zwiazek ze starszym facetem...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 maja 2007, 16:30

Jako bedacy na rzeczy facet <aniolek> znajacy tego typu zagadnienie , wiem - na wlasnej skórze sie przekonawszy , ze młodzież ta 20 -24 letnia w odniesieniu do kobiet i jeszcze w dodatku uczuciowych , starsznie czasem wyolbrzymia i stwarza sama sobie problem .Tu podac moge przykład mojej Myszki , do której jak nie zadwonie jeden dzien , albo nie napisze w dniu choc z trzech sms-ów , to zaczyna sie martwic i weszyc jakis problem !
Byc moze tu jest podobnie ... nie wiem , za mało informacji ...
Dlaczego ja nie dzwonie ?? albo nie pisze tego esa np. - BO ZAJETY JESTEM co jest ciezko zrozumiec kobiecie. Jak mozna byc zajetym by nie zadzwonic , albo nie napisac sms-a <aniolek> ano mozna . Tak i ja bynajmniej czasami nie widze potrzeby .Mozliwosci tez byc po prostu nie moze , no bo jak np. ja mam dzwonic jak siedze w domu , a zona i dzieci obok ? .... U niego owa Matka ...
Tu moze też tak byc , ale tylko gdybam , nie znam was , ani Waszej sytuacji jak i relacji miedzy wami .
Ostatnio zmieniony 17 maja 2007, 16:37 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 maja 2007, 16:32

Eh tez mam taka kolezanke, zwiazala sie z facetem po rozwodzie, bo pokochala jego 10 letniego synka :| to dopiero ciekawa sytuacja.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: Zwiaek ze starszym facetem

Postautor: Andrew » 17 maja 2007, 16:35

niunia*** pisze:..a nerwy mam juz na wykończeniu!


A ze zapytam , co Cie tak denewuje ??? :|
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 17 maja 2007, 16:37

Andrew pisze:Jako bedacy na rzeczy facet <aniolek> znajacy tego typu zagadnienie , wiem - na wlasnej skórze sie przekonawszy , ze młodziez ta 20 -24 letnia w odniesieniu do kobiet i jeszcze w dodatku uczuciowych , starsznie czasem wyolbrzymia i stwarza sama sobie problem .Tu podac moge przykład mojej Myszki , do której jak nie zadwonie jeden dzien , albo nie napisze w dniu choc z trzech sms-ów , to zaczyna sie martwic i weszyc jakis problem !
Byc moze tu jest podobnie ... nie wiem , za mało informacji ...
Dlaczego ja nie dzwonie , albo nie pisze tego esa np. - BO ZAJETY JESTEM co jest ciezko zrozumiec kobiecie. Jak mozna byc zajetym by nie zadzwonic , albo nie napisac sms-a <aniolek> ano mozna . Tak i ja bynajmniej czasami nie widze potrzeby .Mozliwosci tez byc po prostu nie moze , no bo jak np. ja mam dzwonic jak siedze w domu , a zona i dzieci obok ? .... U niego owa Matka ...
Tu moze też tak byc , ale tylko gdybam , nie znam was , ani Waszej sytuacji jak i relacji miedzy wami .

Jakie to prawdziwe :]
A mi się wydaje że ta odległość jest przyczyną. Po prostu komu by się chciało codziennie 3h jeździć w obie strony. Praca 8h, potem 1,5h na dojazd, potem 2-3h spędzenia czasu z ukochaną, a potem powrót.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 maja 2007, 16:39

Marissa pisze:Jakie to prawdziwe :]
A mi się wydaje że ta odległość jest przyczyną. Po prostu komu by się chciało codziennie 3h jeździć w obie strony. Praca 8h, potem 1,5h na dojazd, potem 2-3h spędzenia czasu z ukochaną, a potem powrót.


Mnie!!! - blokuje mnie tylko posiadanie rodziny , której on sie pozbył - jest wolnego stanu
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
alishia
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 18 mar 2008, 08:09
Skąd: Poznań
Płeć:

Odmienne oczekiwania???

Postautor: alishia » 26 mar 2008, 07:08

Witam, spotykam się od 6 miesięcy ze straszym o 10 lat od siebie facetem (ja mam 20) i wlasciwie od początku nasze spotkania opieraja sie na dobrej zabawie i seksie. Jednak ja zaczęlam czuc do niego "coś więcej" i bardo mi z tym cięzko bo męczy mnie to ciągle myslenie o nim:(
Czy powinnam mu o tym powiedzieć?? Boje się, że wszystko zepsuje i jak on na tą wiadomośc zareaguje. Nie potrafie rozszyfrować jego osoby i nie wiem co on do mnie czuje. Może jakaś rada???
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 mar 2008, 07:13

alishia pisze:Nie potrafie rozszyfrować jego osoby i nie wiem co on do mnie czuje. Może jakaś rada???

znacie się pół roku, coś musisz o nim wiedzieć :>
jak się wasz układ zaczął?
co on czuje do Ciebie? jak go odbierasz?
Ostatnio zmieniony 26 mar 2008, 07:24 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 mar 2008, 08:03

Generalnie ja jestem za tym żeby powiedzieć dla własnego nie duszenia się.

Nawet jeśli to układ to chyba powinniście byli pogadać na jakich zasadach? Jakie macie oczekiwania?
Awatar użytkownika
Susan
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 26 mar 2008, 07:08
Skąd: Wenus
Płeć:

Postautor: Susan » 26 mar 2008, 08:13

Hej!Uwazam ze powinnas z nim o tym porozmawiac.Nie ma sensu ukrywac tego co czujesz.W kazdego rodzaju zwiazku najwazniejsza jest szczerosc.Powiedz i zobacz jak zareaguje!Co ma byc to bedzie.Niebo znajdziesz wszedzie:)
...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami...
Susan
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: Odmienne oczekiwania???

Postautor: Andrew » 26 mar 2008, 08:44

alishia pisze:Jednak ja zaczęlam czuc do niego "coś więcej" i bardo mi z tym cięzko bo męczy mnie to ciągle myslenie o nim:(
Czy powinnam mu o tym powiedzieć??

Meczy ? no jak mu to tak powiesz to wesoło nie bedzie <aniolek> a jak mu powiesz to nie bedzie meczyc ? troche nie rozumiem ...
alishia pisze:Boje się, że wszystko zepsuje i jak on na tą wiadomośc zareaguje.

co ma byc to bedzie , ale skoro Cie to meczy to moze i lepiej by sie to "zepsuło"
alishia pisze:nie wiem co on do mnie czuje.

zapytaj .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 26 mar 2008, 09:06

Andrew pisze:a jak mu powiesz to nie bedzie meczyc ? troche nie rozumiem ...


Andrew bo z tym jest tak samo jak z terapeutycznym fenomenem spowiedzi w kościele katolickim. Bardzo często same wyzwanie winy doprowadza do uczucia wielkiej ulgi, ale żeby tak się stało, to musi być ktoś zainteresowany, kto to wysłucha... Prosta sprawa i nie ma nad czym się specjalnie zastanawiać. :)

Andrew pisze:ale skoro Cie to meczy to moze i lepiej by sie to "zepsuło"


Też tak uważam. :) Przypomina mi się zawsze w takich sytuacjach scena z "Pianisty" jak Szpilman chowa się w zdemolowanej restauracji w gettcie z jakimś innym żydem i mówi mu, że wszystkich szlag trafił, a tamten odpowiada: Czasami im szybciej tym lepiej... Jeśli mam patrzeć przez pryzmat własnych doświadczeń, to również jestem tego zdania. ;)

Andrew pisze:zapytaj


Otóż to... Ale myślę, że najważniejsze pytanie musisz postawić sama sobie, bo nie jestem pewien czy już to zrobiłaś - nie wynika to z Twego postu zdaje się - no więc: jakie są Twoje oczekiwania?... Bo na razie wiemy tylko, że mogą być odmienne od niego, ale jakie konkretnie? Będzie zarówno nam jak i Tobie dużo łatwiej, jeśli nam to napiszesz. A więc? :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 26 mar 2008, 09:48

alishia pisze:Boje się, że wszystko zepsuje i jak on na tą wiadomośc zareaguje.
Zastanów się czy jest co psuć. Z tego co piszesz to żaden związek, tylko znajomość bez zobowiązań. Jeśli dla Ciebie coś takiego jest więcej warte niż Twój spokój to hmmm... baw się dalej.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 26 mar 2008, 09:50

PFC pisze:Andrew napisał/a:
a jak mu powiesz to nie bedzie meczyc ? troche nie rozumiem ...


Andrew bo z tym jest tak samo jak z terapeutycznym fenomenem spowiedzi w kościele katolickim. Bardzo często same wyzwanie winy doprowadza do uczucia wielkiej ulgi, ale żeby tak się stało, to musi być ktoś zainteresowany, kto to wysłucha... Prosta sprawa i nie ma nad czym się specjalnie zastanawiać.

Andrew napisał/a:
ale skoro Cie to meczy to moze i lepiej by sie to "zepsuło"


Też tak uważam. Przypomina mi się zawsze w takich sytuacjach scena z "Pianisty" jak Szpilman chowa się w zdemolowanej restauracji w gettcie z jakimś innym żydem i mówi mu, że wszystkich szlag trafił, a tamten odpowiada: Czasami im szybciej tym lepiej... Jeśli mam patrzeć przez pryzmat własnych doświadczeń, to również jestem tego zdania.

Andrew napisał/a:
zapytaj


Otóż to... Ale myślę, że najważniejsze pytanie musisz postawić sama sobie, bo nie jestem pewien czy już to zrobiłaś - nie wynika to z Twego postu zdaje się - no więc: jakie są Twoje oczekiwania?... Bo na razie wiemy tylko, że mogą być odmienne od niego, ale jakie konkretnie? Będzie zarówno nam jak i Tobie dużo łatwiej, jeśli nam to napiszesz. A więc?

Filozof sie znalazl. Zagmatwales problem banalny w swojej prostocie i siegasz dalej niz musisz.

Odpowiedz na problem jest prosta:

Nigdy nie tlum niczego w sobie. Im dluzej w tym siedzisz, tym wieksze watpliwosci masz i oddalasz sie od tego, co powinnas zrobic - powiedziec Mu o tym, co czujesz i zapytac jak On sie na to zapatruje. Sprawa w jednej chwili stanie sie dla Ciebie jasna i bedziesz mogla dokonac dalszych decyzji - czy tkwic w takim ukladzie bez uczuc z jego strony i zmniejszac cisnienie w jego nasieniowodzie, nie tkwic w takim ukladzie bez uczuc z jego strony, lub zalozyc szczesliwy zwiazek :)

Powodzenia!
alishia
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 18 mar 2008, 08:09
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: alishia » 26 mar 2008, 10:27

Czego ja oczekuje? myśle że przede wszytskim szacunku do siebie i jakies bliższej więzi. Zaczęla mi przeszkadzać myśl, że moge być dla niego tylko seksownym materialem do zaspokajania potrzeb (chociaż wiem że sama do tego doprowadzalam). Z drugiej strony on jest tak kulturalny i elegancki, że nie wyobrażam sobie zeby tak mnie traktowal. Chyba Was poslucham i znajde odpowiedni moment zeby mu o tym jakos delikatnie powiedziec:)
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 26 mar 2008, 11:27

Kazdy moment jest odpowiedni. To sa ruchome piaski, im dluzej w nich stoisz tym mocniej Cie wciĄgaja i tym ciezej jest z nich sie wydostac.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2008, 14:15 przez Haro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 26 mar 2008, 16:16

Pytanie twoje jest enigmatyczne ale rozumiem sens albowiem sama obecnie spotykam się z facetem o 11 lat starszym.
Sęk w tym iż mężczyźni w jego wieku inaczej myślą. Nie wiem w jakiej sytuacji jest twój wybranek tzn. żonaty, rozwiedziony czy ma dzieci itp. Jest to istotne, albowiem różne człowiek ma oczekiewania w zależności od "czasu i miejsca" w jakim jest. Rozmowa na pewno ci pomoże ale różne mogą być jej konsekwencje.
Mężczyzni boją sie odpowiedzialności jak diabeł święconej wody i jeśli odczuwasz dyskonfort w kwestii związku to znaczy, że intuicja coś ci podpowiada. Mogę się mylić albowiem mało podałaś informacji na temat tego związku o tyle 6 miesięcy do spory już czas aby kogoś trochę poznać.
Porozmawiaj i czekaj na to co on ci powie. To ważne jak ci to powie i kiedy.
Pamiętaj, iż jesteś kobietą stosunkowo młodą i dla niego na pewno atrakcyjną i pochlebia mu że zwróciłaś na niego uwagę. Bynajmniej normalny facet by tak sie zachowywał ale jeśli on szuka jedynie rozrywki w ramionach młodej laski to raczej może być odwrotnie. Nie mnie jest z toba 6 miesięcy i chyba nadal chce sie spotykać???
Pytanie jest jeszcze jedno. Czy on o ciebie dba???? Tzn czy dba o ciebie lepiej od innych z którymi do tej pory byłaś. To meżczyzna już dojrzały więc poznasz po nim i tym jak się do ciebie odnosci co z tego będzie.
Często my kobiety szukamy dziury tam gdzie jej nie ma. Bardzo czegoś chcemy ale boimy się to powiedzieć i zaczyna sie w głowie roić że może on dla seksu tylko ??? Czasem lepiej za dużo nie myśleć i nie stwarzać sobie samemu problemu chyba że masz ku temu powody.
Szacunek jest czymś czego pragnie każda kobieta, ja także. Zapominamy jednak że na szacunek trzeba sobie zasłużyć i ktoś musi zasłużyć na nasz szacunek. To zamknięte koło.
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I wciąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami

"Julian Tuwim"
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 29 mar 2008, 10:53

Kolejny przykład na to, że do układów opartych
alishia pisze:na dobrej zabawie i seksie.

powinno się wybierać osoby które nas pociągają, które w jakiś tam sposób lubimy ale w żadnym wypadku nie ma możliwości że "poczujemy coś więcej" :] bo potem wychodzą takie "kwiatki".
alishia jak Cię to tak ciśnie w środku to z nim porozmawiaj. I będzie wóz albo przewóz. Wg mnie to jemu odpowiada taki układ, młoda dziewczyna, żadnych zobowiązań, same plusy i żadnej odpowiedzialności. Ale może się mylę.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 30 mar 2008, 23:20

szilkret pisze:Często my kobiety szukamy dziury tam gdzie jej nie ma.

Nie często, tylko zawsze.
A my wiemy GDZIE jest dziura i tylko jej szukamy.

Dla nas dziura jest wszystkim, bo jest noszona przez TĄ kobietę, z TYM mózgiem, z TYM ciałem, z TĄ historią. I jeśli TA dziura pasi, no to git na zawsze. Bo "własna". Bo tak.

A Wy zawsze szukacie, szukacie, rozmyslacie, rozkminiacie i rozpieprzacie. Po co?
I właśnie:
szilkret pisze:Mężczyzni boją sie odpowiedzialności jak diabeł święconej wody

- przecież odpowiedzialność to Faceci! ( nie mylić z ludzikami) - to kobiety są ZAWSZE nieodpowiedzialne, a nawet im się to wybacza, ba... jest to (do czasu miłe, piękne, i takie tam dzikie węże) miłopobłażliwe.

Sorki szilcośtam, ale niewiele jeszcze kumasz. Albo inaczej - jesteś Facetem, bo takie masz przemyślenia.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
EwelajnaW21
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 15 sty 2009, 23:20
Skąd: Olsztyn
Płeć:

Postautor: EwelajnaW21 » 16 sty 2009, 11:52

Ja obecnie mam 22 lata. Spotykam sie z facetem ktory jest odemnie 12 lat starszy. Jest nam bosko.Jest cudowny, kochany i w ogóle jest cudownie. Nauczyl mnie wielu pieknych rzeczy jezeli chodzi o seks. Tak wiec nie zgadzam sie z tym, ze bzdura jest zwiazek z duzo starszym od siebie meszczyzna. Oczywiscie obie strony powinny wiedziec czego od siebie oczekuja i na czym im zalezy. Tylko wtedy wszystko moze sie udac:)
Topp
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 89
Rejestracja: 22 sie 2008, 11:28
Skąd: Mokotów
Płeć:

Postautor: Topp » 16 sty 2009, 12:41

EwelajnaW21 pisze:Ja obecnie mam 22 lata. Spotykam sie z facetem ktory jest odemnie 12 lat starszy. Jest nam bosko.Jest cudowny, kochany i w ogóle jest cudownie. Nauczyl mnie wielu pieknych rzeczy jezeli chodzi o seks. Tak wiec nie zgadzam sie z tym, ze bzdura jest zwiazek z duzo starszym od siebie meszczyzna. Oczywiscie obie strony powinny wiedziec czego od siebie oczekuja i na czym im zalezy. Tylko wtedy wszystko moze sie udac:)


Dziecko drogie, wiem że jesteś w stanie milosnego oszołomienia i cieszy mnie to nie wiesz jak bardzo, ale tobie się jeszcze nic nie udało.
Nie ma takiego wagonika, którego nie da się odczepić, jak to mówią.
Stormy

Postautor: Stormy » 16 sty 2009, 12:47

Topp pisze:tobie się jeszcze nic nie udało.
w sumie ocenianie czy sie komus cos udalo dopiero na lozu smierci nastapic moze, bo kto wie co nas do ostatniej chwili czeka;)
EwelajnaW21 pisze:Nauczyl mnie wielu pieknych rzeczy jezeli chodzi o seks
a cos ponadto?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 sty 2009, 12:54

Topp pisze:ale tobie się jeszcze nic nie udało.

Udało jej się spotkać faceta z którym już przeżyła trochę dobrego ( nie każdemu jest to dane)

Udało jej się poznać trochę niesamowitych rzeczy z dziedziny seksu

Topp pisze:Dziecko drogie,

Jest miedzy Wami tylko 4 lata różnicy, więc to dziecko to nie na miejscu
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 16 sty 2009, 13:24

Ciekawe co tu czytam...

Rozumiem ze panowie ze skłonnościami do pedofilii gustują w młodszych, albo tak kiepscy że muszą samym wiekiem robić wrażenie na małolatce, ale że tymże panienkom to odpowiada zadawać się ze zgrzybaiałym z ich perspektywy "dziadem" ?
Czyżby rówieśnicy nie byli aż tak interesujący ?
Myślę że macie dziewczynki spaczone podejście i tylko tyle, spojrzyjcie innym okiem na ludzi w swoim wieku, dobrze im się przyjrzyjcie, a nie oglądajcie się za emerytami którym niewiele brakuje żeby byli waszymi ojcami.
Ja rozumiem że ze starszym łatwiej, że mają inną pozycję materialną i trochę więcej doświadczenia, ale to nie wszystko co się liczy w zyciu czy związku. No chyba że kogoś bawi bycie "uczennicą" u "nauczyciela" ... poza tym latka lecą i młodsze już nie bedziecie, a oni zwykle wolą ten sam przedział i w pewnym momencie bedziecie już dla nich "za stare" ...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2009, 13:29 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 sty 2009, 13:26

eng pisze:albo tak kiepscy że muszą samym wiekiem robić wrażenie na małolatce,

Dlaczego zakładasz, ze samym wiekiem ??
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 16 sty 2009, 13:31

Dzindzer pisze:Dlaczego zakładasz, ze samym wiekiem

No fajnie się pochwalić koleżankom że "ja mam faceta 10 lat starszego", ma kasę, mieszkanie i zabiera mnie na wyjazdy po hotelach itd... a wy macie koleżków bidnych i niedoświadczonych, więc jesteście gorsze ... itd.
Ostatnio zmieniony 16 sty 2009, 13:37 przez eng, łącznie zmieniany 2 razy.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 16 sty 2009, 14:06

eng pisze:Myślę że macie dziewczynki spaczone podejście i tylko tyle, spojrzyjcie innym okiem na ludzi w swoim wieku, dobrze im się przyjrzyjcie, a nie oglądajcie się za emerytami którym niewiele brakuje żeby byli waszymi ojcami.
Ja rozumiem że ze starszym łatwiej, że mają inną pozycję materialną i trochę więcej doświadczenia, ale to nie wszystko co się liczy w zyciu czy związku. No chyba że kogoś bawi bycie "uczennicą" u "nauczyciela" ... poza tym latka lecą i młodsze już nie bedziecie, a oni zwykle wolą ten sam przedział i w pewnym momencie bedziecie już dla nich "za stare" ...

Biorąc pod uwagę Twoje umiłowanie do cielesności (tak, tak, wiem, żeś esteta), aż dziw bierze, że coś takiego napisałeś?
Porozmawiamy za 10 lat? Zobaczymy, czy mając 45 lat na liczniku, nadal rówieśniczki będą w obrębie Twoich zainteresowań.

Na mnie osobiście różnica wieku, nawet te 10 lat nie robi dużego wrażenia.
Wszystkim takim parom, życzę szczęścia i płynności w wymienianiu myśli pokoleniowej ;)
Znam takie pary i w wielu przypadkach to nie względy 'handlowe' decydowały (wspomniane przez Ciebie, imponowanie małolacie, doświadczenie, stabilizacja finansowa za.. młodość)
eng pisze:Czyżby rówieśnicy nie byli aż tak interesujący ?

Zdarzają się perełki.
Stormy

Postautor: Stormy » 16 sty 2009, 14:07

eng pisze:No fajnie się pochwalić koleżankom
fajnie sie pochwalic kolezankom ze sie ma fajnego, czu;ego, wesolego i inteligentnego faceta. to czy jest 10 lat starszy czy 10 lat mlodszy nie robi na nikim wrazenia. a jesli ma dzieki swojemu doswiadczeniu wiecej oleju w glowie i czyms ze swoich doswiadczen zainterseowac moze - tym lepiej.
ennie
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 22 paź 2008, 21:24
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: ennie » 16 sty 2009, 14:11

eng to jest twoja opinia a inni moga myslec inaczej.
sama gustuje w starszych facetach. nie mialabym nic przeciwko spotykaniu sie z kims w moim wieku, ale jakos na odpowiednia osoba trafic nie moge, zawsze jak ktos mi wpadnie w oko to jest starszy o te 8-10 lat.
majac np 19 lat bylam z facetem ktory mial 29 i bylo nam naprawde dobrze ze soba. te same zainteresowania, te same charaktery. co z tego, ze on mial lepsza prace niz ja? nic, bo nie to sie liczy.
ostatnio w moim zyciu tez byl mezczyzna starszy o 9 lat. gdy kogos poznajesz to nie wiesz ile ma lat, a uczucia sie pojawiaja.. i o ile ja dowiedzialam sie szybko ile on ma lat, to on dopiero po jakichs dwoch tyg i byl troche zdziwiony zem taka mloda i ze nie przeszkadza mi to ile on ma lat. ale czemu mialoby przeszkadzac?
faceci w moim wieku to niestety najczesciej dzieci, przynajmniej ja na takich trafiam i nie wiedziec czemu w ogole mnie to nie pociaga.
i co z tego ze starszy facet ma kase? mi nic do tego, to jego kasa, ja zarabiam na siebie. na wyjazdy po hotelach tez mnie nikt nie bral. a pochwalenie sie kolezankom? hahahha. a czym sie tu chwalic? zwlaszcza ze zazwyczaj reakcja jest 'oj, 30 ma??'
serce nie sluga, jak sie cos do kogos czuje to chyba sie nie przestanie nagle tylko dlatego ze ktos jest kilka lat starszy.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 16 sty 2009, 14:16

Mikro czarnuch pisze:Porozmawiamy za 10 lat? Zobaczymy, czy mając 45 lat na liczniku, nadal rówieśniczki będą w obrębie Twoich zainteresowań.

Powiem ci że ostatnio miałem okazję być z dziewczyną starszą ode mnie parę lat i miała ciało lepsze niż 20latka ;P
Nie wisiał jej biust, nie miała rozstepów, nie miała pryszczatej skóry i nie była spalona solarium. I Klasa. życzę żebyście wy tak wyglądały za 20 lat.
Mikro czarnuch pisze:Na mnie osobiście różnica wieku, nawet te 10 lat nie robi dużego wrażenia.
Wszystkim takim parom, życzę szczęścia i płynności w wymienianiu myśli pokoleniowej

Myśl miedzypokoleniową to przy kawie czy piwku można powymieniać, do tego nie trzeba ślubu brać, ani w łóżku lądować...
Mikro czarnuch pisze:Zdarzają się perełki.
Myślę że perełek jest większość, tylko wy nie umiecie ich zobaczyć, ale w sumie to wasza strata.
Stormy pisze:fajnie sie pochwalic kolezankom ze sie ma fajnego, czu;ego, wesolego i inteligentnego faceta. to czy jest 10 lat starszy czy 10 lat mlodszy nie robi na nikim wrazenia. a jesli ma dzieki swojemu doswiadczeniu wiecej oleju w glowie i czyms ze swoich doswiadczen zainterseowac moze - tym lepiej.

niebyłby tym facetem gdyby nie ta różnica wieku, fajni, czuli, inteligentni są także rówieśnicy, ale ich olewacie bo "takie szczyle" a to nieprawda.

I nie wciskajcie ciemnoty że to chodzi o uczucia ...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2009, 14:18 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 16 sty 2009, 14:21

Stormy pisze:EwelajnaW21 napisał/a:
Nauczyl mnie wielu pieknych rzeczy jezeli chodzi o seks
a cos ponadto?

To samo pomyślałam...
eng pisze:Rozumiem ze panowie ze skłonnościami do pedofilii gustują w młodszych

Przegiąłeś, bo człowiek w wieku 22 lat nie jest już dzieckiem :|
eng, zazdrościsz, czy jak, bo ten zgrzybiały facio omawiany wyżej jest młodszy od Ciebie? Sypiesz się już? ;DD
Myślę, że nie powinieneś już rozwodzić się na forum o związkach, bo każdy, kto ma partnera/kę i tak będzie wg Ciebie gorszy.
Jeśli ludzie są dorośli, to miłość jest piękna w każdym wieku.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości