Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

[kot_schrodingera]

Maverick, mam pytanie: ustąpiłbyś bezinteresownie (czyli bez zrobienia ci loda) kobiecie miejsca w autobusie? Przepuścił kobietę w kolejce? Otworzył, też bezinteresownie drzwi? Boję się że nie. Klasę człowieka widać często w tym jak podchodzi do innych ludzi.

[Nemezis]

Dzięki Euro w Polsce, obejrzałam aż dwa mecze piłki nożnej w swoim życiu
Szacunek dla naszych, choć przyznam, że nie bardzo w nich wierzyłam
(tak się darłam przy pierwszym golu, że nie usłyszałam, że spalony -_-)

[ksiezycowka]

Odnoszę po tym co słyszę wkoło i czytam, że tylko ja dobrowolnie mając na wyciągnięcie ręki pilota nie włączyłam dziś meczu i nie oglądałam

[Maverick]

Maverick, mam pytanie: ustąpiłbyś bezinteresownie (czyli bez zrobienia ci loda) kobiecie miejsca w autobusie? Przepuścił kobietę w kolejce? Otworzył, też bezinteresownie drzwi? Boję się że nie. Klasę człowieka widać często w tym jak podchodzi do innych ludzi.

A od kiedy sie ustepuje miejsca kobietom w autobusie? Ustepuje sie osobom starszym. Jak poprosza. Kobiecie z dzieckiem ani w ciazy tez nie ustapie. Nie ja krylem, a jak zejde to i tak dzieciaka posadzi. Zreszta ciaza to nie choroba. I tak z jej okazji siedzi pewnie 8 miesiecy na chorobowym dostajac kase. Zreszta jakbys ustapil kobiecie miejsca to jeszcze sie obrazi ze bierzesz ja za taka stara.
A przepuszczanie w kolejce to juz w ogole poroniony pomysl. W zyciu bym nigdy nic w sklepie nie kupil jakbym mial wszystkie baby przepuszczac. Doprecyzuj tez bezinteresowne otworzenie drzwi. Od mojego samochodu? Mieszkania? Supermarketu? A nie, od marketu sa automatyczne.
I tak - czasem zdarza mi sie przed kolezanka otworzyc drzwi i ja przepuscic. Glownie latem jak ma zgrabny tylek... I pomoge wozek po schodach zniesc/wniesc. Jak poprosza.
Jezeli pokazywanie klasy polega na tym co wypisales i sie do tego stosujesz to patrzac po Twoich efektach, ja nie chce miec tej klasy. Wole efekty.

[Nemezis]

Maverick, w moich oczach pod tym względem jesteś jak Paryżanin - tam nikt nikomu nie ustępuje, dzieciarnia wpycha się w metrze na miejsca siedzące (mimo iż człowiek starszy jest w trakcie dreptania na miejsce), kobiecie z wózkiem na schodach nikt nie pomoże. Generalnie jednostka jest tak przygnieciona miejskim zgiełkiem, że nie zauważa innego człowieka.
Upadek cywilizacji...

Zreszta ciaza to nie choroba.

Nie, tylko jak przez kilka miesięcy rzygasz po kilka razy dziennie, strasznie boli cię krzyż i plecy, odczuwasz ogólne uczucie dyskomfortu i wiele wiele innych, to przecież oznacza szczyt zdrowia.

Zreszta jakbys ustapil kobiecie miejsca to jeszcze sie obrazi

Nie raz ustąpiono mi miejsca - zawsze korzystam, zawsze odwzajemniam uśmiechem, nigdy się nie obrażam.

Zgodzę się tylko odnośnie kolejek - choć generalnie przepuszcza się kobiety w ciąży i z malutkimi dziećmi.

I pomoge wozek po schodach zniesc/wniesc. Jak poprosza.

"Jak poproszą." Żałosne. Prawdziwy mężczyzna jak widzi, że jest potrzebna pomoc komuś słabszemu, pomaga sam z siebie - nie trzeba go o nic prosić. Zwłaszcza w tym przypadku.

Jezeli pokazywanie klasy polega na tym co wypisales i sie do tego stosujesz to patrzac po Twoich efektach, ja nie chce miec tej klasy. Wole efekty.

Nie chcę nic mówić, ale Tobie raczej średnio się układa, coś często po dupie dostajesz

[Andrew]

i tak jak czytam wypowiedzi Mav-a i odniose to do znacznej czesci młodszego meskiego pokolenia , to mnie nie dziwi , ze mimo wieku mam takie powodzenie
Tylko niech mi Mav nie napisze , ze on tez ma ! bo to znaczy , ze nic nie kuma !

[Maverick]

Maverick, w moich oczach pod tym względem jesteś jak Paryżanin

Ja nie jestem jak Paryzanin. Ja po prostu nie narzucam sie innym. Jak ktos potrzebuje czegos to niech o to poprosi. A skoro to dla niego dyshonor to znaczy ze wcale mu na tym tak bardzo nie zalezy lub wcale tego nie potrzebuje.

Nie, tylko jak przez kilka miesięcy rzygasz po kilka razy dziennie

To idziesz do szpitala pod kroplowke, bo umrzesz z glodu. Poza tym zle samopoczucie podczas ciazy nie oznacza ze to choroba. Fakt - nosi w sobie pasozyta, ale to nie czyni z tego choroby. Jak sie jest na kacu to tez sie ma zle samopoczucie i to taki sam dobry powod do tego by komus ustepowac miejsca jak ciaza.

Zgodzę się tylko odnośnie kolejek - choć generalnie przepuszcza się kobiety w ciąży i z malutkimi dziećmi.

Nie chodza do pracy to maja wiecej czasu. Moga postac w kolejce albo isc w czasie gdy kolejek nie ma.

"Jak poproszą." Żałosne. Prawdziwy mężczyzna jak widzi, że jest potrzebna pomoc komuś słabszemu, pomaga sam z siebie - nie trzeba go o nic prosić. Zwłaszcza w tym przypadku.

Zawsze pomagam jak widze gdy komus potrzebna jest pomoc. Ale nigdy nie widze, dlatego jezeli chca bym zobaczyl to niech poprosza.

Nie chcę nic mówić, ale Tobie raczej średnio się układa, coś często po dupie dostajesz

Chcialabys, bo dzieki temu mozesz trwac w swoim smiesznym przekonaniu, ze jak ktos ma nie takie pdoejscie do zycia jakie uwazasz ze wlasciwe to mu sie nie bedzie ukladac. Na moje szczescie jestes w bledzie. Od zycia dostajesz to po co potrafisz siegnac, a nie to na co wg kosmicznej boskiej sprawiedliwosci zaslugujesz.

i tak jak czytam wypowiedzi Mav-a i odniose to do znacznej czesci młodszego meskiego pokolenia , to mnie nie dziwi , ze mimo wieku mam takie powodzenie
Tylko niech mi Mav nie napisze , ze on tez ma ! bo to znaczy , ze nic nie kuma !

Nie jestes dla mnie konkurencja.

[shaman]

Zreszta ciaza to nie choroba.

Starość też nie. Płeć też nie. Wstyd też nie. Nie wszyscy, którym należałoby ustąpić poproszą. Klasa to wyczuć moment, a nie stosować się do schematów (starszy - wpuszczam; poprosił - wpuszczam). Obaj jesteście w błędzie.

Nie raz ustąpiono mi miejsca - zawsze korzystam, zawsze odwzajemniam uśmiechem, nigdy się nie obrażam.

Ale loda, za przeproszeniem nie robisz, więc od Mavowego miejsca WON! Raus!

ak ktos potrzebuje czegos to niech o to poprosi. A skoro to dla niego dyshonor to

to znaczy, że masz szansę pokazać klasę i wznieść się ponad to, że nie poprosił. W niektórych sytuacjach oczywiście.

W skrócie: zgadzam się z Mavem.

[Andrew]

Tyle , ze ludzie strszej daty mają tez swoją dumę ! z tej racji nie poproszą o pewne sprawy bo licza na dobre wychowanie , ktorego brak !
Mav - ja potrzebuje wejsc do kolejki przed Tobą , poprosze o to - przepuscisz ? a zaraz za mną pójdzie mój brat - też przepuscisz ? wiec nie pisz bzdur o proszeniu o oczywistosci ! pewne zasady dawno ustalono i tylko cham ich nie zna .

[Maverick]

Andrew mylisz pojecia. Poproszenie jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczajacym.
Oczywiscie, sa sytuacje kiedy wyraznie widac ze ktos potrzebuje miejsca. Chodzi o kulach itd. Jezeli nie ma wowczas nigdzie indziej miejsca i zadna dziewczyna nie ustapi miejsca (one sie pierwsze rzucaja do tego) to sam z siebie ustapie. Ale takie przypadki to zadkosc, a sam wiek nie jest powodem do tego by tak postepowac. Plec tez nie.

[Andrew]

ja nic nie mylę
kazdy pojazd komunikacji miejskiej ma wyznaczone miejsca dla inwalidów i zadnej łaski ze ustapisz nie robisz . Inwalida niechaj sie uda na to miejsce w pierwszej kolejnosci - tak zapewne napiszesz

[Maverick]

Zaraz zaraz, piszemy o inwalidach czy osobach starych? Bo to nie sa synonimy...
Zreszta pisalem ze takim i tak na ogol ustepuje. Na ogol bo wiadomo ze nie kazdemu inwalidzie ustapie. Czesc z nich jest calkiem zdrowa...

[Andrew]

nie bedziesz mial szacunku dla starszych i bedziesz w tej kwesti dawał przykład jaki dajesz , bedziesz starszy wyrzucą Cie przez okno

[kot_schrodingera]

Maverick, brak ci polotu.

[Maverick]

[Vogel]

[center]ZAPOWIEDŹ POLSKA - CZECHY 16-06-2012 [/center]

"Jeszcze nie wszystko stracone!!"

[Andrew]

http://www.zwierzenta.com/1725/nieprzek ... _stanislaw

[Wujo Macias]

i tak jak czytam wypowiedzi Mav-a i odniose to do znacznej czesci młodszego meskiego pokolenia , to mnie nie dziwi , ze mimo wieku mam takie powodzenie

Spokojnie Endrju, tu o pieniądze chodzi, nie o Twoją szarmanckość.
Kolejna zagadka rozwiązana.

[Andrew]

jakie pieniadze ? tylko ci sie tak wydaje - jak zresztą wielu .
trend jest taki , jak facet ma powodzenie - to chodzi o pieniadze , a ja wydawałem na kobiety zawsze tyle co nic i zawsze zostałem besztany jak chiałem wydac wiecej - sorki .... typ pasożyta mnie nie interesuje - te omijam

znalazł sie dedektyw z koziej wulki

[Maverick]

Niekoniecznie o pieniadze. Ale na pewno nie o to ze jest mily. Tylko mu sie wydaje ze to dlatego. Ja uwazam ze to pomimo tego, a nie dzieki temu ze jest mily. Milych gosci jest od cholery. Wiekszosc to prawiczki... Popatrz na Blazeja. No... mily jest.

[Andrew]

miły to jest pluszowy mis

[Alamakota]

Niekoniecznie o pieniadze. Ale na pewno nie o to ze jest mily. Tylko mu sie wydaje ze to dlatego. Ja uwazam ze to pomimo tego, a nie dzieki temu ze jest mily. Milych gosci jest od cholery. Wiekszosc to prawiczki... Popatrz na Blazeja. No... mily jest.

Szarmancki, a miły to jest różnica. Miły, a ciapa też różnica - faceci baaardzo często mylą te pojęcia i stąd pojęcia "jesteś za miły". Nikt nie jest naprawdę za miły, tylko jest ciapa, dupa wołowa bez jaj.

Twoje teksty o ciąży są przezabawne. Szkoda, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Szkoda mi palców, żeby Ci tłumaczyć.

W moich oczach zniżyłeś się do poziomu Johnny Bravo podziwiającego własne wdzięki w lustrze. I stałeś się kompletnie nie interesujący

[Maverick]

Szarmancki, a miły to jest różnica. Miły, a ciapa też różnica - faceci baaardzo często mylą te pojęcia i stąd pojęcia "jesteś za miły". Nikt nie jest naprawdę za miły, tylko jest ciapa, dupa wołowa bez jaj.

Wszystko to ta sama ilosc soli, rozni sie jedynie pieprzem i innymi przyprawami. W praktyce jak beda przyprawy, a troche mniej soli to sie potrawa nie zawali, jak nie bedzie przypraw a sama sol to i owszem.

Twoje teksty o ciąży są przezabawne. Szkoda, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Szkoda mi palców, żeby Ci tłumaczyć.

W moich oczach zniżyłeś się do poziomu Johnny Bravo podziwiającego własne wdzięki w lustrze. I stałeś się kompletnie nie interesujący

Nie pamietam ktore, ale malo mnie to obchodzi. Tak samo jak to ze nie interesuje Ciebie. Wreszcie bedziesz mogla fantazjowac o kims innym podczas masturbacji.

[kot_schrodingera]

Maverick, mówiąc o kimś patrzysz na tą osobę przez pryzmat siebie. Jesteś egocentrykiem?

[kot_schrodingera]

Maverick, mówiąc o kimś patrzysz na tą osobę przez pryzmat siebie. Jesteś egocentrykiem?

[Alamakota]

Szarmancki, a miły to jest różnica. Miły, a ciapa też różnica - faceci baaardzo często mylą te pojęcia i stąd pojęcia "jesteś za miły". Nikt nie jest naprawdę za miły, tylko jest ciapa, dupa wołowa bez jaj.

Wszystko to ta sama ilosc soli, rozni sie jedynie pieprzem i innymi przyprawami. W praktyce jak beda przyprawy, a troche mniej soli to sie potrawa nie zawali, jak nie bedzie przypraw a sama sol to i owszem.

Mylisz się. To nie są różne stopnie tej samej cechy, to zupełnie inne rzeczy. Faceci-ciapy, mylą te pojęcia i myślą, że są tacy mili, a kobiety i tak ich nie chcą. A tak naprawdę, są po prostu ciapami.

Ty myląc te pojęcia, postanowiłeś zostać chamem. Można i tak.

Metafora nietrafiona. Można sporo potraw przyrządzić bez przypraw.

Twoje teksty o ciąży są przezabawne. Szkoda, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Szkoda mi palców, żeby Ci tłumaczyć.

W moich oczach zniżyłeś się do poziomu Johnny Bravo podziwiającego własne wdzięki w lustrze. I stałeś się kompletnie nie interesujący

Nie pamietam ktore, ale malo mnie to obchodzi. Tak samo jak to ze nie interesuje Ciebie. Wreszcie bedziesz mogla fantazjowac o kims innym podczas masturbacji.[/quote]

Masz pamięć złotej rybki
Aż tak mi się nie podobałeś, żebyś trafił do moich fantazji, także nie jest mi przykro

[Maverick]

Maverick, mówiąc o kimś patrzysz na tą osobę przez pryzmat siebie. Jesteś egocentrykiem?

Nie. Mowiac o kims patrze na to jaki ten ktos jest, przy czym ja zwaracam uwage na rzeczy ktore innym umykaja.
A egocentrykiem jestem.

Mylisz się. To nie są różne stopnie tej samej cechy, to zupełnie inne rzeczy. Faceci-ciapy, mylą te pojęcia i myślą, że są tacy mili, a kobiety i tak ich nie chcą. A tak naprawdę, są po prostu ciapami.

Ty myląc te pojęcia, postanowiłeś zostać chamem. Można i tak.

Metafora nietrafiona. Można sporo potraw przyrządzić bez przypraw.

Kompletnie nie zrozumialas. Jestes kobieta i podlegasz emocjom w wiekszym stopniu niz mezczyzni. Moga na Ciebie dzialac rownania matematyczne, ale nigdy nie bedziesz tego swiadoma uznajac to za istnienie magii, tego czegos itd. Ja jestem chamem bo lubie, nie bo trzeba. W kazdym razie na pewno nie trzeba byc milym. Jak podam przyklad, powiem ze mily facet sie zgodzi z kobieta, a nie mily powie twardo nie. Nie zgodzi sie, nie zrobia czegos na czym jej zalezalo. A zyska w jej oczach. Ona bedzie patrzec na niego nie jak na chama a na twardego faceta, ktory wie czego chce. Oczywiscie to tylko przyklad, sytuacja moze byc inna. W kazdym razie jak sie zdobedzie wystarczajac duz punktow zachowujac sie w ten sposob to mozna potem kilka stracic bedac milym i Alamakota nie uzna faceta za ciapowatego. Jak od tego sie zacznie znajomosc to uzna. Pogodz sie z tym, ze odrzucilas wielu fajnych gosci tylko dlatego ze tego nie wiedzieli.

Masz pamięć złotej rybki

Nie wiem jaka zlota rybka ma pamiec, ale na pewno nie pije mimo ze plywa w wodzie.

[ksiezycowka]

Nie wiem jaka zlota rybka ma pamiec

20 sek.

[kot_schrodingera]

Maverick, mylisz pojęcia. Bądź twardy. Ale wobec bucowatego kelnera. Oczywiście zachowaj kulturę. Bądź twardy wobec chamowatego szefa. I wobec głupiego sprzedawcy. Nie wobec kobiety.

[Zaq]

Nie wobec kobiety.

Ale wobec kobiety jest łatwiej