Wojna damsko-męska pod flagą związkową, czyli...

[ksiezycowka]

Ja też nie wiem, co to Coyote. Jesteś przewrażliwiona.

Ja tam wiem. Ale zdrada boli najbardziej. Przecież Olivia tam nie chodzi z exami, ona tam chodzi ze mną zawsze

[Olivia]

Jesteś przewrażliwiona.

A Ty jesteś z Warszawy? Zresztą, nie trzeba wiedzieć, co to jest. Ale na piwo raczej nie chadzam do pijalni herbaty.

Przecież Olivia tam nie chodzi z exami, ona tam chodzi ze mną zawsze

Ja w ogóle nigdzie nie chodzę z exami. A z księżycówką to mogę iść nawet na koniec świata...

Który znajduje się zwykle w jakimś pubie. <browar>

[lollirot]

Przypomniał mi się dialog z ex, kiedy jeszcze nie był ex:
On: no a co mam o sobie napisac?
Ja: "jestem łajzą i mam wiecznego pecha"
On: jestem łajzą i mam wiecznego pecha, co najbardziej przejawia sie w osobie mego dziewczęcia

[unlucky_sink]

Rozmowa z ex
Ja: czym się denerwuję? straasznie slaba jestem, nie mialam okresu od stycznia. Podobno to zmiana klimatu, musze isc do lekarza, poza tym niedawno mialam wypalane dziąsło i ogólnie to kiepsko jakoś..
On: Moze w ciazy
Ja:Może nie, bo niby z czego
on: Ja tam nie wiem , sie nie znam
ale wiem ze sie okres rypie wtedy...

i starsze
ON: Co to jest ezotyrycznosc
Ja: ezoteryczny-tajemny
ON: no bo ja nie wiem
Ja: dostępny tylko dla okreslonych
ON: aha
Ja: dla wybrANYCH
ON: a co to znaczy scrabble?
dla mnie to znaczy porazka wiem...


Ja: Robilam wczoraj grzanca i mi sie zapalił w garnku serio
ON: jaaaaaaakkkkkkkk ??
Ja: Nie wiedzialam co robic: czy ratowac wino
czy kuchnię...
Ja: no ogniem a czym?
ON: jak ogniem, to siebie...
...

[hathor]

Świetny temat, pogratulować Ja sobie przypomina sytuacje, gdy nie wiadomo, jak zareagować, śmiać się, czy płakać. Np. zmiana koloru włosów z blond na prawie czarny i jego reakcja, jak mnie zobaczył po tym "O Boże, co to jest??"

[ksiezycowka]

My mieliśmy całą masę i blog na to był, ale się zepsuł, on nigdy nie naprawił, a teraz usiłuję wyłudzić archiwum tego, bo jak znam go to trzyma gdzieś Ale to bardziej dialogi.

Teraz mi się przypomniało.

Jedziemy autem, pokazuję mu coś.
Ja: Podoba Ci się?
On: Nie.
Ja: No jak zwykle. To co mi się podoba to Tobie nie. No, a co Tobie się podoba to mi wcale. Np. ja ;DD

[ Dodano: 2008-05-27, 23:01 ]
Wyżebrane, co nigdy się nie doczekały wrzucenia, bo dla mnie cienkie były.
A na blogu opcja była, że oboje się osobno logowaliśmy i na zmiany były wpisy "ona" lub "on". To on chciał dorzucić jak naprawi. Nie wiem czy to pod temat podchodzi więc jak coś to krzyczcie

ona - Przykro mi, że tak brzydko mówisz
on - Ty też brzydko mówisz!
ona - Jak?
on - Powiedziałaś "nie"


ona - Sms przyszedł do Ciebie.
on - Mam go w dupie, teraz jestem z Tobą!
ona - Jak to w dupie? Natychmiast go wyjmij! <boje_sie>

ona - Bo prawda, że nie będziesz sam wybierał pierścionka zaręczynowego?
on - A dlaczego?
ona - No nie, w sumie to znasz mój gust...
on - Kupię 10 gum do żucia i jakiś wybiorę


Dzwoni.
ona - Koooocham Cię
on - Piłaś coś?
ona - Nie, mam dobry humor i nawet cieszę się, że zobaczę się z Twoją mamą!
on - Co brałaś? <boje_sie>
ona - Mam dobry humor, ale zaraz będę kląć i krzyczeć! <wkurzona>
on - Kocham Cię!

[Grace]

romantyczny spacer ( z moim obecnym ), zachodzące słońce...
Nagle K. spogląda na niebo, rozmarzył się, westchnął i rzecze:
"ech, ja to jestem.." <uśmiechnął się, po raz wtóry rozmarzył, a ja cała szczęśliwa, bo pewna, że zaraz dokończy "ja to jestem farciarz, że mam taką cudowną kobietę", ale nie...>
I dokończył: "ech, ja to jestem! takiego to ze świecą szukać"