Sir Charles pisze:czy dla tego życia w łonie matki nie jest lepiej zginąć, niż mieć matkę, która byłaby gotowa go tego życia pozbawić gdyby tylko miała taką możliwość? Ot - taki paradoks
Taa... to zróbmy paradoks paradoksu
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Sir Charles pisze:czy dla tego życia w łonie matki nie jest lepiej zginąć, niż mieć matkę, która byłaby gotowa go tego życia pozbawić gdyby tylko miała taką możliwość? Ot - taki paradoks
Sir Charles pisze:No tak. Skoro jest częścią Ciebie to masz święte prawo decydować. Tak samo jak masz prawo wydłubać sobie oko albo uciąć nos. Problem aborcji pojawia się przecież dopiero w momencie w którym dochodzimy do wniosku, że to co tam nosisz, jest jednak czymś więcej niż tylko częścią Ciebie.
Koteczka pisze:Nie wiem.Jakies wlasnej etyki .Bardzo kocham dzieci i planuje z niedlugo miec swoje.Po prostu dla mnie dziecko jest czyms ze mnie i nie potrafilabym go zabic.I to niewazne czy od zaplodnienia minie 3 tygodnie czy 3 miesiace.(Taki przyklad.Pale nalogowo.i wiem ze kiedy dowiem sie ze jestem w ciazy skoncze z tym.Chocbym miala palce gryzc.) Nie potrafie Ci tego wytlumaczyc.Po prostu tak czuje.Taka jestem.Wrazliwa na los innych.Zwlaszcza bezbronnych.Ale to moje uczucia i nikomu nie narzucam swojego zdania.
szilkret pisze:To kobieta powinna decydowac o tym czy chce urodzić czy nie.
Andrew pisze:gdzie sa te dzieci które spuszczono w chusteczki albo połknieto
Andrew pisze:i dlatego boję sie takich kobiet , dlaczego ? bo w razie czego urodza nawet dziecko , kalekie , ułomne , niedorozwiniete !
szilkret pisze:Z całym szacunkiem do przekonań religijnych ale nie pozwole aby moja dupą rządził ktoś obcy.
Zabić kogoś bezpowrotnie dla własnego grymasu z przerażenia...
Sir Charles pisze:Jak ktoś jest wierzący, to niech nie przerywa ciąży choćby dlatego, żeby się nie spotkać z duszątego dziecka ()
Andrew pisze:i dlatego boję sie takich kobiet , dlaczego ? bo w razie czego urodza nawet dziecko , kalekie , ułomne , niedorozwiniete ! i potem mamy całą mase takich biednych dziecki którym cierpienia mozna byłu zapobiec
Mysiorek pisze:Tego wyskrobanego już NIGDY nie będzie mieć! Nigdy!
Andrew pisze:i dlatego boję sie takich kobiet , dlaczego ? bo w razie czego urodza nawet dziecko , kalekie , ułomne , niedorozwiniete ! i potem mamy całą mase takich biednych dziecki którym cierpienia mozna byłu zapobiec
Koteczka pisze:Jestem PRZECIW aborcji.Nigdy nie zabilabym swojego dziecka.
betusia pisze:Andrew - to nie jest takie czarno białe jak się na pozór wydaje...
Są ludzie, którzy mają tylko jedną rękę, albo nie mają rąk tylko same nogi, albo tacy którzy w wypadku stracili nogi - różne są konfiguracje ułomności - różne są przyczyny - niekoniecznie wrodzone i wszyscy ludzie mają prawo do życia bez względu na to jak bardzo są biedni w swoim cierpieniu...
betusia pisze:Koteczka pisze:Jestem PRZECIW aborcji.Nigdy nie zabilabym swojego dziecka.
To po co piszesz, że nigdy?
Są bardzo różne sytacje.... ale w przypadku wykrycia choroby - załóżmy że będzie to zespół downa - bo to jakby nie patrzeć jest tragedią - czy wtedy usunęłabyś?
Czy masz na myśli jakąś gorszą chorobę?
Taki Maciuś z zespołem z Klanu - nie istniałby gdyby ktoś podszedł tak samo do sprawy...
Każdy niech decyduje w zgodzie z własnym sumieniem.
Ja osobiście wolałabym nie mieć dziecka w ogóle (choć to ogromna życiowa tragedia) niż mieć dziecko upośledzone...
Andrew pisze:Zas ja mogę powiedziec ..... nie chciałbym byc dzieckiem wielce kalekim , wole nie istniec (majac swiadomosc swej ułomnosci ) przykro mi
betusia pisze:Nie chciałabym, żeby moje dziecko było chore czy kalekie.
Załamałabym się - nie chcę być męczennicą i wychowywać takiego dzieciaka.
ptaszek pisze:To rzeczywiście ciężka kwestia. Ta dyskusja chyba donikąd prowadzi - każdy ma swoje racje, każdy ma swoje sumienie i każdy będzie tego bronić.
TedBundy pisze:Poza tym przy zespole Downa aborcja jest dozwolona, nawet przy obecnej restrykcyjnej ustawie.
ptaszek pisze:tak wielu wręcz się ich brzydzi. I to właśnie tacy ludzie i ich powierzchowne, krzywdzące opinie sprawiają najczęściej, że człowiekowi z chorobami/defektami odechciewa się żyć i czuje się nieszczęśliwy z tym, jaki jest.
ptaszek pisze:Mówicie "każdy ma prawo decydować o sobie" - a to nienarodzone dziecko?
ptaszek pisze:każdy ma swoje racje, każdy ma swoje sumienie i każdy będzie tego bronić.
lollirot pisze:paula19 pisze:Czy dziecko niepełnosprawne może być darem, a nie tylko cięzarem??
hm, a mówiłaś, że interesują Cię chrześcijańskie poglądy
lollirot pisze:paula19 pisze:bo interesują.... ale nie tylko
ależ jesteś wygodnicka - przy homoseksualizmie głównie takie Cię interesowały, teraz już mniej
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 226 gości