Nie bede tu wchodzila w dyskusje dlaczego tak twierdze itd, ale mam duze obawy, ze nie uporasz sie z tym sam.
Na ewnentualne pytania moge odpowiedziec na priv.[/quote]
-Dzięki. Myślę nad tym nieustannie i zbieram w sobie siły na taką wizytę u specjalisty.
Na razie mam też pewne sukcesy. W tym miesiącu nie korzystałem ani razu z usług divy, ale jak to mówią w przysłowiu -"ciągnie wilka do lasu".
[ Dodano: 2005-11-22, 18:14 ]Andrew pisze:Siegasz po prostu po seks , jak ja po papierosa kiedy mam ochote zapalic , jak po szkalnkę koli , gdy chce sie mi pić ! I tak jak w tym moim wypadku , nikt mi nie bedzie miał za złe ze to robie , to jednak Ty bedziesz z tym miał problemy ! Bowiem Twoja dziewczyna na pewno tego tolerowac nie bedzie , tak samo jak nie tolerowała by gdybyś sie szpricował , jednak w tym przypadku skłonna by była C pomóc .Lecz w Twoim , z Twoja słaboscia byc moze inaczej , mało kto uwierzy ,ze jestes uzalezniony od sexu , dalej ten rodzaj " choroby" jest u nas , jak i chyba wszedzie nie tolerowany , tak jak np. palenie papierosów ! <browar>
-To moja "zwichnięcie" z którym nie mogę sbie poradzić ! Akurat nie palę papierosów i nie mam problemów z alkoholem, ale chyba wiem, co czują nałogowi palacze, czy alkoholicy. Z tym jest poodbnie. Przychodzi taki impuls do głowy, który powoduje, że nie jsetem sobą. Po prostu muszę iść i zrobić "to'. Dopiero pózniej przychodzi kac i myślę nad tym, co właśnie zrobiłem. To siedzi gdzieś głęboko w głowie, a nie między nogami.
[ Dodano: 2005-11-22, 18:44 ]robinho pisze:Andrew pisze:mało kto uwierzy ,ze jestes uzalezniony od sexu
tymbardzeij że chyba na poczatku nie byłes uzależniony, dlaczego siegnąłeś po dziwkę mając dziewczynę?? Mam na myśli Twój pierwszy raz z prostytutką??
-Mój pierwszy raz z divą był po prostu zwykłą chwilą zapomnienia. Wcześniej nie myślałem o żadnych prostytutkach. Wręcz brzydziłem się nimi. Jednak jest taki zwyczaj, że na wieczór kawalerski zaprasza się takie panie. Tak było u mojego dobrego kumpla. Ta dziewczyna, którą zaprosili była niesamowita. Podobała mi się już od samego początku. Miała orientalny typ urody i była bardzo zadbana. A przy tym wyjątkowo sexowna. Nie była też głupia, bo w głowie miała naprawdę poukładane i fajnie się z nią rozmawiało.
Można powiedzieć, że uwiodła mnie swoją urodą i "osobowością".
Poza tym nie zkładaliśmy wcześniej zbliżenia. Na początku miał być tylko striptiz.
I na tym mieliśmy zakończyć tą imprezę.