Dzindzer pisze:Czyli na forum nie szukałeś porad tylko poparcia.
Nie szukałem poparcia...
księżycówka pisze:Jednak zgodzę się z tym, że on żadnego NIE nie dostał póki co więc po jaką cholerę ma odpuszczać?
Dokładnie jej "chłód" wyczytałem z "mowy ciała" treść rozmowy była bardzo udana...
księżycówka pisze:Problem by był gdyby dostał ewidentnego i wtedy nie potrafił odpuścić ze względu na swój upór czy ambicje.
A tak to działaj
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Jeśli mi powie prosto w twarz "Że niema sensu dalej się spotykać" to pewnie dam sobie spokój, na razie niczego takiego nie było, ja raczej odczytuję że ona jest z góry zamknięta na każdego faceta i każda jej Randka tak wygląda, muszę ją po prostu przekonać do siebie, to tak trochę jak próba "poderwania" samotnej matki z dzieckiem które są z góry zamknięte na facetów bo boją się powtórki, trzeba dosłownie miesiącami zdobywać ich zaufanie...
FrankFarmer pisze:Więc ja dalej swoje: coś się tak napalił skoro cię zbyła i czemu byłeś zaskoczony
![?? ??](./images/smilies/pytajnik.GIF)
....... nie chcę mi się nic na to odpowiadać...
FrankFarmer pisze:Ktoś kupę zrobił
Gratuluje...
Imperator pisze:A wtedy zaczynają się chore jazdy i potem dziewczyna w ogóle się w sobie zamyka (nie na zawsze ale na jakiś czas), bo ten jeden potrafi napsuć krwi.
![co? :|](./images/smilies/co3.gif)
Tak, ale nie wiem wy może myślicie że ja ciągle chodzę do niej? Zostawiam jej 10 wiadomości dziennie, dzwonie co 5 minut ?
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
nic z tych rzeczy w tej chwili celowo rozmawiam z nią, tak raz na tydzień właśnie po to żeby nie czuła się "osaczona" przeze mnie...
Imperator pisze:A skoro taki pewny siebie, to czemu zakłada temat?
![:>](./images/smilies/chytry.GIF)
Przecież się kreuje na znakomitego lovelasa.
![:>](./images/smilies/chytry.GIF)
Po co zakładam temat? już pisałem wcześniej po co... nie jestem typem przekonanym o bezgranicznej nieomylności swojego genialnego umysłu czasem lubię poczytać opinie innych ludzi, i na nikogo się nie kreuję...
shaman pisze:aby czasem nie zranił delikwentki.
Nie mam zamiaru jej ranić...