

Moderator: modTeam
msroczka pisze:Ja mam mam lat 23 i wgole żadnej checi posiadania dzieci ani teraz ani w przyszłści. Kompletnie mnie do dzieci nie ciągnie, chociaż wszyscy mi mowią, ze z czasem to sie zmieni to ja jakos w to nie wierze.
Tak sobie myśle czasem, ze moze jestem jakas inna?
msroczka pisze:Kompletnie mnie do dzieci nie ciągnie, chociaż wszyscy mi mowią, ze z czasem to sie zmieni to ja jakos w to nie wierze.
Andrew pisze:jeli kobieta taką mozna nazwac
Andrew pisze:jeli kobieta taką mozna nazwac
Dzindzer pisze:Andrew napisał/a:
jeli kobieta taką mozna nazwac
tez nie odczuwam potrzeby posiadania potomstwa, czy tez Twoim zdaniem nie jestem kobieta
a czy jesli w wieku lat trzydziestu za[pragnedziecka to czy bede juz kobieta
Gosia... pisze:a ja rozumiem, to, co Andrew chciał Wam przekazać. Z drugiej strony, nie mogłabym być z facetem, który nie chce mieć dzieci.
Andrew pisze:ja bym nie chcial takiej kobiety , jeli kobieta taką mozna nazwac
c-f pisze:a może uważasz,że na miano KOBIETY zasługuje tylko umęczona Matka Polka,której życie kręci się wokół prania,sprzątania,doglądania dzieci i zbierania rozrzuconych po mieszkaniu, skarpetek swojego mężusia?
Andrew pisze:Moja kochanka najbardziej co chce , to chce miec dziecko ! ......zrozumialas ?chyba nie bardzo sie obawiam
runeko pisze:Andrew pisze:Moja kochanka najbardziej co chce , to chce miec dziecko ! ......zrozumialas ?chyba nie bardzo sie obawiam
Zrozumialam. Ale ty dalej nie rozumiesz, o co sie pytalam. Co by bylo gdyby nie chciala? I moze jeszcze powiesz, ze to bedzie Twoje dziecko, kiedy nadal masz zone?
Andrew pisze:czy juz sie z owej choroby wenerycznej wyleczylas co cie nia wlasny maż zaraził ? NIE ! zatem bardzo cie przepraszam .
c-f pisze:a przyszło Ci może do głowy to,że nie każda kobieta marzy o urodzeniu pięciorga dzieci,bo pragnie czegoś innego,chce się w inny sposób realizować,np.rozwijać swoje pasje,robić karierę.może też po prostu nie posiadać instynktu macierzyńskiego.no i co,kobietą przez to być nie przestaje i na tle tych dzieciatych też nie jest gorsza.a może uważasz,że na miano KOBIETY zasługuje tylko umęczona Matka Polka,której życie kręci się wokół prania,sprzątania,doglądania dzieci i zbierania rozrzuconych po mieszkaniu, skarpetek swojego mężusia?niech każdy żyje sobie tak jak chce,no i innych własną miarą nie mierzy i nie osądza.
_normalna_ pisze:Moja droga nie generalizuj nie każda mama jest Matka Polką i nie każdy mąż jest palantem
Normalnie same pozytywy_normalna_ pisze:chciałam dodać, że dziecko nie przeszkadza w karierze, przyjemnościach a tym bardziej nie siedzę non stop w kuchni, nie piorę 24/7 i nie sprzątam po chopie (dziw mój jest taki, że myje gary, sprząta i gotuje normalnie cud miód i orzeszki ) a doglądanie dziecka to istna przyjemność bo z dnia na dzień widzisz jak rośnie i jak się zmienia i jak bezgranicznie Cię kocha....
Andrew pisze:jesli wszystko inne jest wazniejsze niz posiadanie dziecka ...NIE JEST TO KOBIETA
Mysiorek pisze:Fajnie jest mieć swoją kopię i... formować ją![]()
mrt pisze:Andrew, a czy musi chcieć teraz? Nie może na przykład teraz nie chcieć, a za dwa lata jej się zachce? Znaczy chce, ale jeszcze nie teraz? Przecież to chyba jest do przyjęcia
andrew pisze:Nie mam tez ale zamiaru zadnej kobiety tu ganic ! nie wazne jest bowiem to - by miala dziecko w wieku lat np. 20 -tu . Chodzi o samą chcec posiadania owego dziecka , jak robi kariere - to oki ...pod warunkiem , ze za posiadaniem dziecka teskni
mrt pisze:Za wygodna jestem. Żeby się władować w dziecko, potrzebuję mieć sytuację komfortową finansowo na tyle, żeby mnie było stać na wszystko bez szczypania się. A jeszcze tak dobrze to nie mam.
mrt pisze:Będąc w związku z idealnym facetem na ojce, nie bardzo ma się ochotę na dziecko
No tak, nie do końca precyzyjnie to ujęłam.TedBundy pisze:przyznam,że tego nie rozumiem![]()
Rozwiniesz?
Nie wiem, jak się kończy. Ale wiem, że jeśli jest uczucie i pełne zaufanie, to człowiek naprawdę nie myśli, jak się to skończy.TedBundy pisze:Pragnienie potomka, budowane na samym uczuciu chyba raczej kończy się dosyć nieciekawie.
TedBundy pisze:Proste równanie:
posiadanie dziecka= miłość+pieniądze
Dziecko powietrza nie będzie jadło, gdzieś też mieszkać musi.
nadia pisze:Tylko miłość. Pieniadze się znajdą.
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości