nasze pragnienia

[Michał]

Cześć Wszystkim

Mam dziewczyne, która no niestety ale tak wyszlo, mieszka pare kilometrów odemnie, konkretnie 200. Widujemy sie przewaznie raz na 3 tygodnie, i spedzamy pare dni razem. Raz ja jezdze do niej lub odwrotnie. Czasami widujemy sie cześciej. Bylismy razem na feriach w Zakopanem. Nasi rodzice zaakceptowali nasz związek, z czego bardzo sie oboje cieszymy. Jesteśmy razem juz od ponad roku. W przyszlości mam zamiar studiowac w Krakowie tak wiec bedziemy sie widywac cześciej (ona mieszka w Krakowie).
Bardzo sie kochamy oboje i to chyba trzyma nas razem, myśle ze nasza milośc jest szczera i gleboka. Do tej pory nasze fizyczne żądze zaspokajaliśmy, pieszczotami, pettingiem, lecz wiadomo im wiecej czlowiek dostaje tym wiecej pragnie. Mieliśmy duzo sytuacji kiedy mogliśmy sie kochac, jednak nasze "racjonalne glówki" :-) zawsze stopowaly nasze żądze. Jednak to nie znaczy ze nie chcielibyśmy sie kochac, przeciwnie bardzo tego oboje pragniemy, tylko nie wiemy jak w takiej sytuacji mamy sie zabezpieczyc. Mozna powiedziec ze te obawy glównie wyplywają od mojej dziewczyny, nie wiem jak ja przekonac, do milości, nie mam jej tego za zle oczywiście. Sam czesto obawiam sie niepożądanego czlowieka na tym świecie. Lecz zawsze jak przebywamy razem, lezymy, dreczy nas myśli azeby jednak kochac sie.

Michał

[Animax]

To jest zupełnie naturalne ze twoja dziewczny sie boi kochać, bo chyba nie jest gotowa na ewentualne macierzynstwo. Wydaje mi sie ze poczuła by sie pewnie gdyby stosowala jakies srodki antykoncepcji, i oprócz tego ty jeszcze bys urzywał prezerwatywy.
Poproś ja zeby udala sie do ginekologa po owe tabletki, jesli chce tego tak badzo jak ty to jestem tego pewien ze nie bedziesz musiał jej zbytnio przekonywać :-)


Mam nadzieje ze przynajmniej troche ci pomogłem.

[Kola]

Ja jestem z Warszawy, a mój chłopak z Krakowa. Tez widujemy się co jakieś 3 tyg.-wiem co czujesz:)Jesteśmy razem już prawie 2 lata. Rok temu poszłam do ginekologa i on przepisał mi pigułki. Ale nie uprawieliśmy sexu stricte-bałam się, że nawet przy peetingu mogę zajść w ciąże! Jeśli nie ma przeciwskazań to jest to tabletki to najlepszy sposób zabezpieczenia.czeka mnie jeszcze 5 lat rozłąki, bo oboje zaczęliśmy studia-każde w swoim mieście.Pozdrawiam!!!
:lol:

[marza]

Rozumiem młode dziewczyny,które boją się rozpocząć współżycie.Ze mną było kiedyś tak samo, też się bałam zbliżeń, bo bałam się ciąży.Teraz kiedy zabezpieczyłam się (mam spiralę ) lęki minęły , a sex stał się cudowny.Dodam,że spiralkę mam już 1,5 roku i nie zaszłam w ciążę, a kocham się z moim partnerem kiedy chcę.
Pozdrowienia

[Gość]

starzy wszystko sie ułozy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :cry: :lol: :lol: :lol: :o :) :D :shock: :P :x :x

[Gość]

bzykajcie sie bez obaw

[Kasia]

Jestem z chlopakiem odponad roku, uprawialismy do tej pory peeting ... wczoraj ostatni raz ... boje sie, ze moglam zajsc w ciaze ... boje sie, ze sperma mogla dostac sie do mojej pochwy na jego dloniach ... nie wiem co robic, boje sie ... zawsze mam takie obawy... wiec chce sie dowiedziec, co dokladnie musi sie wydarzyc, zeby zajsc w ciaze wlasnie w ten sposob nie wspolzyjac .... :cry: :cry:

[Kachna]

rozumiem jej obawy, dlatego zaczynam zastanawiac sie i ja nad pojsciem do ginekologa po porade odnosnie tabletek .... jesli tego pragnie to zobaczysz, ze po jakies powaznej rozmie z Toba zdecyduje sie ... :!:

[Kizi]

Hejka! Znam wasz problem bo sam to kiedys przechodzilem,ale sa dobre zabezpieczenia takie jak "wstrzemięźliwość"

[Andrew]

Nie tak znowu łatwo sie zachodzi w ciążę !! aby doszło do zapłodnienia musi byc spełnione szereg uwarunkowań , i nie przesadzajcie od samego dotykania sie, nie zachodzi sie w ciążę!! długo by tu o tym pisać .Ale jak sie to mówi "jak sie ma pecha to i w drewnianym kościółku ci cegła na łeb spadnie " Spij spokojnie póki co !

[karol]

Wiec to zróbcie skoro ta mysl Cie dreczy :564: :564:

[fish]

Karol ja Cię zamorduję
Widzialeś datę?

[Lady_Jesika]

ahahahahaha,a moze Michał nadal boryka sie z tym problemem :564:

[agata]

Poproś ja zeby udala sie do ginekologa po owe tabletki

jak dla mnie to troche bez sensu aby ona brała tabletki gdy widza sie raz na 3 tygodnie i tylko wtedy maja mozliwosc bycia razem.....