Czego kobiety szukaja u su******ow?

[Andrew]

tak jak faceci nie lubią córeczek mamusi - z tych samych powodów kobiety nie lubią / pzrepadaja za grzecznymi chłopcami .

[pani_minister]

W ogóle szkoda z toba dyskusji; kreujesz sie na mądrzejszą ode mnie

Jak to szło? Drzazgę w oku bliźniego?
Na proste i klarowne pytanie nie umiesz po ludzku odpowiedzieć, tylko wykorzystujesz je po raz kolejny do osobistych rozliczeń. Od onetu nawet Ty jesteś mądrzejszy. Do La Strady się nie porównywałam - wytknęłam, iż wrzucanie podobnych linków do podobnego tematu nietrafne. Ba, powiem więcej teraz - jest z gruntu idiotyczne. Dorzuć jeszcze Amnesty International i Greenpeace do kompletu, będzie już zupełnie od rzeczy.


A ja nadal jestem ciekawa, kto zna su***sunów. Bo to wszystko ładnie brzmi w ogólnikach, że kobiety są takie, a nie inne, lecą na to czy tamto... a bardzo mnie interesuje, na ile to się na praktykę przekłada. Bo ja, podobnie jak księżycówka, znam paru. I żaden nie cieszy się nadmiernym powodzeniem. A co więcej - niekórzy są su***synami tylko pozornie, bo w głebi duszy to albo pozytywne wrażliwce - albo egoistyczne łazęgi, twierdzieli tylko udające.

[kot_schrodingera]

A ja nadal jestem ciekawa, kto zna su***sunów

pani_minister, niby taka mądra a nic nie rozumie wszystko przedstawiasz na opak. na początku kobieta poznaje faceta. spontanicznego, nieprzewidywalnego i zabawnego. wiąże się z nim. on ją rzuca i zostaje przez to draniem. a potem wychodzi na to że kobiety gustują w kryminalistach. co nie jest zgodne z prawdą.

[PFC]

A ja nadal jestem ciekawa, kto zna su***sunów.

Wszyscy dyktatorzy mieli i mają wielkie powodzenie u kobiet. Clara non sunt interpretanda.

bo w głebi duszy to albo pozytywne wrażliwce - albo egoistyczne łazęgi, twierdzieli tylko udające.

No bo to są tylko marne podróbki mężczyzn pokroju Saddama, Hitlera, Putina czy też innego Wielkiego Brata. Zresztą i wśród sk*****ów obowiązuje chain in command. Ci z kilku najniższych podgrup nie mają większych szans z "cwaniaczkami" i tutaj się z Twoimi obserwacjami zgodzę, bo i moje są podobne, ale za to im wyżej, tym więcej wzdychających kobiet... A chociażby Ted Bundy w jakich okolicznościach się swej żony dorobił? [nie mylić z Tedem]

[ Dodano: 2010-03-08, 21:35 ]

a potem wychodzi na to że kobiety gustują w kryminalistach

Wiesz ile sławni seryjni mordercy listów od kobiet dostają? ... Nie dotyczy to wszakże zwykłych kieszonkowców i na to chciałbym zwrócić uwagę.

[pani_minister]

Wszyscy dyktatorzy mieli i mają wielkie powodzenie u kobiet

Pattison też. Taka cena popularności

[PFC]

http://www.youtube.com/watch?v=MmJM8Ur5sE8 ...O, tu jest dobrze pokazane jak działają opisywane w temacie mechanizmy.

Taka cena popularności

Tylko, że to o czym mówię sprawdzało się również wtedy, gdy nie istniała jeszcze popkultura i nawet prądu nie było. Wówczas taki Pattison mógłby sobie najwyżej brylować na miejskim straganie lub robić za trefnisia. Innymi słowy - moje podejście jest bardziej uniwersalne.

[pani_minister]

gdy nie istniała jeszcze popkultura i nawet prądu nie było

I dlatego, żeby wówczas zostać znanym celebrytą nie wystarczyło dać się zamknąć w domu wariatów z grupą podobnych desperatów, ale trzeba było pół kraju na pale powbijać

[shaman]

Moim zdaniem pytanie z tematu jest zupełnie chybione. Nie sądzę, żeby kobiety szukały w draniach" czegokolwiek. One racze szukają cech takich jak asertywność, zdolności przywódcze (w sensie znanym z literatury, czyli charyzma, pomysłowość, charakterność i zawieranie rozejmów), pewność siebie, pewnie i błyskotliwość i cięty język nie szkodzą jeśli w umiarze.

Niestety niektóre kobiety kopia zbyt płytko, przez co trafiają nawet na skrajności przeciwne do pożądanych lub okupione nieakceptowalnymi.

I bardzo obok meritum: jeśli warunkuje się spontaniczność środkami pieniężnymi,oznacza to co najmniej zupełny brak pomysłowości.
Jeśli zaś brak pomysłów tłumaczy się brakiem czasu, świadczy to o słabo rozwiniętej wyobraźni. Co z kolei oznacza nudę.

[PFC]

One racze szukają cech takich jak asertywność, zdolności przywódcze (w sensie znanym z literatury, czyli charyzma, pomysłowość, charakterność i zawieranie rozejmów), pewność siebie, pewnie i błyskotliwość i cięty język nie szkodzą jeśli w umiarze.

Wywalić asertywność i rozejmy i może być... W tym właśnie tkwi od jakiegoś czasu wielkie oszustwo wobec świata mężczyzn, których jednak poprzez kulturę masową zindoktrynowano, że mają być mili, wrażliwi, troskliwi, itp i że to w zupełności wystarczy. Wielu ten kit kupiło, czego efekty widać w wielu tematach na forum... Tymczasem kobiety nie wyszły jeszcze mentalnie poza "epokę łupieżczą". Weźmy chociażby takie zachowania seksualne jak odgrywanie scen gwałtu, bicie pasem po dupie, czym bardzo wiele z nich się delektuje, itp.

[shaman]

Wywalić asertywność i rozejmy

W żadnym wypadku. Jak jest spór nie do ogarnięcia - wybaczcie sformułowanie - przez kobietę, to samiec ma przyjść i zażegnać. Jak natrafi na opór, przypieprzyć pięścią w stół i "Ma być tak!" wrzasnąć. I po sporze.

A kobiety akurat dokładnie tak jak meżczyźni, biorą z każdej epoki to, co ich kręci w danej chwili. Na tym polega zabawa i komfort życia w naszych czasach.

A że niektórych zabawa potrafi zdominować, to inna sprawa

[Smirnow]

Witam jestem tu nowy. Przez przypadek trafiłem na stronę Agnieszki no i na forum.
No i dzisiaj z rana zobaczyłem ten wątek. Od razu mi się spodobał. Jestem facetem koło 40 i troszkę życia już znam dlatego postanowiłem się udzielić w tym temacie.
Dlaczego kobiety uwielbiają s.... dobre Nie jestem kobietą i trudno mi powiedzieć ale mam trochę obserwacji z życia. Znam dość dużo ludzi i to z różnych środowisk. No jako facet też lubię pogadać na te tematy w realu. Opiszę przypadek skrajny ale prawdziwy. Facet dla ściemy napiszę Piotruś były zapaśnik postury goryla jakieś 170 wzrostu twarz poobijana uszy poszarpane ogólnie paskudny jak diabeł. Figura też goryla wielki brzuch potężne łapska i głos super niski bas. I uwaga! Ten gość wcale nie przejmuje się tym że jest jaki jest. Uwielbia kobiety i one jego też (oczywiście nie wszystkie). Jest bezpośredni długo nie czaruje. Po kilku minutach rozmowy zagaja. "Te mała podobasz mi się jedziemy pobrykać trochę w hotelu?" A podobają mu się wszystkie! Nie ważne ile ma lat i jak wygląda. Może być śliczną 15 lat-ką lub przechodzoną 40 tką. I tu działa statystyka. Najczęściej dostaje kosza. Wtedy z moich obserwacji próbuje trochę na siłę. Czyli gada. EEEE co tam jedziemy i ciągnie za rękę prawie na siłę. Jak się wyrwie to nic z bara bara ale wiele odpuszcza i lekko zbaraniałe idą z nim do hotelu lub na kwadrat.
Pytam się go. Piotruś wielu facetów z twoim ryjem to wstydziło by się z domu wyjść nie mówiąc już o wyrywaniu kobitek. Jak ty to robisz? A on. A co ja robię. Szczery jestem walę prosto z mostu i czasem się jakaś trafi. A że zaczepiam dziennie kilka to i mam efekty Pytałem się ile miał kobiet? On nie wie. Setki może tysiące? Pamiętam rozmowę Piotrusia z dobrym kolegą. Kolega się zakochał i przy Piotrusiu powiedział w kim. A on. No co ty ośle to stara coorwa (sorry za słowo cytat) zaraz ci pokarzę. Nie chajtaj się z nią bo będzie źle. Normalnie ci pokarzę. Zaraz zadzwonię powiem że przychodzę a ty otwórz drzwi bez pukania i to co zobaczysz będzie końcem twojej miłości. No i Piotruś miał rację ślubu nie było
Teraz wnioski. Myślę że część kobiet lubi takich brutali. Co ciekawe miło wspominają takich facetów. Odskocznia od grzecznego normalnego sexu. Totalna odmiana, wariactwo, dominacja, samcza siła itd.
Ale się rozpisałem. Na dzisiaj starczy. Pozdrawiam

[PFC]

Co ciekawe miło wspominają takich facetów. Odskocznia od grzecznego normalnego sexu. Totalna odmiana, wariactwo, dominacja, samcza siła itd.

Toż mówię: "epoka łupieżcza".

[Nemezis]

Jak jest spór nie do ogarnięcia - wybaczcie sformułowanie - przez kobietę, to samiec ma przyjść i zażegnać. Jak natrafi na opór, przypieprzyć pięścią w stół i "Ma być tak!" wrzasnąć. I po sporze.

Nic tylko szukać pretekstów do sporu

EEEE co tam jedziemy i ciągnie za rękę prawie na siłę.

Fajnie (ale gdy robi to własny facet, a nie ledwo 'poznany' obleśny bazyl)

[Dzindzer]

Fajnie (ale gdy robi to własny facet, a nie ledwo 'poznany' obleśny bazyl)

No co dobry gust nie jest aż tak popularny.

Smirnow tylko co przykład Twojego bezpośredniego aż szpetnego kolegi ma wspólnego z tym czeko kobiety szukają w sukin****ch

[Andrew]

No ale ludzie kto tez idzie z tymi facetami sku... jak to piszecie , jaka grupa kobiet ? no pytam ? Taka sama , jak to - ze facet wykształcony , elokwentny , zadbany , na poziomie idzie na dziwki ... Nic inaczej .

[ksiezycowka]

Smirnow tylko co przykład Twojego bezpośredniego aż szpetnego kolegi ma wspólnego z tym czeko kobiety szukają w sukin****ch

Też nie bardzo rozumiem. Facet jest szczery i czasem na tym zyskuje, ale nie rani żadnej dziewczyny chyba? Złotych gór i miłości po grób nie obiecuje przecież.

[kot_schrodingera]

Smirnow tylko co przykład Twojego bezpośredniego aż szpetnego kolegi ma wspólnego z tym czeko kobiety szukają w sukin****ch

no i znowu trzeba jak krowie łopatą na rowie Piotruś i jego sposób jest prosty ja działanie cepa. Piotruś ogłusza kobiety ciosem maczugi w głowę po czym wlecze za włosy do jaskini. Mówiąc wprost jest prostakiem. zero zainteresowania kobietą. Ja np próbowałbym kobietę lepiej poznać, pokazać się jej z jak najlepszej strony, trzymałbym na dystans licząc się z tym, że im lepiej mnie pozna tym bardziej będzie zainteresowana czymś więcej. I także bo lubię tą kobietę, chcę by było jej dobrze i sama jej obecność i bycie razem sprawia mi przyjemność. Ale nie Piotruś. On tak nie postępuje. I teraz dlaczego Piotrusia można nazwać złym facetem. Osobowość Piotrusia (oczywiście jeśli chodzi o podejście do kobiet) można streścić w trzech cechach: jest narcyzem, makiavelikiem i wykazuje zachowania aspołeczne. Jest narcyzem bo jest zadufany w sobie. Makavielizm to kolejna jego cecha po ma skłonność do manipulowania ludźmi. A zachowania aspołeczne wynikają z nieliczenia się z uczuciami innych osób. I to powoduje że jest su******nem

[Andrew]

ja bym tego Piotrusia sur....synem nie nazwal jednak , bo i co on takiego sur... skiego robi ? nic ! Robi tylko to na co mu kobieta dana pozwoli . Ty zas zachowujesz sie jak makowa panienka a takich to jeszcze bardziej kobiety silne z charakterem nie trawia

[kot_schrodingera]

Czyli sposób Piotrusia jest najlepszy łapać wszystko co biega i na drzewo nie ucieka i wsadzać łapsko pod bluzkę i zaraz ciągnąć do wyrka.

[shaman]

Czyli sposób Piotrusia jest najlepszy łapać wszystko co biega i na drzewo nie ucieka i wsadzać łapsko pod bluzkę i zaraz ciągnąć do wyrka.

Jeśli się ma tak słabe cele, jak bezuczuciowe sypianie z kimkolwiek, choćby dla nas nieatrakcyjnym, to pewnie tak. Fajnie, że masz klarowne cele przynajmniej.

[Imperator]

Jeśli się ma tak słabe cele, jak bezuczuciowe sypianie z kimkolwiek, choćby dla nas nieatrakcyjnym, to pewnie tak. Fajnie, że masz klarowne cele przynajmniej.

O nie. Spanie z kimś nieatrakcyjnym dla mnie, byle spuścić nadmiar życiodajnego płynu nie dla mnie. Bezuczuciowe też. Seks bez emocji to tylko takie śmieszne ruchy, nic więcej.

[kot_schrodingera]

Spanie z kimś nieatrakcyjnym dla mnie, byle spuścić nadmiar życiodajnego płynu nie dla mnie.

ale jak widać są zwolennicy bardziej mechanicznego podejścia do seksu. I zdaje się że są lubiani przez płeć piękną. Czyli najlepiej przymknąć oko na kobietę i potraktować ją jako "świnię ćwiczebną".

[Dzindzer]

Ale one się ponoć temu Piotrusiowi podobają.

I zdaje się że są lubiani przez płeć piękną.

Przez pewna część.

Czyli najlepiej przymknąć oko na kobietę
i potraktować ją jako "świnię ćwiczebną".

Spróbuj, ale Tobie to nie wyjdzie

[lollirot]

Czyli najlepiej przymknąć oko na kobietę i potraktować ją jako "świnię ćwiczebną".

Pogubiłam się w tym, co chcesz osiągnąć.

[Ted Bundy]

Czyli najlepiej przymknąć oko na kobietę i potraktować ją jako "świnię ćwiczebną".

to jest do zrobienia, ale powiedz mi, po co? Jaki w tym sens? Logika? Zysk? Po co kultywować zachowania rodem z kloaki?

[lollirot]

Po co kultywować zachowania rodem z kloaki?

Żeby podupczyć.

[Andrew]

Nie wierze , ze ktos kogoś - czy podrywa , czy tez ciagnie do łózka na sex , jesli mu sie dana kobieta nie podoba ! NIE MA TAKIEJ OPCJI
A to ze jednemu sie nie podoba wcale nie znaczy ze drugiemu też - gusta sa rózne .Kazdy też ma skale ładnosci , dla mnie kobieta moze byc ładna , bardzo ładna ! i piekna ! z wszystkimi tymi trzema bez problemu pójdę do łózka .
Po ktores ... poza wyjatkami nie ma brzydkich kobiet kazda ma w sobie cos ciekawego interesujacego w wygladzie .

Ted ! powiedzenie jest "jak przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota " ale trzeba sprawic ! by kobieta tej checi nabrała ! Tobie sie to nie udawało - poza jednym przypadkiem

[kot_schrodingera]

Pogubiłam się w tym, co chcesz osiągnąć.

na pewno nie chciałbym stać się taki jak Piotruś.

Nie wierze , ze ktos kogoś - czy podrywa , czy tez ciagnie do łózka na sex , jesli mu sie dana kobieta nie podoba !

czasami nie jest to takie proste. seks to nie tylko kopulacja. poprzez seks można wpływać na własne lub cudze widzenie rzeczywistości. można wpływać na samoocenę. co zyskuje facet seksem z kobietą nie w jego typie? poprawienie samooceny.

[Imperator]

czasami nie jest to takie proste. seks to nie tylko kopulacja. poprzez seks można wpływać na własne lub cudze widzenie rzeczywistości. można wpływać na samoocenę. co zyskuje facet seksem z kobietą nie w jego typie? poprawienie samooceny.

Daj spokój. Jakbym się przespał z kobietą nieatrakcyjną dla mnie to by POGORSZYŁO moją samoocenę. I nie inaczej.

[shaman]

co zyskuje facet seksem z kobietą nie w jego typie? poprawienie samooceny.

Zależy od faceta. Ja bym zyskał jedynie poniżenie we własnych oczach. Ale każdy dowartościowuje się jak lubi/potrafi.