seks bez zobowiązań
Moderator: modTeam
Dzindzer pisze:
Wiesz na razie to układ wymarzony. co bedzie jak któres z Was pozna kogos i zechce zmiany układu nie wiadomo. Tu sie moze wiele wydazyc.
jak już wcześniej pisałem, z tym nie ma żadnych problemów, jeśli dochodziło do sytuacji w których ktoś kogoś miał, robiliśmy przerwe a nasza relacja ograniczała się do czysto przyjacielskich kontaktów a kontakt fizyczny był ograniczony do podania ręki. podstawa to przestrzeganie ściśle określonych granic i troche szczerości, reszta układa się sama
alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie
to kiepski pomysł, można sobie zrobić wielką psychiczną krzywdę.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
tommi pisze:wyjaśnij mi proszę drogi kolego, gdzie tu krzywda psychiczna?
Poprzez naturalną ludzką chemię. Seks sprawia, że kobiety się przywiązują- u mężczyzn się to raczej nie dzieje. Poza tym, takie rzeczy mają zwyczaj wymykania się spod kontroli.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
runeko pisze:Poprzez naturalną ludzką chemię. Seks sprawia, że kobiety się przywiązują- u mężczyzn się to raczej nie dzieje. Poza tym, takie rzeczy mają zwyczaj wymykania się spod kontroli.
no widzisz, bo to wymaga wysiłku z obu stron żeby właśnie do tego nie doszło.
uprzedzając następne uwagi: to jest możliwe, nie tylko w filmach, proponuje spróbować, najlepszy sposób żeby się przekonać...
alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie
Ehh niewiem co mnie sklania zeby odpisac ... z moja wizja swiata i pogladami to to prawie swietokractwo ;]
Seks jest jak wszystko dla ludzi ... ale teraz mozemy rozgraniczac ludzi ... dla mnie procz orgazmu jest w tym sfera duchowa ... i to ten akt a nie sam orgazm tak mnie w seksie pociaga ... Gdyby wyproc z seksu cala otoczke milosci przywiazania ... i checi maksymalnej bliskosci 2jga kochajacych sie ludzi dla mnie niebylo by to wiecej jak "zwalenie konia" bo przecie przy seksie bez zobowiazan oboje chcecie orgazmu ... a to mozna sobie zapewnic na wiele sposobow ;]
Seks jest jak wszystko dla ludzi ... ale teraz mozemy rozgraniczac ludzi ... dla mnie procz orgazmu jest w tym sfera duchowa ... i to ten akt a nie sam orgazm tak mnie w seksie pociaga ... Gdyby wyproc z seksu cala otoczke milosci przywiazania ... i checi maksymalnej bliskosci 2jga kochajacych sie ludzi dla mnie niebylo by to wiecej jak "zwalenie konia" bo przecie przy seksie bez zobowiazan oboje chcecie orgazmu ... a to mozna sobie zapewnic na wiele sposobow ;]
tarantula pisze:Seks dla samego seksu jest dla mnie nieseksowny i niepociagajacy. Dopiero gdy w jego sklad wchodzi uczucie-pasja-namietnosc to cuda sie dzieja
A w seksie bez zobowiazań nie może być pasji i namiętności? Chyba właśnie o to chodzi, że są.
Jakie wy macie wyobrażenie seksu bez zobowiązań? Dwie osoby na trawniku or what?
tarantula pisze:Seks dla samego seksu jest dla mnie nieseksowny i niepociagajacy. Dopiero gdy w jego sklad wchodzi uczucie-pasja-namietnosc to cuda sie dzieja
a kto powiedział że w tym niema pasji i namiętności, uczucie - niekoniecznie, namiętność nie potrzbuje miłości na zabój
[ Dodano: 2007-11-03, 13:35 ]
większości z tego co widzę sex bez zobowiązań kojaży się z wsadzeniem k... między pośladki w ciemnej bramie, kobiecie której imienia nawet nie znamy a potem włożeniem...
banknotu do jej ręki...
a to niestety bardzo mylne wyobrażenie
alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie
Temat bardzo nudny. Seks bez zobowiązań to prywatna sprawa każdego człowieka i jeśli on chce to robić, to jego wybór. Nic mi do tego.
Jak może istnieć ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa głosy, a profesor uniwersytetu ma jeden głos? Trzeba być idiotą, żeby chcieć w takim ustroju żyć.
FANTOMAS pisze:Seks bez zobowiązań to prywatna sprawa każdego człowieka i jeśli on chce to robić, to jego wybór. Nic mi do tego.
Dokladnie, byle obie strony od razu wiedzialy na czym stoja. Z zycia forum widze ,ze jednak cos takiego predzej czy pozniej w wiekszosci przypadkow konczy sie czyims "ała".
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Rzadko sie zdarza, zeby ktoras ze stron predzej czy pozniej sie nie zaangazowala, a zaczyna sie od zazdrosci, gdy ta osoba robi z innymi to samo co z nami, mimo ze niby jest to seks bez zobowiazan. Takze w takim przypadku bezpieczniejszy uczuciowo jest juz ten pojedynczy seks z wsadzaniem ku... w ciemnej bramie, tak jak to tommi okresliles.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
W sobotę z moją dziewczyną spotkałem się z koleżanką w celu trójkącika seksualnego. Znamy się już kilka lat. Było b. fajnie wszystkim się podobało, najbardziej chyba mi
w każdym bądz razie - sex dla PRZYJEMNOŚCI zadnych zobowiazań. Co Wy na to?
w każdym bądz razie - sex dla PRZYJEMNOŚCI zadnych zobowiazań. Co Wy na to?
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Kermit pisze:W sobotę z moją dziewczyną spotkałem się z koleżanką w celu trójkącika seksualnego
jezeli mam byc szczera: dla mnie to chore ale moze za bardzo przywiazuje sie do strony seksu jako do bliskosci i intymnosci tylko i wylacznie z moim ukochanym.....
dla nie ktorych seks to tylko seks....ale nie mam nic do tego:skoro bylo fajnie to pewnie bedziecie to powtarzac....myslalam ze trojkaciki to tylko w filmach
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
papewa pisze:dla mnie to chore ale moze za bardzo przywiazuje sie do strony seksu jako do bliskosci i intymnosci tylko i wylacznie z moim ukochanym
Każdy robi jak czuje ... za jakiś czas może ci się zmienić.
papewa pisze:dla nie ktorych seks to tylko seks....ale nie mam nic do tego:skoro bylo fajnie to pewnie bedziecie to powtarzac....myslalam ze trojkaciki to tylko w filmach
Nie tylko w filmach, owszem tam to jest w pewien sposób przekoloryzowane, ale to opiera się na realnym świecie...
W historii sex grupowy z przypadkowymi osobami, trójkąciki i inne takie ekscesy są znane dłużej niż istnieje chrześcijaństwo ... to nie jest wynalazek XX wieku, tyle że nie było tak o tym głośno, nie było mediów ani informacji.
bleeeeeeeeeeeee
Przyznaje-JESTEM NAJWIEKSZYM ZBOKIEM tego forum. Nie lubie, nie uznaje, nie pociagaja mnie zadne akrobacje wiecej niz jeden na jeden. Zapewne jestem zwichnieta psychicznie, nie odkrylam tego kielicha rozkoczy jakim jest p....e jak leci.
tarantula puchu marny, wietrzna istoto-na stos
tarantula puchu marny, wietrzna istoto-na stos
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
- vilmon1980
- Pasjonat
- Posty: 239
- Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
- Skąd: Poznań
- Płeć:
TFA pisze:Rzadko sie zdarza, zeby ktoras ze stron predzej czy pozniej sie nie zaangazowala, a zaczyna sie od zazdrosci, gdy ta osoba robi z innymi to samo co z nami, mimo ze niby jest to seks bez zobowiazan. Takze w takim przypadku bezpieczniejszy uczuciowo jest juz ten pojedynczy seks z wsadzaniem ku... w ciemnej bramie, tak jak to tommi okresliles.
Ja miałem kilka znajomości tego typu i jakoś nigdy nie pojawiły się takie akcje. Nadal utrzymuje z nimi normalne koleżeńskie kontakty, choć już bez seksu odkąd one i/lub ja znaleźliśmy stałych partnerów. Może to dlatego, że to fajne kumpele, ale ze związku z nimi i tak by nic nie wyszło nawet, gdyby obie strony bardzo chciały i to było dość jasne.
Nie wiem więc czy bardziej bezpieczne jest "z wsadzaniem ku... w ciemnej bramie", ale na pewno mniej przyjemnie.
Jeśli obie strony lubią się nawzajem, lubią seks i lubią sprawiać sobie nawzajem przyjemność a na związek i tak nie ma szans, to ja nie widze nic złego, że się czasem razem pobawią bez zobowiązań i górnolotnych deklaracji
nadia pisze:Kermit pisze:W sobotę z moją dziewczyną spotkałem się z koleżanką w celu trójkącika seksualnego. Znamy się już kilka lat. Było b. fajnie wszystkim się podobało, najbardziej chyba mi
w każdym bądz razie - sex dla PRZYJEMNOŚCI zadnych zobowiazań. Co Wy na to?
Albo jesteś Urodzonym Casanową albo te laski to zdesperowane kretynki do kwadratu.
Wypraszam sobie żebyś nazywała moją dziewczynę jak i koleżankę kretynkami. Tak samo zresztą jak mnie casanową
Chcieliśmy sprobować we 3. Każdemu się podobało - nikogo nie skrzywdziliśmy. Co w tym złego?
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Przykro mi, muszę Cię rozczarować :p nie jesteś jedyną, której nie podobaja się i nie pociągają zabawy w trójkąciki i inne takie.tarantula pisze:Przyznaje-JESTEM NAJWIEKSZYM ZBOKIEM tego forum. Nie lubie, nie uznaje, nie pociagaja mnie zadne akrobacje wiecej niz jeden na jeden.
seksu bez zobowiązaniem nie nazwałabym pieprzeniem jak leci, czy jakie tam Ty slowo mialas na mysli. Jest różnica miedzy seksem bez zobowiązań a seksem przygodnym (ten dla mnie jest wlasnie niedopuszczalny)tarantula pisze:nie odkrylam tego kielicha rozkoczy jakim jest p....e jak leci.
lepsze to, niz dawanie drugiej osobie nadziei na zwiazek, kiedy chodzi tylko o seksJeśli obie strony lubią się nawzajem, lubią seks i lubią sprawiać sobie nawzajem przyjemność a na związek i tak nie ma szans, to ja nie widze nic złego, że się czasem razem pobawią bez zobowiązań i górnolotnych deklaracj
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
to co Ciebie obraza dla innych moze byc zupelnie normalne. Tak jak dla Ciebie seks w 3 to super przezycie a dla mnie jest niedopuszczalny i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji.Kermit pisze:człowiek kulturalny potrafi powiedzieć co myśli bez obrażania innych.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Kermit, tak trudno pogodzić Ci sie z myślą, ze ktos może uważać innych stosujących i lubiących taką metodę za kretynów? nie były to moje słowa, nie ja nazwałam je kretynkami, ale moze osoba nazywająca je tak zna to słowo i jego znaczenie oraz mówiła to z pełną świadomością?
Tak jak Ty mi teraz powiesz, że jestem idiotką i jestem głupia to bedzie oznaczało, ze nie znasz znaczenia tych słów? Nie, po prostu bedzie mial o mnie takie zdanie a ja je bede miała głęboko w duuuupie.
A ostatnio przeprowadziłam rozmowe z przyjacielem na temat seksu bez zobowiązań (nie żeby naszego, tylko w ogole co o tym sadzi) i z tego co zauważyłam jest jednym z niewielu mężczyzn ktorzy zdecydowanie są na nie. Twierdzi, ze z tego zawsze wynika jakies nieszczescie i ze nie warto psuć sobie psychiki czymś takim...
Tak jak Ty mi teraz powiesz, że jestem idiotką i jestem głupia to bedzie oznaczało, ze nie znasz znaczenia tych słów? Nie, po prostu bedzie mial o mnie takie zdanie a ja je bede miała głęboko w duuuupie.
A ostatnio przeprowadziłam rozmowe z przyjacielem na temat seksu bez zobowiązań (nie żeby naszego, tylko w ogole co o tym sadzi) i z tego co zauważyłam jest jednym z niewielu mężczyzn ktorzy zdecydowanie są na nie. Twierdzi, ze z tego zawsze wynika jakies nieszczescie i ze nie warto psuć sobie psychiki czymś takim...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
SaliMali pisze:z tego zawsze wynika jakies nieszczescie i ze nie warto psuć sobie psychiki czymś takim...
To zależy od dwójki ludzi, która na taki seks się decyduje. Jeśli oboje podchodzą do tego na zasadzie "dla przyjemności" i wiedzą, że z tego nic się nie wykluje poza np przyjaźnią, to nie ma bata, żeby gdzieś coś poszło nie tak. Chyba, że w pewnym momencie oboje, stwierdzą, że ten układ już im nie pasuje i zmienią go na relację związkową.
A tak poza tym to dzięki, z moją psychika jak na razie wszystko w porządku <browar>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
z moją też, dlatego nie rozumiem takich opinii jak przytoczonego kolegi. Po prostu kiedy obie strony wiedza na czym układ ma polegać i jakie są zasady to nie widzę dlaczego ma szkodzicElspeth pisze:A tak poza tym to dzięki, z moją psychika jak na razie wszystko w porządku <browar>
a ja sie latwo przywiązuje, ale i tak w niektorych mi było dobrze. Po prostu w łóżku układało sie super a nie wyobrazalam sobie być z danym czlowiekiemDzindzer pisze:Mi w takich układach było bardzo dobrze, bo ja sie tak łatwo nie przywiazuje do ludzi
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 234 gości