Co Was wkurza?

[Imperator]

No. Za szybko. A jeszcze parę minut temu był początek soboty. Teraz już niedziela wieczór...

[Wujo Macias]

I tak- 4 naboje. Na kazdym z nich wyrylbym swoimi koslawymi literkami inne imie.
2 dla czlonkow rodziny. Kocham was tato i mamo.
1 dla Joanny B., rasowej idiotki, co to stary jej palaca sie kolyske lopata gasil.
1 w kolano mojej znajomej, pani prawnik.

A taki fajny weekend byl. Fajny? censored, ot co.

[Olivia]

idzie się przyzwyczaić...

Nie, nie, nie! A ja nie mogę, a przede wszystkim, nie chcę się przyzwyczaić!!!

Dlatego czas coś z tym zrobić.
I wkurza mnie, że jeszcze za bardzo nie wiem, jak to zrobić...

[Nola]

I wkurza mnie, że jeszcze za bardzo nie wiem, jak to zrobić...

ja też, niech ktoś znajdzie za mnie sposób

[ksiezycowka]

Kac. I że ja chcę L4, ale poczucie obowiązku mnie do pracy pcha. Nie lubię go.

[Mijka]

brak czaaaaasu!

[ksiezycowka]

Że mojej lekarki nie ma i jest tylko jakaś inna i ma komplet i mnie nie przyjmie. Nosz ja tylko ten zielony świstek potrzebuję przecież.

[Olivia]

Że wciąż wyskakują mi jakieś wypryski na twarzy. Tak mnie wystraszono, że aż przemogę się, i pójdę do lekarza...

[ksiezycowka]

Uroki dojrzewania moja droga ;P

Że jutro to już muszę iść do pracy jakby nie było i to więcej niż na 2 h i znów zobaczyć tą %^$^*$%. Wkurza mnie baba no. Zawsze z czymś ma problem. Chyba dokumenty jej kurierem poślę przez 2 biurka, bo inaczej ich nie weźmie.
Rany znów mnie od jakiegoś czasu nachodzi na zmianę pracy. Czy ja muszę mieć takie myśli po ok. pół roku gdzieś?

[Olivia]

Że w końcu będę musiała posprzątać w moim pokoju. A tam taki syf, że jak zacznę, to się nie wygrzebię 2 dni...

Matko, prawie jak bym narzeczonego na zapoznanie przyprowadzała do domu...

[Mijka]

Matko, prawie jak bym narzeczonego na zapoznanie przyprowadzała do domu...

LOL
mam przywieźć wiązankę kwiatów i flaszkę wódki?

[SaliMali]

to, że jestem niedospana dzisiaj i że chyba powoli zaczynam znowu tęsknić, a do kolejnego spotkania tyyle czasu

[Nola]

moje koleżanki w pokoju i ich rozmowy. niedobrze mi się robi od kolejnej "dyskusji" o tipsach , "baletach"(bosz, ostatni raz słyszałam to słowo chyba 3 lata temu ) i o tym, jak to jakaś tam kasia wyglądała i że się "nie szanuje", rzyg.

[lollirot]

Że właśnie rozwaliłam 4 w życiu i 2 w tym roku wyciskacz do czosnku. Doprawdy, ta firma nie powinna nazywać się Fackelmann, tylko FUCKelmann

[Yasmine]

ta firma nie powinna nazywać się Fackelmann

a weeeś! Kupiłam sobie otwieracz do konserw z tej firmy i majątek wydałam. Po kilku miesiącach do wyrzucenia .

A wkurza mnie to potworne zimno. Kurtkę zimową dzisiaj wyciągałam z głębi szafy.

I to, że mamy limit miejsc na licencjat na katedrę do której chce iść. Połowa roku może tam iść, a chce iść z 3/4. Kto pierwszy ten lepszy. Bez sensu . Miała się liczyć średnia i ocena z danego przedmiotu .

[ksiezycowka]

Że gad mi się chrzani. Nie sieć, a program. A reinstalować jakoś nie mogę.

[ Dodano: 2008-04-22, 22:23 ]
Że jestem znudzona. Tak bardzo bardzo znudzona. Rany poszłabym gdzieś, zrobiła coś. Ostatnio na tyłku wysiedzieć nie mogę, a tu jest jak jest - w okolicach toalety muszę warować. Wkurza mnie to koszmarnie!

[Olivia]

Szczypie, swędzi i drażni. A nie mogę podrapać!

[ksiezycowka]

Że jestem tak cholera przeraźliwie głodna, że szok. Od 2 dni jedyne co zjadłam to serek jakiś, bułeczkę i kubek zupy pomidorowej. A i pół kawy
Ale wszystko co zjem przypłacę bólem i nudnościami

[SaliMali]

zakwasy

[ksiezycowka]

Że w ciągu 2 dni 3 raz jestem zmuszona odmawiać wyjścia na piwo i 3 raz na fitness dziś nie pójdę. Pieprzony rota wirus!

[Imperator]

Ja kiedyś dzięki temu, że troche wypiłem, nie chorowałem na drugi dzień na rotawirusa. Tak sądze przynajmniej ale z tego towarzystwa, które wtedy było na spotkaniu jedna osoba chorowała dwa dni wcześniej, a na drugi dzień wszyscy się pochorowali z wyjątkiem tych, którzy pili więcej, no i tam parę osób.


Także w takich chwilach Ich liebe alcohol

[Wujo Macias]

No, alkohol jest czasami bardzo dobry nie wszelkie rotawirusy.

Ale wku.rw dzis mnie 3ma, o zesz Ty. Nie jest do konca sprecyzowane z jakiego powodu, chociaz jakas taka ogolna frustracja na tle, no, zawodowym jest glownym prowodyrem takich a nie innych nastrojow mych.
Zabijac!

[SaliMali]

rodzice. Oszzz, szczególnie ojciec. To jeden z tych dni, kiedy dogadać się z nim nie idzie, bo on wie i tak lepiej wszystko, nic ustalić nie można, bo jemu nie pasuje nic, kiedy każda moja prośba nawet nie jest rozpatrywana.

[Elspeth]

Wkurza mnie, że znowu umieram z powodu bólu gardła i muszę się szprycować Strepsilsami. Do kompletu zwolniłam się wcześniej z roboty bo tak słabo się czułam
Dokładnie wiem co może być powodem takowego stanu - zimnolubny osobnik WRRR Następnym razem nocuję tam w jakichś ciepłych reformach i czymś do kompletu W końcu będą pasować do jego gorylich paputków w których tam latam

[Olivia]

bo on wie i tak lepiej wszystko, nic ustalić nie można, bo jemu nie pasuje nic, kiedy każda moja prośba nawet nie jest rozpatrywana.

O tak, mam to samo. On ma rację i koniec kropka! Ale jakoś nauczyłam sobie z tym radzić...

Wkurza mnie, że za oknem piękna pogoda, a ja gniję przed kompem...

[SaliMali]

Ale jakoś nauczyłam sobie z tym radzić...

zdradzisz jak? bo mi witki opadaja już powoli

że wszyscy mają kaca i nie mam z kim na rower iść, a dzisiaj akurat jeden z tych dni keidy samej mi sie jezdzic nie chce, aaaa i że palić mi sie chce, ale obiecałam sobie, że do kolejnej imprezy nie zapale

[ksiezycowka]

Że moja M. się spóźnia.
Szit no! Idę do niej wywlec za owłosienie ;P

[Olivia]

dradzisz jak? bo mi witki opadaja już powoli

Jak się kiedyś spotkamy, np przy piwie, to jasne.

Ale generalnie wszystko sprowadza się do jednego: cierpliwości. Nie wszystko przychodzi od razu...

Wkurza mknie, że moon jest chora i nie mam z kim iść na piwo.

[Mati]

i nie mam z kim iść na piwo.

przyjedź do mnie to pójdziemy bo ja w sumie też bym poszedł...

wkurza mnie to, że dzieciaki grają w piłke wszędzie i ja też bym sobie pograł a wszyscy znajomi do matury się szykują...o i na piwo bym poszedł sobie z kumpelą, a ona też do matury się szykuje wr

[Olivia]

Nie no zaraz się pochlastam tępym nożem... Ile można coś komuś tłumaczyć, żeby wykonał swoją robotę raz a porządnie?