Postautor: Imperator » 14 cze 2009, 21:07
Jak Ci się miło z nią spędza czas, to z nią spędzaj czas. Niech nie zapomina, niech się tłumaczy jak chce, itp.
Ja tam takie tłumaczenia dzielę przez 8 i odejmuję jeszcze 2 i patrzę na to, czy dobrze się dogaduję, czy nie.
Bo jak się dobrze dogadujesz, to przestajesz myśleć o swoich problemach. Jak jej z Tobą naprawdę dobrze, to nie szuka wytłumaczeń. Owszem, coś tam powie, że ktoś gdzieś kiedyś. Ale żyje i stara się korzystać z życia. A nie ucieka gdzieś do kąta...
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.