księżycówka pisze:Diety białkowe włóż sobie między bajki jeśli się odchudzasz. Tak samo wszelkie odżywki.
No tak trochę się odchudzam. Ja w sumie najwięcej rzeczy lubię z grupy białkowej. Ryby, drób, nabiał, jajka.
A poza tym to ja słyszałam, że jak się ćwiczy to trzeba więcej białka.
księżycówka pisze:mało cukrów typu batonikowe czy inne czekolady
Batoników od dawna nie jadłam, czekoladę bardzo lubię, ale nie jem często
księżycówka pisze:, mniej białej mąki
Jem bardzo malo, raczej nie jem białego pieczywa, jak już to jem makaron, ale to z przednicy durum
księżycówka pisze:smażonego,
To smutne
księżycówka pisze:więcej owoców, mniej soków
Owoców jest chyba wystarczająco, nie ma dnia bez owocu, soki ograniczyłam już, chociaż ja i tak rozcieńczam
księżycówka pisze:Zamiast pyrów ryż. Makarony jeśli już to raczej razowe
Ja ziemniaki to jem głównie jako dodatek do sałatki z łososia czy sledzia. Makaron razowy kiedys jadłam i mi nie smakował, może jeszcze raz spróbuje. Mogłabys polecić jakąs konkretna firmę

księżycówka pisze:ale nie można z obchanym brzuchem też ćwiczyć.
Tak to ja bym zgagi dostała, bólów i ogólnie bym sobie nie poćwiczyła