Ted, myślisz tylko o jednym!

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Ted, myślisz tylko o jednym!

Postautor: Ted Bundy » 03 kwie 2008, 10:56

Ha, jakoś trzeba zacząć, po dłuższej przerwie w mych tematowych rozkminkach.

Czasami słyszę powyższy cytat od swojej lepszej połowy. Ostatnio jakby częściej. Prawdę mówiąc, nie widzę osobiście podstaw, by używać takiego określenia :) Czasem w żartach, jednak często nie. Nie wiem, czemu myślę tylko o jednym w jej mniemaniu. Pragnę, pożądam, lubię żarty o seksualnym podtekście i lubię w ten sposób się czasem podroczyć. Podkręcić klimat :) Bawi mnie to, nie przeczę oraz nastraja pozytywnie.

Podobno ciągle mam na nią ochotę. Trudno nie mieć, skoro się widzimy 2,3 razy w tygodniu. Trzy przy dobrym wietrze, jak to mówią. Nie zmienia to faktu, iż ten zarzut mnie czasem bardzo mierzi. Co jest dziwnego w pożądaniu kobiety, którą kocham? Dziwny zarzut.
Dnia nie spędzamy w łóżku, robimy mnóstwo innych rzeczy, zatem trochę to mnie dziwi :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Kusiciel18
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 01 kwie 2008, 16:43
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kusiciel18 » 03 kwie 2008, 14:14

Nie tylko Ty posiadasz ten problem, zazwyczaj bywa tak, że inicjacja seksualna spada na mężczyznę( przynajmniej na początku związku) i często to my jesteśmy "zboczuchami ", lecz co do mojej opisni, to gdy jest zaufanie, gdy kobieta czuje bezpieczeństwo to tak nie jest, no chyba, że trafiłeś na cnotkę:))
"Jakoś to będzie, jakoś-dobrze"
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 03 kwie 2008, 14:20

ale w sensie że co...?

Że kobiety tak mają i czemu tak mają? Nie, kobiety tak nie mają, Twoja tak ma. Czemu? Bo tak ma. Jedne tak mają, inne nie. Twoja akurat ma. I klozet.
Grace

Postautor: Grace » 03 kwie 2008, 15:56

Tym tematem strzeliłeś sobie, Ted samobója.

A rozmawiałeś z nią na ten temat? Bo coś zgrzyta. Tobie nie pasują jej komentarze, a jej Twoje :/

shaman pisze:Jedne tak mają, inne nie.

Nic nie dzieje się bez przyczyny, Shaman. Stwierdzenie "bo ja tak mam" to dobre wytłumaczenie czegokolwiek? Mnie się wydaje, że tak, ale w związkach na 1 noc.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 03 kwie 2008, 16:28

Gosia... pisze:Tym tematem strzeliłeś sobie, Ted samobója.
BO sie wszyscy rzuca na Teda, tylko jedna sprawiedliwa Gosia bedzie stala po jego stronie? :>
Ted, ale pytasz bardziej "o co chodzi?" czy "jak to zmienic?". Bo na moje pod tym wzgledem niewiele sie zmieni. Shaman to calkiem niezle podsumowal- ona tak ma. Czy to z powodu charakteru, czy moze nie dzialasz na nia na tyle mocno- a to juz mozna gdybac.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 03 kwie 2008, 16:37

TedBundy pisze:Co jest dziwnego w pożądaniu kobiety, którą kocham?

wg mnie to wszystko jak najbardziej w porządku...może Twoja lady nie rozumie, że ją pożądasz, bo działa na Ciebie w ten sposób i że to dobrze. Może myśli innymi kategoriami, że Ty jak typowy facet myślisz tylko jakby tu sobie "popukać"... Myślę Ted, że powinieneś jej to po prostu wytłumaczyć, a ona powinna Cie zrozumieć. W końcu jesteście razem już trochę czasu, i prawdę mówiąc troszkę się dziwię, że ona tego nie rozumie jeszcze...

Pozdrawiam
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Grace

Postautor: Grace » 03 kwie 2008, 16:43

Wujo Macias pisze:ona tak ma.

właśnie niekoniecznie. Może.. może Ted na nią tak działa. Chyba nie było tak od początku, czy się mylę?
Ted, przepraszam, ale czy jesteś pewny, że ona jest z Tobą szczęśliwa?
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 03 kwie 2008, 16:48

Gosia... pisze:
Wujo Macias pisze:ona tak ma.

właśnie niekoniecznie. Może.. może Ted na nią tak działa.
A co ja niby napisalem? To samo Gosiu. 8) Zreszta kwestia tego, czy Ted na nia dziala pojawiala sie juz kilka razy. Tedeusz tweirdzi, ze tak.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 03 kwie 2008, 16:56

Matko kochana, Ted... Dziewczyna mówi do Ciebie, że myślisz tylko o jednym, a Ty od razu temat zakładasz... <pijak>
A jak Ci powie, że jest Jej z Tobą coraz lepiej w łóżku, to też założysz temat? Czy Ty masz choć trochę litości?

A poza tym wszyscy we wsi wiedzą, że faceci myślą tylko o jednym... ;P
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 kwie 2008, 17:18

Gosia... pisze:...A rozmawiałeś z nią na ten temat?


wiele razy :)

Gosia... pisze:Bo coś zgrzyta


może nie tyle zgrzyta, co w tym temacie istnieje pewna różnica podejść. Jest to o tyle zastanawiające,że nam w "praktycznej" sferze intymnej naprawdę dobrze. Tylko dlaczego słyszę to, co słyszę? :) Bo często świntuszę, piszę interesujące esemesy czy podgrzewam czasem atmosferę od samego rana? Nie mam z tym blokad, bo i dlaczego miałbym je mieć? Ciekawa sprawa,swoją drogą. Urozmaicam, po prostu,jak umiem albo jak zawsze chciałem :) Po prostu cholernie istotna dla mnie ta sfera. Nie najważniejsza, ale jedna z ważniejszych.
To jest tak: mam dziesiątki pomysłów. Parę rzeczy sobie wymarzyłem i o tym wiele rozmawiamy. Najostrzejsza reakcja była, gdy o tym nieszczęsnym hotelu wspominałem. Do dziś mnie to gryzie, bo nic w tym zdrożnego nie widzę. By się na siebie rzucić od samego progu, podobnie jak w pamiętną sobotę . Po prostu mmm :]


Gosia... pisze:przepraszam, ale czy jesteś pewny, że ona jest z Tobą szczęśliwa?


myślę,że tak

Mati_00 pisze:W końcu jesteście razem już trochę czasu,


pełne 2 lata w przyszłym tygodniu
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 kwie 2008, 18:12

TedBundy pisze:Tylko dlaczego słyszę to, co słyszę? :)
Jej się spytaj, a nie nas :/

[ Dodano: 2008-04-03, 18:13 ]
Wg mnie - to absolutnie w zdrowym fajnym i szczęśliwym związku nie istnieje. Dojdź do sedna i rozwiąż to.
TedBundy pisze:pełne 2 lata w przyszłym tygodniu
No to dobrze napisał, że trochę czasu.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 03 kwie 2008, 19:53

TedBundy pisze:Tylko dlaczego słyszę to, co słyszę? Bo często świntuszę, piszę interesujące esemesy czy podgrzewam czasem atmosferę od samego rana? Nie mam z tym blokad, bo i dlaczego miałbym je mieć?

Ale Ty jesteś fajny, blokad nie masz... mogem być Tfoim kumplem, co, co?

Jeśli już koniecznie chcesz dręczyć innych: zapewne brakuje Ci wyczucia (wedle jej standardów). Ja też nie mam blokady przed sprośnymi żartami, ale wiem z kim mogę, a z kim nie. To tak samo jak rozmawiać cytatami z filmów z osobą zupełnie ignorującą kino - nie należy narzekać, że ta osoba nie kuma, tylko mieć wyczucie.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 03 kwie 2008, 20:04

Ted, za płytko sięgasz.

Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie.
Coś jej nie pasuje, coś ją uwiera, sama może nie wiedzieć gdzie ten kamień w bucie siedzi - odreagowuje tekstami takimi, jak powyższy. Gdybyś nie pisał smsów, mówiłaby - "a bo ja Cię już nie pociągam".

Poszperaj człowieku, albo pozwól jej poszperać w sobie trochę, zamiast na jakiś duperelu się skupiać.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 kwie 2008, 21:40

wiesz, całkiem możliwe :) Ale naprawdę nie widzę jakiejkolwiek przyczyny takiego stanu rzeczy. Z ręką na sercu - ani jednej. Poza tym jeśli coś trapi, to się o tym mówi :) Z takiego punktu widzenia wychodzimy. Dlatego to dziwne.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 03 kwie 2008, 21:46

TedBundy pisze: Z ręką na sercu - ani jednej. Poza tym jeśli coś trapi, to się o tym mówi Z takiego punktu widzenia wychodzimy. Dlatego to dziwne.


Ona taka jest <zalamka> Możesz nazywać ją dziwną, ale taka już jest. Ja nie lubię jak ktoś o kupie gada - bez żadnej konkretnej przyczyny. W dzieciństwie na mnie nie srali, stolec oddaję regularnie i z przyjemnością. po prostu taki jestem. O kupie ze mną nie pogadasz.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 03 kwie 2008, 21:47

Ted, podejscie "rozmawiamy o wszystkim" nie daje Ci gwarancji, ze kobieta powie Ci kazda rzecz, ktora jej na serduchu lezy.
Cos w tym moze byc, ze moze nie masz wyczucia w tych sprawach?
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Grace

Postautor: Grace » 03 kwie 2008, 21:48

TedBundy pisze:Dlatego to dziwne.

a może ma jakiś problem, o którym nie wiesz?

A może... może tak naprawdę to, co jest między Wami jej już nie wystarcza? Nie myślałeś, żeby jej zaproponować żeby z Tobą zamieszkała?

[ Dodano: 2008-04-03, 21:54 ]
Albo jeszcze jedno. Czy ona się dobrze czuje? Tzn. nie miewa huśtawki nastrojów, nie zachowuje się jakoś inaczej niż zwykle? Jakaś niespokojna, poddenerwowana, smutniejsza?
Jakieś bóle głowy, to-tamto?
Może coś z hormonami u niej nie tak, naprawdę potrafi się u kobiety w ciągu kilku miesięcy pogorszyć i pierwsze co to cierpi psychika, w tym libido.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 kwie 2008, 22:00

nie wiem :) Zaręczyny, dziecko (widzę,doskonale widzę jak reaguje na obce dzieci na ulicy),a może szukanie dziury w całym? Przychylam się do ostatniej odpowiedzi.
Chociaż nie :) Pamiętam, jak kiedyś rozmawialiśmy na ten temat, o tych zaręczynach. W żartach, ale na pytanie o jej reakcję i odpowiedź usłyszałem "nie, bo jeszcze nie teraz". I weź to, człowieku prosty, zrozum ;DD

Gosia... pisze:Nie myślałeś, żeby jej zaproponować żeby z Tobą zamieszkała?


z tego co wiem, moja kobieta nie chce mieszkać w moim mieście. Chce być blisko rodziny.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 03 kwie 2008, 22:24

TedBundy pisze:z tego co wiem, moja kobieta nie chce mieszkać w moim mieście. Chce być blisko rodziny.


Ty z tą rodziną będziesz miał bicz Boży. Pomimo,że fajni to coś mi się wydaje, że twój układ z Dodą po zamieszkaniu,ślubie etc będzie wyglądał Doda+rodzinka+ ty.Jak by nie być zżytym to w końcu trzeba wyfrunąć z gniazdka i założyć tą podstawową komórkę społeczną. Tylko,że ta komórka powinna być integralna.

A co do twoje chuci Tede. Cóż, nie wiem czy to zdrowy objaw ,że osoba z którą jesteśmy,która mówi nam,że ją podniecamy i itp nie przekuwa swoich słów w czyny.
To znaczy,że coś tu nie gra. A wszelkie słowa komplementy pod twoim kierunkiem są może jedynie siatką maskującą prawdziwe problemy. Coś mi się wydaje,że Doda trawi jakiś problem i przetrawić go nie może i i dlatego pojawiają się jakieś zarzuty przeciwko tobie. Trochę w tym wszystkim za dużo tych nie .
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 03 kwie 2008, 22:44

TedBundy pisze:Poza tym jeśli coś trapi, to się o tym mówi :) Z takiego punktu widzenia wychodzimy

tylko po co skoro zaraz to co sie powiedziała jest pierdółka nazywane czy w inny sposób bagatelizowane, jako taka nieracjonalna głupotka
Grace

Postautor: Grace » 03 kwie 2008, 23:42

TedBundy pisze:Zaręczyny, dziecko (widzę,doskonale widzę jak reaguje na obce dzieci na ulicy),a może szukanie dziury w całym? Przychylam się do ostatniej odpowiedzi.

Kurcze nie chcę Ci się mieszać do związku i Twoich decyzji, ale chyba wiesz, że Ci dobrze życzę.
Często kobiety nie mówią wprost i możecie sobie wołać o pomstę do nieba, ale tak jest często i już. Nie analizuj każdej decyzji z nią. Jak chcesz z nią mieszkać, to powiedz jej to. Nie pytaj "A może byśmy...". Tak samo jak zaręczyny. Mężczyzna nie pyta się "kochanie, a może się zaręczymy, co?". Może paradoksalnie (!) ona ma Ci za złe ten brak zdecydowania. Może się dusi trochę w domu ( w końcu kobieta zarabiająca na siebie, dorosła - nie o atmosferę tu chodzi czy relacje z bliskimi), nie chce tego mówić wprost komukolwiek, a brak jej motywacji by zmienić ten stan. Tą motywacją jesteś dla niej Ty.

Jedno jest pewne - jak ze sobą zamieszkacie -to albo będzie dużo lepiej, albo się rozejdziecie, ale przynajmniej sprawa będzie jasna. Stawiam to pierwsze i Ci tego życzę.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2008, 23:43 przez Grace, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 kwie 2008, 23:57

TedBundy pisze:lubię żarty o seksualnym podtekście i lubię w ten sposób się czasem podroczyć. Podkręcić klimat :)

Mój też lubi, a mnie to cholernie męczy. Nie lubię o tym gadek, nie lubię takich żarcików, dla mnie to męczące. Ja nie wiem, ale na mnie to działa totalnie zniechęcająco i też mi się wydaje wtedy, że on ciągle o jednym gada.
Zdecydowanie wolę to robić niż prowadzić jakąś świńską rozmowę.
Więc może to tylko to. A może coś głębiej. Za mało wiemy :>
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 03 kwie 2008, 23:58

Yasmine pisze:
TedBundy pisze:lubię żarty o seksualnym podtekście i lubię w ten sposób się czasem podroczyć. Podkręcić klimat :)

Mój też lubi, a mnie to cholernie męczy. Nie lubię o tym gadek, nie lubię takich żarcików, dla mnie to męczące.
a ja własnie takie głupie żarty lubie, niby niezobowiązujące aluzje, co nie znaczy, że tylko o jednym myślę. Wręcz przeciwnie, dlatego nie mogłabym być z kimś kto by tego nie rozumiał i opacznie to interpretował
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2008, 23:59 przez SaliMali, łącznie zmieniany 1 raz.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 04 kwie 2008, 00:02

SaliMali pisze:Wręcz przeciwnie, dlatego nie mogłabym być z kimś kto by tego nie rozumiał i opacznie to interpretował

Nie no czasem też wiadomo rzucę jakąś aluzją czy żarcikiem, ale robię to sporadycznie. A jeżeli ktoś tak często niby żartuje, zagaduje to człowiekowi się później wydaję, że wszystko co mówi ta druga osoba to prawda jest. I to zaczyna czasem być męcząco, bo kobiecie może się wydawać, że on o tym wiecznie mówi, więc wiecznie chce to robić. I tutaj często różnica temperamentów się ujawnia.
Podobno 60 % tego co mówimy w żartach to prawda :).
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2008, 00:08 przez Yasmine, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 04 kwie 2008, 00:08

Yasmine pisze:I to zaczyna czasem być męcząco, bo kobiecie może się wydawać, że on o tym wiecznie mówi, więc wiecznie chce to robić
wiadomo, że nie można żartować ciągle w taki sposób, bo to uciążliwe i męczące się zrobi, jak ze wszystkim praktycznie, ale czasem trudno wyczuć moment w którym już się przegina.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 04 kwie 2008, 00:11

SaliMali pisze:wiadomo, że nie można żartować ciągle w taki sposób, bo to uciążliwe i męczące się zrobi, jak ze wszystkim praktycznie, ale czasem trudno wyczuć moment w którym już się przegina.

no fakt :)
Z drugiej strony facetom którzy widzą się jak Ted 2 razy w tygodniu, czy jak mojemu się nie dziwie. Sposzczone chłopy :D. Tylko ja mam np. tak, że pierwsza reakcja na zobaczenie jego, to przytulenie, pocałowanie (bo wielka tęsknota) a on wiadomo najchętniej przeleciał by mnie na peronie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 04 kwie 2008, 08:15

AMX pisze:Pomimo,że fajni to coś mi się wydaje, że twój układ z Dodą po zamieszkaniu,ślubie etc będzie wyglądał Doda+rodzinka+ ty.Jak by nie być zżytym to w końcu trzeba wyfrunąć z gniazdka i założyć tą podstawową komórkę społeczną. Tylko,że ta komórka powinna być integralna.


istotnie, jest bardzo zżyta, podobnie jak jej siostra :) Nie ma tygodnia, by siostra nie była u rodziców 2,3 razy. Ale widzę inny schemat - ona, ja + jej rodzina. Bo w to, że zminimalizuje kontakty nie wierzę i nawet bym nie chciał tego wymuszać, bo nie o to chodzi. Umiar, umiar przede wszystkim. Tu się zgadzamy. Z drugiej strony nie jest klawo być na swoim i co 2 dni mieć wizytę rodziców. Ale tutaj, mam nadzieję,dojdziemy do kompromisu.

AMX pisze:Cóż, nie wiem czy to zdrowy objaw ,że osoba z którą jesteśmy,która mówi nam,że ją podniecamy i itp nie przekuwa swoich słów w czyny.


nigdy nie powiedziałem,że nie przekłuwa, bo to nieprawda. Po prostu ostatnio nie mamy tej intymności często. No i słyszę,że widzimy się rzadko, a ja tylko o łóżku myślę. Przesada :)
Co do tych żarcików, przecież nie nawijam o tym 24 h na dobę, to oczywiste. Ale lubię,od czasu do czasu coś pikantnego wysłać czy wyszeptać do ucha.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 kwie 2008, 08:43

No !! gdybym był dziewczyną Teda też bym mu tak powiedzial <aniolek> dlaczego ? no wspomnijcie sami na wszystko co Ted tu napisał, jaki jest itd. Jego dziewczyna znac go musi jeszcze lepiej - sek w tym - ze Ted ją nie zna !? Wszystkie zas kobiety które były by podobne do - tak naprawdę tej którą chce ! w swerze sexu nazwał wczesniej szmirami. Mysle zatem, ze dobrze jednak by mu było miec swoją prywatną szmire <aniolek> taką tylko dla siebie i wtedy by owa - szmira nie była. [:D]
Ted , ja znam to uczucie ...zona tez tak do mnie gada (ty tylko o jednym ) zas kochanka !! ?była by conajmniej sfrustrowaną gdybym słowami nie wyrazał, iz mnie pociaga i ze mam na nią ochote .Moje podniecenie, wywołuje jej podniecenie i mysle , ze tak ma byc .
Wiec sam widzisz, iż coś u Ciebie jest nie tak. Zapytam inaczej jeszcze by miec obraz Twej sytuacji ? czy Twa kobieta rzuciła sie kiedys na ciebie ? raz, czy wiecej razy ?
Oczywiscie są też i inni ludzie i zyją tez calkiem dobrze z sobą wiele lat , tylko zew zawsze ktoś bedzie narzekał, czy też po cichu , czy głosno - indywidualna sprawa.

[ Dodano: 2008-04-04, 08:46 ]
TedBundy pisze:
No i słyszę,że widzimy się rzadko, a ja tylko o łóżku myślę.


Ted - szmir <hahaha> <hahaha> przepraszam <browar>
a moge zapytac o czym masz myslec ? bo to łózko to tylko - wiadomo !
zapytaj ? o czym masz myslec ? według niej ...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 kwie 2008, 08:47

TedBundy pisze:No i słyszę,że widzimy się rzadko, a ja tylko o łóżku myślę. Przesada :)

moze jej czegos brakuje ??
może tak mówi, bo widzi, że Tobie głównie na tym zależy

Coś jest miedzy Wami nie tak i to nie od wczoraj. Ted ona do hotelu nie pójdzie, u Ciebie sypiać nie chce. Ty ostrego seksu nie.
Ale według mnie to nie tylko chodzi o seks

A jesli chodzi o zaręczyny to jak by R sie kierował jakimś wypytywaniem mnie w żartach o to to za 5 pewnie by mi sie nie oświadczył
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 kwie 2008, 08:50

Dzindzer pisze:moze jej czegos brakuje ??


kobiecie zawsze czegoś brakuje - jak by nie było w zwiazku to predzej czy później zawsze !
tu o coś innego chodzi, a nie o braki ...
Ted !! .... ale nic sie nie martw , dam Ci rade - zrób czynami i słowami wszystko by Ona nabrala ochoty, a jak ci o tym wspomni - o sexie, powiedz jej "TY TYLKO O łóZKU MYSLISZ"
Pamietaj - jaki facet za dnia, taka kobieta w nocy ... i mysle ze łapiesz o co chodzi <browar>
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2008, 09:04 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 209 gości