
opisz osobę powyżej
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Yas - można z nią pogadać na każdy temat... z wyjątkiem polityki
od samego początku wygadana, otwarta, namiętnie tu zagląda, namiętnie się udziela
wtopiła się już w to forum, większość ją uznała za najsympatyczniejszego forumowicza
I taka jest: wesoła i przyjacielska... Ale kłócić też się potrafi.

"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
ptaszek - mlodsza dwa lata ode mnie, ale o wiele bardziej doświadczona w tematach poruszanych na forum.. uznała mnie za beznadziejny przypadek, czego jej nigdy nie zapomne... Pobudziło mnie to jednak do rozmyślania o mojej martyrologii i jej skutkach..
Mam przeczucie, że to dziewczyna z dużym poczuciem humoru i z nieposkromionym tempramentem...
Jako, że od niedawna tu bywam mogę z pełną świadomością stwierdzić, że jest to ktoś kto od razu rzuca się w oczy... Ja przynajmniej pamiętam w jakich sytuacjach miałam z nią do czynienia...

Mam przeczucie, że to dziewczyna z dużym poczuciem humoru i z nieposkromionym tempramentem...
Jako, że od niedawna tu bywam mogę z pełną świadomością stwierdzić, że jest to ktoś kto od razu rzuca się w oczy... Ja przynajmniej pamiętam w jakich sytuacjach miałam z nią do czynienia...
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Wstreciucha, czasem grzebie patykiem w moich ukrytych fantazjach
Ma skłonność do wykładania kawy na ławę, aż się z tej kawy przelewa. Nie daje sobie zaplecza na tajemnicę. Akurat u Niej to nie wadzi, bo odkrywa się mocno, ale wnętrze ma kolorowe. I nudno nigdy nie będzie, co najwyżej irytująco dla tych, co zdzierżyć sexu we Wstrętnej nie mogą.
Wstręciucha z Gracją utworzyć komitywę może i gdyby zaistniała sytuacja w realu to widzę rozmowę z panną W. jako krótkie, treściwe rzucanie zdaniami, przerywane co chwila głośnym śmiechem
.

Wstręciucha z Gracją utworzyć komitywę może i gdyby zaistniała sytuacja w realu to widzę rozmowę z panną W. jako krótkie, treściwe rzucanie zdaniami, przerywane co chwila głośnym śmiechem
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Gracja - zawsze się zastanawiałem skąd ta ksywa - cóż, pasuje do niej (trudno zaprzeczyć ;-) ), ale dochodzi jeszcze parę innych cech. Kobieta z wyobraźnią, szczególnie tą seksualną, ale nie tylko, ponieważ sprawia wrażenie kogoś zbudowanego na zasadzie oksymoronu. Opanowana, lecz momentami spontaniczna, wesoła, choć zdarza się, że bardzo poważna, itd. Lubi zabierać głos we wszelkiej maści dyskusjach jednak mocno go nie akcentuje, nie chcąc na siebie zwracać koniecznie uwagi.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
gracja, jest jak milosne wyznanie - szczera, zaskakujaca, intrygujaca i piekna. Rozbudza zmysly stylem jak rumba - porywa i pozostaje w krwiobiegu na dlugo . Zostawia niedosyt - nie trescia lecz niedopowiedzeniami. Mimo filigranowej postury bije od niej sila ktorej zrodla znalezc nie potrafie.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Wstreciucha pisze:Zostawia niedosyt - nie trescia lecz niedopowiedzeniami. Mimo filigranowej postury bije od niej sila ktorej zrodla znalezc nie potrafie.
Nie musi być źródła - są bowiem silne pola bezźródłowe.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Wstreciucha - bardzo bezpośrednia, nie lubi owijania w bawełnę, a przy tym jeszcze całkowicie bezpruderyjna. Wie czego chce i nie wstydzi się tego powiedzieć. Zwykle kończy się to czerwonymi uszami u czytających jej wypowiedzi panów
Nie da się jej nie lubić, chyba że ktoś jest uczulony na powyższe cechy (panie świeć nad jego duszą). Ma w sobie wielkie pokłady empatii, a zarazem surowości dla głupoty. Pod tym sreberkiem, które błyszczy na forum kryje się pyszna czekoladka... z pikantnym nadzieniem

Nie da się jej nie lubić, chyba że ktoś jest uczulony na powyższe cechy (panie świeć nad jego duszą). Ma w sobie wielkie pokłady empatii, a zarazem surowości dla głupoty. Pod tym sreberkiem, które błyszczy na forum kryje się pyszna czekoladka... z pikantnym nadzieniem

"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Forsaken
prawdę mówiąc, trudno Go jednoznacznie mi ocenić - może to z powodu krótkiego czasu bytowania na tym forum?
Inteligencji mu nie brak, umiejętności pisania konkretnych postów również - acha, zapomniałbym o najważniejszym - wierzy w wieczną miłość...
prawdę mówiąc, trudno Go jednoznacznie mi ocenić - może to z powodu krótkiego czasu bytowania na tym forum?
Inteligencji mu nie brak, umiejętności pisania konkretnych postów również - acha, zapomniałbym o najważniejszym - wierzy w wieczną miłość...

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy - osoba ktora rzeczywiscie bardzo wybija sie z tlumu nowych uzytkownikow, ale jak dla mnie jego poglady sa nie do przyjecia, baaardzo rzadko sie z nim zgadzam (nawet sobie teraz nie przypominam czy sie gdzies zgadzalismy
). Generalnie staram sie przechodzic nad Twoimi wypowiedziami nie denerwujac i nie irytujac sie bo i tak wiem ze to nie ma sensu. Nie mam tyle cierpliwosci co po niektorzy aby wdawac sie z Toba w dluzsze dyskusje.

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth, opiekuńcza, miła, milutka Istotka, taki w sumie Aniołek.
Gdyby Znienacko lezało bliżej Dalekiej Północy, wtedy miałbym okazję częściej Ją widywać. <browar>
Można z nią o wszystkim pogadać, nie uznaje jakichś kwasów, a przynajmniej nie chce uznawać. I bardzo dobrze.
Można z nią o wszystkim pogadać, nie uznaje jakichś kwasów, a przynajmniej nie chce uznawać. I bardzo dobrze.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Dzindzer, flirtuje z Imperatorem
. Podziwiam ja,ze w ogole potrafi zyc po 3 - 4 godzinach snu. Bardzo szybko zawiera znajomosci. Mowi bez owijania w bawelne, jest cholernie otwarta. Wydaje mi sie,ze nie przywiazuje szczegolnej wagi do ubran czy wygladu i czesto chodzi bez makijazu
. Nie jest romantyczna.Ani rozwazna. Jest szalona
.
[wtrącenie]
nie prawda, ja mu tylko pokazuje zeby
lubie ciuchy, ale nie umiem trzymac stylu. Maluje sie tylko jak mam ochote
a i
[/qtracenie]
Yasmine ma w avarterze sliczna babke która mi sie sniła. Kojazy mi sie z wizerunkiem z poprzedniego avartka. Taka zmysłowa i czuła, taki anioł z diabelskimi zapedami. ciepła, ale swojego bedzie bronic, zna swoja wartosc. dojrzała jak na swój wiek i nie pozbawiona młodzieńczego uroku.
Mam wrazenie, że to jedna wielak harmonia wewnetrzna, obok której kumuluje sie wiele namietnosci.
dobra juz wiecej nie pisze, bo moze jeszcze mi sie Yas trafi do opisania
Yasmine pisze:Dzindzer, flirtuje z Imperatorem
nie prawda, ja mu tylko pokazuje zeby
Yasmine pisze:Wydaje mi sie,ze nie przywiazuje szczegolnej wagi do ubran
lubie ciuchy, ale nie umiem trzymac stylu. Maluje sie tylko jak mam ochote
a i
[/qtracenie]
Yasmine ma w avarterze sliczna babke która mi sie sniła. Kojazy mi sie z wizerunkiem z poprzedniego avartka. Taka zmysłowa i czuła, taki anioł z diabelskimi zapedami. ciepła, ale swojego bedzie bronic, zna swoja wartosc. dojrzała jak na swój wiek i nie pozbawiona młodzieńczego uroku.
Mam wrazenie, że to jedna wielak harmonia wewnetrzna, obok której kumuluje sie wiele namietnosci.
dobra juz wiecej nie pisze, bo moze jeszcze mi sie Yas trafi do opisania
Kermit, od pewnego czasu zaczął brać życie doodbytniczo. Takie ma okoliczności i już. Wygląda na to, że korzysta z nich sobie milusio. Na początku niczym nie podpadł, a potem robił sceny z powodu rzucenia jakiejś laski, albo rzucenia przez laskę, jeden ZBÓJ.
Rzucił zdjęcia, byśmy się naśmiewali z niej?
No ale nic to, pozbierał się z tego denka.
Dzindzer, Imperatorek bardzo by chciał, żeby w końcu spała słodko.
Rzucił zdjęcia, byśmy się naśmiewali z niej?

![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Dzindzer, Imperatorek bardzo by chciał, żeby w końcu spała słodko.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
witam .Imperator--sarkastyczny,zagler slowem i emocjami, chyba nie lubi jak prosiaki chadzaja swobodnie bez strachu w oczach o swoja szyneczke..lubi wyborowa w slowie i czynie, ludzi o jednoznacznych pogladach ,, moze poplatany emocjonalnie jak macki jego osmiorniczki?? choc przeciez lubi proste sytuacje z milym finalem w....no wlasnie. ale cholera moge sie mylic....,,poczytam wiecej to dopisze smutny final
unick - na razie powiem tyle, że stworzył wątek o poetyckim zacięciu 
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/


unick - chyba nie bardzo moge cos powiedziec o tej osobie
na razie, moze pozniej bede mogla to "nadrobic".
Imperatorek - co ja Ci tu bede slodzic
po prostu facet do wszystkiego (mimo ze nie w kazdej kwesti go wykorzystalam
) Nie wiem czemu ale taki moj forumowy braciak
Lubie Cie przeogromnie i chyba sobie z tego zdajesz sprawe.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Imperatorek - co ja Ci tu bede slodzic

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
<off top>
Ja tylko parę słów.
Ciekawski, nie wiem po czym wnosisz, gdyż mocno się ograniczam
. Mam jednak pewien wniosek
: w tematach 'erotycznych' często podczepiam się pod Twoje posty, bo tak się składa, że akurat Twoje fantazje najsilniej trzymają mnie za biodra...

Ciekawski pisze:Kobieta z wyobraźnią, szczególnie tą seksualną
Ciekawski, nie wiem po czym wnosisz, gdyż mocno się ograniczam
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
gracja,
Kobieta-tajemnica, kobieta-cięta riposta, kobieta-idea...
Zbyt dojrzała by pozwalać sobie na infantylizm, zbyt młoda, by nie tryskać witalnością. Dystans do wszystkiego, a przede wszystkim do własnej osoby i to rzędu lat świetlnych. Natchnienie ironiczne, którego największą zaletą jest to, że często nie przejmując się aktualną lotnością otoczenia wystrzela nagle ponad wszelkie poziomy abstrakcji, będąc w pełni ogarnialne po ładnych paru chwilach - tworzy to momentami niepowtarzalną aurę autoironicznego dyskursu wewnętrznego wypełniającego poetyckie zawołanie "Eviva l'arte!". Gracja nie musi wcale być obecna na forum w sposób widoczny - często jej duch wznosi się ponad topiki i działy tematyczne dając jedynie dwuznaczne sygnały obecności - niczym heglowska idea jest po troszę w nas wszytkich, by nagle dokonując syntezy zamknąć klamrą spór, który wydawał sie nierozstrzygalny. Tę duchową naturę potęgują jeszcze godziny jej logowania się - najczęściej w porze, gdy nawet dla duchów wybiła już godzina duchów.

Kobieta-tajemnica, kobieta-cięta riposta, kobieta-idea...
Zbyt dojrzała by pozwalać sobie na infantylizm, zbyt młoda, by nie tryskać witalnością. Dystans do wszystkiego, a przede wszystkim do własnej osoby i to rzędu lat świetlnych. Natchnienie ironiczne, którego największą zaletą jest to, że często nie przejmując się aktualną lotnością otoczenia wystrzela nagle ponad wszelkie poziomy abstrakcji, będąc w pełni ogarnialne po ładnych paru chwilach - tworzy to momentami niepowtarzalną aurę autoironicznego dyskursu wewnętrznego wypełniającego poetyckie zawołanie "Eviva l'arte!". Gracja nie musi wcale być obecna na forum w sposób widoczny - często jej duch wznosi się ponad topiki i działy tematyczne dając jedynie dwuznaczne sygnały obecności - niczym heglowska idea jest po troszę w nas wszytkich, by nagle dokonując syntezy zamknąć klamrą spór, który wydawał sie nierozstrzygalny. Tę duchową naturę potęgują jeszcze godziny jej logowania się - najczęściej w porze, gdy nawet dla duchów wybiła już godzina duchów.
soul of a woman was created below
Ja Charliemu takiej laurki jak Jamaica nie wysmażę, co nie znaczy że tego drania nie darzę sympatią
Tolerancyjny (czasem aż za bardzo), inteligentny skubaniec, często jednak popada w swoistą manierę takiego typu, iż przed oczyma staje mi Geremek czy inni pogrobowcy UW - czasem jak coś napisze, jestem pod wielkim wrażeniem (posiadł talent przelewania myśli w interesujące słowa i zdania), czasem skłonność do mądrzenia się bierze górę
Złożona, nietuzinkowa postać, trudna do opisania jedną, uniwersalną miarą. Składnie pisze, szanuje język polski - i nie pisze "po prostu"
(jak widzę taką formę bezczeszczenia języka polskiego, to dostaję białej gorączki)
A to ważne, ważne...... <browar>
Tolerancyjny (czasem aż za bardzo), inteligentny skubaniec, często jednak popada w swoistą manierę takiego typu, iż przed oczyma staje mi Geremek czy inni pogrobowcy UW - czasem jak coś napisze, jestem pod wielkim wrażeniem (posiadł talent przelewania myśli w interesujące słowa i zdania), czasem skłonność do mądrzenia się bierze górę
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Tedziu...
Czasem dochodzę do wniosku, że gdyby zawrzeć z nim pakt o nieagresji pod tytułem "ani słowa o polityce", to moglibyśmy być całkiem niezłymi kumplami. Trochę obrażony na życie po otrzymaniu od niego paru kopów, potrzebuje czasu by się pogodzić z faktem, że kopie ono wszystkich, w kolejności losowej, z takimiż siłą i częstotliwością i że trzeba nad tym po prostu przejść do porządku dziennego. Ted ma manierę bycia intelektualnym guru "swoich kumpli", czyli ludzi, których przeciętny forumowicz, a także obywatel, nie miałby raczej ochoty spotkać po zmroku w ciemnym zaułku. Ale wiem z drugiej strony, że to człowiek, który wyznaje pewne ponadczasowe wartości, że - chociaż czasem nieprzyjemnie najeżdża na tych, którzy myślą/czynią inaczej - to jednak jego zasady prowadzą do wniosku, że na Teda można liczyć. Zwłaszcza gdy akurat jest się jego kumplem. Ted to taki nieoszlifowany diament w kupie błota, głośno się wydzierający, że jemu tam dobrze i żeby go przypadkiem nie próbować z stamtąd wyciągać. Ja mimo tego wrzasku i gróźb chętnie bym ro zrobił
Czasem dochodzę do wniosku, że gdyby zawrzeć z nim pakt o nieagresji pod tytułem "ani słowa o polityce", to moglibyśmy być całkiem niezłymi kumplami. Trochę obrażony na życie po otrzymaniu od niego paru kopów, potrzebuje czasu by się pogodzić z faktem, że kopie ono wszystkich, w kolejności losowej, z takimiż siłą i częstotliwością i że trzeba nad tym po prostu przejść do porządku dziennego. Ted ma manierę bycia intelektualnym guru "swoich kumpli", czyli ludzi, których przeciętny forumowicz, a także obywatel, nie miałby raczej ochoty spotkać po zmroku w ciemnym zaułku. Ale wiem z drugiej strony, że to człowiek, który wyznaje pewne ponadczasowe wartości, że - chociaż czasem nieprzyjemnie najeżdża na tych, którzy myślą/czynią inaczej - to jednak jego zasady prowadzą do wniosku, że na Teda można liczyć. Zwłaszcza gdy akurat jest się jego kumplem. Ted to taki nieoszlifowany diament w kupie błota, głośno się wydzierający, że jemu tam dobrze i żeby go przypadkiem nie próbować z stamtąd wyciągać. Ja mimo tego wrzasku i gróźb chętnie bym ro zrobił

soul of a woman was created below
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 198 gości