla wciskac. Jestem na to wyczulona

o na to to tez jestem wyczulona.
Chociaz nie zawsze mam szanse zebiska umyć, czasami nie zdaze sie urwac do łazienki

[lollirot]

to mój jest chyba nienormalny. ja nie miałabym absolutnie nic przeciwko (chociaż walczyc o to nie mam potrzeby) ale on mówi NIE. Źle mu sie to kojarzy i twierdzi że to przez szacunek dla mnie.

to w takim razie chyba JEST nienormalny, skoro Twoja akceptacja jego ciała kojarzy mu się z brakiem szacunku. może za dużo pornosów w zbyt wczesnej młodości?

[iluzjonista]

wypluwanie jest dziwne.

Uwazam ze wypluwanie jest nie na miejscu. Wolę juz nie konczyc w ustach jak moja Pani ma to wypluwać...
Bieganie do łazienki, jakies chusteczki, wypluwanie - to wielkie nieporozumienie. czułbym sie jakis "brudny" jak Ona by to wypluwała. jak jej nie smakuje - to niech nie pozwoli mi skonczyc w ustach. To Ona decyduje gdzie ja skoncze. A przynajmniej Ona ma takie prawo. Oczywiscie Ona pozwala mnie decydowac - ale my nie mamy zadnych takich problemów jak Ta para powyzej.

Facet nie całuje cię bo miałas jego nasienie lub penisa w ustach? Sorry - ale nie rozumiem tego. Moze w przyszłości nie bedzie co kazął całowac Waszych dzieci - bo masz "nieczyste" usta?

Paranoja.

NIe wyobrazam sobie sytuacji ze Ty masz miec jego nasienie w ustach - i od tej chwili facet sie brzydzi (ale Ciebi sie brzydzi? ech - pewnie mówi ze nasienia sie brzydzi - to niech sie zdecyduje, bo nsienie jest jego. Sam siebie tez sie brzydzi?).
U nas sperma - jest dodatkiem, który nie brzydzi mojej Kochanej Pani, ani mnie.
czasem jak skoncze na jej piersiach lub brzuchu to zlizuje to z niej, ja to bardzo podnieca.
Mnie tez kręci zlizac to z z jej stojących sutek.
I wiem ze to ja kręci.


Nikt sie niczego nie brzydzi. tym bardzoej swoich "soków".

pozdrowienia dla otwartych na siebie
tom

[aniooolka]

W 100% zgadzam sie z wypowiedzią kolegi ILUZJONISTY:)Jeśli naprawde sie kocha swoja 2 połowe to nic-zupełnie nic nie powinnonas obrzydzać itp...
Bo to co jego to jest moje a to co moje to jest jego-jestesmy razem z moim facetem jednością i ja kocham jego sperme a ON KOCHA MOJE SOKI:)wiem że uwielbia robić mi minetke-i to wcale mu nie przeszkadza żę przed momentem uprawiania sexu nie brałam prysznica czy cos takiego;/i mi tez to wcale nie przeszkadza-tak sie kochamy ze to dla nas nie ma najmniejszego znaczenia...
a propo jeszcze połykania spermy-musze powiedziec zę ja też jej nie połykam ale wypluwam na podłoge choc nie wszystko-on tegoszczególnie nie chce ale tak szczerze to mi to wcale nie przeszkadza-choć ja mam takie skłonności żę mogłabym tozmymiotować dlatego włąsnie nie połykam w całości bo sie boje tego-pgólnie towszystko jest zajebuiście jednym słowem-Kocham go i kochamteż to jak "spuszcze" sie na mój brzuch:)

[TFA]

Zaprzeczasz sama sobie:

Jeśli naprawde sie kocha swoja 2 połowe to nic-zupełnie nic nie powinnonas obrzydzać itp...

musze powiedziec zę ja też jej nie połykam ale wypluwam na podłoge choc nie wszystko-on tegoszczególnie nie chce ale tak szczerze to mi to wcale nie przeszkadza-choć ja mam takie skłonności żę mogłabym tozmymiotować dlatego włąsnie nie połykam w całości bo sie boje tego

Mam rozumiec ze go naprawde nie kochasz ?

[natasza]

Swoją drogą, nie wyobrażam sobie jak można pluć spermą. Połykać i pluć. Tak dla zabawy to jeszcze zrozumiem, ale żeby tak zawsze. <zgaszony>

[Olivia]

Połykać i pluć.

To chyba raczej nie jest możliwe. No bo jak już połknie, to co ma pluć?

[natasza]

Wiedziałam, żeby to poprawić, ale lenia mam. Tak w przenośni, ale niech będzie, potrzymać w ustach i wypluć. Brzmi ładniej.

[iluzjonista]

W 100% zgadzam sie z wypowiedzią kolegi ILUZJONISTY:)Jeśli naprawde sie kocha

[...]

musze powiedziec zę ja też jej nie połykam ale wypluwam na podłoge choc nie wszystko-on tegoszczególnie nie chce ale tak szczerze to mi to wcale nie przeszkadza-choć ja mam takie skłonności żę mogłabym tozmymiotować dlatego włąsnie nie połykam w całości bo sie boje tego-pgólnie towszystko jest zajebuiście jednym słowem-Kocham go i kochamteż to jak "spuszcze" sie na mój brzuch:)

to ja dodam ze miło ze sie ze mną zgadzasz,
ale nie rozumiem jakto możliwe ze sama sobie (i mnie) pozniej przeczysz...
pozdrawiam,

[aniooolka]

Hmmmm...napisałam że wszystko jest w porządku-ale ja mam naprawde taki skłonności że mogę wymiotować....dlatego np jak robie lodzika mojemu mężczyźnie to nie bior do ust jego wacka aż po same jajka bo tego nie jest w stanie zrobić...pare razy zdarzyło sie tak żę naprawde połknęłam jego sperme ale źle sie zx tym czułam co nie znaczy żę mnie to obrzydza-ja bym to robiła z miłą chęcią ale po prostu nie moge-siły wyższe;/

[ Dodano: 2007-01-23, 13:03 ]
Włanie teraz zauważyłam kologe ILUZJONISTO że poruszles tez własnie taki temat o głebokim gardle dlatego własnie moja ostatnia wypowiedź idealnie do niego pasuje...ja tak nie potrawie ale mój mężczyzna nigdy nie narzekał i wiem że i tak mu jest zajebiście i podoba mu sie to jak mu robie lodzika......

[Dzindzer]

jak jej nie smakuje - to niech nie pozwoli mi skonczyc w ustach

poza smakiem jest jeszcze konsystencja tego, a przy takiej czesto samo połkniecie nie jest miłe, czasami powoduje odruch wymiotny.

nic nie powinnonas obrzydzać itp...
Bo to co jego to jest moje a to co moje to jest jego

czy to tez sie tyczy innych rzeczy wychodzacych z waszych cial

i ja kocham jego sperme

skoro tak to czemu

musze powiedziec zę ja też jej nie połykam ale wypluwam na podłoge

skoro ja tak kochasz, tak strasznie sie jej nie brzydzisz to czemu plujesz nia. nic juz nie rozumiem

No bo jak już połknie, to co ma pluć?

ona czesc lyknie reszte wypluje

ja bym to robiła z miłą chęcią ale po prostu nie moge-siły wyższe;/

te powiedzmy sliły wyzsze rozumiem
ale tego co piusalas o miłosci do spermy juz nie, przynajmniej nie w takim połaczeniu

[lollirot]

ale ja mam naprawde taki skłonności że mogę wymiotować...

jesteś dziewczyną haro?

Swoją drogą, nie wyobrażam sobie jak można pluć spermą.

ja też nie. jakieś głupie to. nie wyobrażam sobie biec do łazienki albo pluć w chusteczkę, popłakałabym się ze śmiechu

[iluzjonista]

jak jej nie smakuje - to niech nie pozwoli mi skonczyc w ustach

poza smakiem jest jeszcze konsystencja tego, a przy takiej czesto samo połkniecie nie jest miłe, czasami powoduje odruch wymiotny.

Tym bardziej nie powinna dopuszczac do wytrysku w ustach skoro jej to nie odpowiada.