Co Was cieszy?

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 10 gru 2007, 23:10

lollirot pisze:
SaliMali pisze:dojrzały 18natolatek

tiaa...

Moze tak powaznieja przy SaliMali?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 10 gru 2007, 23:11

Cieszy mnie ze powoli zabarlam sie do tematu pezentow swiatecznych. W tym roku mocno ograniczylam osoby, co dostana. <odpadla mi bratowa i byly facet oraz jego mama, kuzynka jego co tez swieta spedzalismy>. Lista osob po prezenty ode mnie to dokladnie: mama, tata, brat, piesek, moja M. <no bo to jak siostra> i koniec. Najblizszym tylko daje. Z poza rodziny nikomu w tym roku

I od nikogo nie biore jakby co tez zeby bylo sprawiedliwie

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 11 gru 2007, 06:49

Wujo Macias pisze:I tak, to sa smarkacze w wiekszosci przypadkow.

w większości przypadków, czyli jednak nie wszyscy

cieszy mnie dzisiaj to, że wstałam o normalnej porze i mam do tego mnóstwo energii i fajny humor

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 11 gru 2007, 15:28

lollirot pisze:tiaa...

Taki Bash w wieku 16 lat wypisywał tu rzeczy, których niejeden 25-latek by nigdy nie wymyślił.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 gru 2007, 17:43

Okres.

Marissa · Postautor: **Marissa** » 11 gru 2007, 18:04

_Blondas_ pisze:Tachno , Haus i troche Trancu .

Mnie cieszy to że kupiłam sobie gorset. Ale tak leciutko mnie to cieszy, tak malutko.

[ Dodano: 2007-12-11, 18:05 ]
A i że się zakochałam

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 11 gru 2007, 18:07

Sir Charles pisze:Taki Bash w wieku 16 lat wypisywał tu rzeczy, których niejeden 25-latek by nigdy nie wymyślił.

no. Przypadek 1/100, czyli Mój Młody (no właściwie nie mój, ale wiadomo o co chodzi) do z kolejnej setki już

cieszy mnie to, ze spotkalam sie przypadkowo z koleżanką z którą nie widziałam sie kilka dobrych miesiecy i przesiedzialysmy razem 3 godziny a i tak nie wygadałyśmy się jeszcze.

[ Dodano: 2007-12-11, 18:08 ]

Marissa pisze:A i że się zakochałam

z wzajemnościa? jezeli tak to mnie to cieszy też

Postautor: **pani_minister** » 11 gru 2007, 18:09

Wszystko

Tak dla odmiany po wczorajszym wkurzeniu

Marissa · Postautor: **Marissa** » 11 gru 2007, 18:13

SaliMali pisze:Marissa napisał/a:
A i że się zakochałam
z wzajemnościa? jezeli tak to mnie to cieszy też

Wzajemność nie jest mi do szczęścia potrzebna

Akurat w tym przypadku

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 gru 2007, 18:27

Ze nie wrocilam znow tak skonana. Że dzis bylo monotonnie strasznie, ale nie jakis chaos jak przez ostatnie dni.
Że powoli wszystko mi sie klaruje.
Że w koncu bede miec zaje,bista baze jak se sama zrobie i poblokuje dostepy tak, ze inni se beda tylko czytac i nic mi nie zmienia

Że bylemu powiedzialam stanowcze "nie" na jego propozycje.
Że mam kserowanego Gasiula

Że zaraz lece na fitness w koncu.
Ze buziaka dzis dostalam milego takiego <aniolek>

Spadam i juz nie pitole od rzeczy

[ Dodano: 2007-12-12, 18:08 ]
Pozalatwianie zaleglosci w robocie

To ze wszystko zaczyna isc gladko i sprawnie, az przelozeni sie dziwia. Mam nadzieje, ze bedzie to mialo odbicie w kolejnej umowie mojej od nowego roku

A poza tym to ze dzis nawet nei wygladam jak zombie az tak. W lustrze widze buzie lazdnej dziewczyny

Joasia · Postautor: **Joasia** » 12 gru 2007, 23:09

To że jutro się z Nim spotkam <zakochany>

Że kupiłam tacie fajny prezent pod choinkę.
Że uczę się francuskiego i idzie mi coraz lepiej.

Olivia · Postautor: **Olivia** » 13 gru 2007, 21:30

Że zostało ponad 2 tygodnie do Sylwestra, a ja już mam w miarę skonkretyzowane plany. <banan>

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 13 gru 2007, 21:31

Że tydzień do świąt. Że nam jutro odwołali wykład i się wyśpię i że jestem już zdrowa i mogę iść do pracy <banan>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 13 gru 2007, 21:33

Olivia pisze:Że zostało ponad 2 tygodnie do Sylwestra, a ja już mam w miarę skonkretyzowane plany.

I sie nie podzielilas <foch>

Cieszy mnie ze dzis nic nie musze. Po prostu siedze se z cieplym polarkiem, grzeje ogrzewaczem dol brzuszka, zaraz zrobie soie goraca herbatke i bede dalej ogladac relaksujace anime

Olivia · Postautor: **Olivia** » 13 gru 2007, 22:39

Cieszy mnie, że zapisałam się do fryzjerki na sobotę za tydzień.

Mati · Postautor: **Mati** » 13 gru 2007, 22:45

Olivia pisze:Że zostało ponad 2 tygodnie do Sylwestra, a ja już mam w miarę skonkretyzowane plany.

no to piona! bo mam tak samo

tyle tylko, że ja mam już na 100% zaklepane, teraz tylko trzeba poczekać i dowiedzieć się "gdzie"

Yasmine pisze:Że tydzień do świąt.

o to też

i że długi weekend przede mną

pon - śr = akcja rekolekcje <banan>

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 14 gru 2007, 12:02

że w moim biustonoszowym dołujacym odkryciu znalazłam cos optymistycznego i że to odkrycie to pretekst do nowych zakupów. Pewnie konsekwencje tych zakupów w postaci braku kasy opisze za jakis czas w innym temacie. Ale teraz co mi tam <banan>

Że jestem kochana i tak bardzo to czuje <zakochany>

że nowy kot tym razem nigdzie w nocy nie nasikał <szczerbaty>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 14 gru 2007, 17:47

Ze byly znalazl mi sam z siebie linka do piosenki w ktorej sie zakochalam

Jedna z niewielu pozytywnych rzeczy dzis <chory>

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 15 gru 2007, 12:31

Narty, dzisiaj narty! <zakochany>

A jutro może też <aniolek>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 15 gru 2007, 22:09

Ze kupilam w koncu glany <banan>

(Jezu, jak sie w tym dziwnie chodzi <boje_sie> )

I, ze przy okazji mezu mi kupil sandalki za 50% ceny. Pan nam opuscil jak powiedzialam, ze juz jedne takie od niego mam i sa super wygodne i ze mu dziekuje, ze mi kiedys doradzil jakie kupic

Olivia · Postautor: **Olivia** » 15 gru 2007, 22:11

złotooka kotka pisze:Pan nam opuscil jak powiedzialam, ze juz jedne takie od niego mam i sa super wygodne i ze mu dziekuje, ze mi kiedys doradzil jakie kupic

Dobry patent, muszę też go stosować.

złotooka kotka pisze:Ze kupilam w koncu glany (Jezu, jak sie w tym dziwnie chodzi <boje_sie> )

Ulala, ja glanów nie miałam na nogach od 3,5 roku, i tęsknię.

Poczekaj z tą radością, aż stopy zaczną się docierać.

Choć to zależy od butów, bo w moich ostatnich glanach nie miałam tego problemu.

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 15 gru 2007, 22:29

Olivia pisze:Dobry patent, muszę też go stosować.

Ale to swieta prawda byla, zaden patent <foch>

Olivia pisze:oczekaj z tą radością, aż stopy zaczną się docierać.

Na pewno beda sie porzadnie docierac. Ja mam takie stopy, ze kazde buty musze krwia ochrzcic, wiec nie mam zludzen.

Musze teraz grubsze podkolanowki kupic, bo jak polazilam w krotkiej skarpetce to lydke przytarlam

Ale i tak mnie te glany ciesza, w koncu bede miala porzadne butay w ktorych nie bede sie zabijac na najmniejszej nierownosci.

Olivia · Postautor: **Olivia** » 15 gru 2007, 22:31

złotooka kotka pisze:Musze teraz grubsze podkolanowki kupic, bo jak polazilam w krotkiej skarpetce to lydke przytarlam

To rzeczywiście masz wrażliwe nogi.

złotooka kotka pisze:Ale to swieta prawda byla, zaden patent

Może i tak, ale grunt, że skuteczne.

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 16 gru 2007, 00:23

Może też sobie glany sprawie? Ot taka ironia losu

Postautor: **pani_minister** » 17 gru 2007, 17:05

Nowy aparacik mnie cieszy <banan>

I święta nadchodzące.
I spokój w duszy

I nowe kolczyki od małżonka

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 17 gru 2007, 17:12

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 17 gru 2007, 17:16

SaliMali pisze:nic.

do potęgi 2

Mijka · Postautor: **Mijka** » 17 gru 2007, 17:22

wyjazd jutrzejszy

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 gru 2007, 19:28

W koncu podlaczyli mi neta. Jak mozna odlaczyc komus w piatek wieczor neta na caly wolny weekend? Myslalam, ze padne. Siedzialam przed wlaczonym kompem i przegladarka i pierwsza lepsza strona z napisam, ze mnie nie moze polaczyc z serwerem. Tak tesknilam za netem. Bez neta w domu jak bez reki! Musialam znajomych prosic "Sprawdz o ktorej mam ostatni bus" "Moge sprawdzic u Ciebie poczte" "Musze zobaczyc czy mam juz zaswiadczenie" itd. Nawet nic obejrzec nie moglam bo napisy trza sciagnac a nie bylo jak

Jak gdzies jade braku neta prawie nie odczuwam. Ale na codzien, w domu - brrr

A najlepsze ze neta nie bylo bo ktos majstrowal przy skrzynce na klatce, cos tam poodcinal i w ogole

Maja ludzie rozrywke jak rany

A i cieszy mnie, ze juz mnie tak nie nudzi.
Mily wczorajszy wieczor z bylym i wyjasnienie sobie wszystkiego na czysto.
Ze mam juz prawie wszystkie prezenty na swieta (tylko moja M. zostala ale dla niej przez all kupuje, a nie mialam neta

).
Ze kupilam sobie zaj.e.biste 2 komplety bielizny [pierwszy gorset w zyciu - pod co to sie nosi?

] i juz nie czuje sie taka niewymiarowa.
Masa komplementow uslyszana w sobote od czlowieka, ktorego bym w zyciu nie podejrzewala o takie zachowanie.
Że mam dobrych kumpli

Dzisiejszy szok i niespodzianka, ktora mi szczeke do ziemi upuscila doslownie.

Mati · Postautor: **Mati** » 17 gru 2007, 19:33

księżycówka pisze:Ze kupilam sobie zaj.e.biste 2 komplety bielizny

chciałoby się rzec: "pokaż"

księżycówka pisze:Ze mam juz prawie wszystkie prezenty na swieta

ja kupiłem chrześniakowi klocki...w sumie mama je kupiła, a ja jej oddałem kasę bo była w mieście i już wiem co kupię rodzicom i braciom <banan>

[ Dodano: 2007-12-17, 19:33 ]
aha aha

to mnie cieszy

Co Was cieszy?

Kto jest online