Mini serwis społecznościowy, którego tematem jest zdrada.
Moderator: modTeam
Mini serwis społecznościowy, którego tematem jest zdrada.
Możesz tam opisać swoją historię podając z Imienia i Nazwiska, plus nawet zdjęcie, osobę, której niewierności/zdrady jesteś ofiarą. To jest tak rozwiązane, że jest legalne! Bo nie jest niezgodne z polskim prawem prywatne informowanie o czyjejś niewierności/ zdradzie. A to właśnie realizuje mój serwis [...] ; Chcesz wiedzieć więcej, zajrzyj na [...]
Macie jakieś pytania, śmiało je tu zadawajcie.
Internet sprzyja niewierności. Pora to zmienić!
Macie jakieś pytania, śmiało je tu zadawajcie.
Internet sprzyja niewierności. Pora to zmienić!
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 12:22 przez G_r_e_G, łącznie zmieniany 1 raz.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Edytowałam, za reklamę powinno wylecieć zupełnie.
Ale chciałam dopisać, że szafowanie czyimiś danymi osobowymi i zdjęciami podpada pod paragrafy.
A o nieweryfikowalności doniesień na podobnym pseudoportalu już nawet nie będę wspominać
Ale chciałam dopisać, że szafowanie czyimiś danymi osobowymi i zdjęciami podpada pod paragrafy.
A o nieweryfikowalności doniesień na podobnym pseudoportalu już nawet nie będę wspominać

Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 12:23 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tą reklamą to przepraszam. Rzeczywiście mój błąd.
Ale nielegalności działania serwisu proszę mi nie zarzucać. Skoro sposób w jaki działa mój serwis jest według pani nielegalny, to nielegalna jest też wszelka działalność detektywistyczna. Pokazanie prywatnie komuś zdjęcia i powiedzenie zdradził/zdradziła mnie tez by musiało być nielegalne.
Ale nielegalności działania serwisu proszę mi nie zarzucać. Skoro sposób w jaki działa mój serwis jest według pani nielegalny, to nielegalna jest też wszelka działalność detektywistyczna. Pokazanie prywatnie komuś zdjęcia i powiedzenie zdradził/zdradziła mnie tez by musiało być nielegalne.
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 12:43 przez G_r_e_G, łącznie zmieniany 1 raz.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
G_r_e_G pisze:Pokazanie prywatnie
...różni się od pokazywania publicznie
...a w jaki sposób na Waszym portalu przebiega weryfikacja? Powiedzmy, że wkurzył mnie szef / koleżanka / kuzyn sąsiada, bo nie posprzątał po psie. Obsmaruję go jako zdradzającego, wrzucę foteczkę jedna i drugą. W jaki sposób planujecie sprawdzać autentyczność wpisów?
pokazanie a rozpowszechnianie znaczna róznica
nastepny ktory został skrzywdzony a patrzac co wyprawia i co proponuje ja domniemam i słusznie zapewne , jak i sie nie dziwię !
To ze dane osoba zdradziła ciebie swiadczy tylko o twej słabosci , gdybys był dla niej niego ideałem , zdrady by nie było ! Wiec za mało sie starałeś , znalazł sie ktos lepszy
kogos innego ta sama osoba zdradzic nie musi , mogą zyc długo i szczesliwie . wiec po co takie cos ? dla urazonej czyjejs ambicji ?
po drugie , miłosc wyklucza takie jadzy , a skoro chcesz kogos w ten sposób upokorzyc , znaczy nie kochałeś wcale , stad i cie zdradzono .
aha
a masz w tym serwisie społecznosciowym swoje zdjecie , ze cie widać ? i czy dana osoba moze dodac komentarz od siebie ? na tyle odwazny jestes ? czy tylko chcesz pisac o koms i jego wizerunek pokazywać , idz Ty do prawnika ! wytłumaczy ci jak to jest z wizerunkiem kogoś .
a mówi sie, ze nie ma kretynów tu nie kraj arabski , gdzie za zdrade i tą małzonka (a to cos innego ) kobiete sie kamienuje zakopaną po głowe , a faceta zakopanego do pasa
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
nastepny ktory został skrzywdzony a patrzac co wyprawia i co proponuje ja domniemam i słusznie zapewne , jak i sie nie dziwię !
To ze dane osoba zdradziła ciebie swiadczy tylko o twej słabosci , gdybys był dla niej niego ideałem , zdrady by nie było ! Wiec za mało sie starałeś , znalazł sie ktos lepszy

kogos innego ta sama osoba zdradzic nie musi , mogą zyc długo i szczesliwie . wiec po co takie cos ? dla urazonej czyjejs ambicji ?
po drugie , miłosc wyklucza takie jadzy , a skoro chcesz kogos w ten sposób upokorzyc , znaczy nie kochałeś wcale , stad i cie zdradzono .
aha
a mówi sie, ze nie ma kretynów tu nie kraj arabski , gdzie za zdrade i tą małzonka (a to cos innego ) kobiete sie kamienuje zakopaną po głowe , a faceta zakopanego do pasa

Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 13:33 przez Andrew, łącznie zmieniany 4 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
To nie jest sprawa osobista.
Nie byłem nigdy zdradzony, ani nigdy nie zdradziłem.
Tu nie chodzi o błahe sprawy. Chodzi o niewierność definiowaną jako zdrada małżeńska lub zdrada w związku nieformalnym.
Użytkownicy zobowiązani są do pisania prawdy i podania swoich danych. Przy rejestracji podają mail na który przychodzi hasło, zapisywane są też wszelkie dostępne dane z logowania ip i tak dalej.
Jeżeli ktoś stworzy Profil o zdradzie, to dostęp do danych będą mieć osoba, która stworzyła Profil i ja Administrator. Inni użytkownicy po zalogowaniu będą mogli wyszukać, czy dla podanego imienia i nazwiska ( ewentualnie jeszcze miejscowości) jest Profil. Potem kontaktują się ze mną i ja ustalam, czy to jest ta osoba o którą im chodzi, (ze względów prawnych)nie ujawniam historii zawartej w Profilu! Jeśli uznam, że tak to wysyłam wydruk całej treści Profilu pocztą. Jeśli ta osoba upubliczni treść Profilu to będzie to tylko i wyłącznie jej wina.
Załóżmy przykład. Jedzie sobie żonaty facet w delegacje. Tam skacze sobie w bok z jakąś babką, coś jej tam obiecuje, ale nie dotrzymuje słowa, wraca z delegacji. Tamta wściekła za niedotrzymanie słowa tworzy Profil w serwisie. Żona faceta dla zabawy wpisuje sobie w serwisie jego imię i nazwisko. Ups coś jest. Ona kontaktuje się ze mną. Na szczęście miejscowość się nie zgadza. Znalazła tylko, że ktoś o tym samym nazwisku ma założony Profil. Czy pani mąż gdzieś nie wyjeżdżał ? Tak do miasta X. Wie pani w polu miejscowość jest miasto X. Wie pani co do profilu jest dołączone zdjęcie jakiejś pary w pokoju hotelowym, ja pani pokażę mężczyznę widocznego na zdjęciu. O boże to on. Ok wydruk powinien być u pani w ciągu kilku
dni. Żona dostaje wydruk gdzie widzi całą informację i decyduje co dalej.
Tu nie chodzi o błahe sprawy. Chodzi o niewierność definiowaną jako zdrada małżeńska lub zdrada w związku nieformalnym.
Użytkownicy zobowiązani są do pisania prawdy i podania swoich danych. Przy rejestracji podają mail na który przychodzi hasło, zapisywane są też wszelkie dostępne dane z logowania ip i tak dalej.
Jeżeli ktoś stworzy Profil o zdradzie, to dostęp do danych będą mieć osoba, która stworzyła Profil i ja Administrator. Inni użytkownicy po zalogowaniu będą mogli wyszukać, czy dla podanego imienia i nazwiska ( ewentualnie jeszcze miejscowości) jest Profil. Potem kontaktują się ze mną i ja ustalam, czy to jest ta osoba o którą im chodzi, (ze względów prawnych)nie ujawniam historii zawartej w Profilu! Jeśli uznam, że tak to wysyłam wydruk całej treści Profilu pocztą. Jeśli ta osoba upubliczni treść Profilu to będzie to tylko i wyłącznie jej wina.
Załóżmy przykład. Jedzie sobie żonaty facet w delegacje. Tam skacze sobie w bok z jakąś babką, coś jej tam obiecuje, ale nie dotrzymuje słowa, wraca z delegacji. Tamta wściekła za niedotrzymanie słowa tworzy Profil w serwisie. Żona faceta dla zabawy wpisuje sobie w serwisie jego imię i nazwisko. Ups coś jest. Ona kontaktuje się ze mną. Na szczęście miejscowość się nie zgadza. Znalazła tylko, że ktoś o tym samym nazwisku ma założony Profil. Czy pani mąż gdzieś nie wyjeżdżał ? Tak do miasta X. Wie pani w polu miejscowość jest miasto X. Wie pani co do profilu jest dołączone zdjęcie jakiejś pary w pokoju hotelowym, ja pani pokażę mężczyznę widocznego na zdjęciu. O boże to on. Ok wydruk powinien być u pani w ciągu kilku
dni. Żona dostaje wydruk gdzie widzi całą informację i decyduje co dalej.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
G_r_e_G pisze:Żona faceta dla zabawy wpisuje sobie w serwisie jego imię i nazwisko. Ups coś jest.
Wiesz, czym się różni nasza klasa powiedzmy od tego, co proponujecie? Użytkownik umieszcza tam SWOJE dane osobowe i samodzielnie zrzeka się prawa do prywatności. Umieszczanie CZYICHŚ danych osobowych bez wyroku sądowego to jawny kryminał.
I w sumie nie dostałam odpowiedzi na pytanie. Powiedzmy, że nie mam zdjęć. Wrzucam tylko historię, że spałam z panem X na tej delegacji - a w rzeczywistości nie spałam. Spławił mnie, a ja postanawiam się mścić.
Jak radzicie sobie z podobną sytuacją?
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 14:21 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Sęk w tym, że Profil to prywatna opinia. W prywatnej opinii można sobie na więcej pozwolić.
Zauważ, że detektywi posługują się danymi śledzonych osób trzecich, także ich zdjęciami bez zgody tam widniejących osób. I z pewnością przesyłają także drogą elektroniczną różne wrażliwe informacje.
No to pewnie taka grubymi nićmi szyta intryga nikogo by nie przekonała.
Tak mogą się zdarzyć fałszywe oskarżenia. Czasem ludzie niewinnie siedzą w więzieniu, ale sądy nadal istnieją, pomimo tego, że nie są nieomylne.
Zauważ, że detektywi posługują się danymi śledzonych osób trzecich, także ich zdjęciami bez zgody tam widniejących osób. I z pewnością przesyłają także drogą elektroniczną różne wrażliwe informacje.
No to pewnie taka grubymi nićmi szyta intryga nikogo by nie przekonała.
Tak mogą się zdarzyć fałszywe oskarżenia. Czasem ludzie niewinnie siedzą w więzieniu, ale sądy nadal istnieją, pomimo tego, że nie są nieomylne.
Pokazywanie nie istnieje w prawodastwie a rozpowszechniać to można kopie dzieł na jakichś nośnikach.
To o czym piszecie, to publikowanie, a dokładniej używanie wizerunku w publikacji. Zakazane za wyjątkiem zgody pisemnej lub otrzymania wynagrodzenia lub jeśli odnosi się do osoby pełniącej funkcje publiczne podczach pełnienia tychże.
A że nie jest ścigane z urzędu, nie znaczy że legalne.
[ Dodano: 2012-01-18, 15:05 ]
W takiej sytuacji o ile dobrze rozumiem zdjęcia nie są publikowane do momentu otrzymania jednostkowej prośby o ich przesłanie. Pojawia się jednak problem ochrony danych osobowych oraz dobrego imienia.
Jeśli znajdzie się tam np moje nazwisko, mogę prawdopodobnie zamknąć Pana serwis nakazem sądu. Serwis jest tematyczny, a samo pojawienie się tam mojego nazwiska może mnie urazić i/lub zniesławić. Za jedno i drugie odpowiada Pan, jako wydawca serwisu - nie użytkownik.
To o czym piszecie, to publikowanie, a dokładniej używanie wizerunku w publikacji. Zakazane za wyjątkiem zgody pisemnej lub otrzymania wynagrodzenia lub jeśli odnosi się do osoby pełniącej funkcje publiczne podczach pełnienia tychże.
A że nie jest ścigane z urzędu, nie znaczy że legalne.
[ Dodano: 2012-01-18, 15:05 ]
O, to pojawiło się później.G_r_e_G pisze:Jeżeli ktoś stworzy Profil o zdradzie, to dostęp do danych będą mieć osoba, która stworzyła Profil i ja Administrator. Inni użytkownicy po zalogowaniu będą mogli wyszukać, czy dla podanego imienia i nazwiska ( ewentualnie jeszcze miejscowości) jest Profil. Potem kontaktują się ze mną i ja ustalam, czy to jest ta osoba o którą im chodzi, (ze względów prawnych)nie ujawniam historii zawartej w Profilu! Jeśli uznam, że tak to wysyłam wydruk całej treści Profilu pocztą. Jeśli ta osoba upubliczni treść Profilu to będzie to tylko i wyłącznie jej wina.
W takiej sytuacji o ile dobrze rozumiem zdjęcia nie są publikowane do momentu otrzymania jednostkowej prośby o ich przesłanie. Pojawia się jednak problem ochrony danych osobowych oraz dobrego imienia.
Jeśli znajdzie się tam np moje nazwisko, mogę prawdopodobnie zamknąć Pana serwis nakazem sądu. Serwis jest tematyczny, a samo pojawienie się tam mojego nazwiska może mnie urazić i/lub zniesławić. Za jedno i drugie odpowiada Pan, jako wydawca serwisu - nie użytkownik.
Cześć wszystkim ponownie. Dziękuję za szczere i żywiołowe reakcje. Zrozumiałem dzięki temu, że nie jest ważne co mi się wydaje że jest legalne, tylko co się wydaje potencjalnym Użytkownikom ok. Postanowiłem wszystko uprościć, do podawania tylko imienia i nazwiska. No i zwykłych ludzi nie będzie można szukać wyszukiwarką. Jest w tej chwili tak: Użytkownik może podać imię i nazwisko osoby o której zdradliwych poczynaniach coś tam wie. Dla tych którzy ewentualnie chcieliby się dowiedzieć, jest możliwość podania imienia i nazwiska w innej usłudze. Jak gdzieś będzie to samo imię i nazwisko trzeba będzie dodatkowych informacji, o które poproszę mailem . W idealnej sytuacji osoba która wie nawiązywałaby kontakt z tą która chce się dowiedzieć.
Jeszcze nawiązując do Andrew: obarczanie osoby zdradzonej winą za zdradę ? Jak coś jest nie tak to się trzeba rozstać, a nie zdradzać.
Jeszcze nawiązując do Andrew: obarczanie osoby zdradzonej winą za zdradę ? Jak coś jest nie tak to się trzeba rozstać, a nie zdradzać.
Ile masz lat kolego ? pytam dlatego bo nie chce mi sie podawac przykładów szczególnych ktore sie w małzenstwach zdazają , a gdzie mówienie , ze sie odchodzi a nie zdradza nie ma skutku .
ujmę to tak , jezeli podjerzewasz swego partnera o zdradę to od niego odejdz , a nie dochodz czy cie zdradza czy nie i dopiero wtedy - rozumiesz ?
ujmę to tak , jezeli podjerzewasz swego partnera o zdradę to od niego odejdz , a nie dochodz czy cie zdradza czy nie i dopiero wtedy - rozumiesz ?
Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 08:36 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Zdrada jako sposób zakończenia związku to numer dwa wśród powodów dla których zdradzają kobiety. Mnie się rozstanie przez zdradzanie nie podoba.
Powtórzę jeszcze, ja osobistych doświadczeń ze zdradą nie mam, i takie adresowanie do mnie personalnie nie ma sensu. Choć przyznam, że temat tak zwanego wrabiania w ojcostwo potrafi mnie zagotować.
Powtórzę jeszcze, ja osobistych doświadczeń ze zdradą nie mam, i takie adresowanie do mnie personalnie nie ma sensu. Choć przyznam, że temat tak zwanego wrabiania w ojcostwo potrafi mnie zagotować.
zakładasz , z e zdradzajacy chce sie rozstać , a co jezeli nie chce ...
[ Dodano: 2012-01-28, 09:37 ]
wiec nie powinienes pisac na ten temat
ale oczywiscie Ci nie zabraniam
pisz sobie , pisz .
[ Dodano: 2012-01-28, 09:37 ]
G_r_e_G pisze:Powtórzę jeszcze, ja osobistych doświadczeń ze zdradą nie mam,
wiec nie powinienes pisac na ten temat
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
No tak , ale dlaczego chcesz stworzyć twór o którym piszesz ? po co ?
Mi to sie wydaje, ze z zdrada wiekszosc ludzi w jakims okresie swego zycia bedzie miało stycznosc, jak i ich dotknie. Z tym jest jak z wirusem HPV
KOLOSALNA ILOSC LUDZI go ma , ale o tym nie wie , bo pozostaje w formie subklinicznej.
Mi to sie wydaje, ze z zdrada wiekszosc ludzi w jakims okresie swego zycia bedzie miało stycznosc, jak i ich dotknie. Z tym jest jak z wirusem HPV

Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 10:07 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Amerykanie mają powiedzenie: Once a cheater, always a cheater. W bardzo dosłownym tłumaczeniu kto raz zdradzaczem, już na zawsze zdradzaczem (kto raz zdradzi już zawsze będzie zdradzał). To oczywiście nie zawsze jest prawda.
Mój serwis ma mieć dwa zadania: jako strona tematyczna o niewierności i zdradzie: artykuły i różne historie (np. Albert Einstein miał w swoim życiu oprócz dwóch żon, kilka kochanek, nie tylko e = mc kwadrat mu chodziło po głowie).
Zadanie drugie: jako straszak. Niech ci którzy zdradzają, boją się jeszcze jednej możliwości, że ich zdrada ujrzy światło dzienne.
No i ci którzy chcieli by się dowiedzieć, poprzez skorzystanie ze strony, dają jasny sygnał. Jeśli ktoś coś wie to ja chcę poznać prawdę.
Mój serwis ma mieć dwa zadania: jako strona tematyczna o niewierności i zdradzie: artykuły i różne historie (np. Albert Einstein miał w swoim życiu oprócz dwóch żon, kilka kochanek, nie tylko e = mc kwadrat mu chodziło po głowie).
Zadanie drugie: jako straszak. Niech ci którzy zdradzają, boją się jeszcze jednej możliwości, że ich zdrada ujrzy światło dzienne.
No i ci którzy chcieli by się dowiedzieć, poprzez skorzystanie ze strony, dają jasny sygnał. Jeśli ktoś coś wie to ja chcę poznać prawdę.
No tak - tyle tylko , ze człeka czasem trzeba chronic przed nim samym , bo podjete w chwili wzburzenia decyzje czasem są żałowane do konca zycia ! A najczesciej powodem rozstania pary nie jest sama zdrada wykryta przez jedną z stron , owa jest tylko kroplą ktora przelewa czare goryczy . Ale to moje zdanie - niepopularne - jednak mysle ze trafne . Bo jezeli ja bym kochał i z moją kobieta by mi było bardzo dobrze , to po grzyba mi wiedziec o jej zdradzie ? po to bym sie zle z tym przez jakis czas czół ? by mnie to gryzło z miesiąc ? Czego oczy nie widza sercu nie zal - jednak wielu !
szuka gwozdzia do trumny w imię czego ? JA ROZUMIEM zyje mi sie źle z partnerem , ale rozwodzic sie z nim to za mało , ale gdyby tak mnie zdradił ....
to raz - miał bym powód do rozwodu , no i wina by była orzeczona 

![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)

Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 10:58 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
TO TEZ CZYTAJ CO NAPISAŁEM ... Po co zonie wiedza na temat wiernosci meza , jak to swietny według niej facet , zarabia , kocha , tuli , szanuje , dba , dzieci kocha , a dzieci jego , itd. co zrobi z faktem kiedy doszuka sie szukajac, ze gdzies tam sobie poszałał ?
Warto szukac ? naprawde ? w wszystkich przypadkach ?
Warto szukac ? naprawde ? w wszystkich przypadkach ?

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:TO TEZ CZYTAJ CO NAPISAŁEM ...
Taki sam zarzut ode mnie.
Żeby się czegoś dowiedzieć trzeba założyć konto, podać swoje dane. To nie jest takie hop,siup. To jest świadoma decyzja, chcę wiedzieć. No chyba, że samo istnienie takiej strony będzie sprawiało, że ktoś nie będzie się mógł oprzeć pokusie sprawdzenia ... Jeśli tak to nic na to nie poradzę.
My sie nie rozumiemy - ja sie pytam po co ? i co komu to da w opisanych przypadkach .
Bywaj bo sie nie dogadamy.
Sek w tym, ze gdyby teoretycznie piszac , taka storna istniała , i była reklamowana , predzej czy pózniej moze trafic w rece ciekawej zony , ta zas moze sie dowiedziec z nij ze jej maż ją zdradizł , a gdyby nie taka strona , zyła by do smierci szczesliwa bo nie swiadoma . o tym pisze .
Ty chcesz zabrac owa niewiedze ludziom tworzac podobną strone , widac dla ciebie zdrada to coś okropnego , niewybaczalnego , co nalezy bezwzglednie pietnować !JA ZAS MÓWIE , ZE NIEWIEDZA JEST BŁOGOSŁAWIENSTWEM i nalezy ją chronic w wielu przypadkach jak cnoty swej nieletniej córki
Ludzie czasem dopuszczaja sie okropnosci , potem dopiero zdaja sobie z tego sprawę i załuja , jedni predzej , inni pózniej i dla tej grupy owa strona jest niebezpieczna i nie moze nigdy zaistniec . Jest dokładnie tak samo jak z sodomą i Gomorą , Pan mówił pokaz mi jednego sprawiedliwego a ją oszczedze , nie znalazł - zniszczył
tu jest podobnie ! jak taka strona ma zaszkodzic jednemu małzenstwu , lepiej by nie istniała .
Sek w tym, ze gdyby teoretycznie piszac , taka storna istniała , i była reklamowana , predzej czy pózniej moze trafic w rece ciekawej zony , ta zas moze sie dowiedziec z nij ze jej maż ją zdradizł , a gdyby nie taka strona , zyła by do smierci szczesliwa bo nie swiadoma . o tym pisze .
Ty chcesz zabrac owa niewiedze ludziom tworzac podobną strone , widac dla ciebie zdrada to coś okropnego , niewybaczalnego , co nalezy bezwzglednie pietnować !JA ZAS MÓWIE , ZE NIEWIEDZA JEST BŁOGOSŁAWIENSTWEM i nalezy ją chronic w wielu przypadkach jak cnoty swej nieletniej córki
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Ludzie czasem dopuszczaja sie okropnosci , potem dopiero zdaja sobie z tego sprawę i załuja , jedni predzej , inni pózniej i dla tej grupy owa strona jest niebezpieczna i nie moze nigdy zaistniec . Jest dokładnie tak samo jak z sodomą i Gomorą , Pan mówił pokaz mi jednego sprawiedliwego a ją oszczedze , nie znalazł - zniszczył
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 12:36 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:Sek w tym, ze gdyby teoretycznie piszac , taka storna istniała , i była reklamowana , predzej czy pózniej moze trafic w rece ciekawej zony , ta zas moze sie dowiedziec z nij ze jej maż ją zdradizł , a gdyby nie taka strona , zyła by do smierci szczesliwa bo nie swiadoma . o tym pisze .
Wiem o co ci chodzi. Przecież napisałem: "No chyba, że samo istnienie takiej strony będzie sprawiało, że ktoś nie będzie się mógł oprzeć pokusie sprawdzenia ... Jeśli tak to nic na to nie poradzę."
Ale za bardzo zawężasz temat. A co z tymi co mają na sumieniu wiele zdrad i tylko udają wiernych, oszukują kolejne osoby. Dzięki stronie ich przeszłość może ich ścigać. Zdrada może mieć też bardzo poważne konsekwencje np. chorobę weneryczną, czy wrobienie w ojcostwo.
Twój argument na końcu jest typu: lepiej żeby samochodów nie było, to by nikt nie zginął w wypadku samochodowym.
G_r_e_G pisze:
Ale za bardzo zawężasz temat. A co z tymi co mają na sumieniu wiele zdrad i tylko udają wiernych, oszukują kolejne osoby.
Hmmm, wiesz ... Wychodze z załozenia , ze głupich wiart nie sieje , oni sie rodzą . Jezli zona nie potrafi poznac po swym mezu , ze ten ja notorycznie zdradza , to znaczy, ze ma go gdzieś ! i dlatego on ja zdradza .
Dla mnie jest proste (choc rozumiem ze dla innych nie )

temat jest nie do obgadania - tak mysle , przypadków roznych tak wiele , ze szok .
Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 13:00 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:Hmmm, wiesz ... Wychodze z załozenia , ze głupich wiart nie sieje , oni sie rodzą . Jezli zona nie potrafi poznac po swym mezu , ze ten ja notorycznie zdradza , to znaczy, ze ma go gdzieś ! i dlatego on ja zdradza .
Nie zgodzę się, że to kwestia głupoty. Ludzie często wypierają ze świadomości różne rzeczy i akceptują je dopiero gdy nie mają wyboru. Podam ci przykład małżeństwa, które "miało" dziecko mulata (ciemniejsza skóra, kręcone włosy). Facet nie chciał uwierzyć, że jego żona go zdradziła, dopiero wynik testu DNA go przekonał.
No ale o czym to swiadczy , i pytanie , był szczesliwszy majac juz wiedzę , ze go jednak zdradziła ?
pamietasz historie gdzie facet kochajac sie z kobietą ktora wczesniej kochała sie z muzynem zabrał na penisie do domu jego plemniki i nimi zapłodnił niewiedzac o tym swą zonę , i co ? zona go nie zdradziła , mimo ze urodziła dziecko czarne .![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
pamietasz historie gdzie facet kochajac sie z kobietą ktora wczesniej kochała sie z muzynem zabrał na penisie do domu jego plemniki i nimi zapłodnił niewiedzac o tym swą zonę , i co ? zona go nie zdradziła , mimo ze urodziła dziecko czarne .
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 13:45 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Długo ten serwis nie pociągnie....
Administrator (czyli ty) gromadzi dane osobowe o sobie X od osoby Y. Udostępniasz dane osobowe osoby X osobie Z niemającej odpowiednich do tych celów uprawnień. Wszystko bez wiedzy, ani zgody osoby X na gromadzenie i przetwarzanie jej danych.
Jest to sprzeczne z ustawą o ochronie danych osobowych. I to w tylu punktach, że wypadałoby przytoczyć w zasadzie całą ustawę...
Powodzenia z GIODO, bo przy pierwszym pomówieniu masz pozamiatane.
Administrator (czyli ty) gromadzi dane osobowe o sobie X od osoby Y. Udostępniasz dane osobowe osoby X osobie Z niemającej odpowiednich do tych celów uprawnień. Wszystko bez wiedzy, ani zgody osoby X na gromadzenie i przetwarzanie jej danych.
Jest to sprzeczne z ustawą o ochronie danych osobowych. I to w tylu punktach, że wypadałoby przytoczyć w zasadzie całą ustawę...
Powodzenia z GIODO, bo przy pierwszym pomówieniu masz pozamiatane.
Ostatnio zmieniony 06 lut 2012, 15:05 przez Adamiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 128 gości