Powiedziec czy nie??
Moderator: modTeam
Powiedziec czy nie??
Witam:) To mój pierwszy post tutaj:)
Dręczy mnie bardzo jedna istotna sprawa. Jestem od 8 miesięcy z cudowną dziewczyną.
Ona jest moja pierwszą partnerką, ja jestem jej drugim partnerem - mówię oczywiście o seksie. Nie przyznałem się jej, że jestem prawiczkiem, wprost przeciwnie - powiedziałem, że przed nią miałem w lozku inne dziewczyny. Nie zorientowała się. Kochamy się dość często i mam wyrzuty sumienia. Boje sie, ze jesli sie jej do tego przyznam to wyjde na klamce i ona straci do mnei zaufanie. Co byscie zrobili na moim miejscu?
Wiem, ze ona jest niesamowicie wyczulona na klamstwa, nawet te najmniejsze...
Dręczy mnie bardzo jedna istotna sprawa. Jestem od 8 miesięcy z cudowną dziewczyną.
Ona jest moja pierwszą partnerką, ja jestem jej drugim partnerem - mówię oczywiście o seksie. Nie przyznałem się jej, że jestem prawiczkiem, wprost przeciwnie - powiedziałem, że przed nią miałem w lozku inne dziewczyny. Nie zorientowała się. Kochamy się dość często i mam wyrzuty sumienia. Boje sie, ze jesli sie jej do tego przyznam to wyjde na klamce i ona straci do mnei zaufanie. Co byscie zrobili na moim miejscu?
Wiem, ze ona jest niesamowicie wyczulona na klamstwa, nawet te najmniejsze...
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
elmo,elmo pisze:Czy to nie bedzie nie w porzadku? Chcialbym byc z nia szczery pod kazdym wzgledem.

Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
moi zdaniem tak..to nie jest jeszcze takie wielkie klamstwo poniewaz po prostu bylo CI wstyd przyznac sie do tego ze byles prawiczkiem...no wiesz moze dziewczyna uciszy sie ze to z nia straciles dziewictwo..jak by facet mi sie przyznal ze tak naprawde bylam jego pierwsza partnerka w lozku to czulabym sie dumna;P i nie zwazalabym na takie klamstewko..po prostu bylo CI wstyd..rozumiem
-będę brał Cie!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
wielokrotnie? wiesz jak dla mnie to nie jest wielkie klamstwo..to nie byla zdrada itd.. no nie wiem..ja bym powiedziala..patrzac z punktu widzenia kobiety nie obrazilabym sie i jakos nie byla bym wielce zla..wrecz przeciwnie nawet cieszylabym sie ze to ja bylam pierwsza kobieta z ktora sie przespales;P
-będę brał Cie!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
elmo, robisz z igły widły. jak spyta czy ładnie wygląda w sukience o której zawsze marzyła a będzie wyglądać średnio to też będziesz taki szczery? po za tym skąd wiesz jakie to ma dla niej znaczenie?
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Wiem, ze się denerwujesz bo nigdy nie wiadomo jak druga osoba zareaguje na takie wieści ale ja na Twoim miejscu bym powiedziała. Jeśli będziesz szczery to powinna to zrozumieć i nie będzie robić z tego wielkiego halo. Jedyne pretensje powinna mieć do tego, że nie powiedziałeś jej tego wcześniej.
Czy w innych sytuacjach też masz problem z wyrażaniem uczuć? Czy masz problem w rozmowach na tematy bardzo dla was intymne, uczuciowe? Skoro się wstydziłeś powiedzieć jej, ze byłeś prawiczkiem to znaczy, ze masz z tym problem - z konwersacją z nią.
Czy w innych sytuacjach też masz problem z wyrażaniem uczuć? Czy masz problem w rozmowach na tematy bardzo dla was intymne, uczuciowe? Skoro się wstydziłeś powiedzieć jej, ze byłeś prawiczkiem to znaczy, ze masz z tym problem - z konwersacją z nią.
Wiesz, jeszcze mozesz powiedziec, ze tak powiedziales, zeby nie bylo jej glupio, ze nie jest dziewica. Wtedy troche winy zrzucisz na nia i to ona bedzie sie tlumaczyc
To taki zart. Mysle, ze bedziesz musial powiedziec. Ale nie po to, zeby byc uczciwy, ale zeby miec spokoj ze swoimi wyrzutami. Dla siebie to zrobisz, nie dla niej.
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
To taki zart. Mysle, ze bedziesz musial powiedziec. Ale nie po to, zeby byc uczciwy, ale zeby miec spokoj ze swoimi wyrzutami. Dla siebie to zrobisz, nie dla niej.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Oczywiście, że nie mówić!
Masz wyrzuty sumienia? I masz swoją nauczkę!
Chcesz jej powiedzieć tylko dlatego żeby sobie ulżyć. Wielka mi miłość...
[ Dodano: 2008-11-03, 08:16 ]
Jeżeli to nie zmienia nic w Waszej relacji będzie to niepotrzebnym jej ranieniem. Ale ok własna dupa i samopoczucie ważniejsze...
Masz wyrzuty sumienia? I masz swoją nauczkę!
Chcesz jej powiedzieć tylko dlatego żeby sobie ulżyć. Wielka mi miłość...
[ Dodano: 2008-11-03, 08:16 ]
Jeżeli to nie zmienia nic w Waszej relacji będzie to niepotrzebnym jej ranieniem. Ale ok własna dupa i samopoczucie ważniejsze...
No pewnie o to chodzi. Jesli nie umie z tym zyc to niech powie. Jaki problem w tym widzicie. To nie jest przeciez nic powaznego. Conajwyzej wyjdzie na kogucika z malym ego ktory musi bajer wciskac by podbudowac swoja mizerna meskosc.Dzindzer pisze:Co zyskasz mówiąc jej
Po co chcesz powiedzieć
Jeśli dlatego, że Cie gryzie i ma ci to ulżyć do daruj sobie
Jak nie chciales jej mowic to trzeba bylo powiedziec ze niech sama zgadnie po tym jak sie z nia bedziesz kochal. Albo nie trzeba sie bylo jej o to pytac, bo pewnie Ty sie spytales i potem ona skontrowala pytaniem.
To tylko potwierdza to co wiedzialem wczesniej: faceci zawyzaja liczbe, a kobiety zanizaja. I potem tworza sie bajki ze facet ma wiecej kobiet niz dziewczyna mezczyzn. A prawda jest taka, ze jak facet ma kobiete, to kobeita ma faceta. Wiec statystycznie jest zawsze po rowno
Maverick pisze:Conajwyzej wyjdzie na kogucika z malym ego ktory musi bajer wciskac by podbudowac swoja mizerna meskosc.
I do tego musi się przyznać bo takie wielkie kłamstwo go przerasta
Ostatnio zmieniony 03 lis 2008, 10:16 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja bym powiedziała. Co to za związek gdzie nie ma szczerości, gdzie nawet w najbłahszych sprawach się kłamie?
Trzeba ponosić konsekwencje swojego durnego zachowania i jeśli dziewczyna się wkurzy i straci zaufanie to to znieść i iść dalej naprzód.
Zaiste, wielka...
Trzeba ponosić konsekwencje swojego durnego zachowania i jeśli dziewczyna się wkurzy i straci zaufanie to to znieść i iść dalej naprzód.
księżycówka pisze:Wielka mi miłość...
Zaiste, wielka...
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 lis 2008, 16:22
- Skąd: O.Poznania
- Płeć:
elmo pisze:Czy to nie bedzie nie w porzadku? Chcialbym byc z nia szczery pod kazdym wzgledem.
To bylo glupie
Nie rozumiem dlaczego jej ściemniałeś że spałeś już z kakimiś dziewczynami??
po co?? po jaką cho... hmm
jeżeli ja kochasz to od początku trzeba bylo byc szczerym, jejku jak ja potepiam takie cos.
wiesz co Ci powiem..
za pewne bylo by to dla niej mile zaskoczenie ze to ona byla Twoja pierwasza .
nooo ludzie szczerosc to podstawa w zwiazku nie rozumiem i nie zrozumiem po co sciemniac takie bajery.
ja z moim chlopakiem na samym poczatku poznawania sie rozmawialismy o wszystkim no moze kwestia gustu ale naprawde szczerosc to podstawa.
Wiec powiedz jej bo ja na jej miejscu najpierw bym Cie zjechala z gory na dol a potem przytulila i powiedziala ze to mile ze bylam pierwsza Twoja dziewczyna
Wiec powiedz jej ,.
bedzie zla ale zrobi jej sie w głębi duszy bardzo dobrze:)
elektra
cristalmorrow pisze:Nie rozumiem dlaczego jej ściemniałeś że spałeś już z kakimiś dziewczynami??
Bo się wstydził że jest prawiczkiem.
cristalmorrow pisze:Wiec powiedz jej bo ja na jej miejscu najpierw bym Cie zjechala z gory na dol a potem przytulila i powiedziala ze to mile ze bylam pierwsza Twoja dziewczyna
Ja bym nie przytulała kiedy ktoś mnie okłamał. Bo jak okłamał raz, może i drugi, i trzeci.
-
- Zaglądający
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 lis 2008, 16:22
- Skąd: O.Poznania
- Płeć:
no ale chyba jeżeli ona go Kocha no to co złego jest w wybaczaniu to , nie była zdrada.
ale kłamstwo.
widocznie , jestem jeszcze małą dziewczynką.
ale co tam ja bym wybaczyła.
sama jestem w zwiąsku, jeszcze nie zostałam okłamana i nie okłamałam.
Eh, powiedz mi czego on miał sie wstydzić????????
Wzawiąsku powinno sie mówić o wszystkim, omijam czyny w tym momęcie.
po Prostu powiedz jej bo to naprwade świństwo
ale i tak zostaje przy swoim że wybaczyła bym Mojemu Męższyźnie takie coś.
ale kłamstwo.
widocznie , jestem jeszcze małą dziewczynką.
ale co tam ja bym wybaczyła.
sama jestem w zwiąsku, jeszcze nie zostałam okłamana i nie okłamałam.
Eh, powiedz mi czego on miał sie wstydzić????????
Wzawiąsku powinno sie mówić o wszystkim, omijam czyny w tym momęcie.
po Prostu powiedz jej bo to naprwade świństwo
ale i tak zostaje przy swoim że wybaczyła bym Mojemu Męższyźnie takie coś.
elektra
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 381 gości