Mia pisze:Kilak razy mialam tak, że relacja się rozwijała, ale facet myśł sobie, że żaden związek nie trwa wiecznie i jak się rozpadnie mój, to on będzie najbliżej wtedy...
Niektórzy to mają cierpliwość.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Elspeth pisze:si, swoja droga nie wiedzialam, ze tak dokladnie czytasz posty na forum
AMX pisze:Jak by na to teraz nie spojrzeć, to z tego wszystkiego chyba jednak najlepiej być kojarzonym z cinquecento.
O to jak ja ;DDTedBundy pisze:od porad, picia i wypadów ma kumpli
Mia pisze:Wiele kobiet na tym forum, powie Ci to samo, ze od porad/picia i wypadów ma właśnie kumpli
Elspeth pisze:zasmiewam sie caly czas z tej reklamy ile razy ja widze
Mi się to odnośnie mnie i ten szampan najbardziej podoba ;PAMX pisze:z tego wszystkiego chyba jednak najlepiej być kojarzonym z cinquecento.
My najczęściej lądujemy gdzieś coś zjeść i pogadać, a potem on mnie odwozi do domu. Albo bierzemy żarcie i siedzimy u mnie. Albo oglądamy sobie filmy jakieś u mnie czy idziemy do kina. Albo łazimy i robimy zakupy, z których jest masa śmiechu. Ot takie pierwsze z brzegu co mi na myśl przyszło. Jak z kumplem tylko poziom rozmów jest sporo większy. Bywa też pierwszą osobą jak mi źle, samotnie, smutno, cokolwiek, do której wykręcam numer i która pociesza choćby przez komórkę jak nie może przyjechać, bo np jest środek nocy i jest u swojej kobietyMartinoo pisze:Spotykacie sie czasem z byłymi parterami/partnerkami? Co sie na takich spotkaniach robi?
to zależy jeszcze jaki facet. jeśli macho to rozumiemAMX pisze:W takim wypadku to nie kapuję reakcji faceta.
ale głupieksiężycówka pisze:zasmiewam sie caly czas z tej reklamy ile razy ja widze
Martinoo pisze:Co sie na takich spotkaniach robi?
Martinoo pisze:Bo chce sie ze mna spotkac znajoma ktora ma faceta i z rok jej nie widziałem. Przyznam ze mam mieszane odczucia
Mia pisze:Dlaczego faceci nastawiają się tylko na seks i związki? Jak tylko się powie takiemu, że nie ma na to szans, natychmiast rezygnuje z fajnych spotkań, kina i długich konwersacji. Beznadzieja
Mati pisze:a tam osobiście mam moją Emi i wcale nie widzę przeszkód w tym by do niej wpaść na film,
Żeście mnie nakręcili i zostawiłam wiadomość swojemu byłemu aż, że może by się spotkać ;DD
_________________
TedBundy pisze:to już Kamili nie ma, albo mnie coś ominęło? Jakby nie patrzeć, długo nie rozpamiętywałeś ;DD
Ano nie ma. Za to nagle, ni z tego ni z owego pojawia sie jakas tajemnicza przyjaciolka Emi (Emi, Kami, Mati - bozesz Ty moj!), z ktora przyjazn jest wielka i wspaniala. A jeszcze niedawno nie bylo o niej mowy...to już Kamili nie ma, albo mnie coś ominęło? Jakby nie patrzeć, długo nie rozpamiętywałeś ;DD
Mia pisze:TedBundy napisał/a:
to już Kamili nie ma, albo mnie coś ominęło? Jakby nie patrzeć, długo nie rozpamiętywałeś ;DD
Coś Ty taki nie na czasie? Nie ma Kamii, teraz jest Emii!
Wujo Macias pisze:z ktora przyjazn jest wielka i wspaniala. A jeszcze niedawno nie bylo o niej mowy...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości