Czy różnica wzrostu może być przeszkodą ???
Moderator: modTeam
Czy różnica wzrostu może być przeszkodą ???
Witam wszystkich, jakiś czas temu zostałem sam po dwuletnim związku. Aby trochę się rozerwać zagadywałem dziewczyny na GG:)
Poznałem dziewczynę która okazała się bardzo inteligentna oraz szalenie miła. Nasze rozmowy mogły trwać bez końca i czułem że jest w niej coś cudownego.Nie chciałem tylko wyciągać od niej tego jak wyglada, a poza tym nie posiadałą ona zdjęcia.
Jak każda znajomości z sieci w końcu nadchodzi dzień poznania.
Okazała sie śliczną dziewczyną o idealnej figurze, ale niestety jest ode mnie wyższa.
Niewiele bo 5cm ale zawsze
CZy dla Was stanowi to jakiś problem? w sumie nigdy nie przywiązywałem do tego wagi ale jednak jest to takie......inne.
pozdrawiam serdecznie
Poznałem dziewczynę która okazała się bardzo inteligentna oraz szalenie miła. Nasze rozmowy mogły trwać bez końca i czułem że jest w niej coś cudownego.Nie chciałem tylko wyciągać od niej tego jak wyglada, a poza tym nie posiadałą ona zdjęcia.
Jak każda znajomości z sieci w końcu nadchodzi dzień poznania.
Okazała sie śliczną dziewczyną o idealnej figurze, ale niestety jest ode mnie wyższa.
Niewiele bo 5cm ale zawsze
CZy dla Was stanowi to jakiś problem? w sumie nigdy nie przywiązywałem do tego wagi ale jednak jest to takie......inne.
pozdrawiam serdecznie
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
facetowi roznica wzrostu moze przeszkadzac, zastanow sie jak Ty bedziesz sie z tym czul, pomysl o niej i jej odczuciach, dojdziesz do siebie, my niestety Ci nie powiemy jak sie masz czuc w tym wypadku :okulary:
pamietaj ze uczucie nie wybiera :-)
pamietaj ze uczucie nie wybiera :-)
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Lubie wysokich facetow,ale nie jakos monstrualnie
Lubie zeby facet byl jeszcze odemnie trosszke wyzszy gdy zaloze bardzo wysokie obcasy (uwielbiam je
).Ale o to nie trudno bo ja raczej taka filigranowa jestem kobietka
swoja droga ,kiedys spotykalam sie z chlopakiem 30 cm wyzszym odemnie...to juz pzregiecie,mial 191...
ale rozpisalam sie nie na temat.Wracajac do meritum...po pierwsze 5 cm to nie tak duzo
a po drugie to pzreciez jezeli sie polubiliscie,i jesli cos zaiskrzylo to nie ma zadnego problemu by znajomosc sie rozwijala i moze pzrerodzila kiedys w zwiazek.W uczuciach to z cala pewnoscia nie gra roli 
Lubie zeby facet byl jeszcze odemnie trosszke wyzszy gdy zaloze bardzo wysokie obcasy (uwielbiam je
swoja droga ,kiedys spotykalam sie z chlopakiem 30 cm wyzszym odemnie...to juz pzregiecie,mial 191...
ale rozpisalam sie nie na temat.Wracajac do meritum...po pierwsze 5 cm to nie tak duzo
Niekiedy niektóre osoby mogą się śmiać widząc parę, w której chłopak jest niższy od swojej partnerki. Ale jeżeli się szczerze kochają to myślę że nie ma to żadnego znaczenia. Mój tato jest niższy od mamy a mimo to są ze sobą już tyle lat. Ja preferuję raczej dziewczyny średniego wzrostu (ok. 160 cm), ale jeżeli pokochałbym wyższą ode mnie to też bym z nią był, na pewno wzrost by tu nie grał roli. A żeby mieć wyższą to musiałaby mieć ponad 177 cm wzrostu żeby mnie przewyższyć.
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
Pewnie uraze kilka osob na forum, co nie jest moim zamiarem ale moim zdaniem naprawde beznadziejnie wyglada para, w ktorej dziewczyna jest zauwazalnie wyzsza od chlopaka
. Po prostu dziwnie i komicznie
.
Uwazam, ze duza roznica wzrostu moze w pewien sposob wplywac na zwiazek. Moja byla dziewczyna byla ode mnie nizsza o grubo ponad 20cm. Kiedy z nia bylem tego nie odczuwalem ale teraz, bedac z dziewczyna nizsza ode mnie o 12 cm widze, jaka jest roznica w kontakcie. Chodzi tu nawet o zwykla rozmowe. Kiedys musialem mowic "w dol", co nie bylo komfortowa sytuacja. To brzmi dziwnie ale takie mam odczucie.
Ale kobieta z duzo nizszym od siebie facetem... nieeeee... ;]
pzdr!
Uwazam, ze duza roznica wzrostu moze w pewien sposob wplywac na zwiazek. Moja byla dziewczyna byla ode mnie nizsza o grubo ponad 20cm. Kiedy z nia bylem tego nie odczuwalem ale teraz, bedac z dziewczyna nizsza ode mnie o 12 cm widze, jaka jest roznica w kontakcie. Chodzi tu nawet o zwykla rozmowe. Kiedys musialem mowic "w dol", co nie bylo komfortowa sytuacja. To brzmi dziwnie ale takie mam odczucie.
Ale kobieta z duzo nizszym od siebie facetem... nieeeee... ;]
pzdr!
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Hmm moja dziewczyna równiez jest troszkę wyższa ode mnie ale tylko dzięki swoim długim mużkom Mniam :p NIe robi to różnicy bojak siedzimy to zawsze jestem wyższy
Bo kręgosłup faceta jest o jakieś 7 cm dłuższy od kobiety
.... Dlatego na łyżeczke jest tak fajowo 
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
5 cm różnica wzrostu - to nic wielkiego. Faceci mają utrwalony stereotyp, że kobieta MA być niższa. totalnie bez sensu.....
Jedyny problem jaki przychodzi mi do głowy jeżeli chodzi o wzrost, to taki, że różnica była by przeszkodą jakby partnerzy mieli jej pwiedzmy pół metra. Wtedy seks (tj. niektóre pozycje) byłyby nie do wykonania....
Jedyny problem jaki przychodzi mi do głowy jeżeli chodzi o wzrost, to taki, że różnica była by przeszkodą jakby partnerzy mieli jej pwiedzmy pół metra. Wtedy seks (tj. niektóre pozycje) byłyby nie do wykonania....
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
To może z innej beczki. W takim razie ktoś kogo nie widzieliśmy od samego początku spisany jest na straty.Czy rozmowa z kimś przez GG lub na Chat-cie nie ma sensu??
a przecież moze do czegos prowadzić, bo przecież zawsze od czegoś trzeba zacząć.
Czy po naprawdę miłej rozmowie mam od razu się pytać ile ma wzrostu a najlepiej prosic o zdjecie.
Stereotypy i tyle, szybciej akceptujemy homozwiązki które dopiero są dziwne, a to że kobieta może być trochę wyższa jest dla nas takim problemem.
Zapytałem bo chciałem usłyszeć Waszą opinię na ten temat.Może dla przykładu małeżeństwo Cruise & Kidman on mały ona wysoka i tak szczerze gdybym tego nie wyczytał to pewnie nigdy bym na to nie wpadł.
Z resztą nie ważne jeżeli dwa lata zmarnowałem z idiotką która wolała mnie wymienić na pajaca który dzwoni do serwisu z pytaniem czy można jeździć autem bez kołpaków, to wolę być z wyższą ale za to naprawdę cudowną kobietą.Najwyżej będzie mnie całować w czoło:):)
pozdrawiam
a przecież moze do czegos prowadzić, bo przecież zawsze od czegoś trzeba zacząć.
Czy po naprawdę miłej rozmowie mam od razu się pytać ile ma wzrostu a najlepiej prosic o zdjecie.
Stereotypy i tyle, szybciej akceptujemy homozwiązki które dopiero są dziwne, a to że kobieta może być trochę wyższa jest dla nas takim problemem.
Zapytałem bo chciałem usłyszeć Waszą opinię na ten temat.Może dla przykładu małeżeństwo Cruise & Kidman on mały ona wysoka i tak szczerze gdybym tego nie wyczytał to pewnie nigdy bym na to nie wpadł.
Z resztą nie ważne jeżeli dwa lata zmarnowałem z idiotką która wolała mnie wymienić na pajaca który dzwoni do serwisu z pytaniem czy można jeździć autem bez kołpaków, to wolę być z wyższą ale za to naprawdę cudowną kobietą.Najwyżej będzie mnie całować w czoło:):)
pozdrawiam
jaTOja pisze:Jesli sie kochacie to spox, ale z tego co wiem z doswiadczenia to w 70% skazani sa na porażkę... ale zawsze pozostaje 30!
Zgodze sie z tym kiedy roznica wzrostu jest duza (np. 14cm ~ moja ex byla wyzsza ode mnie o tyle).
5cm to prawie nic. Gorzej jak nalozy szpilki

A wyzsze sa fajniejsze
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
:567: Ale małe jest piękne, prawda?A wyzsze sa fajniejsze
Ja mam 159 cm wzrostu, a Moron dużo więcej. I przyznam, że czasem mi to przeszkadza. Ale nie znacznie. Między nami jest ponad 20 cm róznicy. Wobec tego 5 cm to pikuś.
Czy przy poznaniu ładnej i inteligentnej dziewczyny to naprwdę ma jakieś znaczenie?
wlasnie zdaje mi sie ze to nie ma zbytniego znaczenia...oczywiscie bez przesady,bo roznica np.40 - 50cm :-) moze przeszkadzac ale nie w byciu z kims tylko np.w pocalunku...i jak dziewczyna jest wyzsza to nie moze byc z nizszym facetem?dla mnie glupie...mi tam to 10cm nie przeszkadza...
i mi trudno by bylo przy 180cm znalezc faceta przy ktorym bym byla nizsza...co dopiero jak zaloze buty na obcasie...na szczescie ich nei lubie =]
i mi trudno by bylo przy 180cm znalezc faceta przy ktorym bym byla nizsza...co dopiero jak zaloze buty na obcasie...na szczescie ich nei lubie =]
kociak pisze::567: Ale małe jest piękne, prawda?A wyzsze sa fajniejsze
Ja mam 159 cm wzrostu, a Moron dużo więcej. I przyznam, że czasem mi to przeszkadza. Ale nie znacznie. Między nami jest ponad 20 cm róznicy. Wobec tego 5 cm to pikuś.
Czy przy poznaniu ładnej i inteligentnej dziewczyny to naprwdę ma jakieś znaczenie?
No co Ty. Nie mialem tego na mysli. Mam na roku kolezanke, ktora jest podobnego wzrostu co Ty i jest o wiele fajniesza od mojej ex. Niestety jest zajeta
Ale gdyby nie byla...
Duze czy male wszystkie jestescie piekne tylko trzeba to piekno dostrzec
Ludzie ! co za q...a róznica !
Wzrost ? Nie macie większych problemów ?
Partnera nie ma się do pokazywania, zeby dobrze przy nim wyglądać, tylko żeby dobrze się czuć razem ...
Uczucia są w środku a nie w wymiarach "opakowania" ...
W łóżku też wzrost nie ma znaczenia ... zresztą chyba łatwiej np. na stojąco pod ścianą jak partnerka jest trochę wyższa
Do wysokich nie należę (170) i do tej pory zawsze miałem partnerki wyższe od siebie ... nieważne czy 3, 5 czy 11 cm ... to bez znaczenia, liczy się w efekcie to co ma się w środku.
Obecnie mam ciut niższą 'druga połowę' i jest mi z tym dobrze
a jak obcasy założy to jest ciuteńkę wyższa ode mnie
A to że ludzie czasem dziwnie się patrzą na małego faceta i 'żyrafę' ... to ich problem !
Wzrost ? Nie macie większych problemów ?
Partnera nie ma się do pokazywania, zeby dobrze przy nim wyglądać, tylko żeby dobrze się czuć razem ...
Uczucia są w środku a nie w wymiarach "opakowania" ...
W łóżku też wzrost nie ma znaczenia ... zresztą chyba łatwiej np. na stojąco pod ścianą jak partnerka jest trochę wyższa
Do wysokich nie należę (170) i do tej pory zawsze miałem partnerki wyższe od siebie ... nieważne czy 3, 5 czy 11 cm ... to bez znaczenia, liczy się w efekcie to co ma się w środku.
Obecnie mam ciut niższą 'druga połowę' i jest mi z tym dobrze
a jak obcasy założy to jest ciuteńkę wyższa ode mnie
A to że ludzie czasem dziwnie się patrzą na małego faceta i 'żyrafę' ... to ich problem !

bleeeeeeeeeeeee
Ja mam 162 cm wzrostu a moj narzeczony o 23 cm wiecej.
Kolezanka ma 157 cm a jej chlopak 195 cm.
Smieja sie z nas, mowiac: Idealne podstawki: na glowie mozna postawic puszke z piwem i miec je pod reka. Smutne ale prawdziwe.
Ale nam to nie przeszkadza. Nic nas nie obchodzi co sadza inni. Wazne jest nie jak sie wyglada ale co sie ma w srodku
p.s. 5 cm - nie ma sie czym przejmowac
Kolezanka ma 157 cm a jej chlopak 195 cm.
Smieja sie z nas, mowiac: Idealne podstawki: na glowie mozna postawic puszke z piwem i miec je pod reka. Smutne ale prawdziwe.
Ale nam to nie przeszkadza. Nic nas nie obchodzi co sadza inni. Wazne jest nie jak sie wyglada ale co sie ma w srodku
p.s. 5 cm - nie ma sie czym przejmowac
Roszpunka
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
ja bym sie czul co najmniej dziwnie gdyby moja dziewczyna byla >5 cm wyzsza ode mnie
. Ale to raczej malo prawdopodobne, musialaby miec min. prawie 2m ;]
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
a dla mnie to zadna roznica, nie kocha sie przeciez czlowieka za to jaki jest wysoki czy niski! to tak samo jak by napisac "nie mogla bym byc z facetem ktory ma owlosiona klate" albo cos w ten desen. Jak sie kogos kocha to takie szczegoly nie maja znaczenia, przynajmniej dla mnie. Liczy sie to jaka ta osoba jest z charakteru a nie czy ma 5 cm mniej niz powinna... Poza tym co komu do tego ile nizszy ode mnie jest moj facet? niech sie od...czepia
Ale to tylko moje subiektywne zdanie
Ale to tylko moje subiektywne zdanie
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 349 gości