Jestem ze swoja dziewczyna ponad 6 miesiecy. Jeszcze nigdy nie czulem czegos takiego jak do niej. Oboje sadzimy ze jestesmy stworzeni dla siebie. Od jakiegos czasu "uprawiamy" petting. Wydawalo mi sie ze juz niedlugo dojdzie do calkowitego zlaczenia naszych cial (wiadomo o co chodzi
Ta mysl nie daje mi spokoju!!
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lis 2004, 08:05
- Skąd: Leszno
- Płeć:
Ta mysl nie daje mi spokoju!!
Co sadzicie o tej sprawie!!??
Jestem ze swoja dziewczyna ponad 6 miesiecy. Jeszcze nigdy nie czulem czegos takiego jak do niej. Oboje sadzimy ze jestesmy stworzeni dla siebie. Od jakiegos czasu "uprawiamy" petting. Wydawalo mi sie ze juz niedlugo dojdzie do calkowitego zlaczenia naszych cial (wiadomo o co chodzi
) ale nagle zaczalem miec watpliwosci. Rozmawialismy o swoich zwiazkach i dowiedzialem sie ze juz uprawiala sex z facetem ktory byl przedemna.Oto jej slowa: "Balam Ci sie tego powiedziec ale chce to juz miec za soba". On byl pierwszym facetem z ktorym spalam"(jej poprzedni).Po tych slowach wzialem ja,pocalowalem i przytulilem jednak mialem mieszane uczucia. Nie byl to zaden pierwszy lepszy,ale facet ktorego kochala. Ja przypuszczalem ze tak bylo ale jednak jak mi to powiedziala cos sie we mnie zmienilo od tamtego momentu.Slowa te przeszyly mnie na wylot, choc podkreslam ze bylem tego pewien w 99%. Myslalem ze uporam sie z ta swiadomoscia jednakze nie jest to takie latwe i mysl ta krazy mi caly czas po glowie!! Mam ledwie skonczone 20 lat i moze wyidealizowane marzenia o zyciu. Co o tym wszystkim sadzicie??
Jestem ze swoja dziewczyna ponad 6 miesiecy. Jeszcze nigdy nie czulem czegos takiego jak do niej. Oboje sadzimy ze jestesmy stworzeni dla siebie. Od jakiegos czasu "uprawiamy" petting. Wydawalo mi sie ze juz niedlugo dojdzie do calkowitego zlaczenia naszych cial (wiadomo o co chodzi
TAK - masz wyidealizowane spojrzenie na zycie
wazne jest tu i teraz
teraz jest z toba a nie z tamtym
i niech tak zostanie
jesli ona juz sie seksila to przynajmniej ma o tym pojecie
no chyba ze koniecznie chesz sobie na pierwszy raz "puknac" dziewice
ale IMHO to sie za dzuo ksiazek naczytales
zamiast chodzic do kina na romansidla idz na aliena albo jakis wojenny - jakies meskie kino
bedzie dobrze - nie przejmuj sie
wazne jest tu i teraz
teraz jest z toba a nie z tamtym
i niech tak zostanie
jesli ona juz sie seksila to przynajmniej ma o tym pojecie
no chyba ze koniecznie chesz sobie na pierwszy raz "puknac" dziewice
ale IMHO to sie za dzuo ksiazek naczytales
zamiast chodzic do kina na romansidla idz na aliena albo jakis wojenny - jakies meskie kino
bedzie dobrze - nie przejmuj sie
1. Dziwne ze po 6 miesiacach dopiero to powiedziala, no ale skoro byles tego pewny, to zakaldam iz ona wiedziala ze Ty wiesz, a teraz tylko to uformalnila.
2. Nie przejmuj sie tym co bylo, bo mozesz stracic to co jest teraz.
3. A to Twoj pierwszy raz? Poza tym w sumie to nie masz tak zle, bo 1 raz dla dziewczyny to duza odpowiedzialnosc ze strony faceta, a Ty juz tego problemu nie masz
Pozdrawiam
2. Nie przejmuj sie tym co bylo, bo mozesz stracic to co jest teraz.
3. A to Twoj pierwszy raz? Poza tym w sumie to nie masz tak zle, bo 1 raz dla dziewczyny to duza odpowiedzialnosc ze strony faceta, a Ty juz tego problemu nie masz

Pozdrawiam
Ehh przypomnial mi sie temat gdzie bylo poruszane zagadnienie pierweszgo razu, i z kim ten pierwszy raz. Z osoba ktora jeszcze seksu nieuprawiala. Czy z osoba juz doswiadczona.
Faceci wola dziewice ;P
Kobiety facetow z doswiadczeniem.
Ty masz kobiete z ktora w ten swiat wejdziesz niesprawiajac jej bolu przy pierwszym stosunku. A jesli sie naprawde kochacie to raczej ona cie delikatnie i powoli w ten swiat wprowadzi ;]. Zastanawiam sie czego sie bojisz. Ze bedziesz gorszy od tego 1 ?. Ze niedoprowadzisz jej do orgazmu ?. Ze twoj "fumfel" okaze sie mniejszy ? :O.
Nierozumiem kolegi ... jak mavercik powiedzial ze pierwszy raz to duza odpowiedzialnosc dla faceta ... tutaj odpowiedzialna jest ona ;P.
Najlepiej jak z nia o tym pogadasz ;> co cie gryzie i dlaczego ... bo nam zbyt wiele niepowiedziales ;>.
Faceci wola dziewice ;P
Kobiety facetow z doswiadczeniem.
Ty masz kobiete z ktora w ten swiat wejdziesz niesprawiajac jej bolu przy pierwszym stosunku. A jesli sie naprawde kochacie to raczej ona cie delikatnie i powoli w ten swiat wprowadzi ;]. Zastanawiam sie czego sie bojisz. Ze bedziesz gorszy od tego 1 ?. Ze niedoprowadzisz jej do orgazmu ?. Ze twoj "fumfel" okaze sie mniejszy ? :O.
Nierozumiem kolegi ... jak mavercik powiedzial ze pierwszy raz to duza odpowiedzialnosc dla faceta ... tutaj odpowiedzialna jest ona ;P.
Najlepiej jak z nia o tym pogadasz ;> co cie gryzie i dlaczego ... bo nam zbyt wiele niepowiedziales ;>.
Wg mnie nie powinienes na to zwracac uwagi. nie macie nascie lat i w takiej sytuacji ciezko znalezc dziewice!! ale wydaje mi sie ze nie o to ci chodzi! Chciales prawdopodobnie byc pierwsza prawdziwa miloscia dla niej i tym samym byc piewrwszym dopuszczonym do jej ciala! wiem ze to moze byc troche trudne bo ja mialam tak samo kiedys ze swoim facetem..ale nie mozesz myslec o jej bylych facetach...bo popadniesz w paranoje. Teraz jest z Toba , kocha Cie i to sie liczy!
Ciezko to widze , chyba sobie z tym nie poradzisz ? Taki po prostu z Ciebie typ !
Jak juz stracisz ją potem nastepna dopiero wtedy docenisz iż dziewictwo kobiety własciwie nie jest wazne ! to tylko tyle ze kochała sie juz wczesniej i juz
A Ty dlaczego czekałes i na co
? nie było Cie stać na dziewczynę
? czekałes nata jedną jedyną wymazoną
i to jeszcze taką co by trzymała wianek dla Ciebie
? obudż sie ! wiem wiem takie dyrdymały Ci do głowy wbiło Twe wychowanie , jak i wychowanie w duchu katolickim jak mniemam!! No to teraz masz , i poradz sobie z Tym sam ! bo tu nikt Ci nie pomoze ! a pisanie co masz zrobic jest na wyrost ............. ? siedzi to w tobie w srodku , i sam musisz to zmienic ! :564:
Jak juz stracisz ją potem nastepna dopiero wtedy docenisz iż dziewictwo kobiety własciwie nie jest wazne ! to tylko tyle ze kochała sie juz wczesniej i juz


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Myslalem ze uporam sie z ta swiadomoscia jednakze nie jest to takie latwe i mysl ta krazy mi caly czas po glowie!!
Spoko chłopie... myślisz, że tak wiele dziewczyn w Twoim wieku jest "nieruszonych"?
Lepiej zbieraj siły na przypadek, gdy po 10 latach powie Ci, że wczoraj spała z kimś innym!!
Zauważasz różnicę?
To wyluzuj... pomyśl, że jego rzuciła dla Ciebie.
(jakoś musisz się z tym pogodzić)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
-
- Zaglądający
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lis 2004, 08:05
- Skąd: Leszno
- Płeć:
[quote="krzys"]A Ty dlaczego czekałes i na co
? nie było Cie stać na dziewczynę
? :564:[/quote
Nie ze nie bylo mnie stac, bo wlasnie dziwna sytuacja, ale nie raz moglem juz miec to ze soba. Tyle ze nie hcce akurat robic tego z kims kogo nie kocham
I tak pare rzeczy zaluje ale to juz inna historia. Mam nadzieje ze przestane miec watpliwosci, ona jest zbyt wazna dla mnie. Pozdro

Nie ze nie bylo mnie stac, bo wlasnie dziwna sytuacja, ale nie raz moglem juz miec to ze soba. Tyle ze nie hcce akurat robic tego z kims kogo nie kocham

-
- Zaglądający
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lis 2004, 08:05
- Skąd: Leszno
- Płeć:
tr3sor pisze:Ehh przypomnial mi sie temat gdzie bylo poruszane zagadnienie pierweszgo razu, i z kim ten pierwszy raz. Z osoba ktora jeszcze seksu nieuprawiala. Czy z osoba juz doswiadczona.
Faceci wola dziewice ;P
Kobiety facetow z doswiadczeniem.
Ty masz kobiete z ktora w ten swiat wejdziesz niesprawiajac jej bolu przy pierwszym stosunku. A jesli sie naprawde kochacie to raczej ona cie delikatnie i powoli w ten swiat wprowadzi ;]. Zastanawiam sie czego sie bojisz. Ze bedziesz gorszy od tego 1 ?. Ze niedoprowadzisz jej do orgazmu ?. Ze twoj "fumfel" okaze sie mniejszy ? :O.
Nierozumiem kolegi ... jak mavercik powiedzial ze pierwszy raz to duza odpowiedzialnosc dla faceta ... tutaj odpowiedzialna jest ona ;P.
Najlepiej jak z nia o tym pogadasz ;> co cie gryzie i dlaczego ... bo nam zbyt wiele niepowiedziales ;>.
Masz racje, nie ma to jak szczera rozmowa

- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
enrico2000 pisze:Myslalem ze uporam sie z ta swiadomoscia jednakze nie jest to takie latwe i mysl ta krazy mi caly czas po glowie!! Mam ledwie skonczone 20 lat i moze wyidealizowane marzenia o zyciu
Jak dla mnie, wcale a wcale nie masz wyidealizowanych poglądów... Przecież to jest całkiem normalne podejście do sprawy. Ja też zawsze marzyłam o 'pierwszym razie' z kimś, kto jeszcze się z nikim nie kochał
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dokładnie. Ja np wolę sama uczyć niż być uczoną.bzdurą jest twierdzić iż każda dziewczyna marzy o Doświadczonym Kochanku... bo prawda wygląda całkiem inaczej...
Ja ne widzę w tym nic złego, że ona ma to już za sobą. Podkreślam -ZA SOBĄ. Tak jak tamten związek, tamtą miłość. To nie było to widać skoro się rozpadło. Teraz jest z Tobą, a tamto traktuje jako przeszłość więc i Ty to tak potraktuj. Jak rzecz zupełnie naturalną.
- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
napisałam że "bzdurą jest twierdzić iż każda dziewczyna marzy o Doświadczonym Kochanku"...bo nie każda...więc nie generalizujmy sprawy:).Niektóre wolą uczyć się wszystkiego z niedoświadczonym a niektore wolą doświadczonych, którzy będą ich uczyć...i tyle...
Miało mi się przykro po tym co napisales zrobić??? :566:
krzys pisze:kazda kobieta chciała by miec super w te klocki faceta , kazdaz tych normalnych z temperamentem , bo o tych drugich nie warto gadać
Miało mi się przykro po tym co napisales zrobić??? :566:

Nie wiem , wiem jedynie iz kobiety bez temperamentu to nie dla mnie
i preawda jest iż uwazam je za gorsze
od tych z temperamentem , ale to taż moje zdanie , pewnie i ja sam jako ten z temperamentem bede tym goreszym dla wielu kobiet
ale mi to tam wisi tak samo jak jabłko na drzewie :564:



poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
krzys pisze:kazda kobieta chciała by miec super w te klocki faceta , kazdaz tych normalnych z temperamentem , bo o tych drugich nie warto gadać
Wiesz... czasem mam wrażenie, że masz strasznie ograniczone poglądy, a już o życiu to wiesz po prostu wszystko!! ale z całym szacunkiem nie będę wnikać w Twoją osobowość (jeśli uraziłam czymś to z góry przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać)
enrico --> rozumiem Cię, sama coś takiego miałam.... (i chybaa się tego jeszcze nie pozbyłam). Ale co zrobić? Rzeczywistość często okazuje się inna od naszych wyobrażeń... Wiem, że ta myśl, że ten ktoś mógł być lepszy, że może skrycie o nim myśli, wspomina go, może nawet porównuje z Tobą, itp. może być strasznie męczące... Niestety, takie rozmyślania nie wiedzieć kiedy się przyplątują
Ostatnio zmieniony 01 gru 2004, 10:10 przez ptaszek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
krzys pisze:Nie wiem , wiem jedynie iz kobiety bez temperamentu to nie dla mniei preawda jest iż uwazam je za gorsze
od tych z temperamentem , ale to taż moje zdanie , pewnie i ja sam jako ten z temperamentem bede tym goreszym dla wielu kobiet
ale mi to tam wisi tak samo jak jabłko na drzewie
Krzyś... ale nie każdy ma tyle lat co Ty teraz?
Że teraz takie lubisz... to się nie dziwię :564:
Ale początki? Też takie były?
Gdybym ja trafił, w moich początkach, na Taaaką kobietę z temperamentem... to chyba bym ją pogonił.
Nie lepsze są początki gdy wszystko jest takie delikatne, romantyczne i wszystko jest takie PIERWSZE???
KOCHAJ...i rób co chcesz!
No to jest chyba tak oczywiste ze po prostu o tym nie pisałem
PTASZKU to ze taraz tak mówisz nie znaczy ze sieto nie zmieni , jak juz bedziesz miała tego partnera a potem drugiego , jak juz bedziesz wiedziała ze czegos Ci w sexie brakuje jednak , to pogadamy sobie czy też chciałas by miec tego super faceta czy nie , pewnie ze to nie jest na zasadzie musze koniecznie , ale zawsze jest ze by sie chciało
:564:
Ale co do pogonienia to ja bym własnie nie gonił ! załuje ze mojej zone temperament sie zmienił
psia krew gdzie on polazł
moze go poszukac trzeba
jak by nie patrzec w domu go nie ma , a na dworze juz są ine
z temperamentami !


PTASZKU to ze taraz tak mówisz nie znaczy ze sieto nie zmieni , jak juz bedziesz miała tego partnera a potem drugiego , jak juz bedziesz wiedziała ze czegos Ci w sexie brakuje jednak , to pogadamy sobie czy też chciałas by miec tego super faceta czy nie , pewnie ze to nie jest na zasadzie musze koniecznie , ale zawsze jest ze by sie chciało

Ale co do pogonienia to ja bym własnie nie gonił ! załuje ze mojej zone temperament sie zmienił



poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
załuje ze mojej zone temperament sie zmieniłpsia krew gdzie on polazł
moze go poszukac trzeba
jak by nie patrzec w domu go nie ma , a na dworze juz są ine
z temperamentami !
Hmmm... Krzyś, czyżbyś się rozleniwił?
No! Nie dziwię się, zostałeś rozleniwiony :564:
A tak na marginesie... "szukajcie, a znajdziecie!"
KOCHAJ...i rób co chcesz!
enrico ig... eee... enrico nie mozesh rozpamietywac jej przeszlosci
jesli ja naprawde kochasz to bedzie ok
z czasem zapomnish (wiem jak to est bolesne
ale z czasem przechodzi )
przeszlosci nie zmienish a to she byla z toba szczera to wiele znaczy...
jesli ja naprawde kochasz to bedzie ok
z czasem zapomnish (wiem jak to est bolesne

przeszlosci nie zmienish a to she byla z toba szczera to wiele znaczy...
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Moron> Weź pisz jak człowiek, bo cholera bierze, jak się to czyta i w końcu zamiast się na treści skupić, to na tej durnej formie oczy psuję.
A co do tematu, to faktycznie z czasem samo przejdzie. No bo co mają powiedzieć trzydziestolatkowie, którzy dopiero co ze sobą zaczęli być? Też mają rozpaczać, że przed nimi tylu partnerów było?
Ale rozumiem problem w pełni. Ja to nawet przeżyć jego pierwszego pocałunku z inną nie mogłam, chociaż to ja byłam "bardziej doświadczona". Byłam zazdrosna o każde trzymanie za ręce. Z czasem samo przeszło
A co do tematu, to faktycznie z czasem samo przejdzie. No bo co mają powiedzieć trzydziestolatkowie, którzy dopiero co ze sobą zaczęli być? Też mają rozpaczać, że przed nimi tylu partnerów było?
Ale rozumiem problem w pełni. Ja to nawet przeżyć jego pierwszego pocałunku z inną nie mogłam, chociaż to ja byłam "bardziej doświadczona". Byłam zazdrosna o każde trzymanie za ręce. Z czasem samo przeszło
Hehehe mrt u mnie bylo to samo
. Tyle ze ja nawet sam sie tym dreczylem ;D pytajac ;] jak najdalej sie posunela itp itd
.
Teraz wiem ze to niewazne ze z tym sie calowala a tamted dotykal jej piersi (dowiedzial bym sie ktory to to bym ubil drania ;P). Teraz jestem dla niej tylko ja, a dla mnie tylko ona i nic wiecej aktualnie sie nieliczy.
Radz sobie chlopie z tym "problemem" bo z czasem juz kazda z twojich dziewczyn bedzie miala doswiadczenie ;> chyba ze im starszy bedziesz za tym mlodsze sie bedziesz bral ^^
:564:
Teraz wiem ze to niewazne ze z tym sie calowala a tamted dotykal jej piersi (dowiedzial bym sie ktory to to bym ubil drania ;P). Teraz jestem dla niej tylko ja, a dla mnie tylko ona i nic wiecej aktualnie sie nieliczy.
Radz sobie chlopie z tym "problemem" bo z czasem juz kazda z twojich dziewczyn bedzie miala doswiadczenie ;> chyba ze im starszy bedziesz za tym mlodsze sie bedziesz bral ^^
To było normąTyle ze ja nawet sam sie tym dreczylem ;D pytajac ;] jak najdalej sie posunela itp itd .

Chore, nie? No ale co ja wtedy miałam, jak go tak męczyłam? 16-17 lat. Oj, jak dobrze, że człowiek z czasem mądrzeje
krzys pisze:
załuje ze mojej zone temperament sie zmieniłpsia krew gdzie on polazł
moze go poszukac trzeba
jak by nie patrzec w domu go nie ma , a na dworze juz są ine
z temperamentami !
![]()
![]()
![]()
Krzysiu,a nie pomyślałeś o tym,że Twoja żona jest jednak troszkę starsza niż w momencie ślubu?To chyba właśnie miłość powinna powodować to,iż godzimy się z myślą,że kiedyś partner zacznie się starzeć.Wiem,to trudne wtedy,gdy Ty masz jeszcze krzepę.Ale cóż taka jest kolej życia.Sama zastanawiam się jak to będzie w momencie menopauzy i wrrrr
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Madrzeje ? ojjj nie
dorasta do niektorych spraw w taki stopniu ze o nich niemowi ;> niepyta chodz przejmoje sie tym prawie tak samo jak kiedys ;> tylko teraz to maskuje sam przed soba ze tego niedostrzega... ja im starszy tym glupszy sie czuje ... troszke przezylem i zamiast uczyc sie na bledach wyciagam z nich bledne wnioski
. Zamiast zastanowic sie nad czym pozadnie aby wkoncu stwierdzi ze to niema sensu bo tego co bylo juz niecofne ... no ale coz ;>.
Jak pisal Coelho w Pielgrzymie:
"- A jakie jest najwieksze klamsto swiada"
-spytal zaciekawiony mlodzieniec.
-To mianowicie, ze nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy calkowicie panowanie nad naszym zyciem i zaczyna nim zadzic los. W tym tkwi najwieksze klamstwo swiata."
Za cholere niemoge przestac wiezyc w to klamstwo i chodz momentami wydaje mi sie iz juz w to niewieze po paru dniach znow lapie sie na tym ze jednak wieze ... moze kiedys do tego dorosne ...
Jak pisal Coelho w Pielgrzymie:
"- A jakie jest najwieksze klamsto swiada"
-spytal zaciekawiony mlodzieniec.
-To mianowicie, ze nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy calkowicie panowanie nad naszym zyciem i zaczyna nim zadzic los. W tym tkwi najwieksze klamstwo swiata."
Za cholere niemoge przestac wiezyc w to klamstwo i chodz momentami wydaje mi sie iz juz w to niewieze po paru dniach znow lapie sie na tym ze jednak wieze ... moze kiedys do tego dorosne ...
-
- Zaglądający
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lis 2004, 08:05
- Skąd: Leszno
- Płeć:
tr3sor pisze:Hehehe mrt u mnie bylo to samo. Tyle ze ja nawet sam sie tym dreczylem ;D pytajac ;] jak najdalej sie posunela itp itd
.
Teraz wiem ze to niewazne ze z tym sie calowala a tamted dotykal jej piersi (dowiedzial bym sie ktory to to bym ubil drania ;P). Teraz jestem dla niej tylko ja, a dla mnie tylko ona i nic wiecej aktualnie sie nieliczy.
Radz sobie chlopie z tym "problemem" bo z czasem juz kazda z twojich dziewczyn bedzie miala doswiadczenie ;> chyba ze im starszy bedziesz za tym mlodsze sie bedziesz bral ^^:564:
Dobre dobre
Dzieki za Wasze opinie.
Nie twardym, tylko debilemale byc tak twardym i zostawic kogos kogo sie kocha z powodu takiej "blachostki" to juz inna sprawa


"blachostki" nie ... blachostki to nie sa ... gdyz podswiadomie kazdy liczy ze bedzie tym pierwszym/pierwsza ... dlaczego ? hmmm moze i to ma korzenie w naszej ludzkiej burzliwej przeszlosci ? kiedys kobiety byly wydawane za maz wczesnie ale zawsze jako dziewice ;>. W czasach sredniowiecznych jak ktoras przypadkiem dziewica niebyla to watrobke sobie "wkladaly" zeby krew poleciala :O (bleeee). W niektorych krajach do tej pory maz ma prawo ZABIC wlasna zone jesli okaze sie ze poslubila go niebendac dziewica ! :O. W plemionach afrykanski wycina sie dosc duza czesc zewnetrznych nazadow plciowych kobiety i zszywa ja tak ze pozostaje malutka dziurka zeby mogla zrobic ( z duzymi problemami) siusiu ...
.
A do tego iz twoja pani juz ma to za soba sie na pewno przyzwyczajisz ;>. Mozesz sie jedynie obwiniac ;D ze nieznalazles jej wczesniej ;D jeszcze jak byla dziewica ;D. Ale ogolnie zecz biorac nierobi to zadnej doslownie ZADNEJ roznicy ... a jakies dasanie sie czy cos w tym stylu moze i jej sprawic bol ... takze pogodz sie z tym ... tak to juz jest ze ludzie zaczynaja uprawiac seks w roznym wieku ... i ze niezawsze mozna miec to co by sie chcialo ...
Pozatym co z tego ze jakis inny fagas przebil jej blone ... skoro dla ciebi bedzie to pierwszy raz ... i dla was obojga bedzie to pierwszy raz razem ... i na pewno bedzie to dla was niezapomniane przezycie :564:
A do tego iz twoja pani juz ma to za soba sie na pewno przyzwyczajisz ;>. Mozesz sie jedynie obwiniac ;D ze nieznalazles jej wczesniej ;D jeszcze jak byla dziewica ;D. Ale ogolnie zecz biorac nierobi to zadnej doslownie ZADNEJ roznicy ... a jakies dasanie sie czy cos w tym stylu moze i jej sprawic bol ... takze pogodz sie z tym ... tak to juz jest ze ludzie zaczynaja uprawiac seks w roznym wieku ... i ze niezawsze mozna miec to co by sie chcialo ...
Pozatym co z tego ze jakis inny fagas przebil jej blone ... skoro dla ciebi bedzie to pierwszy raz ... i dla was obojga bedzie to pierwszy raz razem ... i na pewno bedzie to dla was niezapomniane przezycie :564:
-
- Zaglądający
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 lis 2004, 08:05
- Skąd: Leszno
- Płeć:
tr3sor pisze:"blachostki" nie ... blachostki to nie sa ... gdyz podswiadomie kazdy liczy ze bedzie tym pierwszym/pierwsza ... dlaczego ? hmmm moze i to ma korzenie w naszej ludzkiej burzliwej przeszlosci ? kiedys kobiety byly wydawane za maz wczesnie ale zawsze jako dziewice ;>. W czasach sredniowiecznych jak ktoras przypadkiem dziewica niebyla to watrobke sobie "wkladaly" zeby krew poleciala :O (bleeee). W niektorych krajach do tej pory maz ma prawo ZABIC wlasna zone jesli okaze sie ze poslubila go niebendac dziewica ! :O. W plemionach afrykanski wycina sie dosc duza czesc zewnetrznych nazadow plciowych kobiety i zszywa ja tak ze pozostaje malutka dziurka zeby mogla zrobic ( z duzymi problemami) siusiu ....
A do tego iz twoja pani juz ma to za soba sie na pewno przyzwyczajisz ;>. Mozesz sie jedynie obwiniac ;D ze nieznalazles jej wczesniej ;D jeszcze jak byla dziewica ;D. Ale ogolnie zecz biorac nierobi to zadnej doslownie ZADNEJ roznicy ... a jakies dasanie sie czy cos w tym stylu moze i jej sprawic bol ... takze pogodz sie z tym ... tak to juz jest ze ludzie zaczynaja uprawiac seks w roznym wieku ... i ze niezawsze mozna miec to co by sie chcialo ...
Pozatym co z tego ze jakis inny fagas przebil jej blone ... skoro dla ciebi bedzie to pierwszy raz ... i dla was obojga bedzie to pierwszy raz razem ... i na pewno bedzie to dla was niezapomniane przezycie :564:
Heh, spoznilem sie ok roku


Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 195 gości