Mój problem może wydawać się błachy, jednak jest dla mnie dość istotny.
Mianowicie chodzi o to:
Jestem z pewną dziewczyną już prawie dwa lata, oboje jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami, również seksualnymi. Jednak mnie nachodzi pewna myśl niedająca mi spokoju.
Jak to jest z inną. Męczy mnie myśl, że mógłbym tego nigdy się nie dowiedzieć... Tak bardzo, że zaczynam wątpić w to uczucie które mnie łaczy z obecna dziewczyną. Raz jest gorzej, jest mi zupełnie obojętna, a innym razem nie mogę bez niej wytrzymać. Pamiętam jak kiedyś miałem sen, w którym zdradzałem ją z inną. I pamiętam, że było mi w nim fantastycznie, mimo iż miałem pełną świadomość zdrady...
Jak to jest?
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi!
Ps: Ja mam 20 lat, a dziewczyna 18.