Nola pisze:a faceci... facetów nie było, siedzieli cicho
Kto by cokolwiek w szkole chcial organizowac:D
Ja powiem tak - kobiecy mezczyzni - zalezy z jakiego punktu widzenia. Jesli chodzi o wyglad i zachowanie, gestykulacje, ruchy itp. to zdecydowanie nie
Jesli chodzi o sprzatanie w domu gotowanie i takie tam to jak najbardziej tak, to zupelnie naturalne!!! tak jak zalatwianie potrzeby fizjologicznej
Jesli chodzi natomiast o uzalanie sie nad soba i bycie takim niezdecydowanym (w sensie swojego zycia, nie mowie ze facet nie moze sie zastanawiac jaki film obejrzec czy co dzis robic) to zdecydowanie nie.
Ale wszystko sie zmienia
Co do kobiet zachowujacych sie jak faceci - samodzielnych itp wkurza mnie czasami zapedzanie sie w takiej roli i udawanie, ze facet jej jest niepotrzebny, a potem w domu smutek, czemu jestem sama. Smieszne to jest.