Poszukiwania pracy

[Koffal]

Jeszcze miesiąc do studiów. Siedzę sobie w moim mieszkanku, popijam zimne piwko i myślę o pracy. W związku z tym mam pytanie do bardziej doświadczonych. Do tej pory nigdzie nie pracowałem, bo nie było takiej potrzeby. Teraz jednak idę na studia i dodatkowa kasa by się przydała. Jestem na studiach dziennych i w związku z tym proszę was o jakieś rady, pomysły, podpowiedzi . Jeżeli ktoś już przerabiał ten temat to czy jest możliwość pracy np. tylko w weekendy? np. od piątku wieczorem, sobote i niedziele?
Jak poszukiwać pracy w Krakowie. Gdzie i kogo pytać? Czy po prostu wpadać np. do jakiejś knajpy, poprosić kierownika i zapytać sie czy jak? Może wydać wam się to śmieszne ale nie mam w tej materii żadnego doświadczenia. Pozdro

[ksiezycowka]

Chyba wpierw powinieneś sie zastanowić co chcesz robić, ile mozesz z siebie dac itd.
Ja znam ludzi dziennie studiujących i na noce pracujachych przez okrągły tydzień. Znam tez takich co naramalnie pracują pon-pt przy studiach dziennych.
Od tego jakiej pracy chcesz wydaje mi się, że zalezy jak szukac.

[Koffal]

Hej. A możesz napisac gdzie i ile godzin pracują? Właściwie to chodzi mi o to, że kogę pracować wszędzie i wystarczyłaby mi ta praca na weekendy bo chciałbym zdobyć jakieś doświadczenie a za rok przenieść się na zaoczne i pracować normalnie. Ale jakbym znalazł pracę normalnie przez tydzień to i ze studiami bym sobie dał radę Jestem pewnien. Potrzębuje tylko porad od czego zacząć gdzie się pytać, gdzie szukać... bo w tej materii jestem leszczem Dodam że pasowałaby mi właśnie robota wieczorami żeby mieć do popołudnia wolne

[ksiezycowka]

Ale to Warszaiwacy.
W Kolporterze przez cały tydzien na noce po 8-10 h.
I w firmach windyfikacyjnych ok. 8 h.

To moze w jakiejś knajpie?W ten sposób to mozesz się popytac znajomych czy sam po paru sie przejśc i popytac czy nikogo nie szukaja. I masz pracę wieczorami.

[mariusz]

Moi znajomi pracuja w butikach w centrach handlowych, w knajpach. Będac studentem trudno o inną pracę. No chyba ze na budowie.
A tak szczerze mowiąc to raczej mało prawdopodobne aby ktoś cie przyjął tylko na 3 dni pracy (pt, so, nd) Jak juz przyjmuja to tak zebys był cały czas dostępny.

[ksiezycowka]

Cicho, ja moze będę sekretarką p. Odorowicz w Instytucie Filmowym ;P
Jak się ma znajomości to lepiej zawsze.

[mariusz]

Cicho, ja moze będę sekretarką p. Odorowicz w Instytucie Filmowym Jeeeezor

A ja mam byc prezesem NBP. Ale jak coś to nie wiecie tego odemnie.