Mysiorek pisze:Każdy nieprzeciętny by coś takiego zrobił. Alternatywa to zabić lub oklepać lub zwyzywać lub... Gość miał jajca konkretne i jest teraz bardziej szczęśliwy niż zdradzająca
zdecydowanie
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wielki respect za kreatywność i cynizm
Moderator: modTeam
Mysiorek pisze:Każdy nieprzeciętny by coś takiego zrobił. Alternatywa to zabić lub oklepać lub zwyzywać lub... Gość miał jajca konkretne i jest teraz bardziej szczęśliwy niż zdradzająca
I sam tym samym sie zeszmacił.Maverick pisze:W kazdym razie odniosl calkowity sukces wdeptujac jej psychike w glebe.
Nie powiedzialabym. Tego nie umie kazdy. Wiekszosc chce sie mscic, bic i karac niewiernosc.Maverick pisze:ale to umie kazdy.
Mnie to nie boli. Jakmoze bolec zachowanie nic nie wartej meskiej i damskiej szmaty?Maverick pisze:Moze to was tak boli.
Nieprawda. Mszczac sie nie ponizasz sie. Moze mial jej jeszcze dac blogoslawienstwo na droge? Oj nie, ona go zdradzila i zaslugiwala na kare ktora dostala.moon pisze:I sam tym samym sie zeszmacił
Zrobilby tak, gdyby ja odwetowo tez zaczal zdradzac. W tym przypadku zachowal swoje standardy. Doprowadzil do tego ze przestala sypiac z gachem. Odniosl sukces.pani_minister pisze:Ja to widzę raczej tak, że kobieta się mu zeszmaciła, a on jej w tym ochoczo dorównał, sprowadzając swój świat do jej standardów.
Ona go w dol? Ona sama sie w dol sciagnela, a on pozostal na gorze co ja tak zabolalo pozniej.pani_minister pisze:Mi szkoda jedynie, że to ona go w dół ściągnęła, a nie on ją w górę
Maverick pisze:A wy kobiety usilujecie wmowic ze on zachowal sie niegodnie.
Maverick pisze:i zaslugiwala na kare
Maverick pisze:Nieprawda. Mszczac sie nie ponizasz sie.
TedBundy pisze:Rewanż daje satysfakcję jednostkom silnym, które nie dają sobie pluć w twarz
pani_minister pisze:Ja na przykład nie potrafiłabym przez pół roku obłudnie tulić się do kobiety, co do której wiem, że godzinę temu chędożyła się z kumplem.
lollirot pisze:ktoś, kto nosi głowę wysoko, nie potrzebuje zemsty, bo nie musi niczego nikomu udowadniać
lollirot pisze:TedBundy napisał/a:
Rewanż daje satysfakcję jednostkom silnym, które nie dają sobie pluć w twarz
tak? a dla mnie chęć rewanżu jest przyznaniem się, że w pierwszej rundzie przegrałeś z więc osoba, z którą przegrałeś była silniejsza. czy to właśnie oznacza zdrada? nie sądzę
Jezeli bliska mi osoba by mi zrobila cos takiego, to przestaje mi byc bliska. Staje sie moim wrogiem, obca osoba. I naprawde, wielka satysfakcje sprawiloby mi wydanie tej kasy na to piwo i ta pizze. Czemu mialoby mi to przez gardlo nie przejsc? Wszak ona juz nie jest mi bliska osoba. Ona jest dla mnie wowczas przedmiotem uzytkowym co noc i dodatkowym zrodlem zarobku 2 razy w tygodniu. Vengeance unlimited jak brzmi nazwa mojego ulubionego serialu.pani_minister pisze:A kasę za to chędożenie właśnie wydałam na pizzę i piwo. Ta pizza przez gardło mi by nie przeszła, a on się nią rozkoszował. Ja wiem Mav, że Ty nie tylko byś się pizzą rozkoszował, ale jeszcze niewierną nią nakarmił, to by doskonale zadośćuczyniło Twojemu starotestamentowemu widzeniu sprawiedliwości
Zle rozumiesz jej nature. Zemsta nie jest by cos udowadniac. Zemsta pojawia sie w chwili, kiedy cierpienie czlowieka ktory wyrzadzil Ci krzywde sprawia satysfakcje. Tu sie nic nie udowadnia. Tu sie rozkoszuje chwila.lollirot pisze:ktoś, kto nosi głowę wysoko, nie potrzebuje zemsty, bo nie musi niczego nikomu udowadniać
I dlatego trzeba byc silnym by sie do tego przyznac. Jednostka slaba bedzie udawac ze jej to nie ruszylo a tymczasem w srodku bedzie zniszczona. Trzeba miec jaja by powiedziec ze sie zostalo dotknietym i zeby w pozniejszym etapie kleske przekuc w zwyciestwo. Ty bys schowala glowe w piasek, udawala przed swiatem ze Cie to nie rusza a jak niktn ie patrzy cierpiala przez nie wiadomo jaki czas. On sie przyznal przed soba ze w tym momencie przegral, ale podniosl rekawice i ostatecznie wygral.lollirot pisze:tak? a dla mnie chęć rewanżu jest przyznaniem się, że w pierwszej rundzie przegrałeś
Maverick pisze:Jezeli bliska mi osoba by mi zrobila cos takiego, to przestaje mi byc bliska. Staje sie moim wrogiem, obca osoba
Maverick pisze:Ona jest dla mnie wowczas przedmiotem uzytkowym co noc i dodatkowym zrodlem zarobku 2 razy w tygodniu.
Maverick pisze:Tu sie rozkoszuje chwila
Maverick pisze:Trzeba miec jaja by powiedziec ze sie zostalo dotknietym i zeby w pozniejszym etapie kleske przekuc w zwyciestwo. Ty bys schowala glowe w piasek, udawala przed swiatem ze Cie to nie rusza a jak niktn ie patrzy cierpiala przez nie wiadomo jaki czas. On sie przyznal przed soba ze w tym momencie przegral, ale podniosl rekawice i ostatecznie wygral.
extraho pisze:popieram dziewczyny. zemsta jest dla słabych. ...po co się mścić?
extraho pisze:o wiele trudniej jest rzucić to, co było, nie myśleć o tym a stanąć ponad i pójść dalej, ułożyć sobie życie od nowa.
Tak może tylko postąpić zdradzany. A co ze zdradzającym? Żadnych konsekwencji? Czemu? Przeciez nigdzie indziej lepszej lekcji nie pobrałaby (za swoją kasę)extraho pisze:prawdziwym wyzwoleniem jest zapomnienie, to , wspomniane już, pójście dalej. nie zawracanie sobie głowy chwilowymi porażkami czy przykrościami i nie babranie się w nich.
Mysiorek pisze:A kto mówi o zemście (tylko "dziewczyny") - to była LEKCJA, li tylko
Mysiorek pisze:A co ze zdradzającym? Żadnych konsekwencji? Czemu?
Oczywiscie. Lekcja jest skutkiem ubocznym. Wystepuje przy kazdej zemscie. Oczywiscie mozna mszczac sie zakladac lub nie ze sie komus daje lekcje, mozna to robic dla samego skrzywdzenia tej osoby. Jednak ta lekcja bedzie zawsze, czy tego chce msciciel czy nie. To sprawia ze zemsta jest czyms pozytywnym.pani_minister pisze:O zemście mówi Mav Bardzo pozytywnie zresztą
Czy nie strach przed bolem sprawia ze nie wezmiesz do reki palacego sie wegla? Oczywiscie, czesto czlowiek nie kradnie i nie zabija bo wie ze to zle, a nie daltego ze go moga zlapac i skazac. To jest wowczas swietne. Niemniej jednak calkowicie wystarczajacym jest jak jedynym czyms co go przed mordowaniem powstrzymuje jest konsekwencja wiezienia. Bo i tacy ludzie sie zdarzaja. Skoro dla niej nie bylo wystarczajacym powodem by nie zdradzac to ze sprawia przykrosc, to niech bedzie strach przed zemsta, ktora potrafi byc dotkliwa i druzgocaca.pani_minister pisze:Bo człowiek sobie powinien świat układać na czym innym, niż strachu przed konsekwencjami.
Napisz dlaczego zemsta jest dla slabych. Bo nie uzasadnilas tego. Ulozyc zycie od nowa mozna po zemscie.extraho pisze:zemsta jest dla słabych. o wiele trudniej jest rzucić to, co było, nie myśleć o tym a stanąć ponad i pójść dalej, ułożyć sobie życie od nowa
Owszem. Nie boli. Ale jak brzmi tytul pewnej ksiazki: "zbrodnia i kara". Gdzie jest zbrodnia tam jest kara. On ja ukaral za zdrade. Poza tym, czlowiek jest takim dziwnym stworzeniem ze w wiekszosci przypadkow cierpienie osoby ktora nam zrobila krzywde sprawia nam przyjemnosc. Powiem Ci, ze z dzika przyjemnoscia bym podpalal, cial i powoli zabijal osobe ktora by skrzywdzila kogos dla mnie bliskiego. Jej cierpienie byloby dla mnie rozkosza.extraho pisze:pfff, to po co się mścić? skoro obca, to już nie boli, to już nie problem
Moge. Bo ona jest narzedziem w moich rekach.extraho pisze:ona przedmiotem ale i Ty wtedy człowiekiem również się nie możesz nazwać
A ja mysle ze bedzie.extraho pisze: to rozkoszowanie również trwa chwilę. wątpię, żeby ten facet do końca swoich dni był szczęśliwy
Maverick pisze:Powiem Ci, ze z dzika przyjemnoscia bym podpalal, cial i powoli zabijal osobe ktora by skrzywdzila kogos dla mnie bliskiego. Jej cierpienie byloby dla mnie rozkosza.
Tak jak wiele innych rzeczy. Ale ludzie maja mozg. I czlowieczenstwo. Przynajmniej wiekszosc.Maverick pisze:Zemsta jest naturalna.
I to wlasnie oznacza ze jest gorszy i ze przegral.Maverick pisze:Oznacza ze chce by osoba ktora wyrzadzila mi krzywde rowniez cierpiala.
moon pisze:Ale ludzie maja mozg. I czlowieczenstwo. Przynajmniej wiekszosc.
To zle uwazasz. Wiem ze ciezko ci sie pogodzic z tym ze ktos moze cie wydymac jak go zdradzisz. Ale coz, takie jest zycie i pisanie postow na forum potepiajacych tego kolesia nic nie zmieni. Wiec nie zdradzaj swoich partnerow a bedziesz mogla spac spokojnie.moon pisze:I to wlasnie oznacza ze jest gorszy i ze przegral.
Uwazam ze osoba zdradzana nie ma prawa dawac lekcji czy wymierzac kar.
Mav takich slow jak "wydymac" uzywaj w strone swoich bliskich moze a nie mnie, co?Maverick pisze:Wiem ze ciezko ci sie pogodzic z tym ze ktos moze cie wydymac jak go zdradzisz.
1) Partnera. 2) I tak sypiam spokojnieMaverick pisze:Wiec nie zdradzaj swoich partnerow a bedziesz mogla spac spokojnie.
Maverick pisze:Jednostka slaba bedzie udawac ze jej to nie ruszylo a tymczasem w srodku bedzie zniszczona.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 405 gości