Tampony - skutki uboczne......?

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2006, 19:05

ja tez czasami zle wloze tampona i natychmiast musze go wyciagnac i zmienic, bo jakos nie tak sie uklada. U osob , ktore nie maja w tym doswiadczenia dziala tez autosugestia <aniolek> tampon Wam przeszkadza bo to dal Was nowosc i myslicie o tym :D Ja teraz nie wyobrazam sobie wlozyc podpaske <chory> po prostu jestem bardzo aktywna i to byloby bardzo uciazliwe. No i do tego ubieram sie tak, ze mam wrazenie iz podpaske byloby widac .
Zeby dobrze wlozyc tampon to najlpeiej polozyc sie na lozeczku , mocno rozlozyc nozki i do dziela - nie kucac i nie zadzierac nogi na wanne bo wtedy miesnie sa napiete - mowie to do poczatkujacych bo ja to juz w ekstremalnych warunkach stojac w zatloczony autobusie moglabym zmieniac tampon <hahaha>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 06 lip 2006, 19:10

Wstreciucha pisze:mowie to do poczatkujacych bo ja to juz w ekstremalnych warunkach stojac w zatloczony autobusie moglabym zmieniac tampon

dokładnie ;-)

chociaż prawdę mówiąc problem miałam tylko z pierwszym tamponem, chwile zajęło mi wyczucie co i jak. od tamtej pory bezproblemowo O_o może dlatego, że podeszłam na luzie. pamiętam, jak kiedyś na jakimś obozie koleżanka pierwszy raz próbowała założyć tampon i była tym wielce przejęta. skończyło się na tym, że pół godziny nie wychodziła z toalety a i tak przegrała walkę z małym, białym, niewinnie wyglądającym wrogiem :D
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2006, 19:14

problemem moze byc rowniez suchosc wejscia do pochwy, zaraz wprost po umyciu sie nie jest ona jeszcze nawilzona i tampon napotyka opory ale OB ma zel, ktory ulatwia wprowadzenie tampona i musze przyznac ze swietnie sie sprawdza :] mozna kupic w aptece za grosze
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 06 lip 2006, 19:25

tak tak! ja również polecam początkującym.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 06 lip 2006, 19:27

U mnie nie ma problemu z wlozeniem, wyczuwaniem w trakcie noszenia czy przeciekaniem. Tu wszystko OK. Ale juz po wyjeciu. Masakra <boje_sie>
Cala jestem obolala, podrazniona. I nie chodzi tu o zly rozmiar czy cus bo problem wystepuje nawet przy tych najmniejszych. Dlatego w moim przypadku tampony jak najbardziej, ale tylko na wyjscie. Jak w domu siedze, to tylko podpaska (i to tylko taka majaca mieciutka, jakby bawelniana powloke. Wszelkie te siateczki powoduje koszmarny dyskomfort). Mowilam, ze jakas nadwrazliwa jestem.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2006, 19:30 przez złotooka kotka, łącznie zmieniany 1 raz.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2006, 19:29

złotooka kotka, nie kazdy organizm znosi obecnosc tampona dobrze, Ty jestes jedna z tych osob.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 06 lip 2006, 19:32

Najgorsze jest to, ze ja mam to samo po seksie :(
Mam nadzieje, ze sie z czasem "wyrobie".
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2006, 19:38

złotooka kotka, a nie pomyslalas ze to moze byc zwiazane z Twoja budowa anatomiczna ?
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 06 lip 2006, 19:43

Wstreciucha pisze: nie pomyslalas ze to moze byc zwiazane z Twoja budowa anatomiczna ?

Nie, kazdy z ginekologow u jakiego bylam (jak dobrze licze to bylam u 5 :]) stwierdzal, ze wszystko OK i tradycyjnie. Jakby bylo z budowa, to uzaleznione byloby raczej od pozycji. A ja mam zawsze.
Mam po prostu starasznie wrazliwa skore. Nawet jak zaloze niebawelniane gacie, obcislejsze spodnie etc. to boli, piecze. Ciagle licze, ze z czasem minie.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2006, 19:47

o kurde :( no to faktycznie, niewiele mozna poradzic, mam nadzieje ze minie <przytul>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 lip 2006, 23:22

monia194 pisze:gdzies tak do polowy....
Tos sie dziwsz. Calego do konca.
Ja nie mam z tym problemów,a moja kolezanka placze z bólu od tego wkladania, dziewica nie jest nawet. Roznie to bywa.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 06 lip 2006, 23:30

Wstreciucha pisze:ja tez czasami zle wloze tampona i natychmiast musze go wyciagnac i zmienic, bo jakos nie tak sie uklada.

Ja mam tak samo. Ale ogolnie to raz, dwa i juz. I po bokach nic nie cieknie, ale ogolnie szybko sie "zapelnia" wiec raczej tych duzych uzywam.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 06 lip 2006, 23:52

moon pisze:Tos sie dziwsz. Calego do konca.

ja nie muszę. do połowy wystarczy i nie czuję tampona.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 lip 2006, 23:56

Ja tam do konca, najlepiej by bylo jakbym cala reke do nadgarstka wepchnela :D Wciaz usilnie sie staram. :D
Mnie jedno w tamponach wkurza. Ze jak wkladam to potrafi sie tak źle ułożyc. Czesto mi sie zdarze ze wlezie i w srodku przy wkladaniu sie w poprzek ustawi. i Weź tam człowieku go naprostowywuj! :/
Awatar użytkownika
cukiereczek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 01 paź 2005, 16:06
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: cukiereczek » 07 lip 2006, 13:13

a ja dzis wybróbowałam aplikator i chyba to jest to <aniolek>
widocznie sama nie umiem wyczuc;)
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 09 lip 2006, 06:48

Jak dla mnie tampony raz dobrze zadzialaly (przypomnialam sobie) jesli chodzi o pojscie poplywac. W innych sytuacjach odpadaja.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 17 lip 2006, 00:03

moje schoolmates (18tolatki, ludzie!) sie tamponow boja. wkladac, znaczy <hahaha> a niby wszystkie takie nowoczesne sa.

a jak na przyklad chce z nimi isc na basen i slysze 'nie, wiesz, mam okres' to mnie to rozwala... ja tam biegam, skacze i plywam wtedy i jedyne, co mi przeszkadza to moje c75 a nie czeste wizyty w toalecie :)

jakich rozmiarow uzywacie?

ja standard bodajze (czyli ten taki sredni chyba). kupilam raz wieksze wlasnie do plywania i do tej pory je mam, sa za duze, zdecydowanie... mam wrazenie ze mnie strasznie 'rozpychaja' :P
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Myszka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 16 lip 2006, 17:46
Skąd: Takie miasto
Płeć:

Postautor: Myszka:) » 17 lip 2006, 11:05

no, ja zawsze używam tamponów podczas okresu. Nienawidzę podpasek. A uprawiam dużo sportu, więc dla mnie jest 100 razy wygodniej mieć tampon.
A jakiej wielkości używam? To zalezy od krwawienia. Najczęściej średnie, ale czasami muszę używać te wieksze.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 lip 2006, 17:13

KAROLA, po prawdzie to ja mimo ze z korkiem tez wole wtedy na basen nie isc. Łatwiej mimo wszystko jakis syf zlapac :/
KAROLA pisze:jakich rozmiarow uzywacie?
On normal. Tata jedzie do makro kupuje 3 opakowania po 32 sztuki i na pol roku mam z glowy spokonie :)
Myszka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 16 lip 2006, 17:46
Skąd: Takie miasto
Płeć:

Postautor: Myszka:) » 17 lip 2006, 23:48

a po jakim czasie zmieniacie tampony?
Na noc zakładacie tampon, czy podpaske?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 lip 2006, 06:54

Myszka:) pisze:a po jakim czasie zmieniacie tampony?
Jak czas przyjdzie, to sie czuje. A jak mija juz no 3-4 h i sie nei czuje to i tak sie zmienia.
Na noc zakładacie tampon, czy podpaske?
Oczywiscie, ze tampon. Przeca ubabrana krwia nie chce byc w ogole a nie tylko w dzien. :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 18 lip 2006, 08:46

Myszka:) pisze:a po jakim czasie zmieniacie tampony?

srednio co 4 godziny

Myszka:) pisze:Na noc zakładacie tampon, czy podpaske?

podpaska, pozwalam odetchnac tym miejscom :)
zadurzona
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 196
Rejestracja: 11 lip 2006, 15:33
Skąd: planeta Wenus
Płeć:

Postautor: zadurzona » 19 lip 2006, 19:33

moim zdniame to nie ma nic wspólnego z uzywnaiem tamponów, choć oczywiscie mogę się mylić... najlepij zapytać ginekologa do którego powinnaś się jaknajprędzje przejsc... bo taki cykl na pewno nie ejst normlany coś go musiało zaburzyć... pozdrawiam
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 01 sie 2006, 03:08

runeko pisze:A juz tampony szczegolnie bo grozi wstrzasem toksycznym (TSS).

Wlasnie, ostatnio o tym przeczytalam na ulotce.. ktos wyjasni mi dokladnie skad to sie bierze bo nie do konca to rozumiem <hmm>

Tamponow uzywam tylko gdy gdzies wychodze i tez niezawsze, ale czasem dostaje swira dostaje z podpaskami mozna sie nabawic manii przesladowczej cos tam stale smyra po posladkach z tylu <lol> jak pielucha , teraz jak jest cieplo lepiej tamponikow uzywac..
gdy zakladam czuje sie jak napompowana i czuje nacisk na ktorys z jajnikow <chory> niewiem jakos tak dziwnie
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 01 sie 2006, 09:33

Misia86 pisze:ktos wyjasni mi dokladnie skad to sie bierze bo nie do konca to rozumiem


"W tamponach znajdują się często środki chemiczne takie jak furany i dioksyny oraz pestycydy stosowane przy uprawie bawełny, której z kolei używa się do produkcji tamponów. Udowodniono, że toksyny mogą przedostawać się do do organizmu kobiety poprzez ścianki pochwy i wytwarzać toksyczną bakterię o której właśnie mówimy. Większość tamponów i podpasek bielona jest chlorem, podczas takiego procesu stykają się one z ponad 1000 związków chemicznych w tym z dioksynami. Do produkcji podpasek używa się również bawełny oraz miazgi drzewnej przetwarzanej metodami sulfitacji bądź sulfatacji. Ani podpaski ani tampony nie są sterylizowane. "

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 299 gości