Miltonia pisze:A dlaczego myslisz, ze dziewczynie tak strasznie bedzie na Tobie zalezec, ze bedzie ukrywala swoja prawdziwa nature?
A juz do sedna tematu - pytanie jest o to jak rozpoznac, ze ktos klamie. To obojetne czy kobieta czy mezczyzna, czy w domu, lozku czy kosciele. Nie ma na to uniwersalnej odpowiedzi, nawet wykrywacz klamstw da sie oszukac. Albo umiesz wyciagac z normalnej rozmowy niescislosci, laczyc fakty i robic to w miare obiektywie, albo nie. Ty bedziesz mial z tym problem, bo nastawiasz sie, ze jednak cos znajdziesz, na czyms przylapiesz.
Jesli piszesz o prawdziwej dziewczynie, to robisz to z taka pogarda, ze nie warto zebys z nia byl. Jesli to hipotetyczna sytuacja, to tez przykre jest to, ze masz takie zdanie o kobietach. Blad w zalozeniu spowoduje, ze bledy bedziesz popelnial od poczatku konwersacji.
Rozumiem Twoje poglady, ale ich podstawy wydaja sie mocno niewlasciwe, a traktowanie kobiet w taki sposob sprawi, ze nie spotkasz kobiety "porzadnej", o "konserwatywnych" pogladach, a jedynie jakas zdesperowana bidulinke, ktorej w zyciu nie udalo sie nikogo zainteresowac soba, dlatego zostaly jej "konserwatywne" poglady, tak jakby same.
Z gory wyjasniam, ze nie pisze o "realnej" dziewczynie. Tylko teoretyzuje na forum
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
A moje zdanie na temat kobiet ? Chyba go na forum nie przedstawialem ?
Czy mozesz wyjasnic co rozumiesz przez niewlasciwe podstawy moich pogladow ?
Swoja droga, to bardzo ciekawe co napisalas o napotkaniu "porzadnej i konserwatywnej" kobiety
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Jezeli tylko potrafisz doradzic jak taka kobiete spotkac... Bede bardzo wdzieczny
Co do klamania - to co piszesz - racja. Ostatnio doszedlem do podobnych wnioskow. Sek w tym, ze czlowiek zakochany ma najczesciej klapki na oczach i traci zdolnosc prawidlowego rozumowania, wlasciwego wyciagania wnisokow i idealizuje druga osobe. Stosunkowo latwo stac sie przedmiotem manipulacji. Przerabialem to kilka miesiecy temu i miedzy innymi stad moje obecne rozterki. Dlatego tez wychodze ze swoimi pytaniami i watpliwosciami na forum publiczne, korzystajac z lususu anonimowosci. Sprawa ta jest dla mnie na tyle istotna, ze zdecydowanie moze zawazyc na istnieniu zwiazku i dlatego w miare mozliwosci wole "posiadac taka wiedze"
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
przed zangazaowaniem sie. Moze to malo romantyczne, ale raczej nie mam ochoty na przezywanie pozniejszych frustracji w zwiazku.
Dodam moze, ze tego tematu w rozmowach z ta kobieta nie poruszalem (wszystko sie posypalo w innym miejscu). Aczkolwiek byla i jest to sprawa istotna, predzej czy pozniej zostalaby poruszona.
[ Dodano: 2009-02-17, 00:25 ]Golly Gee - nie prosze o gotowce postepowania. Tak w zasadzie to najchetniej poczytalbym czyjes doswiadczenia w tym temacie. Bo nie wierze, ze to (przeszlosc partnera) nikogo w zwiazkach nie obchodzi.
No i troche wyluzuj, to tylko internet
![.kozak. 8)](./images/smilies/cfaniak.gif)