Problem :(
Moderator: modTeam
Problem :(
Jestem z moją dziewczyną od ponad roku. Od kilku miesięcy staramy się współżyć, ale... nic nam nie wychodzi
Marta jest jeszcze dziewicą.
Nie mogę w nią wejść, a przy każdej próbie mówi, że ją to bardzo boli. Parę razy udalo mi się wślizgnąć na jakieś 1,5-2,5 cm ale nic więcej.
Dodam, że z powodu prezerwatywy za dobrze nie czuję na co napieram członkiem, może mam spróbować bez? (dziewczyna bierze tabletki)
W ogóle, czy jest ktoś tutaj, kto miał podobny problem i jak go rozwiązał?
Za wszelkie rady z góry dziękuję.
Pozdrawiam. Paweł.
Marta jest jeszcze dziewicą.
Nie mogę w nią wejść, a przy każdej próbie mówi, że ją to bardzo boli. Parę razy udalo mi się wślizgnąć na jakieś 1,5-2,5 cm ale nic więcej.
Dodam, że z powodu prezerwatywy za dobrze nie czuję na co napieram członkiem, może mam spróbować bez? (dziewczyna bierze tabletki)
W ogóle, czy jest ktoś tutaj, kto miał podobny problem i jak go rozwiązał?
Za wszelkie rady z góry dziękuję.
Pozdrawiam. Paweł.
A wiec tak:
1. Ile macie lat? Bo to jest poniekad baardzo istotne
2. Co z gra wstepna? Trwa dosyc dlugo by Marta byla juz wilgotna?
a) Jesli to nie wystarcza to uzyjcie srodkow nawilzajacych dla lepszego poslizgu
3. Ona musi sie zrelaksowac, daj jej poczucie absolutnego bezpieczenstwa bo ona sie boi ciazy:
4. Poniewaz sie boi ciazy to moze nieswiadomie zaciskac wejscie do pochwy i za cholere wtedy nie wejdziesz, a chyba sie jej boi skoro mimo tabletek masz gumke.
Jak o czyms zapomnialem to dopisze.
Pozdrawiam
1. Ile macie lat? Bo to jest poniekad baardzo istotne
2. Co z gra wstepna? Trwa dosyc dlugo by Marta byla juz wilgotna?
a) Jesli to nie wystarcza to uzyjcie srodkow nawilzajacych dla lepszego poslizgu
3. Ona musi sie zrelaksowac, daj jej poczucie absolutnego bezpieczenstwa bo ona sie boi ciazy:
4. Poniewaz sie boi ciazy to moze nieswiadomie zaciskac wejscie do pochwy i za cholere wtedy nie wejdziesz, a chyba sie jej boi skoro mimo tabletek masz gumke.
Jak o czyms zapomnialem to dopisze.
Pozdrawiam
Maverick pisze:A wiec tak:
1. Ile macie lat? Bo to jest poniekad baardzo istotne
2. Co z gra wstepna? Trwa dosyc dlugo by Marta byla juz wilgotna?
a) Jesli to nie wystarcza to uzyjcie srodkow nawilzajacych dla lepszego poslizgu
3. Ona musi sie zrelaksowac, daj jej poczucie absolutnego bezpieczenstwa bo ona sie boi ciazy:
4. Poniewaz sie boi ciazy to moze nieswiadomie zaciskac wejscie do pochwy i za cholere wtedy nie wejdziesz, a chyba sie jej boi skoro mimo tabletek masz gumke.
1. Mamy po 20 lat
2. gra wstępna jest dłuuuuuuga
a) właśnie wczoraj kupiłem prezerwatywy ze srodkiem nawilżającym, spróbujemy.
3. Wydaje mi się, że jest. Sama też tak twierdzi.
4. Tak, boi się ciąży.
Jakieś rady?
Pozdrawiam!
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Na wszystko trzeba czasu i sposobu , tu na internecie jest zbyt ciezko , by ten problem rozwiazac , proponuje pujsc moze razem go ginekologa , albo niech ginekolog zrobi naciecie na błonie dziewiczej , wtedy powinno pujsc łatwiej a i mniej ja bedzie bolało ! Takie rzeczy sie robi Ginekolog skoro nie zauwazył nic to znaczy ze nic tam nie ma , bo jakich badan by niby to nie mógł zrobić ? po prostu taki typ kobiety i tyle , kolega tez kiedys miał problem taki sam jak Ty , meczył sie z obecną swa zona chyba przez 2 miesiące , w koncu sie udało , ale ją bardzo bolało , wiec niech idzie do ginekologa ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Kolego cierpliwosc jeszce raz cierpliwosc
Mialem dokladnie ten sam problem Skonczylo sie banalnie po prostu ona sama mial juz tego dosc Pewnego razu nic mi nie mowiac postanowila sobie ze bedzie to teraz bez wzgledu na bol
Ale jak mowie sporo na to czekalem :-)
Mialem dokladnie ten sam problem Skonczylo sie banalnie po prostu ona sama mial juz tego dosc Pewnego razu nic mi nie mowiac postanowila sobie ze bedzie to teraz bez wzgledu na bol
Ale jak mowie sporo na to czekalem :-)
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!
Przyznam się, że mój 1 raz także na początku się nie udawał. Głównie dlatego, że ja to było dla nas obydwoje pierwsze tego typu przeżycie no i byliśmy dosyć zestresowani. No a poza tym ja strasznie bałam się bólu. No ale po paru dniach wkońcu nam się udało i jest już dobrze.
Postarajcie się jakoś zrelaksować no i kiedy nadejdzie ten moment bardzo długo pieść swoją parterke, niech poczuje się bezpieczna no i wtedy przystąp do rzeczy.
Mam nadzieje, że wam sie uda.
Pozdrawiam
Postarajcie się jakoś zrelaksować no i kiedy nadejdzie ten moment bardzo długo pieść swoją parterke, niech poczuje się bezpieczna no i wtedy przystąp do rzeczy.
Mam nadzieje, że wam sie uda.
Pozdrawiam
Hmmm... wasz problem to chyna to, że ty nie chcesz Jej sprawić bólu, a ona nie potrafi pozbyć się odruchu obronnego jak boli. A może, o ile jest ona zdecydowaną kobietą, spróbowac zrobić to moim sposobem: mi i mojemu partnerowi udało się przy 3 próbie, nie potrafił dość mocno wejść, żeby przerwać błonę, a ja zaciskałam uda. Dopiero, kiedy spróbowaliśmy bez żadnych nadziei na powodzenie zrobić to jak przy pozycji na jeźdźca- udało się. Sęk w tym, że jeżeli partnerka kontroluje moment wejścia, moze przezwyciężyć ból. To sie naprawde udaje! Trzeba tylko po długiej grze wstepnej i odpowiednio powoli.
akurat w moim wypadku i kilku moich koleżanek pierwszy raz odbywał się z niedoświadczonym partnerem i żadnej z nich niczego to nie utrudniło...nawet powiem że było mi dużo łatwiej na duszy wiedząc że to dla niego też pierwszy raz i też niemały stres no i oczywiście cieszyłam się że jestem pierwsza (haha i ostatnia ) ale to różnie bywa, to zależy głównie od budowy kobiety i 'wyćwiczenia seksualnego'....
a u mnie było na odwrót.. pierwszy raz nie bolał.. ale też nic nie było (u mnie) - chyba oboje za bardzo byliśmy zestresowani gdzieś podświadomie..
Potem miałam przerwe.. i dopiero po niej bolało.. Za Chiny nie mógł wejść.. byłam wilgotna.. oboje chcieliśmy, byliśmy zabezpieczeni.. ale mi łzy ciekły po twarzy.. i nie było rady.. aż w końcu zagryzłam wargi.. i bach.. poszło.. Czaem się powtarza.. zwłaszcza po przerwach ale wiem co wtedy robić - nie dopuszczać do przestojów :-)
Polecam by ona się położyła, pod biodra wsunęła poduszkę, lub cokolwiek innego.. wtedy wejście jest najłatwiejsze.
No i duuuuużo czułości, cierpliwości i zrozumienia
Powodzenia
Potem miałam przerwe.. i dopiero po niej bolało.. Za Chiny nie mógł wejść.. byłam wilgotna.. oboje chcieliśmy, byliśmy zabezpieczeni.. ale mi łzy ciekły po twarzy.. i nie było rady.. aż w końcu zagryzłam wargi.. i bach.. poszło.. Czaem się powtarza.. zwłaszcza po przerwach ale wiem co wtedy robić - nie dopuszczać do przestojów :-)
Polecam by ona się położyła, pod biodra wsunęła poduszkę, lub cokolwiek innego.. wtedy wejście jest najłatwiejsze.
No i duuuuużo czułości, cierpliwości i zrozumienia
Powodzenia
PENIS NIE CHCE WEJŚĆ
WITAM! JESTEM NOWY NA FORUM. SZUKAM RADY DOŚWIADCZONYCH ZARÓWNO KOBIET JAK I MĘŻCZYZN.
Bardzo chcemy kochać się z moja partnerką. jednak za kazdym razem gdy chcę wprowadzić członka do pochwy ona czuje okropny ból. próbujemy kilka razy i nic. Nie wiem moze ja jestem za bardzo delikatny. Wiem , ze na poczatku kobieta odczuwa ból, ale nie chce robić nic na siłę. Moze sa jakieś pozycje pomagajace.Może ktoś miał podobny problem i sie udało. czekam na rady.[/scroll]
Bardzo chcemy kochać się z moja partnerką. jednak za kazdym razem gdy chcę wprowadzić członka do pochwy ona czuje okropny ból. próbujemy kilka razy i nic. Nie wiem moze ja jestem za bardzo delikatny. Wiem , ze na poczatku kobieta odczuwa ból, ale nie chce robić nic na siłę. Moze sa jakieś pozycje pomagajace.Może ktoś miał podobny problem i sie udało. czekam na rady.[/scroll]
kaktus
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 501 gości