
Słodkości
Moderator: modTeam
Słodkości
A co myślicie o słodkościach w łóżku Wink jak bita śmietana czekolada czy inne słodkości które można zlizać uważam że czasami takie urozmaicenia są bardzo kręcące. oczywiście trzeba uważać < na meble itp 

odysek666 pisze:A co myślicie o słodkościach w łóżku Wink jak bita śmietana czekolada czy inne słodkości które można zlizać
Czemu nie...jeśli ktoś ma na coś takiego ochotę
O słodkościach jeszcze nie myślałam, ale nie twierdzę, że nie spróbuję
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wolfshade#
- Bywalec
- Posty: 53
- Rejestracja: 20 paź 2006, 00:16
- Skąd: Z daleka
- Płeć:
Jawka pisze:To tylko ładnie na filmach wyglada, w rzeczywistości wszystko się klei i ciągnie. [..]Yasmine pisze:Wypróbowane, ale nie podoba mi się, wszystko się klei, a do tego człowieka zemdlić może od nadmiaru.
O! Tak bym właśnie to ujął. Poza tym. Po większej ilości bardziej chce się wymiotować, niż miziać itd
Kiedyś - średnio mi się podobało. Teraz - może mnie tylko zniechęcić.
- Tommy Gavin
- Entuzjasta
- Posty: 80
- Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
- Skąd: to tu to tam
- Płeć:
Od czasu do czasu można, tylko z dawkowaniem trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Faktem jest, że potem to się wszyscy do wszystkiego kleją. My do siebie, pościel do nas itd.
Osobiście od słodkości wolę zasłonić oczęta mojemu Szczęściu i kosteczkami lodu podziałać 

"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." 
lollirot pisze:mnie klejenie się nie odstrasza. po prostu wolę smak ciała bez bitej śmietany.
Ja też. A jeśli już mowa o klejeniu to wolę klejące się ciała od potu powstałego w wyniku intensywnego wysiłku fizycznego włożonego w te śmieszne ruchy, wprowadzające na sam szczyt niż jakieś smakowite łakocie.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Tommy Gavin
- Entuzjasta
- Posty: 80
- Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
- Skąd: to tu to tam
- Płeć:
Mychola pisze:Kostki lodu też są fajne, ale też z umiarem, tak troszeczkę, żeby wzbudzić dreszczyk
Kluczem do sukcesu jest różnica temperatur. Najpierw schłodzić ciałko swojej "ofiary" lodem a potem mocno się przytulić swoim rozgrzanym

Efekt piorunujący

Tylko trzeba uważać żeby nie przesadzić

"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." 
Tommy Gavin pisze:Kluczem do sukcesu jest różnica temperatur. Najpierw schłodzić ciałko swojej "ofiary" lodem a potem mocno się przytulić swoim rozgrzanym
Albo najpierw przy oralu napić się czegoś b. ciepłego i wziąć do ust penisa, by zaraz potem napić się zimnego i powtórzyć sztuczkę.
Znane jest to o czym mówisz.
- Cold Princess
- Pasjonat
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sty 2007, 23:53
- Skąd: North Kingdom
- Płeć:
- watikashii
- Początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 wrz 2007, 20:00
- Skąd: Katowice
- Płeć:
Polewa czekoladowa :]
A ja z moim chlopakiem probowalismy ostatnio polewy czekoladowej... i jak dla mnie bomba
:):) To nie tylko fajna zabawa ale tez dobry pretekst by (pokazujac partnerowi gdzie ma posmarowac cie czekolada) dac drugiej stronie znac ktore miejsca na waszym ciele sa najbardziej spragnione jego pocalunkow...
Polecam, duzo smiechu!
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 344 gości