Nie trawie ludzi falszywych, ktorzy wobec jednych graja jedna role, by po chwili wobec innych grac kogos innego. To jest chyba najbardziej wpieniajaca mnie negatywna cecha. Od takich ludzi trzymam sie z dala.
Nie lubie poza tym prostactwa, ewidentnie bijacej glupoty.
Nie lubie ludzi zapatrzonych slepo w siebie i przesadnie pewnych siebie.
Nie lubie ludzi uleglych.
Nie lubie ludzi, ltorzy wszystko maja gdzies, a ich zyciowym motto jest: "jakos to bedzie"
Co cenie u ludzi, to charakter, to, ze maja wlasne zdanie i potrafia je wyrazic. Inteligencja rowniez jest wazna. Np. traci w moich oczach osoba, ktora po prostu nie rozumie co sie do niej mowi (nie od razu rzecz jasna

).
Cenie takze to, co bardzo trudno jest znalezc i co jest przedmiotem kpin: honor i godnosc (to takie stare, zapomniane i rzadko uzywane slowa oznaczajace wg mnie bardzo wazne wartosci [przyp. Tomek]) ;]
Jesli chodzi o plec przeciwna, to dodatkowo cenie takie cechy jak:
- kobiecosc

(delikatnosc, wrazliwosc)
- otwartosc
- pozytywne patrzenie na zycie i na ludzi
nie lubie:
- zawisci
- uszczypliwych komentarzy pod adresem innych ludzi (zwlaszcza tej samej plci

)
- przesadnego gadulstwa
- tendencji do obrazania sie na wszystko i wszystkich z byle powodu
Wiele jest jeszcze innych cech, o ktorych w tym momencie pewnie zapomnialem
