Ja się żywię prawie tylko w Tesco, bo mam najbliżej akademika i z moich ulubionych, najtańszych niezbędników to kupuję:
Batoniki musli z Tesco Value jagodowe, albo leśne w polewie jogurtowej. Jak mnie bierze na słodkie, to on załatwia sprawę. Tylko koniecznie muszą być w polewie jogurtowej, bo te bez są obrzydliwe. Około 60 groszy kosztują.
Idąc dalej to uwielbiam pasztet Drosed z kogutkiem. W Tesco on jest po 1,49. Jadłam już pasztety z każdej firmy i tylko ten spełnia moje wymagania

.
http://sklepeden.com/drosed-pasztet-kog ... 271adc4bd4.
Dobre są soki z firmy Tesco. Takie w białych kartonach litr ok. 1,60. Najlepsze są pomarańczowe i wieloowocowe. W niczym nie ustępują tym droższym.
Lepsze od jogurtów jogobella to są moim zdaniem duże (0,5 kilogramowe) jogurty malinowe właśnie z Tesco Value za 2,49 (często są w promocji 2 za 1). No i oczywiście parówki z kurcząt - pakowane po 5 czy 6 za 3,49 zł z drobimex. Innych parówek nie lubię, żadnych sokołów czy innych takich (ja to w ogóle jestem dziwna, bo jak się na firmę uprę, to niczego innego nie zjem - tak mam z keczupem pudliszki, jestem mu wierna od lat). I mają tam dobry ciemny, chleb słonecznikowy też

. I pół kilogramowe dżemy niskosłodzone z tesco Value (dla mnie pobiły nawet łowicza) za 3 złote z groszami, ale tylko malinowe są boskie

.
Bardzo dobre są też kilogramowe krokiety z mięsem za 11 złotych bodajże, ale ja je kupuje w promocji zawsze bo ok. 7 zł.
Tak ogólnie z dobrych produktów żywnościowych (nie zawsze super tanich), to polecam makaron fit (uwielbiam ten do spaghetti, nie dość, że zdrowy, bo pełnoziarnisty, to takie gruby i pyszny), wafle ryżowe sonko z cynamonem (do powyżej opisanego dżemu to niebo w gębie).
Czasem do biedronki się przejdę i bardzo lubię tam takie kefiry żurawinowe, nawet nazwy dokładnie nie pamiętam, ale pyszne są, tak jak i jogurty kokosowe

. I w biedronce mają dobre mielone z indyka, taka paczka 450 gram za 2,99.
A i cudne są musli kokosowe, ale one to w Plusie tylko są.
Inne rzeczy to już różne firmy.
Ostatnio jestem zafascynowana fixami knorra

. Spaghetti 4 sery czy jakoś to się zwie to niebo w gębie

.