Seks na korzystnych warunkach...
Moderator: modTeam
Triss,
jesteś młoda, niewarto w takim wieku pakowac się w romanse.Jednak to nie jest zwykły chopak, z którym będziesz się trzymała za rączkę i macała na ławce w parku.
Istnieje ryzyko, że się poważnie zakochasz, a jemu zalezy tylko na miłym spędzeniu czasu z Toba.
Ma żonę i dzieci, to jednak nie takie nic.Ty też byś nie chciała, aby Twój mąż zdradzał Cię z 18-stką.Pewnie nie jesteś pierwszą ani ostatnią dziewczyną, której proponował taki układ.
Rozważ wszystko, rozważ czy warto.
jesteś młoda, niewarto w takim wieku pakowac się w romanse.Jednak to nie jest zwykły chopak, z którym będziesz się trzymała za rączkę i macała na ławce w parku.
Istnieje ryzyko, że się poważnie zakochasz, a jemu zalezy tylko na miłym spędzeniu czasu z Toba.
Ma żonę i dzieci, to jednak nie takie nic.Ty też byś nie chciała, aby Twój mąż zdradzał Cię z 18-stką.Pewnie nie jesteś pierwszą ani ostatnią dziewczyną, której proponował taki układ.
Rozważ wszystko, rozważ czy warto.
- zielony kot
- Pasjonat
- Posty: 200
- Rejestracja: 07 lut 2005, 18:59
- Skąd: kolwiek bądź
- Płeć:
pytasz, wiec nie jestes pewna. a wiec odradzam Ci. i tylko z jednego powodu- to moze Ci spaczyc podejscie do seksu. mrt dobrze mowi, ze nie musi byc z milosci, ale ja tutaj widze zbyt wiele argumentow na nie, glownie moralnych. chociaz dobrze wiem, jak duza ciekawosc Cie prowadzi, chec i ochota, ale- czy warto?
mowie w oparciu o wlasne doswiadczenia..
mowie w oparciu o wlasne doswiadczenia..
"Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym - zazdrośnie, do upojenia,
pogodnie, bosko świadomym."
Henry Miller
pogodnie, bosko świadomym."
Henry Miller
Też Ci odradzam. Z powodów takich jak wcześniej zostały wymienione. Dla Ciebie to może być przygoda, kusi Cię do tego, ale potem może ostro zaboleć. Z tego co wywnioskowałam to nie za dobrze go znasz. Może Ci to nieźle namieszać w życiu, a i zepsuć opinię...
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Poza tym ciekawe ktora z kolei bys byla...
Akurat to jest najmniej ciekawe i ważne. Ale osobiście też nie radziłbym na pierwszy raz pakować się w taki romans z wielu względów o większości z nich pisała Mrt. i inni. Ogólnie dobrze zrobiłaś, że w to nie weszłaś i myślę, że dość szybko o nim i jego propozycji zapomnisz.
Kochać i być kochanym
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Rób co chcesz, Twoj tylek
Pomoglem ?:D
A tak powaznie, widac ze cie kreci. Ale dlaczego? Bo nigdy nie mialas faceta(byc moze?) Bo wszyscy byli dziecinni i nieodpowiedzialni?Byc moze? Bo jest duzo starszy i inny niz wszyscy 40 latkowie i potrafi Cie adorowac?Byc moze?
A jego dzieci? Zona? Zapyaj od czego ma zone, bo moze za przeproszeniem mu obciagac nie chce bo jest cham i swinia? Moze z pozoru taki wporzadku?
A moze rzeczywiscie bardzo mily typ, lubi mlode foczki i uwielbia seks... pytanie - chcesz "byc" z takim facetem? Dzis zostawi zone, jutro pewnie Ciebie.
Najgorsze jest to, ze ty sie chyba zastanawiasz nad lozkiem z nim, nie ogolnie nad znajomoscia...ale moze sie myle. Jestes dziewica, potrafisz zdjac ciuszki?
Twoja decyzja.
@NATASHA BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestes madra kobieta i widze to nie pierwszy raz! duzy plus![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Pomoglem ?:D
A tak powaznie, widac ze cie kreci. Ale dlaczego? Bo nigdy nie mialas faceta(byc moze?) Bo wszyscy byli dziecinni i nieodpowiedzialni?Byc moze? Bo jest duzo starszy i inny niz wszyscy 40 latkowie i potrafi Cie adorowac?Byc moze?
A jego dzieci? Zona? Zapyaj od czego ma zone, bo moze za przeproszeniem mu obciagac nie chce bo jest cham i swinia? Moze z pozoru taki wporzadku?
A moze rzeczywiscie bardzo mily typ, lubi mlode foczki i uwielbia seks... pytanie - chcesz "byc" z takim facetem? Dzis zostawi zone, jutro pewnie Ciebie.
Najgorsze jest to, ze ty sie chyba zastanawiasz nad lozkiem z nim, nie ogolnie nad znajomoscia...ale moze sie myle. Jestes dziewica, potrafisz zdjac ciuszki?
Twoja decyzja.
@NATASHA BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestes madra kobieta i widze to nie pierwszy raz! duzy plus
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
hyhy e(L)o
Hyhy pisze:Dzis zostawi zone, jutro pewnie Ciebie.
Dlaczego ma zostawiać żonę??? :566:
Będzie miał obie!
(a może żona ma czterech
Natasha napisał/a:
"Ty też byś nie chciała, aby Twój mąż zdradzał Cię z 18-stką. "
Skąd wiesz, że żona jego nie zdradza
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2005, 20:14 przez Mysiorek, łącznie zmieniany 1 raz.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
No ja bym na pewno nie uwierzyla ze jestem pierwsza mloda dziewczyna ktora chce zaliczyc. Po takiej propozycji od razu zaczelabym sie zastanawiac ile dziewczyn mogl nabrac na to ze "jestes wyjatkowa, zauroczylas mnie od razu, nigdy tak nie mialem".
Na Twoim miejcu nie zgodzilabym sie na pewno. Facet z klasa...a gdzie jego klasa gdy zdradza zone ?
Moze gdyby to nie byl Twoj pierwszy raz...nie wiem troche to znaczenie na pewno ma,bo to moze wplynac na Twoje pozniejsze zycie seksualne. Pozatym co bedzie gdy sie zakochasz , co sie czesto zdarza, przeciez on ma zone i dzieci. Dla mnie pierwszy raz musi byc z osoba ktora kocham i ktorej ufam. Wiem ze jesgo propozycja Cie bardzo pociaga, a facet fascynuje, ale pomysl o konsekwencjach i zastanow sie czy warto?
Na Twoim miejcu nie zgodzilabym sie na pewno. Facet z klasa...a gdzie jego klasa gdy zdradza zone ?
Moze gdyby to nie byl Twoj pierwszy raz...nie wiem troche to znaczenie na pewno ma,bo to moze wplynac na Twoje pozniejsze zycie seksualne. Pozatym co bedzie gdy sie zakochasz , co sie czesto zdarza, przeciez on ma zone i dzieci. Dla mnie pierwszy raz musi byc z osoba ktora kocham i ktorej ufam. Wiem ze jesgo propozycja Cie bardzo pociaga, a facet fascynuje, ale pomysl o konsekwencjach i zastanow sie czy warto?
Mysiorek pisze:Hyhy pisze:Dzis zostawi zone, jutro pewnie Ciebie.
Dlaczego ma zostawiać żonę??? :566:
Będzie miał obie!
(a może żona ma czterech)
Natasha napisał/a:
"Ty też byś nie chciała, aby Twój mąż zdradzał Cię z 18-stką. "
Skąd wiesz, że żona jego nie zdradza
Wszystko się może zdarzyć, no jasne.
Ale ogólnie nie jest przyjemne dla mężatki jak mąż zdradza ją z młodziutką dziewczyną.
Mysiorek pisze:natasza pisze:Ale ogólnie nie jest przyjemne dla mężatki jak mąż zdradza ją z młodziutką dziewczyną
A może jego żonę to rajcuje?
Dlaczego myślicie wyłącznie swoimi kategoriami?
Nic nie jest proste!
Nie no, ok.
Ale co jest bardziej prawdopodobne, że ją to rajcuje czy nie rajcuje?
Zadowlolne żony ze zdrady męża to raczej rzadkość.
natasza pisze:Zadowlolne żony ze zdrady męża to raczej rzadkość.
no chyba, że facet niewyżyty, a ona ma go dość, wtedy jest zadowolona ;-)
a tak poważnie, to każdy ma swoje potrzeby...znam dziewczyny, którym ich dziewictwo po prostu przeszkadzało, i poszły do łózka z pierwszym lepszym, żeby mieć to po prostu za sobą...a taki 40-letni koleś, to przynajmniej bedzie wiedział co i jak
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
natasza pisze:Zadowlolne żony ze zdrady męża to raczej rzadkość.
Nie myl cudzołożenia ze zdradą. Nie myl. Problem zdrady był szeroko opisany w temacie pod tym samym tytułem.
kurek pisze:ale czy jemu bedzi epasowalo to ze ona nie bedzie wiedziala "co i jak"?
No jasne, przecież wie ile Ona ma lat, to i domyśla się co umie lub czy w ogóle to robiła. W tym, właśnie, afrodyzjak, że on wie, że Ona mało wie
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:natasza napisał/a:
Zadowlolne żony ze zdrady męża to raczej rzadkość.
Nie myl cudzołożenia ze zdradą. Nie myl. Problem zdrady był szeroko opisany w temacie pod tym samym tytułem.
Cudzołożenie jest dla mnie zdradą.
Przyjmuje bardziej rozróżnienie zdrady na fizyczną i psychiczą jak już coś.
natasza pisze:Cudzołożenie jest dla mnie zdradą.
Jeśli grzmocisz się ze swoim partnerem w trójkącie z kimkolwiek i wszystkim się to podoba, to jaka zdrada tu zachodzi i kogo??????????????????????
Maverick pisze:zdradzasz jak to robisz ale ona/on o tym nie wie i tego nie akceptuje
Dokładnie mav, dokładnie :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:natasza napisał/a:
Cudzołożenie jest dla mnie zdradą.
Jeśli grzmocisz się ze swoim partnerem w trójkącie z kimkolwiek i wszystkim się to podoba, to jaka zdrada tu zachodzi i kogo??????????????????????
Mysior !
Bo Cie łeb strzelę ! ;]
Trójkat to inna sprawa, wiadomo.
Ale jeśli mój partner sypia z inną beze mnie, to jest to dla mnie zdrada!!!!!!!!!!!!!
Dla Ciebie powaznie nie?
natasza pisze:Mysior !
Bo Cie łeb strzelę ! ;]
Trójkat to inna sprawa, wiadomo.
Ale jeśli mój partner sypia z inną beze mnie, to jest to dla mnie zdrada!!!!!!!!!!!!!
Nie wiadomo!
A jak daleko od Ciebie musiałby z nią sypiać, żeby nie była to zdrada?
30cm? 5metrów? 100metrów? 100km?
Jaka to różnica?.
Wiem, wiem... "jak to?!", "tylko ze mną!", "mam Go na wyłączność"...
... a jeśli mimo kochania Cię ponad wszystko nadal odwidzi mu się sex tylko z Tobą, a Ty się na to zgodzisz... to też będzie zdrada?
Skąd wiesz, że tamten facet kogokolwiek zdradza?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:A jak daleko od Ciebie musiałby z nią sypiać, żeby nie była to zdrada?
30cm? 5metrów? 100metrów? 100km?
Jaka to różnica?.
Żadna różnica.
Jesli nie godzę się na cudzołożenie swoje i swojego faceta, to z kimkolwiek, gdziekolwiek, o ktorejkolwiek by godzinie spał z inna, to jest to dla mnie zdrada.
Mysiorek pisze:Wiem, wiem... "jak to?!", "tylko ze mną!", "mam Go na wyłączność"...
... a jeśli mimo kochania Cię ponad wszystko nadal odwidzi mu się seks tylko z Tobą, a Ty się na to zgodzisz... to też będzie zdrada
Jeśli kiedykolwiek tak się stanie, to wtedy bedzie układ, że ja moge sypiać z innymi i on również może sypiać z innymi.
To dwie różne sprawy: sypiać z innymi za plecami partnera, a sypiać z innymi za za zgoda partnera.
Mysiorek pisze:Skąd wiesz, że tamten facet kogokolwiek zdradza?
Sram na to :556:
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
natasza pisze:Żadna różnica.
Jesli nie godzę się na cudzołożenie swoje i swojego faceta, to z kimkolwiek, gdziekolwiek, o ktorejkolwiek by godzinie spał z inna, to jest to dla mnie zdrada.
Bo to WTEDY jest zdrada... nie o to pytałem!
natasza pisze:To dwie różne sprawy: sypiać z innymi za plecami partnera, a sypiać z innymi za za zgoda partnera.
No! I o to mi chodziło.
natasza pisze:Sram na to
No to sramy wspólnie
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 470 gości