Skoro juz o pocałunkach mowa to jeszcze warto by dodać ,że...
powiedzmy facet podrywa kobietę ona wie ,że jej się on podoba -wiec jej reakcja polega na braku istotnej reakcji -udaje obojetność... Mija trochę czasu moga to być minuty ,godziny,a nawet kilka dni-kobieta zakochuje sie w meżczyźnie stwierdza on jest wspaniały-i sama zaczyna go zdobywać role się odwracają...
Teraz jest tak kobieta jest zakochana w mężczyźnie chce być blisko niego ,chce mu pokazać ,że jest jego warta-powiedzmy stoja sobie wieczorkiem i rozmawiają-ona rozemocjonowana mówi bardzo lubię ciebie słuchać mów do mnie patrz mi w oczy ,bądz blisko jak najbliżej-rozmowa temat jej jest dowolny i patrza sobie w oczy i nagle zapada cisza ona parzy mu wymownie w oczy ,usta ma wpółotwarte leko odsłania policzek...
TO MOMENT KRYTYCZNY---> facet powinien,wręcz musi ja pocałować teraz albo nigdy...
pierwszy pocałunek ma ogromne znaczenie w sensie jakościowym...
Dramaturgia zdarzenia jest jasna-kto nie potraf wyczekać odpowiedniego momentu pozbawia się wspaniałego fajerweku hormonów-i często także szans na kontynuowanie znajomości...
-Ona daje sygnał
-On całuje
-Ona odwzajemnia się jeszcze intensywniej
Chłopaki jak czujecie podświadomie ,że warto ryzykować niż potem żałować...-całujcie -bo to miłe oraz omijamy szufladkę męskiej przyjaciółki...
P.S Praktyka,praktyka i jeszcze raz praktyka-trzeba dużo ćwiczyć
POZDRAWIAM