Problem - udaje, że mnie nie zna
Moderator: modTeam
witam
prosze o pomoc
mam problem
Spotykam się z dziewczyną 3 miesiące jest dobrze(trzymamy się za ręce ona lubi się do mnie przytulać ) jak się wydaje ale nurtuje mnie jedna sprawa
dlaczego ona nie zabrała mnie do swojego domu ani razu, na razie lest lato więc mi to jakoś nie przeszkadza ale przyjdą dni że nie będzie gdzie pójść z nią i co wtedy.Czy ona nie traktuje mnie niepowarznie, a może według niej jest jesze za wcześnie żeby zabrać mnie do swojego domu, troche mnie to dziwi.Gdy np.jedziemy na impreze z moimi znajomymi albo jej twż jest wszystko wporządku ale gdy spotymka jakąś ciotke albo wujka mówi odawaj że mnie nieznasz,niewiem poco to ukrywa.Co mam zrobić i co o tym siądzisz ?
prosze o pomoc
mam problem
Spotykam się z dziewczyną 3 miesiące jest dobrze(trzymamy się za ręce ona lubi się do mnie przytulać ) jak się wydaje ale nurtuje mnie jedna sprawa
dlaczego ona nie zabrała mnie do swojego domu ani razu, na razie lest lato więc mi to jakoś nie przeszkadza ale przyjdą dni że nie będzie gdzie pójść z nią i co wtedy.Czy ona nie traktuje mnie niepowarznie, a może według niej jest jesze za wcześnie żeby zabrać mnie do swojego domu, troche mnie to dziwi.Gdy np.jedziemy na impreze z moimi znajomymi albo jej twż jest wszystko wporządku ale gdy spotymka jakąś ciotke albo wujka mówi odawaj że mnie nieznasz,niewiem poco to ukrywa.Co mam zrobić i co o tym siądzisz ?
Na razie ci nie odpowiem, tylko zapytam sie ile macie lat
?

"Od krzywd się nie odłączy nikt, za żadne skarby.
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
Moze byc wiele powodow... Moze na przyklad Twoja dziewczyna w domu ma nieciekawa sytuacje? Moze rodzice nie pozwalaja jej spotykac sie z chlopakiem ? Konserwatysci sie zdarzaja. Nie wiem w jakim jestescie wieku, ale jak w - powiedzmy - mlodzienczym to to moze byc powod. Albo np ona sama wstydzi sie rodzicow, boi sie ze zrobia Ci jakies przesluchanie albo cos takiego... Ale na pewno nie powinienes myslec, ze traktuje Cie niepowaznie. Mysle ze najlepiej by bylo z nia porozmawiac na ten temat.... Pozdro:)
może wstydzi sie tego swojego domu również jak pisano wyżej rodzce mogą zabraniać jej mieć chłopaka...i dlatego?rózni ludzie żyją na tym świecie. :-) nie naciskaj na nią zooobaczysz z czasem otworzy sie przed Tobą i na pewno wyjaśni tą sytuację.
...:::Wszystko jest kwestą odpowiedniego spojrzenia:::...
Fenix_ pisze:Na razie ci nie odpowiem, tylko zapytam sie ile macie lat?
Mam 24 Ona 23
Ona miała już innego chłopaka więc wie co i jak
Ale jej się z nim nie ułożyło, jej matka się na tym gościu wyładowywała po prostu nielubiła go może boi się że zemną będzie tak samo
[ Dodano: 2006-08-23, 15:46 ]
owaca0101 pisze:może wstydzi sie tego swojego domu również jak pisano wyżej rodzce mogą zabraniać jej mieć chłopaka...i dlatego?rózni ludzie żyją na tym świecie. :-) nie naciskaj na nią zooobaczysz z czasem otworzy sie przed Tobą i na pewno wyjaśni tą sytuację.
Pamiętan na jakieś 2 mięsące temu zażartowałem sobie z niej i gdy odwiozłem ją w umówione miejscce jechałem gdy wyszła jechałem za nią i wtedy powiedziała mi niechce żebyś wiedział gdzie mieszkam.Innym razem gdy siedzieliśmy sobie akurat jechał jej ojcie a ona domnie prosze cie chodźmy stąd niechce żeby mnie zobaczył według mnie 3-4 miesiące to troche czasu.
nie jest aż tak źle... nie martw siępawery pisze:Co mam zrobić i co o tym siądzisz ?
ostanio kolezanka opowiadała mi o swich byłych miłościach... była z chłopakiem którego rodzina po prostu jej nie lubiła. Mieli jakąs restaurację niedaleko jej domu, więc za każdym razm gdy po nia przychodził i wychodzili gdzieś na miasto przeechodząc koło budynku resuaracji puszczał jej rękę i biegł przezd siebie za róg kamienicy....
tak więc nie martw się
moze dziewczyna po protsu nie chce aby wszytskie jej ciotki pytałały się kiedy ślub, jak dziecko będzie miało na imię, jakie kwiaty chce w kościele i na ile osob wyprawia wesele....
może się wstydzi miejsca w którym mieszkapawery pisze:Pamiętan na jakieś 2 mięsące temu zażartowałem sobie z niej i gdy odwiozłem ją w umówione miejscce jechałem gdy wyszła jechałem za nią i wtedy powiedziała mi niechce żebyś wiedział gdzie mieszkam.Innym razem gdy siedzieliśmy sobie akurat jechał jej ojcie a ona domnie prosze cie chodźmy stąd niechce żeby mnie zobaczył według mnie 3-4 miesiące to troche czasu.


"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Trzeba było wysłać mi linka do tematu na pw a nie całą treść.
Co o tym sądzę? Mąż mojej siostry spotykał się z taką panienką, co to Go nigdy do siebie nie zaprosiła. Nawet jak padał deszcz, On miał nadzieję że może właśnie teraz, a Ona weszła na górę i zrzuciła Mu z okna parasol. Zawsze gdzieś wychodzili, nawet pożyczkę jakąś brał. O sexie z Jej strony nie było mowy. A nie mieli po 16 lat.
Darował sobie. Radzę szczerą rozmowę, że nie chcesz tak i takie tam. Jak nie pomoże, to nie wiem...
Co o tym sądzę? Mąż mojej siostry spotykał się z taką panienką, co to Go nigdy do siebie nie zaprosiła. Nawet jak padał deszcz, On miał nadzieję że może właśnie teraz, a Ona weszła na górę i zrzuciła Mu z okna parasol. Zawsze gdzieś wychodzili, nawet pożyczkę jakąś brał. O sexie z Jej strony nie było mowy. A nie mieli po 16 lat.
Darował sobie. Radzę szczerą rozmowę, że nie chcesz tak i takie tam. Jak nie pomoże, to nie wiem...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Powiem tak.
1. Może dziewczyna sądzi, ze na zapraszanie do domu jest jeszcze za wcześnie. Uszanuj Jej decyzję. Naprewo Cie jeszcze zaprosi.
2. Nie możesz udawać przed kims z Jej rodziny, ze się nie znacie. Nie musi też wcale się Toba chwalić, wystarczy powiedzieć, "to jest np. Łukasz" "a To moja ciotka/wujek"
1. Może dziewczyna sądzi, ze na zapraszanie do domu jest jeszcze za wcześnie. Uszanuj Jej decyzję. Naprewo Cie jeszcze zaprosi.
2. Nie możesz udawać przed kims z Jej rodziny, ze się nie znacie. Nie musi też wcale się Toba chwalić, wystarczy powiedzieć, "to jest np. Łukasz" "a To moja ciotka/wujek"
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Bash pisze:Ta tym mam sie opierać w doborze dziewczyny ?
Ja widzę coś niepokojącego raczej w tym "udawaj, że się nie znamy." Chciałbyś tak? Chciałbyś być w związku, w którym musisz się kryć? Że nie możesz tak po prostu odwiedzić swojej dziewczyny? W pewnym wieku ma się nieco wyższe wymagania...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia, rozróżnij dwie formy...
1.
Dziewczyna jakim prawem się wstydzi chłopaka. Bo... jest brzydki, głupi, czy jeszcze coś innego. Jaki by nie był, jest JEJ chopakiem za którego nie może sie wstydzić. Tym bardziej udwawać, ze go nie zna. Nie popieram.
2.
Dalej nie wiemy jaka jest tego przyczyna. Możemy tylko sie domyslać.
To, ze jestem młodszy nie oznacza, ze moje wymaga nie względem kobiet sa szczeniackie. Może po prostu inny swiatopogląd.
1.
Olivia pisze:"udawaj, że się nie znamy."
Dziewczyna jakim prawem się wstydzi chłopaka. Bo... jest brzydki, głupi, czy jeszcze coś innego. Jaki by nie był, jest JEJ chopakiem za którego nie może sie wstydzić. Tym bardziej udwawać, ze go nie zna. Nie popieram.
2.
Olivia pisze:Że nie możesz tak po prostu odwiedzić swojej dziewczyny?
Dalej nie wiemy jaka jest tego przyczyna. Możemy tylko sie domyslać.
Olivia pisze:W pewnym wieku ma się nieco wyższe wymagania...
To, ze jestem młodszy nie oznacza, ze moje wymaga nie względem kobiet sa szczeniackie. Może po prostu inny swiatopogląd.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
a mi sie wydaje ze Ona nie jest jeszcze do konca pewna czy Ty to ten jedyny i stad to Jej zachowanie, podejrzewam ze gdybyscie gdzies wyjechali gdzie nikt nieznałby Was personalnie to czułaby sie tam swobodnie z Tobą i jej zachowanie byłoby naturalne a tutaj w swoim miescie ,,prowadzanie" się za rączkę narazone jest na jakąs ,,deklarację " z Jej strony...
Ula
Ula
,,Powiedz mi co myślisz, powiedz mi co czujesz, powiedz mi co masz, powiedz czego potrzebujesz..."
problem
Olivia pisze:Podsumowując posta Basha jest jedna rada: porozmawiaj z Nią raz a porządnie.
Wiesz chodzi o to że jeszcze niedawno mówiłem jej że powinna powiedzieć rodzicom zę się zemną spotyka a nie kłamać że idzie z koleżankami zbyła to zdaniem "z moim byłym zawsze widywaliśmy się kiedy tylko chcieliśmy" . NIewiem do końca czy przyznała się w domu że się zemną spotyka Tak sobie myśle że gdy przyjdzie czas że niebędzie za bardzo co robić (nie będzie koncertów dyskoteki się skończą a na dworze będzie zimno)to będe się z nią spotykał raz w tygodniu i tyle może sama się kapnie o co chodzi, a jak nie to może pogadam z nią albo znajde inną laske.W sumie myśle też o tym w kontekście sexu, bo niechciałbym wziąść jej na tylmy siedzeniu albo w wc na imprezie, może pomyśli że taraktuje ją jak jakąś tirówe albo coś.
Ale wasza rada to pogadać,
Niechce żeby wyszło na to że się wpieprzam się do jej domu,niezależy mi na tym tak bardzo ale chciałbym mieć tą świadomość że możemy tam iść .
[ Dodano: 2006-08-24, 13:26 ]
Bash pisze:Powiem tak.
1. Może dziewczyna sądzi, ze na zapraszanie do domu jest jeszcze za wcześnie. Uszanuj Jej decyzję. Naprewo Cie jeszcze zaprosi.
2. Nie możesz udawać przed kims z Jej rodziny, ze się nie znacie. Nie musi też wcale się Toba chwalić, wystarczy powiedzieć, "to jest np. Łukasz" "a To moja ciotka/wujek"
problem polega na tym że ona chce udawać ostatnio spotkałem mojego wujka gdy się dowiedziała to od razu powiedziała żebym udawał że się nieznamy.Denerwuje mnie że u mnie wszyscy o tym wiedzą a uniej nikt.Czuje się źle z tym.
- zagubiona_wenus
- Pasjonat
- Posty: 190
- Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
- Skąd: dolnyśląsk
- Płeć:
zagubiona_wenus pisze:pawery pisze:problem polega na tym że ona chce udawać
może marzy jej się jakaś miłość typu Romeo i Julia? Podniecają ją takie zakazane związki? A moze ma dziecko i chce najpierw abyś sie zaangazował a dopiero potem ci o tym powie.
nie dziecka niema bo gdyby miała to bym się z nią nie spotykał
a gdybym zaproponował jej sex np.pod namiotem albo w na tylnym siedzeniu czy mogła by się poczuć wykorzystana
- zagubiona_wenus
- Pasjonat
- Posty: 190
- Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
- Skąd: dolnyśląsk
- Płeć:
pawery pisze:nie dziecka niema bo gdyby miała to bym się z nią nie spotykał
może ma i ukrywa to przed tobą?
pawery pisze:a gdybym zaproponował jej sex np.pod namiotem albo w na tylnym siedzeniu czy mogła by się poczuć wykorzystana
nie sądze, jest chyba już wystarczająco dorosła żeby wiedzieć że związek to także seks.
grzeczne dziewczynki idą do nieba... niegrzeczne idą tam gdzie chcą!
Haro pisze: tym nie pomyslalem. Moze wcale nie wstydzi sie Jego, ale wlasnie rodzicow i wlasnego domu?
Ja od razu o tym pomyslalam. Wstydzi sie rodziny, ze cos glupiego powiedza, ze narobia jej wstydu przed chlopakiem. Jesli nawet by tak bylo, to ona nie powinna czuc sie zawstydzona, bo to nie jej wina.
pawery pisze:problem polega na tym że ona chce udawać ostatnio spotkałem mojego wujka gdy się dowiedziała to od razu powiedziała żebym udawał że się nieznamy.Denerwuje mnie że u mnie wszyscy o tym wiedzą a uniej nikt.Czuje się źle z tym.
Mnie by to nie denerwował, ja byłbym cholernie censored****. Stary, przyjrzyj troche na oczy, to za 4 lata (teoretycznie) jak bedziecie juz małzenstwem, to Ona też sie bedzie Ciebie wstydzić ?
Pogadaj z Nia, powiedz, ze CI sie to nie podoba i to bardzo nie podoba.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Miałem podobna sytuacje tylko tyle ze dziewczyna powiedziala mi na poczatku ze jej mama nie chce aby miala kogos i bylem u niej w domu tylko jak nie bylo nikogo raz jedynie byla jej mama.
P.S. A moze ta dziewczyna nie chce cie zaprosic do domu poniewaz nie chce abys wiedzial gdzie mieszka ze jak moze zerwiecie ze soba to nie chce abys do niej przychodzil do domu itd. znalem taka sytuacje ze dziewczyna zerwala z chlopakiem i pozniej on do niej do domu na "chama" wlazil jej mama otwiera drzwi i miwi ze tej dziewczyny nie ma w domu a on mowi ze on wie ze ona jest i ładowal sie do mieszkania.
P.S. A moze ta dziewczyna nie chce cie zaprosic do domu poniewaz nie chce abys wiedzial gdzie mieszka ze jak moze zerwiecie ze soba to nie chce abys do niej przychodzil do domu itd. znalem taka sytuacje ze dziewczyna zerwala z chlopakiem i pozniej on do niej do domu na "chama" wlazil jej mama otwiera drzwi i miwi ze tej dziewczyny nie ma w domu a on mowi ze on wie ze ona jest i ładowal sie do mieszkania.
Imo to komuniści
pff joke.
Moim skromnym zdaniem po prostu wstydzi sie miejsca zamieszkania i swojej rodziny. Moze jej rodzina pije, jest w pewien spsobo patologiczna? Moze ma starszego brata, ktory postanowil cie nie polubic?
Wiele może być sytuacji. Moze ma takiego starego jak ja, ktory ciagle robi obciach.
pff joke.
Moim skromnym zdaniem po prostu wstydzi sie miejsca zamieszkania i swojej rodziny. Moze jej rodzina pije, jest w pewien spsobo patologiczna? Moze ma starszego brata, ktory postanowil cie nie polubic?

"Polityczny Żołnierz może szanować swego wroga - lecz zdrajcą i dezerterem będzie tylko pogardzał."
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 318 gości