prezenty walentynkowe 2005

karol · Postautor: **karol** » 01 lut 2005, 08:33

Ale czy tu tak naprawde chodzi o te prezenty i o tego kwiatka

? przeciesz tu chodzi by ta wlasbie druga strona poczóła sie szczegulnie w tym dniu , usłyszała cos szczegulnie milego, słowo kocham przybrane w inne słowa itd. gdyby walentynki trwały cały rok było by jeszcze gorzej , bowiem stało by sie podpolitre to gadanie o miłosci i choć trzeba mówic swej pani iż sie ja kocha , to nie nalezy przesadzac bowiem przeje sie nam ten stan i wrecz stanie sie meczący

wiec dobrze ze są walentynki , tak samo jak dobrze ze jest Boze narodzenie !

Olivia · Postautor: **Olivia** » 01 lut 2005, 08:45

Po prostu Walentynki są rzeczą gustu i każdy ma do nich innne podejście. Mnie byłoby przykro, gdybym w żaden sposób nie obchodziła ich będąc z facetem, ale znów widok tych serduszek w każdym sklepie przyprawia o mdłości...

kurek · Postautor: **kurek** » 01 lut 2005, 10:10

to ze to komercha to nie ma yba watpliwosci
ale wg mnie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...
nikt ci nie kaze kupowac drogich prezentow czy w ogóle jakichkolwiek...
a zawsze jest dodatkowa okazja i pretekst zeby komus wyznac milosc lub spedzic romantyczny wieczor we dwoje :564:

agata · Postautor: **agata** » 01 lut 2005, 10:12

Po prostu Walentynki są rzeczą gustu i każdy ma do nich innne podejście. Mnie byłoby przykro, gdybym w żaden sposób nie obchodziła ich będąc z facetem, ale znów widok tych serduszek w każdym sklepie przyprawia o mdłości...

podpisuje sie pod ta wypowiedzia rzeczywiscie cos w tym jest

karol · Postautor: **karol** » 01 lut 2005, 10:21

wieksza komerchą jest dzien kobiet ! :547: :547:

lizaa · Postautor: **lizaa** » 01 lut 2005, 13:29

ja kiedys nienawidzilam tego dnia. byl jednym z wielu w ktorych czulam sie ...hmm jalby to okreslic ,..zle. teraz..hmm kojazy mi sie z wystrojem kwiaciarni na czerwono. najbardziej nie lubie tych wszystkich bublow..serduszek , porcelanowych figurek zakochanych swinek.bleee
mi tam wsytarczy w ten dzien kilka chwil z moim Miskiem..

basiuniaa · Postautor: **basiuniaa** » 01 lut 2005, 17:21

ojjj nie ladnie i zrobila sie mala awanturka a mi chodzilo po prostu o jais pomysl na prezent wiem ze dla jednych to komercja a dla innych swieto

chce po prostu wiedziec co sie podoba bojsom

a co kupuja dziewczyny .............. jasne ze kazdy prezent cieszy i ze iczy sie pamiec ale ja lubie kupowac prezenty tylko pomysly mi sie skonczyly dlatego zapomnijcie na chwile ze to komercja albo i nie i podpowiedzcie mi cos tylko blagam nie kolacja czy kino to dopada hehe pozdrawiam i z gory dziekuje

Maverick · Postautor: **Maverick** » 01 lut 2005, 17:24

Moze kup... koc? Juz kiedys to na forum przerabialismy

Przepis jest taki:
1. Kupujesz ladny kocyk, z jakims tygrysem albo smokiem.
2. Jak jestescie sami w domku, to wysylasz go zeby Ci herbate zrobil
3. Rozbierasz sie calkowicie i owijasz sie kocykiem
4. Jak przyjdzie to dostaje kocyk wraz z zawartoscia :diabel2:

basiuniaa · Postautor: **basiuniaa** » 01 lut 2005, 17:34

nooo koc byl przerabiany bo to ja pytalam o koc i kupilam go chlopakowi na urodzinki ale dzieki

Maverick · Postautor: **Maverick** » 01 lut 2005, 17:38

Hmmm, no fakt.
No zawsze mozesz to samo tylko bez koca

Mr freeze · Postautor: **Mr freeze** » 01 lut 2005, 18:28

To może dwa szale

w formie przepasek:P na to i owo

lizaa · Postautor: **lizaa** » 01 lut 2005, 18:55

ech Wy egoisci jedni... Wam tylko jednow glowie. to juz nudne jest...

Mr freeze · Postautor: **Mr freeze** » 01 lut 2005, 19:32

Miałem na myśli uszy i oczy. Chroni przed przeciągami - hehe

castrolek · Postautor: **castrolek** » 02 lut 2005, 01:03

a mi się spodobał ten motyw:] z tym kocykiem:] wykorzystam go w tym roku:] (osobiście uważam też że Walentynki to komercha ale miła komercha:) jest okazja by dać drugiej osobie jakiś upominek a że ja lubie obdarowywać ludzi prezentami a szczególnie swego misia:) to Walentynki:] teź wytrzymam:D hehe.. choć nei tylko w walentynki go lubie zaskakiwać:] bez okazji tez się zdarza:D:P

jaTOja · Postautor: **jaTOja** » 03 lut 2005, 18:33

kup jemu różowe razace na kilometr bokserki

a dla odwazniejszego strrngi

a poza tym mozesz zakonczyc dzien czyms pomyslowym : D i rozbrykanym PZDR

prezenty walentynkowe 2005

Kto jest online