
twojawiadomosc zostala odebrana - ależ nic nie dostalam !
Moderator: modTeam
- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
twojawiadomosc zostala odebrana - ależ nic nie dostalam !
Czesc. mam taki klopot: sobie sms'uje z pewna panienką, tyle ze jak ja np sie zapytam co dzisiaj robisz jest STOP. sie nie odzywa wieczorem wysylam wiadomosc czemu nie odpisywalas i dostaje odpowiec ze nie dostalam sms'a zadnego ! myslalem ze moze siepomylilem nie dla niej wyslalem czy cos ale sprawdzilem i wyslalem do niej i dostalem powiadomienie ze odebrala wiadomosc. Oco chodzi
To juz nie pierwszy raz. Momentami czuje sie jakby miala moje wiadomosci w Dupie i nie odpisywala na nie bo sie jej nie chce. Zastanawiam sie nad zapytaniem jej wprost czy ma mnie w dupie i boi sie powiedziec lub chce sie bawic tylko moimi uczuciami.

- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
no nie...
a czemu nie wpadles na "genialny" pomysl, zeby do niej zadzwonic??? Wtedy mialbys odpowiedz na talerzu. Ale nie, musiales skorzystac tylko z SMS'ow, a nastepnie zakladac caly nowy temat...
Niektorzy potrafia sobie zycie utrudniac![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
a czemu nie wpadles na "genialny" pomysl, zeby do niej zadzwonic??? Wtedy mialbys odpowiedz na talerzu. Ale nie, musiales skorzystac tylko z SMS'ow, a nastepnie zakladac caly nowy temat...
Niektorzy potrafia sobie zycie utrudniac
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
___ToMeK___ pisze:a czemu nie wpadles na "genialny" pomysl, zeby do niej zadzwonic?
Zawsze może się wyłaczyc i powiedziec, że bateria się skończyła:)
A tak serio, bardzo dobry pomysł, bedziesz wiedział na czym stoisz =) lepsza okrutna prawda, niż zycie w niepewności
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Daj sobie z nia spokój to proste kłamie ze nic nie dostala a kiedy odzywasz sie wieczorem i pytasz i kiedy odpisze to zaproponuj jej kiedys spotkanie jescze raz wieczorem , jak Ci napisze, że no gdyby wiedziala wczesniej bo teraz juz ma plany albo spi to juz chyba wiesz:) Dobry bajer to połowa sukcesu
Jest to Twoja dziewczyna? Z tego, co piszesz chyba nie, więc po prostu sobie odpuść... Niektórzy nie umieją wprost powiedzieć, że z daną osobą nie chcą się spotkać. A Ty zamiast się domyślić, to jeszcze się narzucasz! Żenada...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
ministerPL zachowujesz sie jak dzieciak, któremu lizaka pokazali, jesszce nie lizał a juz chwali sie na pół podwórka jakie pysznosci ma.
No i co, że napisała, moze cos chciała. zreszta nie widze p[owodu dla którefgo nie mozesz powiadomic ja o tym co czujesz, myslisz, tylko na boginie zrób to taktownie ale jasno, tak by wiedziała, że moze powiedziec szcerze, że po tym nie zachowasz sie jak gówniarz
No i co, że napisała, moze cos chciała. zreszta nie widze p[owodu dla którefgo nie mozesz powiadomic ja o tym co czujesz, myslisz, tylko na boginie zrób to taktownie ale jasno, tak by wiedziała, że moze powiedziec szcerze, że po tym nie zachowasz sie jak gówniarz
Dobre pytanie, ile Ty masz właściwie lat?
Ja stawiam na jakieś 14-15 bo mając czystą sytuację nie jesteś sobie w stanie z nią poradzić.
To już kolejna osoba, która myśli że nawiązywanie kontaktów z dziewczyną polega na wysłaniu do niej SMS’a lub napisaniu czegoś na GG.
Dawno dawno temu.... gdy ludzie jeszcze ze sobą normalnie rozmawiali.... nie było takich problemów. A jaki morał z tej bajeczki: albo się z nią umówisz (lub raczej spróbujesz umówić) albo przestań płakać, że Cię panna zlewa. Już przecież ktoś pisał żebyś zadzwonił, a Ty dalej upierasz się przy takich rzeczach jak rozmowa na GG. Jak się z nią nie spotkasz, to się nigdy nie dowiesz o co jej chodzi.
[ Dodano: 2006-01-21, 16:44 ]
Nie wiem czy to jest dobry pomysł na rozpoczęcie rozmowy Dzindzer. Zwłaszcza, że trzeba by to umiejętnie powiedzieć. Może lepiej niech na początku się spotkają i porozmawiają o czymkolwiek.... Tak będzie bezpieczniej.
Ja stawiam na jakieś 14-15 bo mając czystą sytuację nie jesteś sobie w stanie z nią poradzić.
To już kolejna osoba, która myśli że nawiązywanie kontaktów z dziewczyną polega na wysłaniu do niej SMS’a lub napisaniu czegoś na GG.
Dawno dawno temu.... gdy ludzie jeszcze ze sobą normalnie rozmawiali.... nie było takich problemów. A jaki morał z tej bajeczki: albo się z nią umówisz (lub raczej spróbujesz umówić) albo przestań płakać, że Cię panna zlewa. Już przecież ktoś pisał żebyś zadzwonił, a Ty dalej upierasz się przy takich rzeczach jak rozmowa na GG. Jak się z nią nie spotkasz, to się nigdy nie dowiesz o co jej chodzi.



[ Dodano: 2006-01-21, 16:44 ]
Dzindzer pisze:mozesz powiadomic ja o tym co czujesz, myslisz, tylko na boginie zrób to taktownie ale jasno, tak by wiedziała, że moze powiedziec szcerze,
Nie wiem czy to jest dobry pomysł na rozpoczęcie rozmowy Dzindzer. Zwłaszcza, że trzeba by to umiejętnie powiedzieć. Może lepiej niech na początku się spotkają i porozmawiają o czymkolwiek.... Tak będzie bezpieczniej.
żyj teraźniejszością, dzień
zorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...

- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
ministerPL pisze:juz sie spotykalismy nie raz. Pozatym jest na to malo czasu gdyz ona ma w 5 dni zajecia pozalekcyjne ktoore konczy zazwyczaj o godz 19.
Z calym szacunkiem dla ambitnych ludzi. Ale zawalnie się całego tygodnia jakimiś consored jest conajmniej śmieszne. Sam chodze do dobrego liceum, ale nie przeginam w żadną stronę...
Zakładajmy, że bedziesz z nią, i co dalej... NIe bedzie miała do Ciebie czasu na spotkanie, czy rozmowę. Myślisz, że dla Ciebie zmieni swój rozkład dnia ?
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
ministerPL pisze:są pary które mieszkają w 2 roznych miastach oddalonych od siebie np 100km i tez sie zadko widzą i jakos im to nie przeszkadza
Chyba nazbyt optymistyczne twierdzenie....
A może to ja jestem dziwny bo mi odpier... jak się przez parę dni nie widzę z moją dziewczyną.
Lepiej się zastanów nad tym, nie łatwo jest żyć w takim związku, oj nie....
żyj teraźniejszością, dzień
zorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...

- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
- ministerPL
- Entuzjasta
- Posty: 106
- Rejestracja: 13 lis 2005, 01:28
- Skąd: B-stok
- Płeć:
Mi sie wydaje ze chlapka juz dawno odp. sobie na pytanie nim je zadal na forum. Fakt, wydje mi sie ze blednie to zorbil.
Wy mowice ze daj sobie spokoj lub zadzwon , a on ze to ma sens i ze woli romwaiac na gg lub przez sms-y.
P.S. Do autora nie szkoda ci czasu (na tak oschle i bezduszne rzeczy) i pieniedzy (ktre mozez przeznaczyc na spedznie milo chwili z nia- o ile sie uda?)?
ZaK
Wy mowice ze daj sobie spokoj lub zadzwon , a on ze to ma sens i ze woli romwaiac na gg lub przez sms-y.
P.S. Do autora nie szkoda ci czasu (na tak oschle i bezduszne rzeczy) i pieniedzy (ktre mozez przeznaczyc na spedznie milo chwili z nia- o ile sie uda?)?
ZaK
ministerPL pisze:nom sie rozgozala gadaninka na temat: chcesz zebym sie odczepil? i co sie okazalo ? ze wcale nie chce ze ja jestem przewrazliwiony i ze ona czasem nie bieze telefonu do szkoly i wogle zadko ma go przy sobie.
Ja też tak myslałem przez pewien czas. Ale intiucja mówi swoje, laska mnie olawała.
Tobie jak zawsze życzę powodzenia =)
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- milenka :)
- Bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 gru 2005, 10:12
- Skąd: z domku :)
- Płeć:
ministerPL pisze:nie uwazam tak ale są pary które mieszkają w 2 roznych miastach oddalonych od siebie np 100km i tez sie zadko widzą i jakos im to nie przeszkadza
Ja jestem w zwiazku na odleglosc...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 276 gości