Pierwszy pocałunek.
Moderator: modTeam
Pierwszy pocałunek.
A więc tak. Mem 17 lat i jeszcze nie całowałem dziewczyny. DO tej pory sie tym jakoś specjalnie nie przejmowałem ale zakochałem sie w pewnej dziewczynie. Jestem pewien że Ona mnie też kocha bo żuciła swojego chłopaka z kórym była zaledwie od 6 dni i powiedziała mu że kocha kogoś onnego (ten chłopak to muj dorby qmpel). I mam problem bo dziś planuje ją pocałować bo chyba wieczorem sie spotkamy w gronie znajomych w jakimś pubie. Ja totalnie nie wiem jak zainicjować pocałunek i co robić jestem totalnie zielony w tych sprawach . Porsze Wasz o jak najszybszą pomoc.
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
Wyluzuj nie mysl o tym tak.To samo przyjdzie,całowania nie da się nauczyć,każdy ma swoją"technike"
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Najlepiej nie rzucaj sie na nia przy wszystkich w pubie tylko jak bedziecie na osobnosci. To samo wyjdzie. Nie przejmuj sie tym i baw sie dobrze. Jezeli podobasz jej sie to da Ci sygnal. Calowanie sie jest chyba jedna z najbardziej naturalnych rzeczy i na pewno bedziesz wiedzial jak to zrobic. Szczegoly wyjda w praniu czy z jezyczkiem czy bez . Sprobuj ja po prostu wyczuc.
Pytasz ise jak zainicjowac? Pobaw sie jej wloskami, poglaszcz po twarzy spojrzyj sie gleboko w oczy i bedziesz widzial czy tego chce czy nie. Gwarantuje <browar>
Pytasz ise jak zainicjowac? Pobaw sie jej wloskami, poglaszcz po twarzy spojrzyj sie gleboko w oczy i bedziesz widzial czy tego chce czy nie. Gwarantuje <browar>
Jak bedzie gotowa na pocałunek to na pewno da Ci znać. Jak? To już jej inwencja:P
Nie bój żaby bedzie dobrze, jak Cie kocha to sama 'naumie Cie całować";]
Zawsze musi być ten pierwszy raz, który jest najprzyjemniejszy. Do tej pory pamiętam swój pierwszy pocałunek. Ciepło jej ust, ich miękkość, smak jej śliny, jej języczek... Było extra i jeszcze ta niepewność czy jej sie podobało, czy dobrze całowałem.... Niezapomniane uczucie:)
Nie bój żaby bedzie dobrze, jak Cie kocha to sama 'naumie Cie całować";]
Zawsze musi być ten pierwszy raz, który jest najprzyjemniejszy. Do tej pory pamiętam swój pierwszy pocałunek. Ciepło jej ust, ich miękkość, smak jej śliny, jej języczek... Było extra i jeszcze ta niepewność czy jej sie podobało, czy dobrze całowałem.... Niezapomniane uczucie:)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Baton88 pisze:I mam problem bo dziś planuje ją pocałować bo chyba wieczorem sie spotkamy w gronie znajomych w jakimś pubie.
No wiec tak:
POCAŁUNEK
- lekcja pierwsza - pocałunku nie trzeba, nie mozna i nie nalezy planowac
- lekcja druga - do pocalunku, zwlaszcza pierwszego, wybitnie potrzebna jest w miare intymna sytuacja "sam na sam" i po raz wtory mając na uwagę ze to ten pierwszy raz, dobrze by również bylo, zeby nie odbylo sie to w knajpianym kiblu
- lekcja trzecia - pocałunek, jest czynnoscia naturalna, przyrodzona człowiekowi - absurdem jest twierdzenie, ze nie bedzie sie wiedzialo co robic... Wyobrazacie sobie forum dzieci w brzuchach mamy i nagle jeden otwiera temat "Jak oddychac?"
- lekcja czwarta - oczywiscie, ze jeden caluje lepiej drugi gorzej, zreszta to zroznicowanie odnosi sie do obydwu płci, mozna w miare treningu nauczyc sie delikatnosci, wyczucia i pewnych indywidualnych "technik", ale do tego potrzebna jest praktyka, zadna teoria nie zastąpi w tym wypadku praktyki... Hmm moze jedyna teoria jaka Ci potrzebna, to zebys nie wpychac jej calego jęzora do ust, tylko poczekal cierpliwie, aż ona wyjdzie z "inicjatywa" kontaktu jezykami DD
- lekcja piąta - zapewniam Cie, ze przy pewnej dozie zaangażowania doskonale wyczujesz moment, w ktorym ona bedzie oczekiwac Twojego pocalunku
- lekcja szosta - z gory wykluczone sa pytania "moge cie pocalowac?", "jak ci sie podobalo?", "jak caluje?"
Przyjemnego calowania zycze i pozdrawiam <browar>
soul of a woman was created below
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Baton88 pisze:Jestem pewien że Ona mnie też kocha bo żuciła swojego chłopaka z kórym była zaledwie od 6 dni i powiedziała mu że kocha kogoś onnego (ten chłopak to muj dorby qmpel).
Sorry to mnie rozwaliło. <rofl2>
Poczekaj z tym pocałunkiem z 6 dni. Jak nie powie Ci "sorry ale juz się odkochałam i teraz kocham innego" to całuj.
Poćwicz sobie na ręce, lalce czy innej koleżance.
Takich rzeczy się nie uczy!
Ale srogi plan!!
Ile kartek A4 Ci wzięło, by opisać ten PLAN DZIAŁANIA?
Chłopie, miłość to nie strategia ścisła. Strategią jest ale raczej spontaniczną.
Ile kartek A4 Ci wzięło, by opisać ten PLAN DZIAŁANIA?
Chłopie, miłość to nie strategia ścisła. Strategią jest ale raczej spontaniczną.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
-
- Początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: 25 maja 2005, 14:31
- Skąd: Pomorze
- Płeć:
To może ja opowiem jak to było ze mną. Mój pierwszy pocałunek miał miejsce w klubie z nieznanym mi chłopakiem(był znajomym znajomych mojej kumpeli 0_o). Po długim tańczeniu usiadłam na kanapy (siedzieliśmy wszyscy w loży) no i on zaczął mnie głaskać (w międzyczasie reszta poszła tańczyć) po biodrach, brzuszku, a potem dalej. Siedzieliśmy tak, że ja opierałam sie o jego klatke a on mnie obejmował no i w pewnej chwili on sie troche odsunął, myślałam że mu nie wygodnie ale on sie nachylił a jak sie spojrzałam(żeby zobaczyć co robi) to było za późno żeby odmówić no i odruchowo otworzyłam usta. Pocałunek był miły i odrazu z języczkiem :D I raczej nie było źle bo całowaliśmy sie potem jeszcze pare razy z rzędu :P
To było w styczniu a 2 miesiące temu miałam 18nastke więc nie przejmuj sie chłopie ;)
po prostu zostańcie sami, pomuskaj ją delikatnie,obejmij ją, zdobądź sie na odwage i pocałuj.
Trzymam kciuki
To było w styczniu a 2 miesiące temu miałam 18nastke więc nie przejmuj sie chłopie ;)
po prostu zostańcie sami, pomuskaj ją delikatnie,obejmij ją, zdobądź sie na odwage i pocałuj.
Trzymam kciuki
oj najlepiej gdy się wszystko (czytaj. pocałunek) wydarzy nagle, bez przemyśleń..wtedy jest chyba najlepszy moim skromnym zdaniem a tak jak myślimy ciągle o tym, to łeb może pęknąć! z kolei jak mi niedawno koleś powiedział, że byłam pierwszą laską, z która się całował to mi to szczerze powiedziawszy zaimponowało....więc nie masz się co wstydzić, że to twój pierwszy raz....tzn pierwszy w znaczeniu pocałunku
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
[Akurat- "O dziewiątce"]
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
wrrrr. Jaka kolej do cholery jasnej no czy wy nie rozumiecie jak dziala ten skrypt? przecie bylo to tlumaczone setki razy. Kazdy widzi tam swojego nicka! Drugi raz w tym samym topicu. Popieram propozycje Charliego. Mav dodaj do regulaminu zakaz uzywania tego bo kto nowy przychodzi to sie na to nabiera i robia sie offtopy w kazdym topicu.
Witam! Fajne forum... i bardzo ciekawe...
Pozdrawiam wszystkich forumowiczow i oczywiscie piekne forumowiczki... <aniolek2> <browar>
Hmmm... Ja mialem 16 lat jak sie pierwszy raz calowalem tak naprawde... ;P ... a bylo to w szpitalu... jakos dziwnie bylo... ale to dlatego ze rowniez bylem >> zielony! Nie ma co sie bac... kiedys zawsze jest ten pierwszy raz...
Pozdrawiam wszystkich forumowiczow i oczywiscie piekne forumowiczki... <aniolek2> <browar>
Hmmm... Ja mialem 16 lat jak sie pierwszy raz calowalem tak naprawde... ;P ... a bylo to w szpitalu... jakos dziwnie bylo... ale to dlatego ze rowniez bylem >> zielony! Nie ma co sie bac... kiedys zawsze jest ten pierwszy raz...
- Zielonowłosa
- Entuzjasta
- Posty: 147
- Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
- Skąd: dokąd
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 211 gości