Co Was wkurza?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Martinoo pisze:Yasmine wyprowadź sie przeciez tak sie nie da...
przecież ja mieszkam w akademiku i tak będzie jeszcze co najmniej 4 lata.
A później od razu wpiiiisdu na swoje. Nie wiem jak, nie wiem gdzie. Ja mamę bardzo kocham, ale pod jednym dachem nie wytrzymam długo. Siedzę tu już tydzień i ledwo daje rade.
Skutecznie mi przypomniała, czemu tak chciałam się daleko od domu wyrwać po liceum.
wkurzaja mnie multiplexy! ludzie, ktorzy kaszla, chrzakaja, pociagaja nosem. odbieraja i wylaczaja telefon, rozmawiaja, zra popcorn, pija cole, albo konsumuja przyniesiony z domu prowiant, bo dwie godziny bez jedzenia nie da sie wytrzymac.
Dzis facet dwa miejsca dalej odebral sobie telefon i zaczal rozmawiac. Pewnie rozmawialby w najlepsze jakbym nie zainterweniowala, a swoja droga niepojete to jest dla mnie, ze nie zrobila tego zadna z siedzacych blizej osob. Wrrr! <wsciekly> <wsciekly>
Dzis facet dwa miejsca dalej odebral sobie telefon i zaczal rozmawiac. Pewnie rozmawialby w najlepsze jakbym nie zainterweniowala, a swoja droga niepojete to jest dla mnie, ze nie zrobila tego zadna z siedzacych blizej osob. Wrrr! <wsciekly> <wsciekly>
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mnie też to wkurza! Pamiętam, jak kiedyś byliśmy w kinie i jakiś chłopak wstawał, spodnie podciągał, kręcił się, gadał, głośno się śmiał, szeleścił jakimiś chipsami a przy tym tak się rozpychał, że myślałam, że wyjdę z siebie (siedział koło mnie). Zwróciłam mu uwagę raz. Zadzwonił mu telefon i burczał co jakiś czas. Zwróciłam mu zwnou uwagę i nic. Potem już nie wytrzymałam i powiedziałam jego dziewczynie, żeby zaczęli się zachowywać normalnie albo wyszli. Chamstwa nie znoszę.
Mia to ja bym Cię w kinie denerwowała, bo ja zawsze pije, ale staram sie tak cichutko i dyskretnie
to z czymś takim sie jeszcze nie spotkałam. Z dzwoniącymi nieodebranymi tak. Ludzie to jednak mniej taktu maja niż ja ( tak sie pocieszam, że nie jestem chamem ostatnim)
Mnie wkurza dzisiejsze zakończenie wieczoru
Mia pisze:Dzis facet dwa miejsca dalej odebral sobie telefon i zaczal rozmawiac.
to z czymś takim sie jeszcze nie spotkałam. Z dzwoniącymi nieodebranymi tak. Ludzie to jednak mniej taktu maja niż ja ( tak sie pocieszam, że nie jestem chamem ostatnim)
Mnie wkurza dzisiejsze zakończenie wieczoru
Dzindzer pisze:ale staram sie tak cichutko i dyskretnie
rozgrzeszam Cie
Dzindzer pisze:to z czymś takim sie jeszcze nie spotkałam
ja niestety tak, ale to dlatego, ze czesto chodze do kina
ech, sama chcialam sie powkurzac, sobota, seans o 21 i AVP2. Mieszanka wybuchowa, za to za mna przystojniak siedzial szkoda, ze taki mlody.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Upatrzylam sobie dzisiaj piekne buty typu Peep toe, na poczatku zobaczylam cene no troche kosztowaly ale byly takie piekne!!! No to przymierzam. A tu tak 39 spadaja z piety a 38 jakies 3mm wychodzi palec do przodu. Nosz cholera jasne jak sie wscieklam. Nawet jak czlowiek chce wydac ostatnie grosze na cos ladnego to i tak nie moze. A jutro jak sie wkurze to pojde i je kupie i bede chodzic z wysunietym palcem:/
...Te Quiero Mi Amor...
Lagartija pisze:A jutro jak sie wkurze to pojde i je kupie i bede chodzic z wysunietym palcem:/
lepiej znajdz inne, bo nie ma nic gorszego niz wystajace palce w peep toe.
odkad wrocilam do domu wkurza mnie wszystko. wrocilam w dobrym humorze. na wstepie censored mnie siostra, bo tym razem zabrala sobie wlasnie buty, ale chociaz zostawila wiadomosc. wow. super. ja nawet z domy nie moge wyjsc, zeby nic nie zginelo.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Gosia... pisze: Zadzwonił mu telefon i burczał co jakiś czas. Zwróciłam mu zwnou uwagę i nic. Potem już nie wytrzymałam i powiedziałam jego dziewczynie, żeby zaczęli się zachowywać normalnie albo wyszli. Chamstwa nie znoszę.
czegoś tu nie rozumiem , bo ja w kinie też nie wyłaczam telefonu , a ewentualnej osobie która by mi zwróciła uwagę to bym zmył głowe ! bo:
po pierwsze w kinie jest tak glosno , ze ewentualnej rozmowy mojej i tak nikt by nie slyszał , zas telefon mam zalaczony na wibracje wiec dzwieku też nie albo ktos przyszedł do kina i patrzy w ekran , albo rozglada sie po sali !
[ Dodano: 2007-12-31, 09:18 ]
Mia pisze:Dzis facet dwa miejsca dalej odebral sobie telefon i zaczal rozmawiac. Pewnie rozmawialby w najlepsze jakbym nie zainterweniowala, a swoja droga niepojete to jest dla mnie, ze nie zrobila tego zadna z siedzacych blizej osob.
i co z tego ? wybacz , ale ja w kinie nie wiem co sie dzieje dwa miejsca dalej , nawet jak jakas para sie kocha ....
to znajdz inny typ. Te sa brzydkieNigdy nie znajde dla siebie peep toe bo mam dluga i chuda noge. Dziekuje za uwage
otóż wkurza mnie to, ze zostalam zaproszona na kilka imprez, znaczy sie 4 dokladnie, wybralam taką na która chcialam iść, ale wsrod propozycji były ciekawsze i bardziej atrakcyjne, ale wybrałam właśnie tę propozycje- nie ważne czemu. No, ide jako gośc a teraz dzwoni do mnie organizatorka, ze ja MAM, nie moge, ale MAM przyniesc to i to i to i to i 20 zł i jeszcze to i to. Nosz */*/*//** o takich rzeczach mowi sie szybciej, nie mialabym nic przeciwko temu gdyby mi wczesniej powiedzieli ze mam kilka rzeczy zabrac, ale kurde obudzili sie dzisiaj. Kiedy u mnie na wsi nie mam skad to wziac.a na dodatek każą mi sie skladac na wódkę. Mowie, ze nie bede NIC piła to od razu zasyp wiad na gadu i smsow "no jak to nic??" "nie bedziesz piła w sylwestra??"
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr <wsciekly> <wsciekly>
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
SaliMali pisze:to znajdz inny typ. Te sa brzydkie
hehehe właśnie <browar>
SaliMali pisze:"nie bedziesz piła w sylwestra??"
SaliMali, no jak to nie będziesz piła w sylwestra ;P ?
Już nie będę piła zielonej herbaty przed snem. To działa na mnie o wiele bardziej niż kawa. Nie spałam do 3, czyli dwie godziny, a to zawsze u mnie kwestia 10 minut
I jestem wkurzona, bo się nie wyspałam. Wiem ,ze jest 11, ale ja się nie wyspałam
normalnie nie bede Nie pije juz dobry kawałek czasu i dzisiaj też nie zamierzamYasmine pisze:SaliMali, no jak to nie będziesz piła w sylwestra ;P ?
wkurza mnie to, ze nie umiem rapidshare sie poslugiwac i zawsze musze kogos prosic o pomoc
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Andrew pisze:i co z tego ? wybacz , ale ja w kinie nie wiem co sie dzieje dwa miejsca dalej , nawet jak jakas para sie kocha ....
wiec domysl sie, ze rozmawial tak glosno, ze ja slyszalam kazde slowo, siedzac dwa miejsca dalej
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Andrew pisze:musial zatem film byc nieciekawy ! a Ty strasznie wscibska !
40parę lat i już takie kłopoty ze słuchem?
Wybacz, ale o gustach się nie dyskutuje - jednemu się film podoba, innemu nie. Jednak klutura nakazuje by zachowywać się w miejscach publicznychtak, by nie przeszkadzać innym. Głośna rozmowa przez telefon bądź dzwoniący telefon jest objawem złego wychowania. Czy na spotkaniu z szefem też nie masz wyłączonego telefonu ? W końcu to nie jego sprawa, bo do Ciebie dzoni. Nie dziwiłoby mnie, gdyby takie słowa padały z ust 16latka, lecz w Twoich to naprawdę dla mnie nie do pomyślenia.
Wkurza mnie brak szacunku dla drugiego człowieka.
Gosia... pisze:Andrew pisze:musial zatem film byc nieciekawy ! a Ty strasznie wscibska !
40parę lat i już takie kłopoty ze słuchem?
Wybacz, ale o gustach się nie dyskutuje - jednemu się film podoba, innemu nie. Jednak klutura nakazuje by zachowywać się w miejscach publicznychtak, by nie przeszkadzać innym. Głośna rozmowa przez telefon bądź dzwoniący telefon jest objawem złego wychowania. Czy na spotkaniu z szefem też nie masz wyłączonego telefonu ? W końcu to nie jego sprawa, bo do Ciebie dzoni. Nie dziwiłoby mnie, gdyby takie słowa padały z ust 16latka, lecz w Twoich to naprawdę dla mnie nie do pomyślenia.
Wkurza mnie brak szacunku dla drugiego człowieka.
słuch mam muzyczny, jesli wiesz co to znaczy wiec daruj sobie ..
kultura nakazuje - tu masz racje, ale do póki w kinie mnie sie przeszkadza i owa kultura jest nie zachowywana w postaci jedzenia , czegokolwiek i picia , syczeniem otwieranych butelek , żuchlaniem popkornu, glosnym smianiem sie, wierceniem,tudzież innych rzeczy, to ja nie widze powodu by w kinie miec wylaczony telafon , tak jestem zlosliwym czlowiekiem w takich kwestiach.
Ja sam sobie szefem jestem i telefonu nie wylaczam nigdzie nawet w kosciele , mam go tylko ustawiony by był cicho ! po to on jest by dzwonił , a jak mam go nie noscic , to po co go w ogole mam ?
Innymi slowy , jak przebywam wśród plebsu zachowuje sie jak mi pasuje, jak wsród elity - sam staje sie elitą ! <browar>
A tak juz na koniec , to chcialbym spotykac ludzi tak kulturalnych conajmniej jak ja ! jak i dżentelmenów, jak jest ... ja wiem, wiec póki co - nie mam sobie nic do zarzucenia .
kultura - idz do opery - bedziesz wiedziala co to kultura
Andrew pisze:kultura nakazuje - tu masz racje, ale do póki w kinie mnie sie przeszkadza i owa kultura jest nie zachowywana w postaci jedzenia , czegokolwiek i picia , syczeniem otwieranych butelek , żuchlaniem popkornu, glosnym smianiem sie, wierceniem,tudzież innych rzeczy
Fakt. To jest wyjątkowo denerwujące. Zdecydowanie wolę dzwoniący telefon już.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Andrew pisze:to ja nie widze powodu by w kinie miec wylaczony telafon
<boje_sie>
Imperator pisze:Fakt. To jest wyjątkowo denerwujące. Zdecydowanie wolę dzwoniący telefon już.
mi w kinie przeszkadza absolutnie wszystko nie znosze jak cos lub ktos zakloca mi odbior filmu <wsciekly>
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
No to tak jak mnie Mia ! dlatego wole kino domowe ! gdzie ja decyduje o naterzeniu dzwieku, jego rozłozeniu jak i spokoju .... <browar> w kinie w mysl zasady ...jesli wejdziesz miedzy wrony musisz krakac tak jak one ! a co mi beda chamy swirowac
[ Dodano: 2008-01-01, 20:39 ]
dokladnie - bo jak komus zadzwoni telefon , to nie z informacją , ze mu pietruszka w ogrodzie wzeszla a jesli z taka to sie rozłaczy, jak dzwoni , a ktos odbiera , to znaczy ze musi ! bo widzi kto dzwoni, a jak nie to słyszy w sluchawce o co chodzi .
[ Dodano: 2008-01-01, 20:39 ]
Imperator pisze:Fakt. To jest wyjątkowo denerwujące. Zdecydowanie wolę dzwoniący telefon już.
dokladnie - bo jak komus zadzwoni telefon , to nie z informacją , ze mu pietruszka w ogrodzie wzeszla a jesli z taka to sie rozłaczy, jak dzwoni , a ktos odbiera , to znaczy ze musi ! bo widzi kto dzwoni, a jak nie to słyszy w sluchawce o co chodzi .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości