Auto... jakie kupic???

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 sie 2007, 12:45

Andrew, dzięki <browar>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 sie 2007, 13:05

tak,tak, Mati, masz duuuże pojęcie o Golfach ;DD Trzeba wiedzieć od kogo kupić,to oczywiste. I nie jechać samemu, ale z zaufanym kumplem - mechanikiem :) Dobrze kogoś takiego znać, na szczęście.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 sie 2007, 13:10

TedBundy pisze:tak,tak, Mati, masz duuuże pojęcie o Golfach ;DD

a nie mam racji? :>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 sie 2007, 13:25

no raczej małe :) Trzeba wiedzieć, jaki egzemplarz kupić i od kogo. Tyczy się to każdego samochodu, dlatego pomoc zaufanego mechanika jest tak kluczowa :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 sie 2007, 13:44

TedBundy pisze:Trzeba wiedzieć, jaki egzemplarz kupić i od kogo.

dlatego napisałem, że z reguły tanie golfy od jakiś łebków są zajeżdżone :>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 20 sie 2007, 14:13

Kazde auto od lebka jest zajezdzone :)
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 sie 2007, 14:18

no ale ów łebki jeżdżą najczęściej golfami, beemkami itp. :P
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 20 sie 2007, 14:23

Warto sie rozejrzec jakimi jezdza :) Maluchami, Starymi francuzami, ale rowniez zajechanymi juz wczesniej Golfami czy innymi niemieckimi autami. Najlepiej kupowac auto od normalnego faceta, kolo 40. Wtedy masz pewnosc (chociaz i tu nie do konca) ze auto nie zajechane, normalnie uzytkowane a i czesto zadbane.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 sie 2007, 14:28

Haro pisze:Najlepiej kupowac auto od normalnego faceta, kolo 40. Wtedy masz pewnosc (chociaz i tu nie do konca) ze auto nie zajechane, normalnie uzytkowane a i czesto zadbane.

nom :) jak będę jechać po ów autko, to na pewno z tatusiem i może braciszkami :D więc nie wyjadę z ów zakupów ze złomem na kółkach :P najchętniej to bym właśnie kupił od kogoś koło 40 co to ma 20 lat prawko i dba o auto :) od kobiety nawet ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 20 sie 2007, 14:37

Z kobietami bym uwazal. To niejednokrotnie wieksze cwaniaki. Moj kolega kupil sobie Audi a3, 1.8 (125KM) od kobiety w wieku okolo 35-40 lat. Niby nie zajechane, zadbane, miod-malina, a:

- kierownica wytarta tylko w jednym miejscu, na samej gorze. Ktos kurczowo trzymal auto jedna reka.

- dodatkowe glosniki wmontowane w tylna polke

- 240.000km przejechane (rocznik 97, moje jest z tego samego a ma 140.000 na liczniku)

I wiele wiecej kwiatkow. I teraz pytanie: jaka kobieta w tym wieku kupuje auto i montuje dodatkowe naglosnienie, prowadzi do tego jedna reka i robi tak ogromna ilosc km w ciagu 10 lat? Dodam ze pierwszy wlasciciel. Wniosek nasuwa sie sam... Mama synkowi auto sprzedaje.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 sie 2007, 15:05

ja mam 99 rok i przejechane 164000 i uwazam iż to bardzo mało gdyby nie ksiega serwisowa , w zyciu bym nie uwierzył , bo milem juz auta o pzrebiegu 300 tys co wygladaly w srodku jak prawie nowe ...zatem ?? wytarcie kierownicy swiadczy o noszeniu pierscionków używaniu kremów itd. nie zawsze swiadczyc musi o wielkim przebiegu ....

Haro .... na liczniku to ja mogę miec za 20 minut 98000 km <aniolek>
a teraz ciekawostka , w kwesti BMW SERI 5 NP Z 1993 ROKU serwisowana do konca jeden wlasciciel , przebieg 285 tys km w srodku jak nowa , zero zuzyc foteli , kiera jak by miala 80 tys , dywaniki podłogowe jak nowe , itd. wiec sie pytam ile mają te co mają fotele przetarte , lewarki wyswiechtane , kiery łyse , zmazane oznaczenia na przełacznikach itd. Prawda jest taka , ze wiekszosc znaczna samochodów z za granicy a nie tylko , ma pzrebiegi o jakim sie nam nie sniło , a ksiazke serwisowa w niemczech kupisz za 50 euro - wypieczetowana !! zwykły kowalki nie pozna za Chiny !
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 20 sie 2007, 19:12

Andrew pisze:Haro .... na liczniku to ja mogę miec za 20 minut 98000 km

Tez mam ksiazke serwisowa, i nie jestem zwykly Kowalski :) Wszystkie slady w samochodzie wskazuja na to, ze auto ma faktycznie taki a nie inny przebieg :) Sprawdzone miedzy innymi rowniez po zyzyciu klockow hamulcowych :)
Andrew pisze:wiekszosc znaczna samochodów z za granicy a nie tylko , ma pzrebiegi o jakim sie nam nie sniło
Swieta prawda
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 20 sie 2007, 19:38

Haro pisze:Sprawdzone miedzy innymi rowniez po zyzyciu klockow hamulcowych
A czy klocki nie są wymienne? :?
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 20 sie 2007, 21:00

Jawka pisze:A czy klocki nie są wymienne?

Sa. Sa rowniez strony Netowe na ktorych mozna sprawdzic co bylo zmieniane w aucie przez 10 lat, oznaczenia czesci jakie dane auto posiada etc. :)

Nie jestem glupi, sam siebie na mine nie wrzucam ;)
Grace

Postautor: Grace » 20 sie 2007, 21:12

a co do tanich aut. Mój tata sprzedał dwa lata temu skodę favorit za 1000zł. Fakt, że chciał szybko sprzedać, to cenę zaniżył. Sprawna jak najbardziej, właściciel do nas dzwonił by chwalić autko, że dobrze się sprawuje.
Inny przykład do seat marbella. kupiona za 900zł. Sprawna jak najbardziej, z Niemiec. Stan jak na 92r bardzo dobry, nie sprawia żadnych problemów. Mało pali. ok 6l po mieście.
Mój tata jest mechanikiem z zawodu i zamiłowania, więc trochę aut przeszło przez jego ręce, więc sądząc z jego opinii auta te warte są kupna, zwłaszcza dla młodego, nie wymagającego kierowcy.
I jednym i drugim autem jeździłam/jeżdżę i muszę stwierdzić, że do luksusowych nie należą, ale zawsze lepiej takim jeździć niż komunikacją miejską. Jak ktoś twierdzi inaczej, to jego sprawa.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 20 sie 2007, 21:24

Wiadomo, że w nowych autach nikt nie będzie bawił się w cofanie licznika i takie rzeczy, a jesli chodzi o stare auta (szczególnie te dobrych marek) to trafić na takiego bez cofniętego to sztuka.

[ Dodano: 2007-08-20, 21:46 ]
A swoją drogą to ja Matiemu radzę najpierw zrobuć to prawko, a później kupić samochód. Znam kilku takich, którym samochód kurzem zarasta w garażu a prawka jak nie było tak nie ma :)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 sie 2007, 09:42

Haro pisze:
Jawka pisze:A czy klocki nie są wymienne?

Sa. Sa rowniez strony Netowe na ktorych mozna sprawdzic co bylo zmieniane w aucie przez 10 lat, oznaczenia czesci jakie dane auto posiada etc. :)

Nie jestem glupi, sam siebie na mine nie wrzucam ;)


prosze Cie haro !! po klockach poznac przebieg , a to ci ..... <aniolek> hłopaki kasują po 80 zł za cofanie liczników by poznac nie było , a ty poznasz po klockach hamulcowych , dobrys jest !! <hahaha> rozumiem po tarczach hamulcowych , bo np opel ma na nich wybite date produkcji (rok i miesiac) to sie da p[oznac , przypomne ze moja poprzednia omega miala 186 tys jak ją spzrtedawalem a tarcze miala prawie jak nowe !! a były z 1998 roku <aniolek>a kolega w peuegocie 406 wersja kombi family zrobił na tarczach (bo mial go od nowosci) 240 tys km zanim wymienił
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 21 sie 2007, 10:39

Andrew, nie denerwuj mnie :/ Przeciez ja nie jestem glupi, przed kupnem wszystko zostalo dokladnie sprawdzone. Nie jechalem tam sam bo ja to sie gowno znam. <chory>
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 21 sie 2007, 14:29

Jawka pisze:A swoją drogą to ja Matiemu radzę najpierw zrobuć to prawko, a później kupić samochód. Znam kilku takich, którym samochód kurzem zarasta w garażu a prawka jak nie było tak nie ma :)

spokojnie :) dobra rada, ale przecież i ja głupi nie jestem... (a może :P )
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 sie 2007, 14:30

tu nie chodzi o głupotę , jak jest wszystko oki to szpecowi ciezko poznac przebieg prawdziwy
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 24 sie 2007, 19:40

temat o atutach wiec nie bede zakladac nowego.

Mam problem z samochodem. Astra sedan 1.4 na 8 z 97 roku.

Zgasł mi samochód w trakcie jazdy kiedy miałem "na luzie". Próbowałem odpalic i tylko kontrolki świecą się. Sprawdziłem świece są suche, a i daje tylko jedna iskre.
Mam w samochodzie odcięcie paliwa w pilocie. I wymienialem 2 tyg temu akumulator (zmieniłem z 45 na 55).
Szukałem guzika "antystząsowego" (chyab tak to sie nazywa) "za" kierownicą i pod maska. Nie ma go albo nie moge znaleźć.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 sie 2007, 19:54

sprawdzic czy pompa paliwa dziala - słuchowo - powinna bzyczec ! odkrecic jeden z pzrewodów doprowadzajacych paliwo i zalaczyc zaplon powinno lac sie paliwo ,
jak nie ma iskry sprawdzic cewke , albo modół

astra chyba nie ma guzika antywstrzasowego - ale pewnosci nie mam , ford ma , ale astra ??

na luzie sie nie jezdzi ! sprawdzic wszystkie masy ! to zaraza opla ! brak ich potrafi cuda wyczyniac z autem
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 24 sie 2007, 20:11

Andrew pisze:jak nie ma iskry sprawdzic cewke , albo modół
myslem o tym ale do tego sprzęt potrzbny.
Andrew pisze:na luzie sie nie jezdzi
czemu? nawet jak dojeżdżam do skrzyżowania?

wiedzę ze bez wizyty u elektryka sie nie obędzie.

[ Dodano: 2007-08-24, 20:12 ]
Andrew pisze:pompa paliwa dziala

działa, choc nie wiem ile bo na takie "pilowanie" to juz dlugo nie pociagnie
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 01 wrz 2007, 11:32

Andrew, a co powiesz o Fordzie Sierra?
Np, http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3259980 ?

Chodzi mi generalnie o tanie autko na silniku diesla. Akurat ten model mi przypasował bo wole większe autko, a funduszy zbyt dużo nie mam ;]
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
wciąż na nowo się odnajdywać.
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 01 wrz 2007, 19:05

Soul, 1.8D (szczególnie w wersaji doładowanej) wśród fordziarzy jest uznawany za najgorszy silnik jaki Ford kiedykolwiek stworzył.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 wrz 2007, 19:05

Mialem w swej karierze 3 siery , było to dawno temu jednak bardzo mile wspominam to auto , niedawno , jakies rok temu mialem okazje pojezdzic taką 4x4 w sumie auto bardzo wygodne w porównaniu z golfem to nawet nie ma co mówic , w dieslu jednak nie mialem , ale jesli w tym aucie diesel bedzie dobry to naprawde dobre auto (jesli nie zgnite ) i bedziesz zadowolony
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
siwy
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:01
Skąd: bstok
Płeć:

Postautor: siwy » 01 wrz 2007, 22:08

Zaq pisze:Soul, 1.8D (szczególnie w wersaji doładowanej) wśród fordziarzy jest uznawany za najgorszy silnik jaki Ford kiedykolwiek stworzył.

pierwszy albo ostatni od rozrządu cylinder się zaciera jak dobrze dostanie w buty fura <diabel>
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 14 wrz 2007, 19:31

Obiecuje wszem i wobec ,ze spelnie swoje kolejne marzenie i przed ukonczeniem 30 ktores z tych cacek bedzie moje <widzemilosc>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 wrz 2007, 19:38

jesli mowa o Grand Cherokee to jesli wezmiesz tego z najsłabszym silnikiem , licz sie z spalaniem na miesice około 18 litrów , w terenie 20 jak nic , na trasie , około 13 <aniolek> mowa o benzynie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 14 wrz 2007, 19:39

Andrew pisze:licz sie z spalaniem na miesice około 18 litrów , w terenie 20 jak nic , na trasie , około 13 <aniolek> mowa o benzynie


Licze Andrew, :>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 147 gości